virgusia85 |
Żona do męża:
- Musimy zwolnić naszego szofera... Dzisiaj o mało mnie nie zabił!
- Zaraz zwolnić... Dajmy mu drugą szansę.
|
|
7.21 |
|
virgusia85 |
Dwie blondynki oglądają skoki narciarskie. Skacze Małysz, ale niestety kiepsko. Dają powtórkę. Nagle jedna mówi:
- Ty, jeszcze raz skacze! Może teraz skoczy dalej...
A druga:
- Głupia jesteś! Przecież widzisz, że wolniej leci...
|
|
8.88 |
|
virgusia85 |
Baca żali się koledze:
- Telewizja kłamie nawet w prognozie pogody! Gdy w Warszawie spadło 20 centymetrów śniegu, to krzyczeli, że katastrofa pogodowa. A jak mi całą chałupę zasypało, to mówili że są świetne warunki na narty. |
|
6.64 |
|
virgusia85 |
On i ona żyją ze sobą na kocią łapę. Po kolacji on zmywa naczynia. Po chwili odwraca się do niej i
pyta:
- Wyjdziesz za mnie?
Ona ze łzami szczęścia w oczach:
- Tak!
On:
- Ze śmieciami... |
|
8.12 |
|
sandi596 |
Dlaczego blondynki nie lubią bułki tartej?
- Bo trudno ją posmarować masłem. |
|
7.25 |
|
sirox999 |
Co mówi kabel do kabla?
- Bądźmy w kontakcie. |
|
7.83 |
|
szybkikarol10 |
Początkującego kierowcę zatrzymał policjant i mówi:
- Panie kierowco, tu jest ograniczenie szybkości, a Pan jechał 80 kilometrów na godzinę.
Na to kierowca:
- Ależ proszę Pana... Ja jadę dopiero 10 minut! |
|
5.53 |
|
ufo445 |
Co robi murzyn z białą kobietą?
- Wciska jej ciemnotę. |
|
7.35 |
|
virgusia85 |
W zatłoczonym wagonie podróżnym zwraca się do tęgiego konduktora:
- Jak długo jeszcze będziemy jeździć w tym ścisku?
- Już tylko rok.
- To chyba niemożliwe.
- Możliwe. Za rok przechodzę na emeryturę. |
|
5.46 |
|
virgusia85 |
Pod kasą kolejową w Katowicach stoją podpici panowie. Pierwszy zwraca się do kasjerki:
- Poproszę połówkę do Warszawy.
- A dla mnie - ożywia się następny - ćwiartka na miejscu. |
|
5.77 |
|
virgusia85 |
Miej oczy szeroko otwarte przed ślubem, i przymykaj je później. |
|
4.82 |
|
wredzia |
Jaś mówi do kolegi:
- Wiesz co? Jak dzwoni mi budzik, to wydaje mi się że do mnie strzelają.
- I co? Zrywasz się z łóżka?
- Nie... Leżę jak zabity. |
|
7.56 |
|
mateoking |
Dwóch murarzy stawia ścianę. Nagle jeden mówi do drugiego:
- Widzisz mnie?
- Nie.
- No to ściana solidnie postawiona. |
|
5.75 |
|
Matalbin |
Za co podziwia się blondynki?
- Za wytrwałość - tyle lat szukają rozumu, i dalej nie mogą go znaleźć. |
|
5.66 |
|
Ezop |
Na dworcu w kasie biletowej podróżny pyta kasjerkę:
O której odjeżdża najbliższy pociąg do Gdańska?
- Najbliższy odjechał wczoraj.
A o której odjeżdża późniejszy?
- Późniejszy odjeżdża jutro. |
|
4.63 |
|
|
alkalalka |
Mówi kolega do kolegi:
- Chodź, pogramy w szachy.
- Nie mogę, żona mi zmarła...
- Spokojnie... Dam Ci grać czarnymi pionkami. |
|
7.08 |
|
milowa5 |
Szczyt punktualności: Przyjść trzy godziny przed czasem |
|
3.83 |
|
adaxd3 |
Jadą samochodem: fizyk, chemik i informatyk. Nagle samochód staje. Odzywa się fizyk:
- To pewnie coś z przeniesieniem napędu.
Chemik:
- A ja myślę, że to coś nie tak z paliwem.
Informatyk:
- Zamknijmy wszystkie okna, wyjdźmy i wejdźmy jeszcze raz. |
|
6.03 |
|
adaxd3 |
Ojciec ogląda zeszyt synka:
- Oj nierówno literki piszesz.
- To nie literki tato. To nuty. |
|
5.98 |
|
virgusia85 |
Kto ma wielu przyjaciół, nie może być skąpy |
|
4.32 |
|
virgusia85 |
Żyjemy nie tak jak chcemy, lecz tak jak potrafimy |
|
4.58 |
|
Angelika12 |
Spotykają się dwaj koledzy:
- Cześć stary. Co słychać?
- A, w sobotę na ślubie byłem.
- I jak było?
- No fajnie. O... Taką obrączkę mi dali. |
|
6.07 |
|
sansaderka |
Szpital. Nagle słychać krzyki. Lekarz wyrzuca za drzwi jakiegoś mężczyznę.
- Panie doktorze, co się stało?
- Ja go od 3 lat leczę na żółtaczkę a on mi teraz mówi że jest Chińczykiem! |
|
6.93 |
|
sansaderka |
Kłóci się małżeństwo:
- Gdybym wiedziała jaki jesteś głupi, to bym nigdy za Ciebie nie wyszła!
- Nie kłam! Doskonale wiedziałaś! |
|
6.00 |
|
mateusik1909 |
Piszę do Ciebie wolno, ponieważ wiem, że nie umiesz szybko czytać. |
|
6.31 |
|
Selcia1105 |
Jasiu wraca do domu i rozpaczliwie płacze.
- Co się stało?
- Łowiliśmy ryby z tatą, aż tu nagle trafiła się naprawdę wielka sztuka. Ale jak zaczął ją wyciągać, to się zerwała.
- Daj spokój Jasiu. To nie jest powód do płaczu. Powinieneś się z tego śmiać.
- I tak zrobiłem mamusiu... |
|
8.62 |
|
Marikaa |
Wpada kobieta do sklepu i mówi:
- Poproszę kwas dysoksyrybonukleinowy w butelce.
- Przepraszam w czym? |
|
5.57 |
|
Marikaa |
W szpitalu psychiatrycznym lekarze sprawdzają, który z pacjentów jest już zdrowy. Każą wszystkim skakać do pustego basenu. Wszyscy skoczyli, tylko jeden stoi na brzegu.
- A Ty? Dlaczego nie skaczesz? - pyta jeden z lekarzy.
- Nie umiem pływać. Chciałby Pan żebym się utopił? |
|
6.22 |
|
virgusia85 |
Nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują |
|
4.20 |
|
virgusia85 |
Nie da się kogoś wyprzedzić, jeżeli chodzi się jego śladami. |
|
4.77 |
|
|