Kto się w czepku urodzi, za tym szczęście chodzi

Pijany facet przychodzi do domu. Po cichutku wchodzi do sypialni. Nagle strąca akwarium. Biedna rybka rozpaczliwie zamyka i otwiera pyszczek. Wkurzony facet wrzeszczy na nią:
- O ty głupia rybo... Na pana mordę drzesz?!

Co trzeba zrobić gdy w chlewie zabraknie świeżego powietrza?
- Przewieprzyć.

Co zamawiają kościotrupy w restauracji?
- Żeberka.

Co robi pranie w japońskiej restauracji?
- Suszi się.

Jaki biznes prowadzi się z krowami?
- Handel wymienny.

Żona latarnika woła do męża:
- Kochanie, wygraliśmy w konkursie.
- Cudownie, ale co?
- Dwutygodniowe wakacje nad morzem.

"Jak Państwo widzą, nic nie widać."

Wychodzi baca przed chałupę. Spogląda na stadko owieczek i uśmiecha się:
- Jak sułtan... Normalnie jak sułtan...

Mądry człowiek nie czeka na okazje - sam je stwarza

Zawsze mamy dość siły, aby znieść cudze nieszczęście

To co musi być zrobione, warto zrobić prędko

Mąż i żona oglądają horror. Nagle pokazuje się potwór. Przestraszona żona krzyczy:
- O matko!
Mąż ze spokojem odpowiada:
- Hmm... Rzeczywiście podobna.

- Musimy reaktywować nasz klub - mówi Szkot do przyjaciela.
- Co się stało?
- Znaleźliśmy piłkę, którą zgubiliśmy dwa lata temu.

Prognoza pogody:
- W najbliższy weekend będzie 30 stopni ciepła: 15 w sobotę i 15 w niedzielę.

Każdy mężczyzna ma jakieś zalety. Trzeba mu je tylko wskazać

Kto na gorącym się sparzy, ten na zimne dmucha.

Wszystko, cokolwiek się powie o kobiecie, jest prawdą.

- Tato... Ta gitara którą mi kupiłeś, nie ma strun!
- Struny Ci kupię, jak nauczysz się grać.

Kto na gorącym się sparzy, ten na zimne dmucha

Życie wyłącznie dla siebie, nie można nazwać życiem

Wiele wymyślono po to, żeby nie trzeba było myśleć

- To straszne, czym dzisiaj zajmują się lekarze! - mówi dyrektor wydziału pewnego urzędu do burmistrza.
- Wyobraź sobie, że dziś rano księgowa zwolniła się u mnie, żeby pójść do przychodni, a wróciła z nową fryzurą.

Po czym poznać, że na rowerze jedzie wokalistka?
- Bo światełko ma skierowane na siebie.

Człowiek dużo więcej wie, niż może zrozumieć

Najważniejszy w każdym działaniu jest początek

Policjant zatrzymuje pędzącego motocyklistę. Motocyklista na cwaniaka mówi:
- Cooo? Znowu za szybo jechałem?
- Nie. Za nisko Pan leciał.

Policjant wybrał się z kolegą do teatru. Kolega przeglądając program zauważa:
- Wiesz... Drugi akt tej sztuki rozgrywa się po pięciu latach.
- Ale bilety zachowują ważność?

Kierowca ciężarówki pyta stojącego nad brzegiem rzeki policjanta:
- Jak tu można się przedostać na drugą stronę rzeki?
- Można przejechać przez rzekę. Tu jest bardzo płytko.
Samochód wjeżdża do rzeki i znika pod wodą. Policjant myśli sobie:
- Jak to jest? Przed chwilą przeszła tędy kaczka, i było jej ledwo po pas.

Piszę do Ciebie dzisiaj, bo jutro nie będę miał czasu.