Hepulka |
Jeden z wiê¼niów pyta drugiego:
- Czemu Marian taki smutny, przecie¿ za dwa dni wychodzi?
- Tak, ale w domu nie ma telewizora ,si³owni i ping ponga. |
|
5.31 |
|
Hepulka |
Dwóch facetów zosta³o skazanych na ¶mieræ. ¦ci¶lej mówi±c na krzes³o elektryczne.
Doprowadzili ich do miejsca egzekucji, ksi±dz udzieli³ im ostatniej pos³ugi,
stra¿nik wyg³osi³ okoliczno¶ciowe przemówienie po czym zwróci³ siê powa¿nym tonem do jednego ze skazanych:
- Synu, czy masz jak±¶ ostatni± pro¶bê?
- Tak, uwielbiam Mandarynê... Zagrajcie mi jaki¶ szlagier z jej p³yty.
- Oczywi¶cie. - odpowiedzia³ stra¿nik po czym zwróci³ siê z tym samym do drugiego skazañca.
- Proszê... Chcê zgin±æ pierwszy.
|
|
5.19 |
|
Hepulka |
- Proszê ksiêdza, wydaje mi siê, ¿e prowadzê dobre ¿ycie. - spowiada siê facet.
- Nie pijê, nie palê, nie chodzê na dziewczyny. O dwudziestej drugiej k³adê siê spaæ, wstajê o szóstej.
W ka¿d± niedzielê chodzê na mszê...
- Ale czy wytrwasz jak wyjdziesz z wiêzienia? |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Trzech skazanych w drodze do wiêzienia.
Ka¿demu z nich pozwolono zabraæ jedn± rzecz, która pomo¿e mu zabiæ czas podczas odbywania kary.
W autobusie jeden wyci±gn±³ pude³ko farb i stwierdzi³, ¿e zamierza malowaæ co tylko bêdzie móg³.
Drugi wyj±³ taliê kart i powiedzia³, ¿e bêdzie móg³ stawiaæ pasjansa, graæ w pokera i wiele innych gier.
Trzeci skazany siedzia³ cicho i u¶miecha³ siê pod nosem.
Pozostali dwaj zauwa¿yli to i zapytali, dlaczego jest z siebie taki zadowolony, co ze sob± zabra³.
Facet wyj±³ paczkê tamponów i u¶miechn±³ siê. Dwaj pozostali nie mog±c poj±æ o co chodzi,
zapytali co zamierza z nimi zrobiæ.
Na to on, wskazuj±c na pude³ko, powiedzia³:
- Wed³ug tego co tu napisali bêdê móg³ je¼dziæ konno, p³ywaæ i je¼dziæ na rowerze... |
|
5.30 |
|
Hepulka |
Inspekcja w wiêzieniu:
- W tej celi siedzi nasz najzdolniejszy wiêzieñ -
- mówi z dum± naczelnik wiêzienia do przewodnicz±cego inspekcji.
- Dlaczego najzdolniejszy?
- Bo kiedy odsiadywa³ u nas swój pierwszy wyrok to nie umia³ ani czytaæ ani pisaæ.
To my go nauczyli¶my!
- To za co teraz siedzi ?
- Za fa³szowanie dokumentów... |
|
5.13 |
|
puchatek |
¦wie¿o osadzony wiêzieñ drze siê zza krat:
- Jestem niewinny! Niewinny!
Na to z s±siedniej celi:
- No, to ju¿ nied³ugo kwiatuszku - jutro bierzemy prysznic... |
|
6.78 |
|
puchatek |
Na krze¶le elektrycznym siedzi skazaniec. W pewnym momencie dostaje czkawki. Naczelnik wiêzienia:
- Czy ma Pan jakie¶ ostatnie ¿yczenie?
Wiêzieñ (czkaj±c):
- Czy móg³by mnie Pan Panie Naczelniku wystraszyæ?
|
|
5.85 |
|
michalsadlak |
Rozmowa dwóch przestêpców:
- Za co siedzisz?
- Fa³szowa³em pieni±dze. Banknot stu z³otowy wyszed³ mi bardzo dobrze, ale jak zrobi³em trzystu z³otowy, to co¶ posz³o nie tak. |
|
6.19 |
|
Pato |
Wiêzieñ sk³ada za¿alenie dyrektorowi wiêzienia:
- To skandal! Podano mi obiad do celi, a ja w ziemniakach znalaz³em nabity rewolwer, a w steku jak±¶ stalow± pi³ê... |
|
5.82 |
|
elus |
W celi siedz± razem: gwa³ciciel, zoofil, pedofil, gerontofil, sadysta, nekrofil i masochista.
Gwa³ciciel:
- Eh, jak bym kogo¶ zgwa³ci³.
Zoofil:
- Kotka na przyk³ad.
Pedofil:
- Tak, tylko m³odego, dwumiesiêcznego.
Gerontofil:
- A potem poczekaæ jak siê zestarzeje i jeszcze raz.
Sadysta:
- Aha, tylko ³apy mu jeszcze po³amaæ, przypaliæ troszkê.
Nekrofil:
- A kiedy umrze bêdzie najlepiej.
Masochista:
- Miau. |
|
7.49 |
|
rodzynka |
Dwaj wiê¼niowie w celi. Jeden z nich siedzi za kradzie¿ krowy, drugi za kradzie¿ zegarka.
- Która godzina? - pyta pierwszy.
- Godzina dojenia. |
|
5.13 |
|
Ronnie |
Rozmowa w wiêzieniu:
- Za co siedzisz?
- Za nic.
- Jak to za nic?
- By³em magazynierem du¿ego sk³adu.
- I co?
- Przyjechali kontrolerzy i niczego nie znale¼li. |
|
5.56 |
|
Ronnie |
Rozmawia dwóch wiê¼niów:
- Jak wpad³e¶? - pyta jeden.
- Przez przypadek, mój syn napisa³ w szkole wypracowanie na temat: "Co robi mój tato?". |
|
5.95 |
|
Ronnie |
- Co móg³bym dla pana zrobiæ? - prokurator pyta recydywistê siedz±cego na fotelu elektrycznym.
- Czy móg³by pan potrzymaæ mnie za rêkê? - prosi skazaniec. |
|
6.29 |
|
Ronnie |
W wiêzieniu na Rakowieckiej rozmawiaj± dwaj wiê¼niowie:
- Ach, jaki mia³em wspania³y sen... - rozmarzy³ siê pierwszy.
- A co Ci siê ¶ni³o?
- ¯e nie zap³aci³em czynszu za pobyt w celi i wyrzucono mnie na bruk. |
|
5.88 |
|
|
Misiek |
Dziennikarka pyta wiê¼nia:
- Czy gdy odsiedzi pan swój wyrok, bêdzie pan szczê¶liwy?
- Nie wiem, proszê pani. Jestem skazany na do¿ywocie. |
|
6.30 |
|
Misiek |
Dwaj skazani spotykaj± siê w wiêziennej celi. Jeden pyta:
- Ile dosta³e¶?
- 15 lat. A Ty?
- 10 lat.
- To zajmij pryczê przy drzwiach, bo szybciej wychodzisz. |
|
5.84 |
|
Misiek |
Podczas pierwszego widzenia w wiêzieniu ¿ona mówi do mê¿a:
- W ci±gu tych kilku miesiêcy musisz siê trochê opaliæ.
- Dlaczego?
- Wszystkim znajomym powiedzia³am, ¿e pojecha³e¶ na wyprawê do Afryki. |
|
5.77 |
|
Misiek |
Do gabinetu naczelnika wiêzienia wchodzi stra¿nik i mówi:
- Panie naczelniku, wiêzieñ z celi numer 128 zachowuje siê skandalicznie. Trzeba go ukaraæ.
- Zróbcie mu dwa dni postu.
- Dwa dni temu ju¿ mia³ dwa dni postu.
- To dajcie mu na te dwa dni ksi±¿kê kucharsk± do przegl±dania. |
|
5.77 |
|
Misiek |
- Synku jeste¶ taki niegrzeczny, we¼ przyk³ad z tatusia.
- Mama, ale tata siedzi w wiêzieniu.
- Tak, ale nied³ugo wyjdzie za dobre sprawowanie. |
|
6.17 |
|
kuba93 |
Dyrektor wiêzienia podczas inspekcji pokazuje celê, w której przebywa jeden z wiê¼niów i mówi:
- A tutaj mamy naszego najzdolniejszego wiê¼nia.
- Dlaczego pan s±dzi, ¿e jest najzdolniejszy?
- Kiedy trzy lata temu siedzia³ tu za w³amanie, to nie umia³ czytaæ ani pisaæ. Nauczyli¶my go i teraz odsiaduje wyrok za fa³szowanie dokumentów. |
|
6.43 |
|
iwciamy |
Z³apali trzech przestêpców i skazano ich na karê ¶mierci. Wchodzi pierwszy do celi egzekucji i pytaj± go:
- Jak chcesz umrzeæ?
- Mo¿e krzese³ko?
- Ok.
Siada na krzese³ku, pod³±czaj± go i siê okazuje, ¿e jest zepsute.
- No, masz szczê¶cie. Skoro krzese³ko zepsute, jeste¶ wolny.
Tamten wychodzi i mówi do nastêpnego w kolejce:
- Krzese³ko zepsute.
Tamten wchodzi, wybiera krzese³ko i go wypuszczaj±. Wychodz±c mówi do ostatniego wiê¼nia:
- Krzese³ko zepsute.
Tamten wchodzi. Pytaj± go, jak± chce wybraæ ¶mieræ. On na to:
- No, krzese³ko zepsute... To mo¿e rozstrzelanie? |
|
6.75 |
|
wilk192 |
- Co robisz w Sylwestra?
- Idê do wiêzienia.
- Znów wpad³e¶?
- Nie, ale Nowy Rok nale¿y spêdziæ z rodzin±. |
|
6.46 |
|
agreer |
Dyrektor zwo³uje wiê¼niów na apel:
- Który z was skacze najwy¿ej? - pyta.
Nikt siê nie zg³asza. Podchodzi do pierwszego i pyta:
- Ile skoczysz?
- Metr.
- Daæ mu bochenek chleba.
- A Ty? - pyta drugiego. Ile skoczysz?
- Dwa metry.
- Daæ mu dwa bochenki chleba.
Trzeci my¶li - jak powiem, ¿e trzy metry to dostanê trzy bochenki chleba...
- No a Ty ile skoczysz? - pyta trzeciego.
- Trzy metry.
- Daæ mu ³añcuch i kulê do nogi, bo mur przeskoczy. |
|
7.13 |
|
pajak |
Stra¿nik do stra¿nika:
- Ej! Dzisiaj w nocy uciek³ Emil ¶liwa
- Nareszcie, ju¿ mia³em do¶æ tych odg³osów pi³owania! |
|
7.21 |
|
Admin |
Z pamiêtnika mafioza:
Adwokaci tak zdro¿eli, ¿e ostatnio taniej wychodzi kupiæ sêdziego. |
|
7.08 |
|
Admin |
Ma³¿onka jednego z wiê¼niów posz³a do naczelnika wiêzienia prosiæ o l¿ejsz± pracê dla mê¿a.
- Ale¿ szanowna pani, przy klejeniu papierowych toreb jeszcze nikt siê nie przemêczy³!
- Tak, ale on po tej pracy ca³ymi nocami musi jeszcze kopaæ jaki¶ tunel... |
|
7.00 |
|
Admin |
Stra¿nik wchodzi do celi i mówi:
- F±fara, wychodziæ! K±piel!
- Czy to konieczne?
- A kiedy siê ostatni raz k±pa³e¶?
- Dwa lata temu. Ale przecie¿ za pó³ roku wychodzê, to mogê wyk±paæ siê w domu! |
|
5.70 |
|
Admin |
Naczelnik wiêzienia wypytuje stra¿ników:
- Jak to mo¿liwe, ¿e wiêzieñ z celi 113 uciek³?
- Mia³ klucze od swojej celi, panie naczelniku.
- Sk±d mia³? Ukrad³ któremu¶ z was?
- Nie, uczciwie wygra³ w karty! |
|
6.63 |
|
Admin |
W celi wiêziennej spotykaj± siê dwaj starzy znajomi.
- Znowu wpad³e¶? Jak to siê sta³o?
- Przez odciski.
- Znale¼li odciski palców?
- Nie, przez odciski na nogach. Nie mog³em uciekaæ. |
|
5.85 |
|
|