Hepulka |
Brakuje mi tamtych czasów, kiedy cz³owiek czu³ siê zupe³nie wolny.
Pe³ni± rado¶ci by³o taplanie siê w b³ocie i ci±gniêcie dziewczyn za warkocze.
Mo¿na by³o zostaæ bohaterem okolicy je¶li zjad³o siê dwana¶cie kie³basek i nie pu¶ci³o pawia.
Za¶ najtwardszych poznawa³o siê po tym, ¿e wracali do domu najpó¼niej mimo krzyków matki.
Ech, to by³y czasy! Plucie na odleg³o¶æ, rzucanie ¶niegiem w dzielnicowego,
kto d³u¿ej bêdzie wisia³ na jednej rêce na trzepaku, ³amanie desek na g³owie niczym Bruce Lee...
Te wszystkie wizyty na ostrym dy¿urze, niedowierzanie lekarzy, gromki ¶miech kolegów...
Niestety, to ju¿ nigdy nie wróci! ¯ona zmusi³a mnie do wszycia Esperalu... |
|
5.14 |
|
Hepulka |
- Jak ju¿ bêdziemy ma³¿eñstwem - mówi dziewczyna do narzeczonego - bêdziemy mieli trzy ¶liczne dzieciaczki.
S³odk± blondyneczkê z do³kiem w brodzie i dwóch zabawnie sepleni±cych urwisów.
- Sk±d Ty to tak dok³adnie wiesz!? - dziwi siê narzeczony. Kobieca intuicja?
Dziewczyna u¶miecha siê tajemniczo i dodaje:
- Na razie s± u moich rodziców...
|
|
5.17 |
|
Hepulka |
Przychodzi facet do apteki i pyta:
- Czy s± kondomy?
- Tak! A jakie pan chce?
- A jakie s±?
- Czarne, w kszta³cie Myszki Miki, czerwone ...
- Poproszê Czarnego ...
Facet siê kocha z pann± ,ale po dziewiêciu miesi±cach rodzi siê dziecko, Murzyn. Dziecko dorasta i pewnego dnia pyta:
- Tatusiu, dlaczego ty z mamusi± jeste¶cie tacy biali, a ja taki czarny?
- Synek, ty siê ciesz, ¿e nie jeste¶ Myszk± Miki! |
|
5.17 |
|
Hepulka |
Nowakowie postanowili pój¶æ do opery. Od¶wiêtnie ubrani ustawili siê przed kas±.
Przed nimi stoi jaka¶ para. Kobieta mówi:
- ”Tristan i Izolda”. Dwa poproszê.
Nowak jest nastêpny:
- Marian i Helena. Dla nas te¿ dwa. |
|
5.24 |
|
Hepulka |
Na ¶wiecie s± dwa rodzaje ludzi. Ci co zarabiaj± pieni±dze i ci co wydaj±.
Powszechnie znani s± pod nazw± m±¿ i ¿ona. |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Rozmawiaj± dwie m³ode Francuzki:
- Podobno twój nowy m±¿ to prawdziwa z³ota r±czka i wszystko sam robi w domu?
- Bez przesady, moja droga. Ja mu czasem pomagam.
- W jaki sposób?
- Ustami.
|
|
5.23 |
|
Hepulka |
- Heleno - mówi zaspanym g³osem Marian - wy³±cz telewizor, zapal ¶wiat³o i podaj mi herbatê.
- To niemo¿liwe, jeste¶my w kinie.
|
|
5.19 |
|
Hepulka |
Prostytutka postanowi³a skoñczyæ z zawodem, znale¼æ mê¿a i ustatkowaæ siê.
Mia³a w ¿yciu tylu klientów, ¿e zdecydowa³a, ¿e znajdzie takiego faceta, który bêdzie w jej wieku,
ale który jeszcze nie mia³ kobiety. Wreszcie uda³o jej siê kogo¶ takiego odszukaæ.
By³ to programista z Australii. Przed noc± po¶lubn± posz³a do ³azienki przebraæ siê w sexy bieliznê,
a jak wróci³a to widzi, ¿e wszystkie meble s± poprzesuwane pod ¶ciany, a ¶rodek pokoju jest ca³kiem pusty.
No wiêc pyta siê o co chodzi, a facet mówi:
- Jeszcze nigdy w ¿yciu nie mia³em kobiety,
ale je¶li to siê robi tak samo jak z kangurzyc± to bêdziemy potrzebowaæ du¿o miejsca. |
|
5.22 |
|
Hepulka |
Matka k³óci siê z córk±:
- Ty chyba wstydu nie masz. Wszystkie twoje siostry zd±¿y³y siê ju¿ rozwie¶æ, a ty jeszcze nie wysz³a¶ za m±¿.
|
|
5.18 |
|
Hepulka |
Krótko przed ¶lubem Ona mówi do Niego:
- Muszê Ci co¶ wyznaæ. Jestem prostytutk±.
On:
- Kochanie, ale¿ to nic strasznego! Bêdziesz po prostu chodzi³a do swojego ko¶cio³a, a ja do swojego! |
|
5.17 |
|
Hepulka |
- Nie zas³aniaj siê gazet±! - wo³a Helena do Mariana.
- Nie udawaj, ¿e czytasz.
Dobrze wiem, ¿e mnie s³yszysz, bo widzê, ¿e ci siê kolana trzês±. |
|
5.18 |
|
Hepulka |
M³oda, atrakcyjna kobieta pojecha³a sama, bez mê¿a, do sanatorium. Spotka³a tam murzyna, no i sta³o siê.
Teraz my¶li, jak przygotowaæ mê¿a na urodziny murzyni±tka.
- Kochanie, ¶ni³ mi siê dzisiaj w nocy koszmar! - mówi do mê¿a, po powrocie.
- Jaki koszmar, moje s³oneczko? - pyta z zainteresowaniem m±¿.
- ¦ni³o mi siê, ¿e urodzi³am murzynka z uszami wiêkszymi ni¿ mia³ Urban!
- B±d¼ spokojna, s³oneczko, to tylko z³y sen!
I tak ka¿dego dnia przez dziewiêæ miesiêcy.
W koñcu nadszed³ termin, m±¿ zawióz³ ¿onê do kliniki.
Nastêpnego dnia od samego rana waruje pod oknami kliniki. Wreszcie w oknie pojawia siê ¿ona:
- No i co s³oneczko? Co urodzi³a¶? - pyta zaniepokojony.
- Murzynka... - kiwa smutno g³ow± ¿ona.
- A uszy ma chocia¿ normalne?
- Tak...- u¶miecha siê ¿ona.
- To i chwa³a Bogu... |
|
5.21 |
|
Hepulka |
Pod nieobecno¶æ mê¿a ¿onka zabawia siê z wibratorem.
Nagle s³yszy dzwonek do drzwi. Otwiera je, chowaj±c sprzêt w rêce za plecami.
W drzwiach widzi nieszczê¶liwego, za³amanego mê¿a ze ³zami w oczach.
- Kochanie, co siê sta³o? Dlaczego wracasz tak wcze¶nie z pracy i dlaczego p³aczesz?
- Wylali mnie, po tylu latach, a na moje miejsce kupili maszynê! |
|
5.17 |
|
Hepulka |
Helena my¶li, ¿e obla³a prawko w momencie, w którym nie zatrzyma³a siê przed zebr±.
Ja wiem, ¿e sta³o siê to ju¿ w momencie wjechania do zoo. |
|
5.19 |
|
Hepulka |
- Niepotrzebnie krêcisz nosem. Ten bigos jest ca³kiem dobry.
- Mo¿e i jest dobry, ale wiêkszo¶æ ludzi bierze do kina popcorn. |
|
5.23 |
|
|
Hepulka |
- Marian. Mam tego do¶æ. Jeste¶ bez przerwy pijany. Chcê rozwodu!
- Bo¿e! To ja siê o¿eni³em?
|
|
5.22 |
|
Hepulka |
Para m³odych ludzi jest na randce... Siedz± w samochodzie, pieszcz± siê...
Po pewnym czasie ch³opak prosi dziewczynê, ¿eby wziê³a mu do buzi.
- Nie, bo potem nie bêdziesz mnie szanowa³. - odpowiada ona.
Po kilku miesi±cach sytuacja siê powtarza...
W koñcu m³oda para bierze ¶lub,
jednak i wtedy dziewczyna nie chce wzi±æ swojemu mê¿owi do buzi twierdz±c,
¿e on przestanie j± szanowaæ.
Minê³o dwadzie¶cia piêæ lat ma³¿eñstwa. Pewnego dnia m±¿ mówi:
- Kochanie, prze¿yli¶my cudowne dwadzie¶cia lat, wychowali¶my wspania³e dzieci.
Wiesz przecie¿, ¿e Ciê kocham i szanujê... Proszê Ciê jeszcze ten jeden raz, spróbujmy seksu oralnego.
Ona w koñcu siê na to godzi, oboje prze¿ywaj± chwile uniesienia.
Gdy jest ju¿ po wszystkim, le¿± w ³ó¿ku i nagle dzwoni telefon.
M±¿ czeka, a¿ minie kilka dzwonków, odwraca siê do ¿ony i mówi:
- Mo¿e by¶ tak odebra³a, lachoci±gu? |
|
5.19 |
|
Hepulka |
¯ona Nowaka budzi siê w nocy i tr±ca go w bok:
- Marian, niedobrze mi...
- ¦pij, ¶pij. Komu dzisiaj dobrze ?...
|
|
5.19 |
|
Hepulka |
- Wyobra¼ sobie, ¿e Henryk zastrzeli³ swoj± niewiern± ¿onê!
- Mój Bo¿e, jakie to szczê¶cie, ¿e nie wysz³am za Henia tylko za ciebie Marianie... |
|
5.22 |
|
Hepulka |
- Marian, co to znaczy WHY?
- Dlaczego.
- A tak tylko siê pytam ... |
|
5.23 |
|
Hepulka |
- Za chwilkê przyjdzie do nas mój kolega - komunikuje Marian Helenie.
- Ty chyba oszala³e¶?!
Mieszkanie nieodkurzone, w ³azience mam zamoczone pranie, obiad mi siê przypali³, dziecko ma biegunkê,
a Ty mi bez uprzedzenia go¶ci zapraszasz...?
- Nie denerwuj siê. To nic nie szkodzi. Mój kolega zamierza siê ¿eniæ,
wiêc zaprosi³em jego do nas, ¿eby zobaczy³ jak wygl±da ¿ycie rodzinne. |
|
5.20 |
|
Hepulka |
- Otwórz drzwi. - m±¿ puka do drzwi sypialni ¿ony.
- Nie mogê, nie jestem ubrana.
- To nic, jestem sam.
- Ale ja nie. |
|
5.24 |
|
Hepulka |
- Otwórz drzwi. - m±¿ puka do drzwi sypialni ¿ony.
- Nie mogê, nie jestem ubrana.
- To nic, jestem sam.
- Ale ja nie. |
|
5.22 |
|
Hepulka |
- Heleno dlaczego nigdy nie chodzisz z Marianem na pokazy mody?
- Bo to dla nas niewskazane. Ja zaczynam marzyæ o nowej sukni, a on o nowej ¿onie ... |
|
5.25 |
|
Hepulka |
- Nareszcie twoja ¿ona trochê wy³adnia³a!
- Po czym tak s±dzisz?
- No widzia³em ciê z ni± wczoraj wieczorem w samochodzie.
- A nieee, to mojego buldoga wioz³em do weterynarza.
|
|
5.24 |
|
Hepulka |
- Czy wyrzekasz siê synu szatana?
- Nie mogê ojcze, mam z ni± dwoje dzieci. |
|
5.26 |
|
Hepulka |
Po obejrzeniu ”Piêædziesiêciu twarzy Greya” ¿ona wyzna³a mi,
¿e pragnie podczas seksu odczuwaæ pewnego rodzaju strach, upokorzenie i zagro¿enie.
Tak wiêc podczas stosunku powiedzia³em jej, ¿e przesta³em sp³acaæ kredyt hipoteczny.
|
|
5.26 |
|
Hepulka |
- Wszyscy faceci to ¶winie!
- Tak, kochanie, wszyscy.
- I ty te¿!
- Tak, ja to jestem najwiêksz± ¶wini±.
- Czemu ja w ogóle za ciebie za m±¿ wysz³am?!
- I w ten sposób p³ynnie przeszli¶my do faktu, ¿e wszystkie baby s± durne. |
|
5.27 |
|
Hepulka |
Helena zwierza siê przyjació³ce:
- Nie uwierzysz!
Codziennie rano, gdy radio zaczyna nadawaæ gimnastykê, Marian natychmiast zrywa siê z ³ó¿ka!
- I siê gimnastykuje?
- On nie, ale jaka¶ kobieta z naprzeciwka.
|
|
5.28 |
|
Hepulka |
Marian wchodzi na wagê i mocno wci±ga brzuch. Rozbawiona Helena tym widokiem pyta:
- My¶lisz, ¿e to Ci w czym¶ pomo¿e?
- Oczywi¶cie - odpowiada Marian.- Muszê jako¶ zobaczyæ ile wa¿ê. |
|
5.25 |
|
|