Hepulka |
Biznesmen za³atwia³ co¶ s³u¿bowo na Florydzie.
W czasie kilkudniowego pobytu tak mu siê spodoba³o, ¿e postanowi³ wzi±æ urlop i zostaæ d³u¿ej.
Chcia³ te¿ pokazaæ ten nowo odkryty raj swoim bliskim, wiêc wys³a³ wiadomo¶æ do przyjaciela - kawalera:
”Fundujê wam rozrywkowy tydzieñ. Przyje¿d¿aj z moj± ¿on± i swoj± kochank±.”
Niemal natychmiast przysz³a odpowied¼: ”Twoja ¿ona i ja przylatujemy jutro o jedenastej trzydzie¶ci.
PS. Od jak dawna o nas wiesz? ” |
|
5.21 |
|
Hepulka |
Ko³o Gospodyñ Wiejskich zorganizowa³o wycieczkê do Warszawy.
Po powrocie kobiety posz³y do spowiedzi.
Ka¿da po kolei opowiada o wycieczce i ka¿da mówi, ¿e zdradzi³a mê¿a.
W pewnym momencie ksi±dz siê zdenerwowa³, waln±³ rêk± w konfesjona³ i zawo³a³:
- Cholera, jak jest dobra wycieczka to ksiêdza nie zabior±!
|
|
5.22 |
|
Hepulka |
Trzej królowie przybyli do stajenki.
Przy wej¶ciu jeden z nich potkn±³ siê na progu i uderzy³ g³ow± o framugê, a¿ mu korona spad³a.
Z³apa³ siê za g³owê i jêkn±³ z bólu:
- O, Jezu ...
- Widzisz - mówi na to Maria do Józefa - i to jest bardzo dobre imiê, a nie jaki¶ tam Marian ... |
|
5.21 |
|
Hepulka |
Mazury. Pole namiotowe. Dwaj znudzeni m³odzieñcy podchodz± do kierownika i pytaj±:
- Czy móg³by pan poleciæ nam jak±¶ fajn± knajpkê?
- Oczywi¶cie. Zbieraj± siê w niej ludzie w waszym wieku, jest gwarno, weso³o, gra muzyka.
- To doskonale! A gdzie siê ona znajduje?
- W Warszawie, na Ochocie.
|
|
5.18 |
|
Hepulka |
Zapiski z pamiêtnika wyprawy polarnej:
16 stycznia, ¶roda:
Idziemy ju¿ dwa tygodnie. Do bieguna zosta³o sto czterdzie¶ci kilometrów.
Profesor Kowalski d³ugo ju¿ nie poci±gnie... Jest coraz s³abszy...
Fakt, ¿e mo¿e o kilka osób za du¿o wlaz³o mu do sañ...
|
|
5.20 |
|
Hepulka |
Facet przed wycieczk± do Rzymu postanowi³ jeszcze udaæ siê do fryzjera.
Podczas strzy¿enia wspomnia³ fryzjerowi o wycieczce, a ten na to:
- Rzym? Po co ktokolwiek chcia³by tam jechaæ? Jest zat³oczony, brudny i pe³no tam W³ochów.
Musisz byæ chyba szalony by tam chcieæ jechaæ! No, a jak chcesz siê tam dostaæ?
- Lecimy Lotem, trafili¶my na wyj±tkowo tanie bilety.
- Lotem?! To straszne linie, ich samoloty s± stare, stewardesy s± brzydkie i niemi³e, a ich loty s± zawsze opó¼nione.
Jedzenie paskudne. A gdzie nocujecie w Rzymie?
- W centrum miasta w tamtejszym Marriocie.
- W tej ruinie? To najgorszy hotel w mie¶cie. Pokoje s± ma³e, obs³uga hotelowa kiepska i siê za wszystko przep³aca.
No a co tam zamierzacie robiæ?
- Mamy zamiar zwiedziæ Watykan i zobaczyæ Papie¿a.
- Ta, ju¿ akurat wam siê uda. Ty i milion innych chce zobaczyæ Papie¿a.
Bêdziesz jak w mrowisku i nic nie zobaczysz. Ch³opaku - du¿o szczê¶cia na tej wycieczce - bêdzie Ci potrzebne.
Po oko³o miesi±cu facet idzie znowu do fryzjera na ”okresowe” strzy¿enie, a ten pyta o wycieczkê.
- By³a wspania³a. Przylecieli¶my na czas jednym z dreamlinerów Lotu, ale to jeszcze nic,
okaza³o siê, ¿e miejsca zosta³y podwójnie zabukowane, wiêc dali na miejsca w pierwszej klasie.
Jedzenie i wino by³y rewelacyjne, a stewardesa co nas obs³ugiwa³a mia³a mo¿e z dwadzie¶cia piêæ lat
i nie odstêpowa³a nas na krok, ka¿de zamówienie realizowa³a w trymiga.
A hotel - rewelacja. Dopiero co przed naszym przylotem zakoñczy³ siê generalny remont
i teraz to jest najlepszy hotel w mie¶cie.
Ma³o tego tu te¿ miejsca by³y podwójnie zabukowane i dali nam apartament prezydencki bez ¿adnych dop³at!
- Hmm, no ale do Papie¿a to ¿e¶cie nie dotarli, co?
- Mieli¶my trochê szczê¶cia. Jak zwiedzali¶my Watykan, jeden z Gwardzistów podszed³ do nas i wyja¶ni³,
¿e Papie¿ lubi przy ka¿dej audiencji spotkaæ kogo¶ z przyby³ych osobi¶cie i zapyta³
czy nie zechcieliby¶my byæ tymi osobami. Oczywi¶cie siê zgodzili?
My - nie mog³o byæ inaczej - po piêciu minutach oczekiwania pojawi³ siê Papie¿ i u¶cisn±³ mi rêkê.
Uklêkn±³em, a on powiedzia³ parê s³ów.
- Naprawdê?! A co powiedzia³?
Zapyta³:
- Stary, kto Ciê tak beznadziejnie ostrzyg³?
|
|
5.17 |
|
Hepulka |
Wycieñczony wêdrowiec znalaz³ na pustyni butelkê.
Uradowany odkorkowa³ j±.Nie by³o w niej wody,ale za to wyskoczy³ z niej D¿in.
- Powiedz,czego chcesz,a spe³niê ka¿de twoje ¿yczenie. - zaproponowa³.
- Chcê do Bia³egostoku.
D¿in wzi±³ go pod rêkê i zaczyna prowadziæ go po pustyni.
- Ale ja chcê szybciej! - protestuje wêdrowiec.
- No to biegnijmy.
|
|
5.20 |
|
Hepulka |
The Prodigy przyjecha³o z koncertami do Polski.
Wysiadaj± z samolotu, patrz±, a tu parka ubrana na ludowo wita ich chlebem i sol±.
Schodz± po schodkach na p³ytê lotniska i wokalista mówi:
- No, tak to nas jeszcze nikt nie wita³.
Pochyla siê nad sol±, zatyka dziurkê palcem, a drug± wci±ga... |
|
5.20 |
|
Hepulka |
Jest rok 2099. Rozmawiaj± dwaj cz³onkowie nowej wyprawy kosmicznej w odleg³e zak±tki naszej galaktyki.
- S³ysza³em, ¿e wakacje spêdzi³e¶ z rodzin± na Marsie?
- Nawet mi nie przypominaj... Szlag mnie trafia jak sobie przypomnê ten t³ok. |
|
5.24 |
|
Hepulka |
Mê¿czyzna jedzie w przedziale z ³adn± dziewczyn±.
Po d³u¿szej chwili milczenia mê¿czyzna pyta:
- Czemu nic nie mówisz?
- Bo chcê! - rezolutnie odpowiada m³oda wspó³pasa¿erka.
- Chcesz i nic nie mówisz? - dziwi siê mê¿czyzna . |
|
5.25 |
|
Hepulka |
Kolega do kolegi po powrocie z urlopu w Anglii :
- No i jak tam urlop, podoba³o siê?
- Super, nawet wiem dlaczego Anglicy tak fanatycznie pij± herbatê.
- Tak? Dlaczego?
- Wystarczy³o skosztowaæ ich kawy. |
|
5.31 |
|
Hepulka |
Ekspedycja naukowa ufoludków wyl±dowa³a na ziemi w celu ustalenia, sk±d pochodzi cz³owiek.
Badaniom naukowym zosta³a poddana papuga oraz punk Marian. Po kilku dniach dowódca ufoludków melduje do bazy:
- Ludzie s± w b³êdzie my¶l±c, ¿e pochodz± od ma³py. Ustalili¶my, ¿e pochodz± od papugi!
|
|
5.23 |
|
Hepulka |
Rozmawiaj± koledzy w pracy:
- S³ysza³em, ze w tym roku jednak nie lecisz na Hawaje.
- To nieprawda. Na Hawaje nie lecia³em w zesz³ym roku, w tym roku nie polecê na Kubê. |
|
5.26 |
|
Hepulka |
Facet wybiera siê w rejs statkiem pasa¿erskim.
Idzie do apteki i mówi:
– Dwadzie¶cia prezerwatyw i dwadzie¶cia tabletek przeciwwymiotnych poproszê.
Aptekarz podaj±c towar radzi ze wspó³czuciem:
– Jak panu to nie s³u¿y, to mo¿e siê nie zmuszaæ…? |
|
5.15 |
|
Hepulka |
Do autobusu wsiada babcia i pyta:
- Czy ten autobus jedzie do Poronina?
- Tak - odpowiada kierowca.
- Ale czy na pewno? - dopytuje siê babcia.
- Na pewno - mówi ze spokojem w g³osie kierowca.
- Ale czy tak na pewno do Poronina? - nie daje za wygran± babcia.
- Nie, kurczê do Nowego Jorku - odpowiada kierowca.
- Ale przez Poronin?...
|
|
5.21 |
|
|
Hepulka |
Idzie facet przez pustyniê i zobaczy³ studniê. Krzyczy:
- O woda!!!
A ze studni:
- Gdzie???? Gdzie???!!! |
|
5.18 |
|
Hepulka |
Facet ¿y³ na bezludnej wyspie. Mia³ tam wszystko.
Jedzenie, picie, dach nad g³ow±, brakowa³o mu jednak kobiety.
50 metrów od jego wyspy by³a druga wyspa, pe³na piêknych, wyuzdanych kobiet.
Co dzieñ wieczorem obserwowa³ je gdy wyczynia³y harce i przywo³ywa³y go, a on nie móg³ p³yn±æ,
gdy¿ akurat w tym miejscu zawsze roi³o siê od rekinów...
Pewnego dnia, gdy siedzia³ sobie na brzegu, obserwuj±c kobiety z drugiej wyspy,
podesz³a do niego z³ota ¿abka.
- Cze¶æ, mówi. Jestem z³ota ¿abka. Mogê spe³niæ Twoje jedno ¿yczenie.
Jedno i tylko jedno. Zastanów siê dobrze, bo szansê masz jedyn± i ostatni±.
Ucieszony facet mówi:
- Jebnij mi tu proszê mostek!
Na to ¿abka staj±c na tylnych ³apkach, wyginaj±c siê do ty³u mówi:
- To¶ sobie ku.wa wymy¶li³....
|
|
5.21 |
|
Hepulka |
Pewien turysta wraz z ¿on± ogl±daj± s³ynn± studniê ¿yczeñ w Kornwalii.
Oboje pogr±¿eni we w³asnych my¶lach.
Po chwili ¿ona wychyli³a siê, aby zajrzeæ w g³±b, straci³a równowagê i wpad³a do ¶rodka.
- Hurra!!!- Niesamowite!!! To naprawdê dzia³a!!! - krzyczy uradowany m±¿.
|
|
5.21 |
|
Hepulka |
Muzeum:
Tury¶ci:
- Ach jakie piêkne freski!
Przewodnik:
- To od wilgoci... przejd¼my dalej. |
|
5.16 |
|
Hepulka |
Polak opowiada znajomym wra¿enia z wycieczki do Hiszpanii.
- Widzia³em corridê, zwyczajny stadion, na stadionie siedzieli zwyczajni ludzie.
Wyszed³ Hiszpan na arenê. Zwyczajny facet, tylko trochê wystrojony.
Potem wypu¶cili byka. Zwyczajny byk, ³azi³ sobie po arenie.
Nagle ten wystrojony facet machn±³ rusk± flag± , byk siê wku.wi³ no i wszystko siê zaczê³o....
|
|
5.14 |
|
HaveFun |
Grupa turystów b³±dzi w górach. Wieczór zapada, a tu ani ¶ladu cz³owieka i nadziei na nocleg.
- Mówi³ pan, ¿e jest najlepszym przewodnikiem po Tatrach! - w¶cieka siê jeden z uczestników wycieczki.
- Zgadza siê. Ale to mi ju¿ wygl±da na Bieszczady... |
|
5.55 |
|
iwciamy |
Facet zgubi³ siê w czasie wycieczki w Egipcie. B³±ka³ siê biedaczysko dni parê po pustyni, a¿ w koñcu wycieñczony i spragniony do granic mo¿liwo¶ci natkn±³ siê na autokar z wycieczk± z Polski. Doczo³ga³ siê do nich i b³agalnie wyjêcza³:
- To cud, ¿e was spotka³em, inaczej niechybnie bym ducha wyzion±³. Macie co¶ do picia?
Na co tury¶ci u¶miechaj±c siê szeroko:
- Nie, Piciu jest wporzo go¶æ. |
|
5.32 |
|
emo30 |
Przewodnik w zamku zwraca uwagê uczestniczce wycieczki:
- Proszê nie siadaæ na tronie Ludwika Filipa!
- Niech siê pan nie z³o¶ci. Je¶li przyjdzie - ust±piê mu. |
|
5.53 |
|
Admin |
Grupa turystów z przewodnikiem spaceruje po Pary¿u. Przewodnik mówi:
- W³a¶nie przechodzimy obok s³ynnego paryskiego burdelu.
- Dlaczego obok?!! |
|
5.91 |
|
Admin |
W Irlandii przewodnik w górach obja¶nia:
- Te wydr±¿enia w skale powsta³y dziêki Szkotowi, który zgubi³ pensa i powiedzia³ o tym znajomym. |
|
5.58 |
|
Admin |
W najwy¿szych górach ¶wiata, drog± nad przepa¶ci± jedzie autokar z turystami.
- I co, boicie siê? - pyta przewodniczka.
- Tak! - krzycz± pasa¿erowie.
- To proszê robiæ to, co kierowca!
- A co robi kierowca?
- Zamyka oczy. |
|
6.07 |
|
Admin |
Przewodnik po Rzymie oprowadza po mie¶cie bogatego amerykañskiego turystê.
- To jedyny w swoim rodzaju gmach...
- Te¿ mi co¶ - przerywa Amerykanin. U nas w Ameryce, mamy takich gmachów tysi±c!
- Bardzo mo¿liwe, bo to dom wariatów. |
|
5.97 |
|
Admin |
Organizowane s± przeja¿d¿ki ³odzi± po jeziorze Genezaret. Bilet kosztuje 500 dolarów.
- To strasznie du¿o - dziwi sie zbulwersowany turysta.
- Owszem, ale to przecie¿ po tym jeziorze Jezus piechot± chodzi³!
- Nie dziwiê siê, przy takich cenach! |
|
6.50 |
|
|