W Wigilię Bożego Narodzenia Nowakowie słyszą u sąsiadów straszny hałas. Nowakowa komentuje:
- Albo synek Kowalskich dostał na gwiazdkę bębenek, albo Kowalski zaczął śpiewać kolędy.

Mąż do żony:
- Wiosna przyszła, taka piękna pogoda, a Ty męczysz się myciem podłóg. Wyszłabyś lepiej na dwór i umyła samochód...

Portfel jest przeciwnikiem naszych marzeń

Najważniejszy w każdym działaniu, jest początek

Posiadanie znaczy mniej, niż nadzieja

- O niewierna! Wiem wszystko!
- Przesadzasz. A w którym roku była bitwa pod Płowcami?

Żądza pieniądza rośnie w miarę wzrostu bogactwa

Kto domaga się uznania, nie ma żadnych osiągnięć

Radość nie tkwi w rzeczach, ale w głębi duszy

Marzeń nie należy odkładać do zapasów

Odwaga, to zdolność do konfrontacji z marzeniami

Fryzjer do klienta:
- Pan już chyba u nas był?
- Nie, to wojenna rana.

Kowalski zachęca żonę:
- Poszłabyś do fryzjera i pomalowałabyś sobie włosy na rudo.
- Na rudo? A po co?
- Słyszałem, że rude kobiety mają większy temperament.

- Kochanie, jak Ci dzisiaj smakowała zupa?
- Dlaczego Ty zawsze szukasz pretekstu do kłótni?

Każda droga dobra, która do ludzi prowadzi

Lepiej smucić się i kochać, niż żyć bez miłości w weselu

- Jaka jest różnica między dwulatkiem a dorosłym facetem?
- Dwulatka można zostawić samego z nianią.

- Moja żona jest aniołem.
- Ty to masz szczęście. Moja jeszcze ciągle żyje.

Żona rano budzi męża:
- Budzik już dawno dzwonił.
- Tak? A co chciał?

Nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują

Czasem kilka łez ma większą siłę, niż krzyk

Rozmawiają dwie koleżanki:
- Ale się odchudziłaś... Jak to się stało?
- Mąż mnie zdradza, i z tej zgryzoty jeść nie mogę.
- To się z Nim rozwiedź!
- Co to, to nie! Chcę jeszcze schudnąć 8 kilo.

Żebrak do eleganckiej kobiety:
- Nie jadłem od czterech dni.
- Chciałabym mieć Twoją siłę woli.

Żyjemy nie tak jak chcemy, lecz tak, jak potrafimy

Najpiękniejsze na świecie są pogodne twarze

Nie da się kogoś wyprzedzić, jeżeli chodzi się jego śladami

Najtrudniej się spełnia swoje własne życzenia

- Kochanie co kupimy mamie na imieniny? - pyta żona
- Nie wiem. Może płytę?
- Jaką?
- Nagrobną.

W świecie najbardziej rozpowszechnione są tlen i głupota.

- Tak bardzo chciałabym, żebyśmy zakupili auto. Mogłabym kierować, poznalibyśmy świat
- Ten czy tamten?