puchatek |
- Janie...
- Tak panie?
- Zabij te muchę. Chce być sam. |
|
6.21 |
|
puchatek |
Hrabia wraca z karcianego wieczoru i zastaje w swej sypialni Hrabinę z kochankiem. Wychodzi na hall i krzyczy:
- Janie, moja szpada!
Jan przybiega ze szpadą.
Hrabia ponownie wbiega do sypialni, po chwili wychodzi i krzyczy:
- Janie, dla tego pana wacik, a dla Hrabiny korkociąg! |
|
5.50 |
|
princessa. |
Dwóch chłopców rozmawia w przedszkolu:
- Mój tata pływa w marynarce - chwali się pierwszy.
- A mój w kąpielówkach - odpowiada drugi. |
|
6.14 |
|
princessa. |
Koledzy między sobą:
- Kiedy wywnioskowałeś, że żona już Cię nie kocha?
- Gdy potknąłem się na schodach i spadłem aż do piwnicy. Wtedy żona powiedziała, żebym przyniósł wiadro węgla, skoro już tam jestem. |
|
5.78 |
|
princessa. |
Mąż przerywając czytanie gazety:
- Kochanie mówiłaś coś?
- Tak, ale to było wczoraj... |
|
5.53 |
|
Agata 456 |
Dziadek pyta wnuczka:
- Co robiliście na matematyce?
- Szukaliśmy wspólnego mianownika.
- Coś podobnego... Kiedy ja byłem w szkole, też szukałem wspólnego mianownika. Że też nikt go do tej pory nie znalazł... |
|
5.70 |
|
Agata 456 |
Przy straganie z owocami:
- Czy sprzedaje Pan towar bez opakowania?
- Tak.
- To poproszę mi zważyć trzy banany bez skórki. |
|
5.63 |
|
Agata 456 |
Nauczycielka do Jasia:
- Dlaczego w globusie jest tyle kurzu?
- Bo akurat dotknęła Pani Sahary. |
|
7.48 |
|
Agata 456 |
Mama pyta Jasia:
- Dokąd idziesz z mapą i kompasem?
- Posprzątać swój pokój. |
|
6.21 |
|
Agata 456 |
Ksiądz pyta na religii Jasia:
- Jasiu, gdzie mieszka Bóg?
- W mojej łazience.
- A dlaczego tak sądzisz?
- Bo jak rano siedzę w łazience, to mama woła:
- Boże, jeszcze tam siedzisz? |
|
8.41 |
|
dysia94 |
Przychodzi garbata baba do lekarza, a lekarz na jej widok:
- Niech się Pani tak nie skrada. |
|
7.33 |
|
dysia94 |
Sposób spędzania czasu przez emerytów w różnych krajach:
- USA - butelka whiskey i cały dzień na rybach.
- Francja - butelka wina i cały dzień na dziewczynkach.
- Polska - butelka moczu i cały dzień w przychodni. |
|
6.05 |
|
dysia94 |
Przychodzi baba do lekarza. Po badaniu lekarz mówi:
- Ma Pani raka!
Baba na to:
- Niech Pan coś zaradzi doktorze...
- Niech Pani spróbuje robić okłady z błota.
- Z błota? Dziwi się baba. Myśli Pan że pomogą?
- Nie wiem czy pomogą - mówi lekarz, ale niech się Pani pomału przyzwyczaja do ziemi. |
|
5.79 |
|
stefkor |
Czym się różni pijak od astronauty?
- Pijak jest cały czas w stanie nieważkości. |
|
5.32 |
|
monia01 |
Polak opala się na plaży. Nagle duża kropla loda idącego przez plażę Jasia, spadła prosto na plecy opalającego się. Zezłoszczony Polak wydziera się na całe gardło:
- Cholera... Skąd te mewy przyleciały... Z bieguna północnego? |
|
6.47 |
|
|
puchatek |
Sala operacyjna. Pacjent leży na leżance, podchodzi anestezjolog.
- Dzień dobry, dzisiaj ma Pan operację, będę pana usypiał, ale mam jeszcze jedno pytanie. Czy leczy się Pan w naszym szpitalu prywatnie, czy na kasę chorych?
Pacjent na to:
- Na kasę chorych.
Anestezjolog:
- A to w takim razie - aaa, kotki dwa... |
|
5.51 |
|
puchatek |
Finał mistrzostw świata. Pełen stadion, na całym stadionie, tylko jedno puste miejsce a obok niego siedzi jakiś samotny facet. Po meczu jeden z kibiców pyta tego faceta:
- Czy to wolne miejsce należało do Pana?
- Tak, miałem iść z żoną na ten mecz, ale zmarła.
- To dlaczego nie poszedł Pan z kimś z rodziny albo znajomym?
- Wszyscy są na pogrzebie... |
|
5.89 |
|
puchatek |
Próba generalna orkiestry symfonicznej. Wchodzi dyrygent:
- Koleżanki i koledzy, zaczynamy od części drugiej, opus pierwszy.... A gdzie pierwszy skrzypek?
- Jakby tu powiedzieć... Poszedł do toalety, pewnie się onanizuje.
- Dobrze, idźcie po niego, niech tu natychmiast wraca!
- Pan tu jest dyrektorem, niech Pan idzie po niego.
Dyrygent idzie do toalety. Rzeczywiście - pierwszy skrzypek stoi w kącie i się onanizuje.
Dyrygent:
- I to ma być pierwszy skrzypek? Dłoń swobodna, łokieć wyżej... |
|
5.25 |
|
Powercom123 |
Dlaczego nikt nigdzie nie zaprasza Pinokia?
- Bo to drewniak. |
|
5.08 |
|
monia01 |
Co oznacza dla blondynki termin "bezpieczny seks"?
- Dokładne zamknięcie drzwi samochodu. |
|
5.23 |
|
monia01 |
Zmarznięty w czasie śnieżycy turysta puka do bacówki - otwiera baca.
- Macie baco coś do jedzenia?
- Ni!
- To może chociaż wrzątek macie?
- Mom... Ino zimny. |
|
6.56 |
|
monia01 |
- Panie kapitanie, czy Pan wie, ze szeregowy Ecik skoczył bez spadochronu?
- Oszalał? To już dzisiaj trzeci raz! |
|
5.47 |
|
monia01 |
Baca kocha się w nocy z bacową. W pewnym momencie psydusił jej warkocz i bacowa krzyczy:
- Warkoc Jędruś, warkoc!
A Jędruś na to:
- Wrr... |
|
7.82 |
|
monia01 |
Czym różni się mieszkaniec starożytnej Sparty od przeciętnego obywatela Polski?
- Ten pierwszy myślał - "Z tarczą czy na tarczy", a drugi myśli - "Starczy czy nie starczy?". |
|
5.60 |
|
monia01 |
Żona informatyka wysyła go po zakupy:
- Kup parówki, a jak będą jajka, to kup dziesięć. Chłopina po wejściu do sklepu pyta:
- Czy są jajka?
- Tak - odpowiada sprzedawca.
- To poproszę dziesięć parówek. |
|
6.27 |
|
monia01 |
Dlaczego mężczyzna przypomina plemnik?
- Bo tyko jeden na milion jest pożyteczny. |
|
5.09 |
|
iwciamy |
Dwaj niewidomi siedzą na ławce w parku. W pewnym momencie jeden kicha, na co drugi:
- Mnie też otwórz piwo! |
|
5.59 |
|
fire-dragon12 |
- Baco, a czemu stoisz przed lustrem z oscypkiem i
go podziwiasz?
- Bo mi go żonecka zeźre. |
|
5.10 |
|
virgusia85 |
Ceper do starego górala:
- Dręczy mnie pytanie - dlaczego w lecie jest gorąco?
- To całkiem proste! W lecie jest gorąco, bo w zimie pali się w piecach.
- Nie może być! A jaki jest na to dowód?
- Niezbity! W lecie nie pali się w piecach, dlatego w zimie jest zimno. |
|
5.30 |
|
virgusia85 |
Chłopak pyta blondynki:
- Idziemy do kina, czy do mnie?
- W kinie już byłam... |
|
0.08 |
|
|