virgusia85 |
Jak wygląda elegancki jeż?
- Jak spod igły. |
|
5.24 |
|
virgusia85 |
Co robi zaatakowany kucharz?
- Wzywa posiłki. |
|
5.51 |
|
virgusia85 |
Dlaczego na dworcu śmierdzi?
- Bo tam jest rozkład. |
|
5.55 |
|
virgusia85 |
Jaka jest różnica między zwykłym zającem a latającym?
- Latający ma na plecach orła. |
|
5.45 |
|
virgusia85 |
Po USG lekarz mówi do pacjenta:
- No tak... Wątroba powiększona. Nawet bardzo powiększona. Koszmarnie! - rzekłbym. No cóż... Trzeba będzie usunąć płuco.
- Czemu płuco? - wykrzykuje pacjent.
- Jak to czemu? - odpowiada lekarz. Przecież trzeba zrobić miejsce wątrobie. |
|
6.81 |
|
virgusia85 |
Mąż:
- Kochanie, w jaki strój mam się przebrać, żeby nikt mnie nie poznał?
Żona:
- Nie musisz się w nic przebierać. Na balu tylko nie pij, to na pewno nikt Cię nie pozna. |
|
8.59 |
|
virgusia85 |
Żona zwraca się do męża podnoszącego do ust kieliszek za kieliszkiem:
- Nie pij tyle! No, nie pij tyle! Nie pamiętasz, jak zachowywałeś się podczas Sylwestra?
Mąż na to:
- Nie... |
|
6.36 |
|
virgusia85 |
Kolega do kolegi:
- Jak spędziłeś Sylwestra?
- Nie wiem, jeszcze mi nie opowiadali. |
|
5.85 |
|
puchatek |
Pielęgniarka pyta pacjenta:
- Miewa Pan czasem jakieś nudności?
- Nie, mam tu takie małe radyjko. |
|
5.46 |
|
virgusia85 |
Dlaczego nasz prezydent od pewnego czasu bez przerwy się uśmiecha?
- Bo ktoś mu podpowiedział, że dzięki temu nikt go już nie pomyli z bratem. |
|
5.02 |
|
virgusia85 |
Polacy częściej się dzielą niż łączą, a raz w roku łączą się, dzieląc się opłatkiem. |
|
5.05 |
|
virgusia85 |
Kierowca zatłoczonego autobusu ostro hamuje. Pasażerowie przewracają się, walą głowami w szyby i oparcia. Jeden z nich wykrzykuje:
- Panie, świnie Pan wieziesz, czy co?
Na to kierowca:
- A co, ktoś się w ryj uderzył? |
|
5.78 |
|
virgusia85 |
Mąż do żony:
- Co byś zrobiła, gdybym powiedział, że wygrałem w totka?
- Zabrałabym połowę kasy i odeszła od Ciebie.
- To masz 8,50 i spadaj! |
|
6.07 |
|
virgusia85 |
Koleś postanowił się ożenić. Rozmawia z matką:
- Mamo, zakochałem się i będę się żenił. Ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale.
- No dobrze, ale muszę ją poznać.
- To ją przyprowadzę, ale też dwie inne koleżanki, a Ty zgadniesz, która jest moją wybranką, co?
- Niech tak będzie - orzekła mama.
Następnego dnia syn przyprowadza trzy dziewczyny. Siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się im chwilę i mówi:
- To ta pośrodku.
- Skąd wiedziałaś?
- Bo już mnie wkurza! |
|
5.71 |
|
virgusia85 |
Dwie blondynki rozwiązują krzyżówkę.
- Prezydent USA na cztery litery...
- Nie wiem.
- W środku "u".
- Nie żartuj... |
|
0.02 |
|
|
virgusia85 |
Siedzi kobieta przed telewizorem i coś gada. Nagle zwraca się do męża:
- Wiesz co, wydaje mi się, że gadam z telewizorem.
Mąż do komputera:
- Słyszałeś? Ona gada z telewizorem. |
|
5.49 |
|
virgusia85 |
Czym się różni osiemdziesięciolatek od dwudziestolatka?
- Osiemdziesięciolatek może śpiewać i czyścić zęby jednocześnie. |
|
5.43 |
|
virgusia85 |
Co ma wspólnego łyżka z jesienią?
- Je-się-nią. |
|
5.61 |
|
virgusia85 |
Dlaczego Pan Bóg najpierw stworzył Adama, a dopiero potem Ewę?
- Bo chciał spokojnie pracować, a nie bez przerwy słuchać, jak to się robi. |
|
5.28 |
|
virgusia85 |
Ewa była pierwszą kobietą, która nie miała się w co ubrać. |
|
5.16 |
|
virgusia85 |
Kto ukradł jabłko z drzewa?
- Ewa, Ewa, Ewa... - odpowiada echo. |
|
4.80 |
|
virgusia85 |
Pytanie retoryczne:
- Czy zając na gwiazdkę to trafiony prezent? |
|
4.28 |
|
virgusia85 |
Na lekcji religii ksiądz pyta małego Jasia:
- Jaki grzech popełnili Adam i Ewa?
- Pierwszorzędny, proszę księdza. |
|
5.55 |
|
virgusia85 |
Jak długo Adam i Ewa żyli szczęśliwie?
- Dopóki jabłka nie dojrzały. |
|
5.36 |
|
virgusia85 |
Adam i Ewa żyli sobie w raju szczęśliwie. A dlaczego?
- Bo nie mieli teściowych. |
|
5.18 |
|
virgusia85 |
Co Adam ma z przodu, a Ewa z tyłu?
- "A". |
|
5.23 |
|
virgusia85 |
Czemu Pan Bóg zakazał Adamowi i Ewie jeść jabłka z drzewa poznania?
- Bo miał węża w kieszeni. |
|
5.06 |
|
Kedzior1456 |
Idą dwa ziarenka przez pustynię. Jeden do drugiego mówi:
- Patrz stary ile tu wiary... |
|
5.17 |
|
roman1-69 |
Hrabia pyta Jana:
- Janie... Kto wysikał na śniegu Wesołego Alleluja?
- Ja, jaśnie Panie.
- Ale Ty nie umiesz pisać!
- Tak... Jaśnie Pani mnie pilotowała. |
|
6.01 |
|
natalis22 |
Żona do męża na widok baterii pustych butelek:
- Skąd one się wzięły w Twoim pokoju?
- Nie mam pojęcia. Przecież wiesz, że nigdy nie kupuję pustych butelek. |
|
6.72 |
|
|