beniek110 |
Jaka jest różnica między blondynką a trampoliną?
- Przed użyciem trampoliny zdejmuje się buty. |
|
4.82 |
|
beniek110 |
Jak spowodować by oczy blondynki zalśniły blaskiem?
- Zaświecić latarką w ucho. |
|
5.54 |
|
beniek110 |
Co powiedziała prawa noga blondynki do lewej?
- Nic. Nigdy się nie spotkały. |
|
5.07 |
|
beniek110 |
Dlaczego blondynkom nie przysługuje przerwa na kawę w pracy?
- Ponieważ jest to nieopłacalne. Po przerwie trzeba je ponownie przyuczyć do zawodu. |
|
5.01 |
|
beniek110 |
Co robią blondynki rano ze swoimi dupkami?
- Pakują im drugie śniadanie i wysyłają do pracy. |
|
4.61 |
|
szymon9151 |
Lekarz przychodzi do pacjenta po ciężkim wypadku:
- Mam dla Pana dobra i złą nowinę. Którą pierwszą?
- Niech będzie zła - odpowiada pacjent.
- Musimy amputować Panu obie nogi.
- A ta dobra?
- Pacjent z sąsiedniego łóżka, chce kupić Pańskie kapcie... |
|
6.24 |
|
qurva |
Kiedy blondynka znajdzie się na orbicie?
- Wtedy, kiedy samochodem wjedzie na rondo. |
|
5.51 |
|
qurva |
Zakład pogrzebowy "Radość" - w naszej trumnie czujesz się jak żywy. |
|
8.03 |
|
qurva |
Szkoła jest jak szpital - zawsze są jakieś ciężkie przypadki. |
|
7.33 |
|
qurva |
Hokus-pokus, czary-mary. Lek na szkołę, to wagary. |
|
7.40 |
|
wredzia |
- Wyobraź sobie, że wczoraj wpadłem w fatalne towarzystwo. Kupiłem pół litra i wtedy okazało się, że Ci moi koledzy to abstynenci. |
|
5.59 |
|
simur407 |
Na dyskotece wiejskiej, mieszczanin podchodzi do dziewczyny:
- Zatańczysz?
- Nie chulom.
Podchodzi do drugiej:
- Zatańczysz?
- Nie chulom.
Zrezygnowany podchodzi do trzeciej i się pyta:
- Zachulosz?
- Z wieśniakami nie tańczę. |
|
5.61 |
|
beniek110 |
Dlaczego w Wąchocku do dzisiaj chodzi pochód pierwszomajowy?
- Bo trafili na rondo. |
|
5.36 |
|
beniek110 |
Rozmowa w barze:
- Kolego, postaw piwo.
- Przecież się nie przewróciło... |
|
6.40 |
|
Rekamia |
Jak się czuje bałwan na mrozie?
- Ni go grzeje, ni ziębi. |
|
4.60 |
|
|
Rekamia |
Co się dzieje kiedy dwa bałwany się biją?
- Trzaska mróz. |
|
5.02 |
|
Rekamia |
Jaki napis widnieje nad budynkiem pracy bałwanów?
- Lód pracujący. |
|
4.99 |
|
Rekamia |
Pani pyta Jasia:
- Jasiu, dlaczego zadanie jest napisane pismem Twojego taty?
- Bo pisałem jego długopisem. |
|
7.40 |
|
Rekamia |
- Panie Doktorze, boli mnie gardło.
- Proszę podejść do okna i wystawić język.
- Czy to pomoże?
- Nie, ale nie lubię moich sąsiadów. |
|
5.91 |
|
puchatek |
Mąż zwraca się do żony:
- Kochanie, przyniesiesz mi herbatę?
Żona:
- A czarodziejskie słowo?
- Biegiem! |
|
7.61 |
|
puchatek |
Ojciec strofuje syna:
- Wziąłbyś się za jakąś robotę, a nie tylko bąki zbijać! Ja w Twoim wieku po całych nocach rozładowywałem wagony...
Z kuchni matka dorzuca:
- Taa... Dopóki Cię nie złapali... |
|
6.07 |
|
puchatek |
- Czemu tak krzyczałeś w nocy?
- Miałem straszny sen. Śniło mi się, że muszę się ożenić!
- Z kim?
- Znów z Tobą! |
|
6.35 |
|
puchatek |
- Cześć stary... Kopę lat. Co u ciebie?
- Ożeniłem się.
- I co? Lepiej?
- Lepiej to chyba nie, ale na pewno częściej... |
|
5.58 |
|
puchatek |
- Panie doktorze, mój interes tak bardzo mi zmalał. Co robić?
- Owinąć w gazetę wyborczą - ona wszystko wyolbrzymia. |
|
5.62 |
|
puchatek |
Rozmawia dwóch alkoholików:
- Ciekawe dlaczego dali mi ksywkę Dżin? Pewnie dlatego, że wszystko mogę?
- Nie stary. Po prostu gdy tylko ktoś odkręci butelkę, Ty od razu się pojawiasz.
|
|
7.45 |
|
puchatek |
Uczy się John polskiego języka i nadziwić się nie może:
- Jak to jest - jest ten murarz, ten ślusarz, ten kominiarz, i nagle ta picer... |
|
5.05 |
|
puchatek |
- Kochanie... Kupiłeś mi coś pod choinkę?
- Owszem, stojak. |
|
6.31 |
|
puchatek |
Przychodzi kucharz do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, ostatnio zauważyłem, że nie słyszę na jedno ucho.
- A na drugie?
- Kotlet schabowy, frytki i sałatka z ogórków.
|
|
5.26 |
|
puchatek |
Dlaczego policjant ma jedną pałkę czarną, a drugą białą?
- Bo jak widzi jednego bandytę, to wyciąga czarną i go bije, a jak widzi trzech bandytów, to wyciąga białą i udaje niewidomego. |
|
5.89 |
|
puchatek |
Siedzą dwa downy w pokoju i nagle zgasło światło. Jeden mówi:
- To chyba korki...
- To na co czekasz? Idź mu otwórz... |
|
4.76 |
|
|