virgusia85 |
Właściciel apteki do praktykanta:
- A z tej bańki nalewamy tylko wtedy, gdy recepta jest całkiem nieczytelna... |
|
5.38 |
|
simur407 |
Blondynka, która słabo zna się na komórkach dzwoni do znajomego:
- Cześć Kasia - odbiera znajomy.
- A skąd wiesz że to ja?
- No przecież widzę.
- O Jezu, a ja nie ubrana jestem. |
|
7.60 |
|
pawellukas |
Wraca blondynka z salonu piękności i mówi do koleżanki:
- Słuchaj, byłam w salonie piękności...
- I co? Zamknięte było? |
|
5.78 |
|
gabro111 |
Jak poznać, że blondynka używała komputera?
- Ekran jest biały i komputer nie reaguje na klawisze.
A po czym poznać, że druga blondynka używała komputera?
- Komputer dalej nie reaguje, ale są jakieś napisy na białym ekranie. |
|
4.34 |
|
gabro111 |
Blondynka skarży się koleżance:
- Wyobraź sobie, moja siostra urodziła dziecko i nie napisała mi czy dziewczynkę, czy chłopca. Teraz nie wiem, czy jestem ciocią czy wujkiem.... |
|
5.62 |
|
gabro111 |
Jaś patrzy na mamę, która czyni bezskuteczne wysiłki, by uspokoić jego młodszego braciszka:
- Mamo, czy to aniołek przyniósł nam go z nieba? - pyta.
- Tak kochanie.
- He... To ja się wcale nie dziwię, że go stamtąd wyrzucili... |
|
6.18 |
|
qurva |
Idzie pogrzeb. Do mężczyzny idącego za trumną podchodzi znajomy:
- Żona?
- Nie, teściowa.
- Tez pięknie.
|
|
7.66 |
|
qurva |
Najczęstszy sposób myślenia studenta:
- Myślę, więc jestem.
Jaki z tego morał?
- Najczęściej mnie nie ma. |
|
5.78 |
|
Magdix |
Przychodzi naga baba do weterynarza:
- Niech mnie Pan zmodyfikuje na człowieka!
- Ale ja nie jestem od tego! Ja zwierzątka leczę.
- Taak! O Pana chodzi! Mąż ciągle mówi do mnie kotku...
|
|
5.76 |
|
puchatek |
Świeżo osadzony więzień drze się zza krat:
- Jestem niewinny! Niewinny!
Na to z sąsiedniej celi:
- No, to już niedługo kwiatuszku - jutro bierzemy prysznic... |
|
6.78 |
|
puchatek |
Do pracy przyjmują nowego pracownika:
- Jak długo był Pan w poprzednim zakładzie?
- Trzy lata.
- Opuścił go Pan wskutek wypowiedzenia?
- Nie. Dzięki amnestii... |
|
5.48 |
|
wredzia |
- Doktorze, czy może mi Pan przepisać coś na ręce? Cały czas się trzęsą.
- Czy dużo Pan pije?
- Nie. Więcej rozlewam... |
|
6.11 |
|
regisia8 |
Eskimos kupił sobie samochód. Odwiedza go sąsiad i razem oglądają nowy nabytek:
- Ładny - podziwia sąsiad gładząc po lakierze. Jakie ma ładne oczy - mówi oglądając reflektory.
Doszedł do rury wydechowej i z uznaniem kiwa głową:
- Samiec... |
|
6.57 |
|
ziom50 |
- Co mam zrobić z tym kwitkiem? - pyta kierowca, zaraz po zapłaceniu mandatu.
- Proszę to zachować - odpowiada policjant. Jak Pan zbierze 10, to dostanie Pan rower. |
|
8.38 |
|
ziom50 |
Facet rozmawia przez telefon:
- Halo! Towarzystwo Przyjaciół Zwierząt?
- Tak, słucham.
- Na drzewie siedzi listonosz i drażni mojego psa... |
|
6.59 |
|
|
Lennly8 |
Policjant widzi kolegę, który idzie z pingwinem.
- Skąd wytrzasnąłeś tego ptaka?
- A przyplątał się, i nie wiem co z nim zrobić.
- Jak to co? Idź z nim do zoo.
Po kilku godzinach znowu widzi kolegę spacerującego z pingwinem.
- I co? Nie byłeś w zoo?
- Byłem, ale teraz idziemy do kina. |
|
5.56 |
|
Lennly8 |
Tata pyta Jasia:
- No i jak bawiłeś się na urodzinach kolegi?
- Nie najlepiej...
- Dlaczego?
- Przecież sam mówiłeś, że mam być grzeczny... |
|
6.17 |
|
Lennly8 |
- Kowalski do kuchni!
- Nie mogę tam iść, jestem chory i roznoszę zarazki.
- Marsz do kuchni! Zarazki poroznosi ktoś inny... |
|
5.75 |
|
Justysiula |
Przychodzi do lekarza kangurzyca z zakrwawionym brzuchem:
- Co się Pani stało? - pyta zdziwiony doktor.
- Torbę mi w autobusie wyrwali. |
|
5.72 |
|
piotreek1002 |
Poruczniku Rżewski, co to za hałasy z Pana kwatery dochodziły w nocy? Jakieś rżenie, jak by Pan klacz sprowadził, nie dziewczynę...
- A to w rzeczy samej dobra myśl Panie pułkowniku. Następnym razem dziewczynę sprowadzę. |
|
5.33 |
|
Lennly8 |
Jaś gra z psem w szachy.
- Masz bardzo mądrego psa - komentuje z uznaniem kolega.
- Wcale nie jest taki mądry! Ani razu jeszcze nie wygrał. |
|
7.81 |
|
Lennly8 |
Do Nowaków przyjechała w odwiedziny babcia:
- Wnusiu, dobrze się chowasz? - pyta.
- Staram się-wzdycha Pawełek. Ale mama i tak zawsze mnie znajdzie i wykąpie... |
|
5.79 |
|
ciastek69 |
W restauracji dwóch facetów oddaje ubrania w szatni. Szatniarka pyta:
- Panowie na jeden numerek?
- Ależ skąd! My tylko na kawę. |
|
6.15 |
|
ciastek69 |
Dwóch klientów w restauracji głośno miesza herbatę. Wszyscy na nich patrzą. Dostrzega to jeden i lekko speszony mówi do kolegi:
- Ty... My chyba nie w tę stronę mieszamy. |
|
5.54 |
|
ciastek69 |
- Co pan uprawia?
- Jogę.
- A ile hektarów? |
|
5.25 |
|
ciastek69 |
Po rynku krąży mężczyzna z białym niedźwiedziem. Ktoś z przechodniów pyta go:
- Czego Pan tu szuka?
- Tego cwaniaka, co mi chomika sprzedał. |
|
5.94 |
|
monisiaa30 |
- Dziadku, czy to prawda, że masz trzy pary okularów? - pyta wnuk.
- Tak. Jedne do czytania, drugie do wyjścia na ulicę, a trzecie, gdy szukam pierwszych i drugich. |
|
5.68 |
|
Garox |
- Szefie, szefie! - krzyczy sekretarka.
- Mam dla Pana dobrą wiadomość...
- Co takiego? - pyta szef.
- Jednak nie jest Pan bezpłodny... |
|
5.77 |
|
cocoo88 |
Spotyka się dwóch kolegów - pijaczków, i jeden do drugiego mówi:
- Zenek... Wiesz jaka moja stara jest głupia?
- Dlaczego?
- Wczoraj nie miała na wódkę, a buty kupiła dziecku. |
|
4.85 |
|
beniek110 |
Jaka jest chroniczna wada wymowy blondynki?
- Nie umie powiedzieć - "NIE". |
|
4.86 |
|
|