Hepulka |
Zima jest jak kobieta: piêknie wygl±da na zdjêciach, ale w rzeczywisto¶ci wkurza ju¿ od samego rana. |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Tekst urzêdniczy.
- Po¶piesz siê z tym ¶niadaniem, za 20 minut przerwa obiadowa... |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Krzyczy kowboj do drugiego kowboja:
- Mam najszybsz± rêkê na Dzikim Zachodzie!
- A ja tam wolê dziewczyny.. |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Przychodzi Jasiu do taty i pyta go:
- Tatusiu, a czy dziesiêcioletnia dziewczynka mo¿e zaj¶æ w ci±¿ê?
- To niemo¿liwe synku. - odpowiada ojciec.
- Wiedzia³em, ¿e ta ma³a suka mnie szanta¿uje ...
|
|
5.23 |
|
Hepulka |
Kolega pyta Mariana:
- By³e¶ wczoraj na bryd¿u?
- Nie! Helena zdecydowa³a, ¿e nie mam chêci tam i¶æ. |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, po nocach ¶ni± mi siê postacie z ”Gwiezdnych Wojen”.
- Kiedy to siê zaczê³o?
- Dawno, dawno temu, w odleg³ej galaktyce... |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Ekspedycja naukowa ufoludków wyl±dowa³a na ziemi w celu ustalenia, sk±d pochodzi cz³owiek.
Badaniom naukowym zosta³a poddana papuga oraz punk Marian. Po kilku dniach dowódca ufoludków melduje do bazy:
- Ludzie s± w b³êdzie my¶l±c, ¿e pochodz± od ma³py. Ustalili¶my, ¿e pochodz± od papugi!
|
|
5.23 |
|
Hepulka |
¯ona by³a zakochana w mê¿u, poniewa¿ by³ spokojny, wyrozumia³y i nie stawia³ zbyt du¿ych wymagañ.
- Ale za parê lat mia³a go dosyæ i wziê³a z nim rozwód, poniewa¿ by³ spokojny,
wyrozumia³y i nie stawia³ zbyt du¿ych wymagañ... |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Ka¿da kobieta my¶l±ca, ¿e droga do serca mê¿czyzny wiedzie przez ¿o³±dek, mierzy odrobinê za wysoko. |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Siedmiolatka powiedzia³a rodzicom, ¿e Jasiu poca³owa³ j± dzi¶ w obecno¶ci ca³ej klasy.
- Jak to siê mog³o staæ? - zdziwi³a siê matka.
- To nie by³o proste - przyzna³a dziewczynka - ale trzy kole¿anki pomog³y mi go z³apaæ i przytrzymaæ. |
|
5.23 |
|
Hepulka |
- Chcia³abym kupiæ dla mê¿a jakie¶ stylowe krzes³o - zwraca siê kobieta do ekspedientki.
- Ludwik?
- Nie, Marian.
|
|
5.23 |
|
Hepulka |
Przychodzi facet do lekarza i chce dostaæ zwolnienie z pracy.
Lekarz mu na to, ¿e nie mo¿e mu daæ zwolnienia, bo nie ma ku temu ¿adnego powodu.
Pacjent jest zdrowy i koniec. No wiec facet wyszed³ z gabinetu i jak siê w poczekalni zatoczy³,
tak run±³ na pod³ogê i umar³ na miejscu.
Lekarz wychodzi, patrzy co siê sta³o i mówi do pacjentów:
- No widzicie?! Mia³em racjê... tak mu siê pracowaæ nie chcia³o, ze wola³ umrzeæ ni¿ i¶æ do roboty! |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Sêdzia pyta:
- Zawód oskar¿onego?
- Akrobata, Wysoki S±dzie.
- Wo¼ny, proszê pozamykaæ okna! |
|
5.23 |
|
Hepulka |
- Czy jest pan ¿onaty? - pyta krawiec klienta
- Tak
- W takim razie mogê panu zaproponowaæ jedn± tajn± kieszeñ w marynarce. |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Mamo, a tato to by³ skromnym i uczciwym ch³opakiem?
- Oczywi¶cie, inaczej by¶ by³a o piêæ lat starsza. |
|
5.23 |
|
|
Hepulka |
M±¿ do ¿ony:
- Mówi³a¶, ¿e do lata zrzucisz piêæ kilo.
- Zosta³o mi jeszcze osiem.
|
|
5.23 |
|
Hepulka |
Malarstwo to sztuka, ale sprzedaæ obraz – to dopiero jest sztuka! |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Ona: Powiedz mi jak to siê robi? Tyle o tym s³ysza³am od kole¿anek.
On: Najpierw we¼ go do rêki.
Ona: ALE OBLE¦NE.
On: Zapewniam ciê, nie ma w tym nic oble¶nego. Chwyæ go za g³ówkê jedn± rek±.
Ona: Tak? I co dalej?
On: Tak, a pó¼niej poci±gnij drug± rek±.
Ona: Ach tak !?
On: No w³a¶nie, widzisz jak dobrze idzie?
Ona: I co teraz?
On: Teraz possij.
Ona: NO Ty chyba ¿artujesz
On: Nie, nie ¿artujê. Zacznij ssaæ.
Ona: Oble¶ne. Naprawdê ludzie tak robi±?
On: Tak.
Ona: Jeste¶ pewny?
On: Tak, mówi³em ci ¿e jestem do¶wiadczony. Dla mnie to nie pierwszy raz. Uwierz mi. Possij chwilê.
Ona: (ssie) Hmmmmmmmm...
On: No i co ?
Ona: S³onawy w smaku.
On: No, to chyba dobre nie?
Ona: Nawet nie g³upie. I co teraz?
On: Teraz rozsuwasz nó¿ki.
Ona: CO, co ty powiedzia³e¶?
On: Rozsuwasz nogi.
Ona: Tak mia³e¶ na my¶li?
On: Tak, tylko musisz bardziej odgi±æ nogi bo bêdzie ciê¿ko doj¶æ. Poka¿ê ci.
Ona: A, rozumiem.
On: W³a¶nie. I znowu bierzesz go w r±czkê.
Ona: Hmmm...
On: Jak go juz wyci±gniesz to wsadzasz go do buzi.
Ona: Taaak.
On: Ooo, wla¶nie tak.
Ona: A co zrobiæ z tym ¿ó³tawym? To te¿ siê po³yka?
On: Zale¿y od upodobania. Mo¿na po³kn±æ jak siê chce.
Ona: Spróbujê....Hmmmm .... PYCHAAA... Sam spróbuj
On: Hmm, no nawet nieg³upie.
Ona: ---
On: Popatrz teraz na mnie. Spróbujê wyci±gn±æ to ró¿owe palcami.
Ona: Ooooo?
On: Czasem s± ma³e problemy. Mo¿na sobie wtedy pomóc ustami.
Ona: Hmmmmmmmm
On: Mo¿na te¿ trochê possaæ, to czasami pomaga.
Ona: (ssie) Hmmmmmmmmmmmm
On: Aaa. Teraz posz³o
Ona: Taaak, czu³am.
On: I jak? Smaczne by³o?
Ona: Muszê siê przyznaæ, ¿e nawet smaczne.
On: Chcesz wiêcej?
Ona: Tak, chêtnie. Powiedz mi tylko czy to musi byæ tak cholernie
skomplikowane ?
On: No, kochanie, ja Ci na to nic nie poradzê. W³a¶nie tak siê je raki...
|
|
5.23 |
|
Hepulka |
Przed jaskini± rozmawia dwóch jaskiniowców.
– Pijemy krystalicznie czyst± wodê, oddychamy nieska¿onym powietrzem, jemy organiczne jedzenie – mówi jeden.
– Dlaczego wiêc do cholery umieramy w trzydziestym roku ¿ycia? – dziwi siê drugi. |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Kiedy przed ¶lubem wspomina³em, ¿e marzê o wielkiej rodzinie,
nie chodzi³o mi wcale o to, ¿eby¶ piêæ lat pó¼niej wa¿y³a ponad sto kilo. |
|
5.23 |
|
Hepulka |
- Marian Misiaczku? £adne mam w³osy?
- £adne.
- A oczy?
- Te¿ ³adne.
- A usta?
- Helena, co jest ku.wa?! W lustrze siê przesta³a¶ odbijaæ? |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Wraca m±¿ z pracy do domu i mówi:
- O jak ³adnie posprz±tane mieszkanie !
¯ona: - Bo internet nie dzia³a³.
|
|
5.23 |
|
Hepulka |
Wychowawczyni pyta Jasia:
- Czemu Twoja babcia by³a na wczorajszej wywiadówce?
- Mam byæ szczery?
- Oczywi¶cie!
- Bo babcia jest g³ucha...
|
|
5.23 |
|
Hepulka |
Nauczyciel na lekcji fizyki pyta siê uczniów :
- Kto wie co to jest para nasycona ?
Zg³asza siê Marian :
- Kiedy ona ju¿ nie chce, a on wiêcej nie mo¿e...
|
|
5.23 |
|
Hepulka |
U wró¿bity:
- Przewiduje pan dok³adn± datê ¶mierci?
- Tak.
- Ile taka przyjemno¶æ?
- 100 tysiêcy Euro.
- Co tak drogo?
- Wie pan, zabójcy na zlecenie kosztuj±...
|
|
5.23 |
|
Hepulka |
¯ona do mê¿a:
- Jeste¶ kochany- kolacja przy ¶wiecach !
- Nie, Energa wy³±czy³a pr±d.. |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Sms mê¿a do ¿ony :
- "Kochanie, zostanê z ch³opakami na jeszcze jedno piwo.
Je¶li za 1/2 godziny nie wrócê przeczytaj sms'a ponownie". |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Ja¶ jest na kolonii.
Dostaje list, w którym rodzice napisali:
"Oto twoje 50 z³otych o które prosi³e¶.
P.S. 50 z³otych pisze siê z jednym zerem, a nie z dwoma."
|
|
5.23 |
|
Hepulka |
¦rodek nocy. D³ugi dzwonek do drzwi.
- Kto tam?
- Policja.
- Ale nikogo w domu nie ma!
- A kto odpowiada?
- Nikt nie odpowiada. Pewnie siê przes³yszeli¶cie.
- A ¶wiat³o dlaczego siê pali?
- No dobra, ju¿ gaszê...
|
|
5.23 |
|
Hepulka |
Ona i on siedz± blisko siebie na kanapie.
- Chcê panu zwróciæ uwagê, ¿e za godzinê wróci mój m±¿...
- Przecie¿ nie robiê nic niestosownego.
- No w³a¶nie, a czas leci...
|
|
5.23 |
|
|