Hepulka |
- Mamo, dlaczego dajesz mi taki ma³y kawa³ek tortu? - pyta Ja¶.
- Ale¿ kochanie, to nie dla ciebie tylko dla Zosi ...
- Co?! Dla Zosi taki du¿y?!
|
|
5.22 |
|
Hepulka |
- Panie doktorze, cierpiê na ostre bóle g³owy ...
- Pije pan zbyt du¿o alkoholu.
- Ja w ogóle nie pijê alkoholu.
- A wiêc z pewno¶ci± zbyt du¿o pan pali.
- Nigdy w ¿yciu nie zapali³em papierosa.
- Za pó¼no chodzi pan spaæ ...
- ¯yjê jak ¶wiêty, a o godzinie dziesi±tej zawsze jestem ju¿ w ³ó¿ku.
- W takim razie pañska aureola jest zbyt ciasna i uwiera. |
|
5.22 |
|
Hepulka |
- Pomimo inflacji ¿yje nam siê lepiej. - oznajmi³ premier.
- To fajnie macie. - pomy¶la³ naród.
|
|
5.22 |
|
Hepulka |
Mam atrakcyjn± i pe³n± wyzwañ pracê. Obecnie szukam dobrze p³atnej. |
|
5.22 |
|
Hepulka |
Alzheimer to wspania³a rzecz. Codziennie poznajemy nowych ludzi. |
|
5.22 |
|
Hepulka |
- Marian. Mam tego do¶æ. Jeste¶ bez przerwy pijany. Chcê rozwodu!
- Bo¿e! To ja siê o¿eni³em?
|
|
5.22 |
|
Hepulka |
Ko³o Gospodyñ Wiejskich zorganizowa³o wycieczkê do Warszawy.
Po powrocie kobiety posz³y do spowiedzi.
Ka¿da po kolei opowiada o wycieczce i ka¿da mówi, ¿e zdradzi³a mê¿a.
W pewnym momencie ksi±dz siê zdenerwowa³, waln±³ rêk± w konfesjona³ i zawo³a³:
- Cholera, jak jest dobra wycieczka to ksiêdza nie zabior±!
|
|
5.22 |
|
Hepulka |
Wchodzi ¿o³nierz do gabinetu lekarza na SOR-ze.
- Co panu jest? - pyta lekarz.
- Mam czkawkê.
- Czkawkê?! Ma pan CZKAWKÊ?! Pan sobie jaja robi?! Tu jest SOR, tu s± nag³e przypadki zagra¿aj±ce ¿yciu!
- Ale ja pracujê w patrolu saperskim i za chwilê jedziemy na robotê.
|
|
5.22 |
|
Hepulka |
Policjant zatrzymuje mê¿czyzn.
- Dowody proszê.
- Ale my przecie¿ nie umiemy p³ywaæ! |
|
5.22 |
|
Hepulka |
- Wyobra¼ sobie, ¿e Henryk zastrzeli³ swoj± niewiern± ¿onê!
- Mój Bo¿e, jakie to szczê¶cie, ¿e nie wysz³am za Henia tylko za ciebie Marianie... |
|
5.22 |
|
Hepulka |
- Otwórz drzwi. - m±¿ puka do drzwi sypialni ¿ony.
- Nie mogê, nie jestem ubrana.
- To nic, jestem sam.
- Ale ja nie. |
|
5.22 |
|
Hepulka |
- Takie drogie krawaty?! - mówi mê¿czyzna w sklepie.
- Przecie¿ za tê cenê mo¿na kupiæ parê butów.
- Mo¿liwe. - odpowiada sprzedawca - Ale musi pan przyznaæ, ¿e g³upio by wygl±da³ z butami na szyi? |
|
5.22 |
|
Hepulka |
M³oda rodzina z piêcioletnim Jasiem ogl±da kupione mieszkanie. Jasiu patrzy na pust± ¶cianê i mówi:
- A tu pó³kê pieprzniemy.
Ojciec trzepn±³ go mocno w kark i pyta:
- Poj±³e¶?
- Poj±³em.
- Co poj±³e¶?
- ¯e tu pó³ka nie pasuje. |
|
5.22 |
|
Hepulka |
W pewnej stacji meteorologicznej, z dala od ludzkich osiedli,
samotny pracownik notowa³ codziennie m.in. ilo¶æ opadów atmosferycznych.
Pewnego dnia pomyli³ siê przy wpisywaniu danych do komputera i zamiast osiem cm deszczu wpisa³ osiem m.
Komputer d³u¿ej ni¿ zwykle przetwarza³ te dane, ale okaza³o siê, ¿e programator przygotowa³ go i na tak± ewentualno¶æ.
Meteorolog przeczyta³ ju¿ po chwili nastêpuj±ce polecenie:
”Zbudujesz ³ód¼. Jej d³ugo¶æ ma wynosiæ trzysta ³okci, a jej wysoko¶æ i szeroko¶æ trzydzie¶ci.
Zabierzesz na ni± po parze zwierz±t z ka¿dego gatunku ...”
|
|
5.22 |
|
Hepulka |
Wchodzi Baca do sklepu w Krakowie i pyta:
- Cy jes kie³bosa?
- Jest, beskidzka.
- Bes cego? |
|
5.22 |
|
|
Hepulka |
Mama Jasia przeziêbi³a siê. Niech pani wypije kieliszek wódki przed snem, na rozgrzanie.
Na pewno pomo¿e. - poradzi³a jej ¿yczliwa s±siadka.
Uk³adaj±c Jasia do snu, mama jak zwykle poca³owa³a go. Ja¶ na to:
- Mamo, dlaczego wziê³a¶ perfumy taty? |
|
5.22 |
|
Hepulka |
Przychodzi Pigmej do lekarza:
- Panie doktorze, mam k³opoty ze wzwodem.
- Nie staje Panu?
- Staje, ale wtedy siê przewracam! |
|
5.22 |
|
Hepulka |
Rozmawiaj± dwie kobiety:
- Wczoraj by³ u mnie s±siad.
- I co?
- Nic. Posiedzia³, pomilcza³, popieprzy³ mnie trochê, ale czego chcia³, nie powiedzia³. |
|
5.22 |
|
Hepulka |
Pani w szkole pyta klasê Jasia kim zostan± w przysz³o¶ci. Jeden mówi:
- Ja bêdê stra¿akiem.
Drugi:
- Ja bêdê policjantem.
Pani na koñcu pyta siê Jasia kim on bêdzie. Jasio wtedy odpowiada:
- Ja pójdê w ¶lady taty.
- A kim jest twój tata? - odpowiada zaciekawiona pani.
- Ksiêdzem. - odpowiada Jasiu. |
|
5.22 |
|
Hepulka |
Jasiu o¶wiadcza tacie:
- Tato! Ja ju¿ umiem pisaæ.
- ¦wietnie synku! Co napisa³e¶?
- Sk±d mam wiedzieæ jak nie umiem czytaæ? |
|
5.22 |
|
Hepulka |
Marian wieczorem po pracy wyci±gn±³ z barku butelkê whisky.
- Je¿eli wypijesz choæ kropelkê, dzisiaj nici z seksu. - ostrzega Helena.
Marian usiad³ za sto³em w milczeniu.
- No i o czym my¶lisz? - pyta Helena.
- My¶lê, co lepsze. Dwunastoletnia whisky czy piêædziesiêcioletnia dupa? |
|
5.22 |
|
Hepulka |
Trzy kobiety rozmawiaj± o sposobach na unikniêcie ci±¿y. Pierwsza mówi:
- Moja religia nie pozwala mi u¿ywaæ jakichkolwiek metod.
Nastêpna przyznaje siê do podobnej sytuacji, ale mówi ¿e wierzy w metodê kalendarzow±.
Trzecia kobieta mówi:
- A ja od lat skutecznie stosujê metodê wiaderka i spodeczków!
Pozosta³e panie niezmiernie zaciekawione, prosz± o bli¿sze wyja¶nienia.
- No có¿, jestem wysoka, mam metr dziewiêædziesi±t wzrostu.
Mój m±¿ ma tylko metr sze¶ædziesi±t. Tu¿ przed stosunkiem stawiam wiaderko na pod³odze, dnem do góry.
Wchodzi na nie m±¿ i kochamy siê na stoj±co.
Kiedy widzê, ¿e jego oczy robi± siê wielkie jak spodki, szybko wykopujê wiaderko spod niego...
|
|
5.22 |
|
Hepulka |
Gdy wszed³em do sypialni zobaczy³em ¿onê czekaj±c± nago w ³ó¿ku.
- Zgadnij, czego potrzebujê - mruknê³a.
- Odessania t³uszczu. |
|
5.22 |
|
Hepulka |
Policjant do menela le¿±cego na ³awce:
- Co to? Hotel?
- A co ja jestem? Informacja turystyczna? |
|
5.22 |
|
Hepulka |
Ona:
- Przyje¿d¿aj do mnie.
On:
- Po co?
Ona:
- Ty co, g³upi jeste¶?
On:
- Czemu?
Ona:
- Rodzice na dzia³kê pojechali ...
On po chwili:
- Nie rozumiem, je¶li Twoi rodzice wyjechali na dzia³kê, to czemu ja jestem g³upi? |
|
5.22 |
|
Hepulka |
¯ona pyta mê¿a:
- Kochanie, czy ta sukienka sprawia, ¿e jestem gruba?
- Nie kochanie, to te ciasta, które zjad³a¶. |
|
5.22 |
|
Hepulka |
Wódka z lodem atakuje nerki.
Rum z lodem atakuje w±trobê.
Gin z lodem atakuje mózg.
Whisky z lodem atakuje serce.
Wygl±da na to, ¿e ten cholerny lód szkodzi na wszystko!!! |
|
5.22 |
|
Hepulka |
Spotyka siê dwóch meneli, jeden narzeka:
- Kurczê, nawet w czasie urlopu my¶lê o robocie.
- A jak to siê objawia?
- Wczoraj by³em na grzybach, a uzbiera³em dwa kosze puszek. |
|
5.22 |
|
Hepulka |
- Mam dla pana dobr± wiadomo¶æ - mówi lekarz - w ¿adnym z usuniêtych j±der jednak nie by³o raka. |
|
5.22 |
|
Hepulka |
W gabinecie rentgenologiczny, dwóch techników ogl±da,
wykonane przed trzema zaledwie minutami, zdjêcie klatki piersiowej na³ogowego palacza.
- Marian - pyta jeden - Co to za ma³e szkieleciki stoj±ce jakby w
szeregu na ca³ym lewym p³ucu tego go¶cia?!
Marian przygl±da siê d³u¿sz± chwilê, podnosi siê, otwiera drzwi,
wystawia g³owê na zewn±trz, potem podchodzi do konsolety steruj±cej
"aparatem" i mówi:
- Trochê za du¿± moc promieni nastawili¶my. To dzieci z przedszkola
"Jagódka", przysz³y na szczepienie do gabinetu obok i czekaj± na
korytarzu. |
|
5.22 |
|
|