Hepulka |
Ma³¿eñstwo k³óci siê na ulicy. W pewnej chwili ¿ona krzyczy:
- Cicho b±d¼! Ty siê wcale nie liczysz!
- Co?! Jak to ja siê nie liczê?!
¯ona zatrzymuje taksówkê i pyta kierowcê:
- Ile zap³acê za kurs na dworzec?
- 20 z³otych.
- A je¶li pojadê z mê¿em?
- Tyle samo.
¯ona odwraca siê do mê¿a i mówi:
- No i sam widzisz!...
|
|
5.16 |
|
Hepulka |
M±¿ patrzy jak ¿ona nak³ada sobie na twarz maseczkê i pyta:
- Po co tym siê smarujesz?
- ¯eby byæ ³adna.
Po pewnym czasie zmywa maseczkê.
M±¿ podbiega do ¿ony pospiesznie nak³ada jej z powrotem maseczkê i wo³a:
- Jeszcze nie zadzia³a³a! Nie poddawaj siê!
|
|
5.16 |
|
Hepulka |
M³ode ma³¿eñstwo dorobi³o siê synka, który nie cierpia³ mleka.
Jak ka¿dego ranka mamusia wychodzi do sklepu kupiæ synkowi dro¿d¿ówkê i jak ka¿dego ranka mówi tatusiowi:
- Ja wychodzê, a ty spróbuj daæ mu mleko.
Po powrocie... pe³ne zdziwienie! Synek wypi³ mleko.
- Jak to zrobi³e¶? - pyta mê¿a.
- Aaa... opowiada³em mu ró¿ne rzeczy... no i wypi³.
- Co mu opowiada³e¶?
- No, ¿e jak nie bêdzie pi³ mleka... to bêdzie mia³ ma³ego fiutka.
Na to ¿onka - trzask go w pysk!
- Ty ¶winio! Dzieciakowi takie ¶wiñstwa opowiadasz?!
Po ok. 30 minutach wpada do pokoju i znowu wali mê¿a po pysku.
- A teraz to za co?! - krzyczy m±¿
- Za to, ¿e jak by³e¶ ma³y to mleka nie pi³e¶!...
|
|
5.10 |
|
Hepulka |
¯ona wrzeszczy na mê¿a:
- Znowu przychodzisz do domu o trzeciej nad ranem !
- Nie podwa¿aj decyzji lekarza, zaleci³ mi regularny tryb ¿ycia...
|
|
5.16 |
|
Hepulka |
Kolega mówi do kolegi:
- Ja to jestem szczê¶liwy dopiero jak wracam do domu.
- ¯ona daje Ci tyle szczê¶cia?
- Nie,szczê¶cie mi daje zdjêcie za ciasnych butów,
które ¿ona okazyjnie kupi³a dla mnie w "second handzie"...
|
|
5.15 |
|
Hepulka |
Go¶æ dowiedzia³ siê, ¿e ¿ona go zdradza.
Wpada wcze¶niej ni¿ zwykle do domu, wbiega do sypialni i patrzy:
¯ona le¿y naga na ³ó¿ku, a na niej znajduje siê wielki, umiê¶niony murzyn.
Facet widzi, ¿e w walce na piê¶ci nie ma szans, wiêc biegnie w¶ciek³y do kuchni i bierze najwiêksz± patelniê.
Wpada do sypialni i z ca³ej si³y wali ni± murzyna w nerki.
Murzyn obraca siê, u¶miecha szeroko i mówi:
- Dziêki stary, nareszcie wszed³!
|
|
5.14 |
|
Hepulka |
M±¿ do ¿ony:
- Kochanie, nie mogê znale¼æ herbaty!
- Ty beze mnie to z niczym by¶ sobie nie poradzi³! Nigdy siê nie nauczysz, ¿e herbata jest w apteczce, w puszce po kakao z napisem "sól". |
|
5.19 |
|
Hepulka |
¯ona do mê¿a le¿±cego w ³ó¿ku :
- Chyba wiesz, ¿e najlepszy dla cz³owieka jest ruch...
- Dobrze. Jajeczko na ¶niadanie sam sobie dzisiaj obiorê! |
|
5.13 |
|
Hepulka |
M±¿ do ¿ony:
- Kochanie jak przyjd± go¶cie i bêdziesz podawa³a na stó³ to prosiê które upiek³em, to pamiêtaj, ¿eby w³o¿yæ za ucho pietruszkê, a do pyska jab³ko.
- Dobrze, ale nie uwa¿asz, ¿e bêdê g³upio wygl±da³a? |
|
5.15 |
|
Hepulka |
M±¿ wraca do domu i mówi do ¿ony:
- Dzisiaj nie rób mi obiadu, bo kupi³em na wynos obiad z siedmiu dañ.
- Co przynios³e¶ kochanie?
- Hot doga i sze¶ciopak |
|
5.13 |
|
Hepulka |
Wczoraj wybra³am siê na imprezê z moimi kole¿ankami. Powiedzia³am mojemu mê¿owi, ¿e wrócê o pó³nocy.
- Obiecuje Ci kochanie, nie wrócê ani minuty pó¼niej - powiedzia³am i wyby³am, ale impreza by³a cudowna!
Drinki, balety, znów drinki, znów balety i jeszcze wiêcej drinków. By³o tak fajnie, ¿e zapomnia³am o godzinie...
Kiedy wróci³am do domu by³a 3 nad ranem.
Wchodzê do domu, po cichutku otwieraj±c drzwi, a tu s³yszê tê w¶ciek³± kuku³kê w zegarze jak zakuka³a 3 razy.
Kiedy siê zorientowa³am, ¿e mój m±¿ siê obudzi przy tym kukaniu, dokoñczy³am sama kukaæ jeszcze 9 razy...
By³am z siebie bardzo dumna i zadowolona, ¿e chocia¿ pijana w trzy dupy,
to nagle taki dobry pomys³ przyszed³ mi do g³owy - po prostu uniknê³am awantury z mê¿em...
Szybciutko po³o¿y³am siê do ³ó¿ka, my¶l±c, jaka to ja jestem sprytna i inteligenta! Ha!
Rano, podczas ¶niadania, m±¿ zapyta³, o której wróci³am z imprezy?, wiêc mu powiedzia³am,
¿e o samiutkiej pó³nocy, tak jak mu obieca³am.
Najpierw nic nie powiedzia³, nawet nie wygl±da³ na podejrzliwego.
Oh, jak dobrze, jestem uratowana... - Pomy¶la³am i prawie otar³am pot z czo³a.
Mój m±¿, po chwili, spojrza³ na mnie serio, mówi±c:
- Wiesz, musimy zmieniæ ten nasz zegar z kuku³k±.
Zblad³am ze strachu, ale pytam pokornym g³osem:
- Taaaak? a dlaczego kochanie?
A on na to:
- Widzisz, dzi¶ w nocy, kuku³ka zakuka³a 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobi³a - krzyknê³a "O ku.wa!"
Znów zakuka³a 4 razy, zwymiotowa³a w korytarzu, zakuka³a jeszcze 3 razy i pad³a na pod³ogê ze ¶miechu.
Kuknê³a jeszcze raz, nadepnê³a na kota i rozwali³a stolik w salonie.
Pó¼niej powali³a siê ko³o mnie i kukaj±c ostatni raz - pu¶ci³a sobie g³o¶nego b±ka i szybko zaczê³a chrapaæ. |
|
5.18 |
|
Hepulka |
M±¿ k³óci siê z ¿on±. Dochodzi do ostrej wymiany zdañ:
- To Ty siê bêdziesz mnie s³ucha³a, ja by³em w wojsku podporucznikiem!
- A ja by³am pod genera³em! |
|
5.13 |
|
Hepulka |
¯ona mówi do mê¿a:
- Niczego nie zauwa¿y³e¶?
- W³osy podciê³a¶?
- Nie!
- Nowa sukienka?
- Nie.
- No, to nie wiem...
- W³osy podciê³am!
- Przecie¿ tak na pocz±tku mówi³em!
- No, ale Ty to zgad³e¶, a powiniene¶ zauwa¿yæ!!! |
|
5.13 |
|
Hepulka |
M±¿ mówi do ¿ony:
- Skarbie pójdziesz ze mn± na si³owniê?
- Mówisz, ¿e jestem gruba?
- No dobra, skoro nie chcesz?
- I do tego leniwa?
- Uspokój siê Kochanie.
- Uwa¿asz, ¿e jestem histeryczk±?!
- Wiesz, ¿e nie o to chodzi.
- Teraz, ¿e przeinaczam prawdê?
- Nie, nie musisz ze mn± nigdzie i¶æ!
- Tak??? A dlaczego Ci tak bardzo zale¿y, ¿eby i¶æ samemu?! |
|
5.11 |
|
Hepulka |
Przychodzi m±¿ do domu i widzi w ³ó¿ku ¿onê z kochankiem.
- Co wy tu robicie!?
¯ona odwraca siê do kochanka
- Mówi³am ci, ¿e to jest debil!! |
|
5.12 |
|
|
Hepulka |
Sêdzia pyta na rozprawie rozwodowej:
Ile pan ma lat?
- 98
- A pani?
- 92
- I po tylu wspólnych latach chcecie siê rozwie¶æ? Dlaczego?
A ze wzglêdu na niezgodno¶æ charakterów.
- To dlaczego tak pó¼no przychodzicie po rozwód?
- Byli¶my razem ze wzglêdu na dzieci!
- I co na to dzieci?
- Teraz to ju¿ nic, bo pomar³y... |
|
5.10 |
|
Hepulka |
- Kochanie czy ten kapelusz mnie odm³adza ?
- Robi co mo¿e. |
|
5.14 |
|
Hepulka |
¯ona le¿y z mê¿em w ³ó¿ku i zalotnie siê pyta.
- Mo¿e dla odmiany zaspokoimy jak±¶ twoj± skrywan± fantazjê erotyczn±?
- Fajnie by by³o ,ale sk±d ja wezmê o tej porze clowna, dwa kar³y i os³a!? |
|
5.12 |
|
Hepulka |
Babcia mówi do dziadka.
- Mo¿e by¶my poszli do kina?
- No przecie¿ ju¿ byli¶my!
- Ale teraz podobno jest te¿ d¼wiêk. |
|
5.14 |
|
Hepulka |
- Dziadku jak ty to robisz?
- Masz 90 lat a babcia wci±¿ jest w Tobie taka zakochana!
- A bo ja wiem? - odpowiada dziadek leniwie oblizuj±c jêzykiem brwi. |
|
5.13 |
|
Hepulka |
¯ona do mê¿a.
- Co kupimy na urodziny mojej mamusi?
- Mo¿e per³y.
- Jeste¶ kochany!
- Wiem... fajn± promocjê widzia³em 4-paka |
|
5.09 |
|
Hepulka |
Dziadek pyta siê babci:
- A co ty jeste¶ dzisiaj taka zadowolona ?
- Bo mnie wyprosili ze sklepu.
- I to jest powód do zadowolenia ?
- Tak bo to by³y godziny dla seniorów ! |
|
5.15 |
|
BlaXo aXXo |
¯ona do mê¿a:
- A pamiêtasz ten film: Nagi instynkt? Tê scenê, w której Sharon Stone rozk³ada nogi?
- Oczywi¶cie, ¿e pamiêtam.
- A o rocznicy naszego ¶lubu to zapomnia³e¶... |
|
5.05 |
|
BlaXo aXXo |
M³ode ma³¿eñstwo je zupê,
niespodziewanie ¿ona obla³a sobie bluzkê i mówi:
- No nie, wygl±dam jak ¶winia.
M±¿ na to:
- No, i jeszcze siê zup± obla³a¶. |
|
5.02 |
|
MrSuchar |
- Pogotowie, w czym mogê pomóc?
- St³uk³em palec u rêki.
– I dlatego wzywa pan karetkê?
- Nie, do ¿ony. Mog³a siê nie ¶miaæ. |
|
5.39 |
|
virgusia85 |
¯ona ma pretensjê do mê¿a:
- Dlaczego Ty zawsze mówisz - "mój dom", "mój samochód" itd. W ma³¿eñstwie wszystko jest wspólne. A teraz czego szukasz w tej szafie?
- Naszych kalesonów - odpowiada m±¿. |
|
5.59 |
|
virgusia85 |
U Kowalskich dochodzi do sceny ma³¿eñskiej. ¯ona zrezygnowana wykrzykuje:
- Jak tylko umrzesz, wyjdê za m±¿ za innego!
Kowalski spokojnie:
- Moja droga! Có¿ mnie mo¿e obchodziæ nieszczê¶cie cz³owieka, którego nie znam. |
|
5.32 |
|
virgusia85 |
Facet dzwoni do cukierni:
- Chcia³em zamówiæ dla ¿ony tort urodzinowy.
- Ile ¶wieczek?
- 26 - jak zwykle. |
|
5.18 |
|
virgusia85 |
Panie doktorze, proszê przyjechaæ do ¿ony! - krzyczy mê¿czyzna.
- A co jej dolega? - pyta doktor.
- Nie wiem, ale jest taka s³aba, ¿e musia³em j± zanie¶æ do kuchni, ¿eby mi ¶niadanie zrobi³a. |
|
5.26 |
|
virgusia85 |
Zdenerwowana ¿ona dzwoni do mê¿a:
- Gdzie ty jeste¶?!
- W robocie.
- Nie k³am! Wyra¼nie s³yszê muzykê i pobrzêkiwanie kufli!
- Przecie¿ jestem kelnerem, kochanie. |
|
5.25 |
|
|