puchatek |
Rozmawia dwóch kolegów.
- Ty spójrz, mamy takie same kurtki.
- E, Ty masz większą. |
|
3.80 |
|
puchatek |
W tramwaju tłok, facet się przepycha, więc ktoś pyta:
- Pan tera wysiada?
- Ja nie pantera, ja lew. |
|
6.35 |
|
puchatek |
Pewien facet po ciężkiej chorobie musiał mieć amputowany "interes". Jednak z braku odpowiedniego implantu lekarz zaproponował, że przyszyją mu trąbę słonia. Po roku przychodzi na kontrolę.
- Jak się sprawuje nowy organ?
- To, że muszę nim wodę pić jakoś przeżyję, ale gdy przechodzę obok sadu - wyciąga się i zrywa jabłka.
- To źle?
- On mi je w dupę wkłada. |
|
5.79 |
|
Messi10Barca |
Złapał wilk zająca.
- Proszę wilku, nie zabijaj mnie. Zrobię, co zechcesz.
- To zrób mi loda.
- Nie umiem...
- Rób loda.
- Kiedy nie umiem...
- To rób tak jak umiesz.
- Chrup, chrup, chrup... |
|
7.39 |
|
borat |
Przychodzi baba na dyskotekę z miną w ręku. Kładzie minę na parkiecie, staję na niej i gdy ma już z niej zejść DJ krzyczy:
- Co pani robi?
- Przyszłam się tu rozerwać. |
|
5.74 |
|
Messi10Barca |
Ojciec widzi syna wychodzącego z domu z wielką latarką w dłoni.
- Dokąd to?
- Na randkę - przyznaje się chłopak.
- Ha... Ja w Twoim wieku nie potrzebowałem latarki na randkach.
- No tak. I sam popatrz na kogo trafiłeś... |
|
6.34 |
|
puchatek |
Na kompanii gruchnęła wieść, że przyjeżdża Matka Boska. Gdy kapral to usłyszał wpadł w straszną panikę i zarządził gruntowne porządki. Wszystkich popędził do pracy, na kompanii straszny chaos i panika. W końcu telefon od oficera:
- Jest u was szeregowy Bosek? Matka do niego przyjechała. |
|
5.93 |
|
puchatek |
Na wczasach zakwaterowano dwóch nie znających się wcześniej panów. Podczas przedstawiania się jeden mówi:
- Niech się pan nie przejmuje, ale ja mam taką pewną skłonność, a mianowicie jestem krótkoskóry.
Gość nie zareagował. Na drugi dzień rano patrzy na łóżko sąsiada i krzyczy:
- Panie, osrał pan całe łóżko.
- Mówiłem przecież, że jestem krótkoskóry, jak oczy zamykam to mi się dupa otwiera. |
|
7.54 |
|
puchatek |
- Panie prezesie szukam pracy, czy nie potrzebuje pan sekretarki?
- Właściwie nie, a należy pani do naszej organizacji?
- No nie.
- To mogę ewentualnie przyjąć panią na członka. |
|
5.33 |
|
puchatek |
Mówi synek do ojca:
- Tato daj mi stówę.
- A na co Ci?
- Na panienki.
- Dostaniesz jak Ci fiut do tyłka dorośnie.
Minęło kilka lat i syn znów do ojca:
- Tato daj mi parę złotych na panienki.
- Mówiłem Ci, że jak Ci dorośnie...
- Już mi dorósł.
- To teraz Ci panienki nie potrzebne. |
|
5.80 |
|
puchatek |
Wrócił pijany facet do domu, zdjął marynarkę i od razu położył się spać. Córka postanowiła przeszukać mu kieszenie i znalazła lusterko. Ogląda, ogląda i mówi do starszej siostry:
- Znalazłam zdjęcie, zobacz jaką małolatkę sobie tata znalazł.
Starsza ogląda i mówi:
- E... już nie taka z niej małolatka.
Rozmowę słyszała matka i mówi pokażcie:
- E tam... jakaś stara lampucera. |
|
6.33 |
|
polineczka |
Wisi pod sufitem i grozi?
- Żarówka firmy Osram. |
|
5.90 |
|
puchatek |
W księgarni:
- Chciałbym dostać jakąś klasyczną powieść.
- Mamy nowe wydanie "W pustyni i w puszczy".
- To poproszę "W puszczy". |
|
5.37 |
|
puchatek |
Facet chciał kupić papugę. Pyta:
- Ile za tą? - i wskazuje palcem.
- Ta 1000 zł, mówi po polsku i angielsku.
- A ta zielona?
- 2000 zł, mówi po polsku, angielsku i rosyjsku.
- A ta niebieska?
- 5000 zł.
- A ta w jakich językach mówi?
- Ta nie mówi, ale pozostałe zwracają się do niej szefie. |
|
6.06 |
|
puchatek |
Na międzynarodowych zawodach myśliwskich.
Radziecki myśliwy ciągnie upolowanego właśnie niedźwiedzia.
Amerykanin pyta:
- Grizzli?
- Niet, strielalim. |
|
5.54 |
|
|
puchatek |
Dzwoni znajomy z Moskwy do kolegi w Nowosybirsku i pyta:
- Ile u was mrozu?
- No jakieś 25 stopni poniżej zera.
- Tak? A w radiu podawali 40.
- To chyba na dworze. |
|
6.41 |
|
puchatek |
Sztygar w kopalni schodzi do górników i pyta:
- Który wczoraj pił i ma kaca?
Górnicy spuścili głowy i cisza. W końcu jeden się odważył i mówi:
- No, ja wczoraj popiłem.
- Dobra, to choć idziemy na klina, a reszta do roboty. |
|
5.70 |
|
puchatek |
Szaf do pracownika:
- Codziennie przychodzi pan ostatni do pracy...
- Ale za to pierwszy wychodzę.
- A to co innego... |
|
5.64 |
|
puchatek |
Dzieci w przedszkolu:
- Piotrusiu, co jesz?
- Mięsko.
- A skąd masz?
- Przypełzło. |
|
5.58 |
|
pred1 |
Idzie Czerwony Kapturek przez las i widzi Pinokia. Łapie go za szmaty, rzuca o ziemie, siada na twarzy i krzyczy:
- Kłam Pinokio, kłam...
|
|
7.90 |
|
pred1 |
Czy jest jakaś miara szczęścia?
- Tak, promile. |
|
5.32 |
|
MrDream |
Na przyjęciu goście spierają się, kto jest bardziej godny zaufania - kobiety czy mężczyźni.
- Żadna kobieta nie potrafi dochować tajemnicy - powiedział pogardliwie jeden facet.
- Nie wydaje mi się - odpowiedziała kobieta. Trzymam w tajemnicy mój wiek odkąd skończyłam 21 lat.
- Któregoś dnia pani się wyda - upierał się facet.
- Nie sądzę - odrzekła. Kiedy kobieta trzyma coś w sekrecie przez 27 lat, może zatrzymać go na wieki. |
|
5.67 |
|
puchatek |
Podajemy dokładny czas:
- Jest godzina 11:48.
Podajemy czas dla policji:
- Pałka, pałka, krzesełko, bałwanek. |
|
5.85 |
|
Luizette |
Idzie blondynka do lekarza i mówi mu, że brzuch ją boli. Na to lekarz:
- Powinna Pani jeść więcej jajek...
- Ale ja nie znoszę jajek - odpowiada blondynka.
A lekarz zdziwiony:
- A kto Pani każe je znosić? |
|
6.86 |
|
puchatek |
Siedzi facet w WC i nie może się załatwić. Jęczy, syczy, napręża się aż mu oczy wychodzą. Przechodziła żona i nie wiedziała, że mąż jest w WC, więc zgasiła światło i słyszy:
- O Jezu!
Włączyła światło i pyta:
- Co się stało?
- Już nic, myślałem, że mi oczy pękły. |
|
6.60 |
|
puchatek |
Pierwszy września, nowa klasa, nowa nauczycielka.
Pani rozgląda się po klasie i widzi trzech identycznych chłopców, więc pyta jakie mają imiona. Jeden mówi Piotruś, drugi Pawełek, a trzeci zachrypniętym, zniszczonym głosem Mietek. Pani zaintrygowana pyta:
- Mieciu, dlaczego masz taki dziwny głos?
- Było nas trzech, a mama miała tylko dwa cycki, więc musiałem pić browar. |
|
8.86 |
|
puchatek |
Do jednostki komandosów przyjechał generał na inspekcję. Żołnierze stoją w dwuszeregu z fiutami na wierzchu, a generał przechodzi i każdego po kolei wali kijem po fiucie:
- Boli Cię?
- Nie, bo jestem komandosem.
- Boli Cię?
- Nie, bo jestem komandosem.
- Boli Cię?
- Nie, bo to kolegi z drugiego rzędu. |
|
6.55 |
|
puchatek |
Jedzie starsza kobieta pekaesem i pyta kierowcy:
- Panie w Zimnej Wodzie staje?
- Ta, chyba kaczorowi. |
|
5.97 |
|
puchatek |
Facetowi miało urodzić się dziecko. Przyszedł do szpitala i rozmawia z lekarzem. Lekarz mówi:
- Mam dla pana smutną wiadomość. Pana dziecko nie ma rączek.
- Trudno, ale chciałbym je zobaczyć.
- No, ale ono nie ma też nóżek.
- Nie szkodzi, chcę je zobaczyć.
- Ale nawet nie wiemy jakiej jest płci.
- Nie szkodzi, chcę do dziecka.
Lekarz w końcu się zgodził i poszli. Facet staje przed łóżeczkiem, podnosi kołderkę, patrzy a tam same oczy:
- Ti, ti, ti dziecinko - i macha przed tymi oczkami.
- Niech pan się nie trudzi, ono i tak nie widzi. |
|
4.67 |
|
puchatek |
Ciągnie facet dziecko za nóżkę po schodach, dzieciak główką wali o stopnie. Przechodzi sąsiadka i mówi:
- Proszę uważać, bo mu berecik spadnie.
- Nie, dobrze przybiłem. |
|
8.09 |
|
|