puchatek |
Rozmawia dwóch facetów:
- Jestem ostatnio tak napalony, że rżnę wszystko co się rusza.
- Ja tam nie stawiam sobie takich ograniczeń...
|
|
6.02 |
|
puchatek |
Przychodzi 18-letnia blondynka do apteki i mówi:
- Poproszę dowcipne środki antykoncepcyjne.
- Jakie? - pyta sprzedawczyni.
- No dowcipne. Koleżanka mi mówiła, że środki antykoncepcyjne dzieli się na doustne i dowcipne... |
|
6.40 |
|
puchatek |
Lekarz do pacjenta:
- Bardzo mi przykro, jest pan nosicielem wirusa HIV.
Facet totalnie załamany mówi:
- Co za czasy, własnemu dziecku nie można zaufać. |
|
5.46 |
|
jakupek |
Rozmawiają dwie sąsiadki:
- O, Patrz! Mój Mietek niesie bukiet róż... Pewnie znowu będę mu musiała dać d**y.
- A co, nie masz dzbanka? |
|
6.12 |
|
jakupek |
Dlaczego Policjanci nie jeżdżą ostatnio rowerami?
- Bo dowiedzieli się, że można się zarazić AIDS od pedałów. |
|
6.05 |
|
jacekja |
- Kochani turyści, nie miejcie tej natury, nie srajcie na deskę, tylko wprost do dziury. Dozorca. Dopisek pod spodem:
- Kochany dozorco, proszę nam darować, dupa nie armata, nie umie celować. Turysta. |
|
5.62 |
|
jacekja |
Co to jest? Czerwone, spocone, owłosione i lata między majtkami?
- Bosman na statku. |
|
5.35 |
|
Szydlo |
Przychodzi Janas do wróżki i pyta o wynik meczu Polska - Niemcy. Wróżka odpowiada:
- Polacy w tym meczu strzelą cztery bramki.
Zadowolony Janas odetchnął, ale wróżka dodaje po chwili:
- Bramki zdobędą - dwie Klose i dwie Podolski. |
|
5.99 |
|
piotreek10 |
Jest 5 koszyków. W każdym z nich jest 5 jabłek.
W jednym jabłku są 3 robaki. Każdy z nich przyprowadził do jabłka 4 młode. Ile jest robaków?
|
|
9.05 |
|
puchatek |
Kelner pyta nowo przybyłego do baru klienta:
- Co pan pije?
- Codziennie rano szklankę soku owocowego, miksturkę na łupanie w krzyżu, a w sobotę kufel piwa w gronie przyjaciół.
- Chyba nie zrozumieliśmy się do końca - mówi uprzejmie kelner. Pytałem, co by pan chciał?
- Mój Boże... Chciałbym być bogaty, mieć domek nad morzem, podróżować po świecie...
- Może jeszcze raz zadam pytanie - Czy chce się pan napić?
- Czemu nie? A co pan ma?
- Ja? Niewiele... Kłopoty. Drużyna, której kibicuję przegrała, kiepsko mi tu płacą, doskwiera mi samotność... |
|
6.01 |
|
puchatek |
Jedzie na koniu gościńcem Zbyszko z Bogdańca. Nagle przed sobą widzi stojącego na poboczu starca. Zbyszko podjeżdża do niego, zatrzymuje się, zaczyna mu się przyglądać i mówi:
- Człowieku... Ktoś Ci wyłupił oczy?
Starzec nie reaguje, więc Zbyszko dalej go ogląda i mówi:
- Człowieku... Ktoś Ci wyrwał język?
Starzec nadal nic. Zbyszko dalej mu się przygląda i mówi:
- Człowieku.. Ktoś Cię torturował? Jesteś cały we krwi.
Starzec nadal nic. No więc Zbyszko w końcu go pyta:
- Człowieku... Kto Ci to wszystko uczynił?
Na to starzec podnosi rękę i kreśli nią na piersiach znak krzyża. A Zbyszko na to:
- Człowieku... Nie pie**ol. Pogotowie ? |
|
6.01 |
|
puchatek |
Wchodzi do marynarskiej knajpy 90-letnia babcia z papugą na ramieniu i mówi:
- Kto zgadnie co to za zwierzę będzie mógł kochać się ze mną całą noc.
Cisza. Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos:
- Aligator.
Na to babcia:
- Skłonna jestem uznać. |
|
5.90 |
|
puchatek |
Żul rozsiadł się wygodnie na ławce w parku. W ręku trzyma denaturat, popijając od czasu do czasu, drugą ręką masturbuje się. Po chwili mówi sam do siebie:
- Eh, nie ma to jak szampan i dziwki. |
|
5.56 |
|
puchatek |
Żaba do skunksa:
- Czemu taki smutny jesteś?
- Bo nie wiem, kim jestem.
- A śmierdzisz?
- Noo...
- A masz włosy?
- Noo...
- To cipa jesteś. |
|
6.21 |
|
puchatek |
Na łące pasie się wielki byk. Odgania ogonem muchy i szczypie zieloną trawkę. W pewnym momencie zauważa kątem oka wychodzącego zza pagórka białego królika, który coś krzyczy. Byk wraca do jedzenia a zbliżający się królik wrzeszczy:
- Z drogi, bo idzie królik - król zwierząt.
Byk dalej zajada trawę i macha ogonem. Królik stanął za nim i mówi:
- Jak zaraz nie odejdziesz, to gorzko tego pożałujesz. Liczę do trzech:
- Razzzzz, dwaaaaaa...
W tej chwili byk walnął wielkiego placka i to tak, że trafił prosto w królika, po czym wrócił do jedzenia. Po kilku minutach z kupy wynurza się brązowy królik i pyta:
- Co, zesrałeś się ze strachu cwaniaczku? |
|
7.50 |
|
|
pecia42 |
Jadą dwie blondynki maluchem. Nagle maluch zgasł. Jedna z nich wysiada i otwiera przednią maskę i mówi:
- Ty silnik nam ukradli.
Na co druga otwiera tylną maskę i mówi:
- Nie martw się, mamy zapasowy z tyłu. |
|
6.08 |
|
D4wid5 |
Mąż z żoną jedzą zupę. Nagle żona oblała sobie bluzkę i mówi:
- No nie, wyglądam jak świnia.
- No i jeszcze zupą się oblałaś. |
|
6.87 |
|
D4wid5 |
Mąż i żona jadą przez wieś samochodem. Nie odzywają się do siebie, bo są po kłótni. Nagle żona spostrzega stado świń i pyta pogardliwie męża:
- Twoja rodzina?
- Tak, teściowie. |
|
7.28 |
|
puchatek |
Dzwoni jegomość do akademika:
- Czy można z Maryśką?
- Z nimi wszystkimi można. |
|
5.65 |
|
Ronnie |
Rozmawia Jasiu z dziadkiem. Dziadek mówi:
- Wiesz co? Wczoraj do mojego domu wleciało pięć much. Trzy muchy-kobiety i dwie muchy płci męskiej.
- A skąd to wiedziałeś?
- No, bo trzy siedziały na telefonie, a dwie na piwku. |
|
6.94 |
|
Ronnie |
Ojciec do syna:
- Milcz jak mówię, kto tu jest ojcem ja czy Ty?
- Obaj tato, obaj... |
|
5.78 |
|
Ronnie |
Blondynka pisze notatkę podczas wykładu. W pewnym momencie maznęła się długopisem na dłoni i mówi:
- Kurde, znowu to samo. Ma ktoś korektor? |
|
7.21 |
|
Ronnie |
- Jeśli jesteś taka sławna, to czemu zawsze na koncercie sala jest w połowie pusta?
- Jaka pusta? Sprzedaje się dwa razy więcej biletów niż jest miejsc.
- No, ale Twoje płyty się nie sprzedają...
- Jak nie? Mam dwie złote płyty i trzy platynowe... Co z Ciebie za fan, że tego nie wiesz?
- Ja nie fan, ja ze skarbówki. |
|
5.53 |
|
Ronnie |
Idzie człowiek przez most i widzi policjanta wyrywającego płyty z chodnika i rzucającego je do rzeki. Oburzony mówi:
- Jak panu nie wstyd? Pan, stróż porządku dewastuje chodnik.
- Co tam chodnik - odpowiada policjant. Patrz pan, rzucam kwadraty, a tam się kółka robią. |
|
5.95 |
|
Ronnie |
Murzyn pracował na budowie. Podczas pracy odcięło mu dwa palce wskazujący i środkowy. Murzyn postanowił pojechać do szpitala, aby przyszyli mu palce:
- Niech pan przyszyje mi 2 czarne palce - mówi murzyn do lekarza.
- A skąd ja panu wezmę 2 czarne palce?
- Niech pan przyszyje mi palce!
- Ale nie mamy czarnych palców są tylko białe.
- Dobra niech będą te białe.
Wracając autobusem ze szpitala z przyszytymi palcami do murzyna podchodzi starszy pan i mówi:
- Pan kominiarz to chyba od dziewczyny wraca... |
|
5.88 |
|
Ronnie |
Wchodzi baba do lekarza i mówi :
- Panie doktorze jak się leczy owsiki?
- A co, kaszlą? |
|
5.49 |
|
Ronnie |
Dziewczyna mówi do chłopca:
- Mam różowe majteczki.
- To pokaż.
- Dobra, tylko nie patrz. |
|
5.62 |
|
Ronnie |
Pani w szkole pyta Jasia:
- Jasiu, masz zadanie domowe?
- Tak, mam.
- To pokaż mi je.
Na to Jasiu:
- Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli. |
|
6.77 |
|
Ronnie |
Co jest żółte i grzebie w ziemi?
- Chińczyk szuka miny.
Co jest żółte i lata w powietrzu?
- Chińczyk znalazł minę. |
|
5.72 |
|
BLUPPER |
Przychodzi Jasiu do mamy i mówi:
- Mamo! Dzieci w szkole mówią że mam duże uszy...
- Nieprawda Jasiu. Tylko nie kręć już głową, bo znowu będzie tornado. |
|
7.61 |
|
|