virgusia85 |
Kto to jest nimfomanka?
- Jest to kobieta, która pragnie uprawiać seks tak często jak facet. |
|
5.50 |
|
virgusia85 |
- Kobiety trzeba trzymać krótko...
- Maksymalnie do rana. |
|
5.40 |
|
wredzia |
Podchodzi kulturysta na plaży nudystów do kobiety, napina mięśnie i mówi do niej z nieukrywaną satysfakcją:
- Co? Bomba, no nie?
- Tak, tylko coś mały lont do tej bomby... |
|
5.89 |
|
wredzia |
- Czemu jesteś taki przygnębiony?
- Przed chwilą dzwonił facet i mówił, że jeśli nie zostawię jego żony w spokoju to mnie zabije.
- To zostaw ją w spokoju.
- Ale facet się nie przedstawił i nie wiem, którą mam zostawić. |
|
5.62 |
|
wredzia |
- Nasz syn znowu podbierał mi pieniądze z portfela.
- Dlaczego myślisz, że to Jacuś? A może to ja wzięłam pieniądze? - broni syna małżonka.
- To niemożliwe, w portfelu tym razem coś zostało... |
|
5.57 |
|
virgusia85 |
Rozmowa telefoniczna:
- Kochanie, co wolisz - banany czy truskawki?
- Na bazarze jesteś skarbie?
- Nie, w aptece. |
|
5.44 |
|
Emi445 |
- Słyszałam, że pani małżonek złamał sobie nogę. Jak to się stało?
- Bardzo głupio. Właśnie robiłam zrazy, więc mój mąż poszedł do piwnicy po ziemniaki. Jak zwykle nie wziął ze sobą latarki, poślizgnął się na schodach i spadł w dół.
- To straszne. I co pani zrobiła w takiej sytuacji?
- Makaron. |
|
7.45 |
|
grania |
Przyjeżdża mąż z delegacji, patrzy a z żoną leży jakiś gość. Zdenerwowany mąż krzyczy:
- A co on tu robi?
- Cuda robi, cuda... |
|
5.35 |
|
mietek96 |
Dlaczego kobiety całują się na powitanie?
- Bo nie wypada się im pogryźć. |
|
5.17 |
|
mietek96 |
Jaka jest różnica między psem a żoną?
- Pies szczeka na obcego a do swojego się łasi. Żona na odwrót. |
|
5.58 |
|
mietek96 |
Przechodzeń zatrzymuje furmankę:
- Baco jedziecie do Krakowa?
- Ni, do Zakopanego.
- Baco, ale to nie jest droga na Zakopane.
- A co jo sie bede z końmi kłócił? |
|
5.96 |
|
mietek96 |
Policjant na służbie zgłasza do centrali:
- Prowadzę pościg za czarnym mustangiem, którym ucieka złodziej.
- Podaj rejestrację.
- Nie mogę, ogon zasłania... |
|
5.95 |
|
wredzia |
W zakładzie psychiatrycznym po korytarzu przechadza się jegomość z budzikiem na sznurku. Widzący to wszystko lekarz zwraca się do pacjenta ciągnącego na sznurku budzik:
- Napoleon, co robicie z tym zegarkiem?
- Uczę go chodzić panie doktorze. |
|
5.29 |
|
virgusia85 |
Czym się różni narzeczeństwo od małżeństwa?
- Stosunkowo niczym... |
|
5.12 |
|
virgusia85 |
- Jaka powinna być idealna kobieta?
- Porządna i wstydliwa.
- A dlaczego?
- Żeby się porządnie rżnąć i wstydzić się odmówić. |
|
5.39 |
|
|
jacekja |
Przychodzi facet do seksuologa,a ten go pyta:
- Kiedy miał pan ostatnio stosunek?
- Oj panie doktorze, nie pamiętam. Zadzwonię do żony, może ona wie.
Wykręca numer i mówi:
- Zosiu, kiedy ostatni raz mieliśmy stosunek?
- A kto mówi? |
|
7.02 |
|
tola-102 |
Dlaczego muzycy rockowi są tak złymi kochankami?
- Bo nie mogą zabrać swych wzmacniaczy do łóżka.
|
|
4.91 |
|
tola-102 |
Żona otwiera drzwi mężowi, chowając za plecami wibrator.
- Co się stało kochanie? Dlaczego tak wcześnie przychodzisz dziś do domu? I dlaczego płaczesz?
- Wyrzucili mnie, zostałem w firmie zastąpiony przez maszynę.
|
|
5.81 |
|
tola-102 |
Rozmawiają dwie aktorki, jedna mówi:
- Mój były reżyser mówił, że mam jemu zaufać,
a on doprowadzi mnie do Oskara.
- I co? Masz go?
- Tak, wkrótce pójdzie do szkoły.
|
|
5.97 |
|
tola-102 |
Profesor chce zbadać możliwości skokowe żab. Bierze więc żabę, kładzie na podłodze i mówi:
- Skacz.
Żaba skacze na dwa metry. Profesor zapisuje - Żaba z czterema nogami skoczyła dwa metry.
Następnie obcina żabie jedną nogę i krzyczy:
- Skacz!
Profesor notuje - Żaba z trzema nogami skoczyła jeden metr.
I tak dalej, aż do momentu, gdy profesor obcina ostatnią nogę. Kładzie żabę na podłodze i woła:
- Skacz! – Żaba nie rusza się.
Profesor zapisuje - Żaba bez nóg nie słyszy.
|
|
6.39 |
|
marwoj |
"Pilnie kupię rolki" - Kot w butach |
|
5.27 |
|
marwoj |
"Spójrz głęboko w moje oczy..." - Bazyliszek |
|
5.48 |
|
absflg |
Kowalski miał w bloku zbirów, którzy mu nigdy nie dawali przejść spokojnie. Za którymś razem nie wytrzymał i zwrócił się do znajomego. A on na to:
- Słuchaj, stary. Masz posturę. Ty się zapisz na karate i zobaczysz, za trzy miesiące żaden Ci nie podskoczy. A póki co ich unikaj.
Kowalski zrobił jak mu znajomy radził, przez trzy miesiące unikał drabów i chodził na karate. W końcu któregoś dnia stwierdził, że teraz już się z nimi rozprawi, i poszedł na spotkanie z nimi. Nazajutrz znajomy widzi Kowalskiego całego poobijanego.
- Stary, co Ci się stało?
- Znowu te dranie z mojego bloku.
- No ale karate...
- Tak, ale to na nic. Zaatakowali mnie, zanim zdążyłem założyć kimono. |
|
6.12 |
|
absflg |
W domu spokojnej starości, trzech dziadków toczy rozmowę przy śniadaniu. Pierwszy mówi:
- Mam kamienie czy co? Nie mogę rano zrobić siku. Wstaje o 7-ej i pół godziny muszę się męczyć, aby coś poleciało. Drugi mówi:
- Ja wstaje też o 7-ej, siadam na kiblu i nie mogę zrobić kupy. Po godzinie wreszcie coś zrobię.
Na to trzeci dziadek:
- Ja tam nie mam żadnych problemów. Sikam o 5-ej, walę kupsko o 6-ej, i budzę się o 7-ej. |
|
7.57 |
|
absflg |
Jedzie kobieta samochodem. Nagle usłyszała głośny hałas na zewnątrz, zatrzymała się, wychodzi z samochodu i patrzy wkoło. Zobaczyła na ziemi jakąś część, dźwiga ją z trudem próbując dopasować ją gdzie się da. Nie mogąc znaleźć miejsca, z którego odpadła, zataszczyła część na tylne siedzenie i jedzie do mechanika. Po przeglądzie mechanik mówi:
- Samochód w zupełnym porządku, ale ten właz kanalizacyjny trzeba odwieźć na miejsce... |
|
5.96 |
|
absflg |
Dwaj rozbitkowie płyną łódką na pełnym morzu.
Nagle złowili złotą rybkę. Rybka prosi:
- Spełnię wasze jedno życzenie, tylko mnie wypuście...
Na to jeden z nich:
- Ok! Chciałbym żeby to całe morze zamieniło się w piwo.
Rybka spełniła życzenie i zniknęła. Na to drugi:
- Ty idioto, teraz będziemy musieli sikać do łódki. |
|
7.20 |
|
absflg |
Piękny ranek w polskich Tatrach. W toalecie typu sławojka stojącej za chałupą siedzi baca i walczy z porannym stolcem. Drzwi otwarte, bo baca podziwia piękno przyrody. Przebiegającym obok bacówki szlakiem idzie młoda turystka i widząc tą sytuację, oburzona mówi:
- Baco, drzwi byście zamykali.
Na to baca:
- Łoj pani, a po co? Co tu mozna ukraść? |
|
5.83 |
|
Maziak |
Spaceruje małżeństwo po ZOO. Zatrzymują się przed klatką z gorylami. Samiec goryla z zainteresowaniem przygląda się kobiecie. Mąż proponuje:
- Rozepnij troszkę sweterek, zobaczymy co goryl zrobi.
Kobieta się zgodziła, goryl wyraźnie zainteresowany wdziękami podchodzi do ogrodzenia. Mąż dalej namawia:
- Kochanie jesteś tak piękna, że nawet goryl to docenia. Pokaż mu majteczki niech ma coś od życia. Kobieta ujęta komplementem zgadza się. Goryl szarpie pręty klatki na maxa podniecony. Mąż dalej namawia:
- Kochanie ściągnij majteczki i tak nikt nie widzi. Kobieta po oporach zgadza się, a mąż widząc drzwi do karmienia małp szybko wrzuca żonę do klatki ze słowami:
- A teraz mu wytłumacz, że Cię głowa boli. |
|
6.86 |
|
puchatek |
Dziadek sprząta w piwnicy i znalazł zakurzoną butelkę. przetarł ją i czyta - koniak. Biegnie zadowolony do babci:
- Zobacz stara, co znalazłem, ale se urządzimy kolację.
Kolacja ze świecami, koniak i nagle zachciało im się iść do łóżka. W nocy dzika orgia. Babcia rano wstaje, zmachana, bierze butelkę i dokładnie wyciera a tam napis - Koń, jak nie może - 2 łyżki na wiadro wody.
|
|
6.37 |
|
puchatek |
- Wyobraź sobie, wczoraj na imprezie postanowiliśmy najarać kota.
- I co on na to?
- Nic, siedział z nami, palił, śmiał się, dyskutował... |
|
5.66 |
|
|