kamillo1618 |
Ile nóg ma koń?
- Osiem: dwie prawe, dwie lewe, dwie z przodu i dwie z tyłu. |
|
5.22 |
|
kamillo1618 |
Spotykają się dwie pchły:
- Gdzie spędziłaś wakacje?
- Na krecie. |
|
5.79 |
|
kamillo1618 |
Rozpędzony jeż biegnie przez pustynię. Nagle wpada na kaktus i woła:
- Mamo, to Ty? |
|
5.73 |
|
kamillo1618 |
Szczyt szybkości: Zamknąć tak szybko szufladę na klucz, żeby go jeszcze do niej schować. |
|
5.88 |
|
kamillo1618 |
Jaki jest najbardziej wystrzałowy kolor?
- Granat. |
|
5.44 |
|
kamillo1618 |
Jaki lekarz nigdy nie poślubi pacjentki?
- Weterynarz. |
|
5.45 |
|
loka25 |
Dzień przed egzaminem profesor spotyka późnym wieczorem pijanego studenta. Student mówi do profesora:
- Napije się pan profesor ze mną?
- Gęś ze świnią się nie zadaje.
- Panie profesorze, ja dziś jestem taka gęś, że z każdą świnią się zadaję.
Profesor zdenerwował się i odszedł.
Następnego dnia oboje spotykają się na egzaminie. Profesor zadaje pytania, ale student nie potrafi udzielić odpowiedzi na żadne pytanie. Student prosi, więc o dodatkowe pytanie ostatniej szansy. Profesor zgadza się i mówi:
- Proszę sobie wyobrazić przed sobą dwa worki - w jednym jest złoto a w drugim mądrość. Co Pan wybierze?
- Oczywiście, że złoto.
- Źle, ja wybrałbym na pana miejscu worek z mądrością.
- Każdy wybiera to, czego mu brakuj.
Profesor zdenerwował się i wpisał do indeksu studenta - osioł. Student wziął indeks i wyszedł, ale po chwili wrócił i mówi:
- Przepraszam, pan profesor podpisał się, ale zapomniał wpisać oceny. |
|
7.30 |
|
tali |
Dlaczego skoczkowie narciarscy są lepsi od alpinistów?
- Bo skoczkowie skaczą na K185, a tamci co najwyżej na K2. |
|
4.91 |
|
DawidSSJ |
- Jasiu, mówiłam Ci milion razy, żebyś nie brudził ławki!
- Nie proszę pani, mówiła pani tylko dwa razy, żebym nie brudził ławki. |
|
4.30 |
|
Fruzia |
Żona pyta męża:
- Mężu, usmażyć Ci jajka?
- Cycki se usmaż. |
|
6.98 |
|
Kinimod |
Baca nad brzegiem morza stoi i onanizuje się. Jeden z przechodniów pyta:
- Baco, co robicie?
- Wysyłam dzieci w morze. |
|
5.16 |
|
kuba22 |
Ewa Gromek
Wawrzyniec Kofta
Joanna Kutasiewicz
Agnieszka Łuczak
Ewa Laskowska
Adrian Hipis
Robert Rarytas |
|
4.31 |
|
torpeda3 |
Wchodzi koń do pubu i zamawia piwo.
- Należy się 15 złotych - mówi barman.
Koń poci się i sączy sobie piwo powoli...
- Nieczęsto widujemy tu konie - zagaduje zaciekawiony barman.
- Nic dziwnego - 15 złotych za piwo?! |
|
5.46 |
|
dziadzio |
Do rozgrywek o tytuł mistrza zgłoszono sześciu graczy - Andrzeja, Borysa, Czesława, Donata, Erwina i Ferdynanda. Turniej odbywa się w ten sposób, że każdy gra z każdym. Rozgrywki trwają pięć dni. Codziennie przypadają, trzy mecze. Pierwszego dnia Andrzej grał z Czesławem, drugiego dnia Borys pokonał Donata, trzeciego dnia Andrzej spotkał się z Ferdynandem, w czwartym dniu Czesław odniósł porażkę z Donatem.
Pytanie:
- Z kim grał Erwin w piątym dniu turnieju? |
|
4.91 |
|
martyska6666 |
Jak podzielić jabłko na 5 osób?
- Zrobić kompot. |
|
5.49 |
|
|
Grzegorz911 |
Lech Kaczyński odwiedza gospodarstwo rolne. Gdy znalazł się w chlewie pośród stada świń. Fotoreporterzy natychmiast strzelają fotki. Na to Kaczyński:
- Tylko żeby mi tam nie było jakiegoś głupiego podpisu pod zdjęciem, typu "Kaczka i świnie", albo coś takiego.
- Ależ skąd panie prezydencie. Wszystko będzie cacy.
Nazajutrz ukazuje się gazeta ze zdjęciem Kaczyńskiego wśród świń i podpis - "Lech Kaczyński - (trzeci od lewej)".
|
|
6.72 |
|
ltomek |
Do baru wchodzi facet, siada i mówi do barmana:
- Zakładam się o stówę, że kiedy postawisz na drugim końcu lady szklanki, potrafię do nich nasikać stojąc na tym brzegu.
Barman się zastanawia - to łatwe pieniądze. Więc się zgadza. Facet wchodzi więc na bar i sika wszędzie, nawet na barmana. Ten się nie przejmuje, bo właśnie wygrał 100zł. Z radością prosi o swoje pieniądze. Facet wręcza mu je uszczęśliwiony, a barman pyta:
- Czemu się tak cieszysz?
Facet na to:
- Widzisz tego faceta po drugiej stronie baru? Założyłem się z nim o 1000zł, że nasikam na Ciebie, a Ty do tego będziesz uśmiechnięty.
|
|
5.63 |
|
ltomek |
Dwaj znudzeni krupierzy siedzieli przy stole z ruletką gdy do kasyna weszła bardzo atrakcyjna blondynka. Podeszła do stołu i zadeklarowała zakład na 20 tys. dolarów na konkretną liczbę. Zaraz potem dodała:
- Mam nadzieję, że to wam nie będzie przeszkadzać, ale naprawdę szczęśliwe zakłady obstawiam kompletnie nago. Po czym zrzuciła z siebie suknię, bieliznę i buty i rozkręciła talerz ruletki z okrzykiem:
- Mamusia potrzebuje pieniążków na nowe ubranko!
Chwilę później już wykrzykiwała:
- Tak! Tak! Wygrałam, naprawdę wygrałam! Skakała przy tym, jak mała dziewczynka i obejmowała każdego z krupierów. Zaraz potem zebrała wszystkie pieniądze i swoje rzeczy i prędko opuściła kasyno. Krupierzy nieco zakłopotani popatrzyli na siebie, po czym jeden z nich zapytał drugiego:
- Ty, a co ona właściwie obstawiała?
Drugi odparł:
- Nie mam pojęcia, myślałem, że Ty to sprawdzasz.
|
|
5.60 |
|
patpat74 |
Dwóch robotników niesie deskę. Przychodzi kierownik i pyta:
- Dlaczego niesiecie tą deskę we dwóch?
- Bo trzeci jest na zwolnieniu. |
|
6.94 |
|
ltomek |
Handlowiec wybrał sie do Kalifornii w interesach i zatrzymał się w motelu. Następnego dnia rano recepcjonista zauważył, że handlowiec ma strasznie nieszczęśliwa minę i pyta:
- Wszystko w porządku, sir? Czy coś było nie tak w pańskim pokoju?
Handlowiec odpowiada:
- O drugiej nad ranem obudził mnie wielki kowboj, który usiał na mojej klacie, przystawił mi broń do skroni i zagroził, że jeśli nie zrobię mu laski, to odstrzeli mi łeb swoim wielkim rewolwerem...
- To straszne, sir! I co Pan zrobił?!
- A słyszałeś jakieś cholerne strzały?! |
|
5.49 |
|
ltomek |
Pewien facet popadł w kłopoty finansowe. Jego firma popadła w długi, stracił samochód, bank chciał zająć dom. Postanowił zagrać w lotto. Niestety nie wygrał. Modli się więc do Boga:
- Boże, moja firma bankrutuje, mogę stracić dom, spraw, żebym wygrał w lotto.
W następnym losowaniu znowu wygrał ktoś inny. Znowu się modli i błaga:
- Boże, za tydzień stracę dom, gdzie się podzieję z rodziną?
Znowu wygrywa jakiś inny gość.
- Boże, nie masz litości? Moja rodzina głoduje, jutro bank nas wyrzuci z domu, pozwól mi wygrać w lotto!
Nagle widzi błysk i staje przed obliczem rozgniewanego Boga:
- Mogę Ci pomóc, ale wykrzesaj też coś z siebie - wypełnij wreszcie ten cholerny kupon!
|
|
5.86 |
|
danioziomek |
Jasiu przychodzi do domu i mówi do mamy:
- Mamo, dostałem piątkę w szkole.
- Naprawdę?
- Tak - dwójkę z matematyki, dwójkę z historii i jedynkę z Polskiego.
|
|
6.26 |
|
ltomek |
Szczyt techniki: żreć trociny i srać deskami. |
|
7.55 |
|
hi_hi_hi |
Przychodzi mała dziewczynka do apteki i mówi:
- Poproszę prezerwatywę.
- Ale to nie jest dla dzieci! A poza tym, dlaczego masz mleko na ustach? |
|
6.16 |
|
drache77 |
- Czego jeszcze nie było tysiąc lat temu? - pyta nauczycielka uczniów.
- Samolotów, elektroniki, samochodów...
Na to Jaś odpowiada:
- Mnie i mojego brata. |
|
7.04 |
|
drache77 |
Ojciec czyta na dobranoc bajkę swojemu synowi. Po pół godzinie przychodzi mama i się pyta:
- I co, śpi?
Na to syn odpowiada:
- Nareszcie śpi. |
|
5.90 |
|
drache77 |
Synek mówi do taty:
- Tato, jak dostanę od Ciebie 10 złotych, to Ci powiem co listonosz mówi do mamy.
- Masz tu 10 złotych i mów.
- Dzień dobry Pani Nowak, tutaj są Pani listy. |
|
7.76 |
|
drache77 |
Dlaczego kobiety mówią dziennie 20 tysięcy słów a mężczyźni 10 tysięcy?
- Bo kobiety muszą wszystko dwa razy powiedzieć, żeby mężczyzna zrozumiał. |
|
5.42 |
|
bigoss |
Idzie facet przez plażę nudystów. Podchodzi do dziewczyny i mówi:
- Patrz, jakie mam bicepsy - jak dynamit.
- Tak, tylko lont za krótki. |
|
5.60 |
|
bigoss |
Piotr Kutasiewicz
Anna Kijak
Adam Fajka |
|
4.28 |
|
|