5disc |
Mundial 2006. Polska drużyna przyjeżdża po stadion na pierwszy mecz. Trener podchodzi do kierowcy i mówi:
- Nie gaś pan silnika i tak zaraz wracamy. |
|
5.88 |
|
martusia1997 |
Przychodzi facet do knajpy i mówi:
- Poproszę smażone jajka.
Barman mówi:
- To się rozbierać i na patelnię. |
|
4.92 |
|
gurczyn |
Na opakowaniach fajerwerków:
- "Nie podpalać, ryzyko wybuchu". |
|
6.07 |
|
iwciamy |
Małżeństwo ogląda melodramat:
- Popatrz, jak on ją kocha - mówi z pretensją żona.
- A czy wiesz, ile mu za to płacą? - odpowiada mąż. |
|
5.69 |
|
iwciamy |
- Panie kierowniku, muszę porozmawiać z panem w trzy oczy.
- Chyba w cztery?
- Nie, w trzy, bo do tego, co zaproponuję trzeba będzie przymknąć jedno oko. |
|
5.33 |
|
iwciamy |
- Dlaczego się smucisz?
- Bo będę ojcem...
- Ale to jest powód do radości!
- Niby tak, ale nie wiem jak powiedzieć o tym żonie. |
|
6.03 |
|
iwciamy |
Zdenerwowany mąż do żony podczas zakupów:
- Sukienka, płaszcz, torebka, perfumy... Kobieto! Do czego Ty chcesz mnie doprowadzić?!
- Do stoiska z butami. |
|
6.09 |
|
iwciamy |
- Jeśli natychmiast nie dostanę obiadu, pójdę do restauracji!
- Poczekaj jeszcze 10 minut.
- Czy wtedy dostanę obiad?
- Nie, wtedy pójdę z Tobą. |
|
6.03 |
|
iwciamy |
- Dlaczego nie chodzisz z mężem na pokazy mody?
- Po co? Ja zaczynam marzyć o nowych ciuchach, a on o nowej żonie. |
|
5.77 |
|
iwciamy |
Mąż do żony:
- Widzisz jak dobrze pamiętałem o Twoim święcie? Kwiaty kupiłem już dwa tygodnie temu. |
|
5.39 |
|
iwciamy |
Jasiu nie chce jeść marchewki.
- Jak nie zjesz, zawołam wilka! - straszy go mama.
- I co? Myślisz, że on zje to świństwo? |
|
5.78 |
|
iwciamy |
Nowak prosi szefa o urlop:
- Urlop?! Jaki urlop?! Cały rok pracuje pan przy otwartym oknie i jeszcze się panu urlopu zachciewa?! |
|
5.36 |
|
iwciamy |
Żona patrzy zdumiona na męża bijącego ich syna:
- Po co to robisz? Jasiu jest dziś wyjątkowo grzeczny.
- Tak, ale jutro jest wywiadówka, a ja muszę jechać w delegację. |
|
6.86 |
|
kazik545 |
Przychodzi chłopak do szkoły, podchodzi do kolegów i mówi:
- Byłem wczoraj u dziewczyny?
- I co?!
- Waliłem całą noc... Ale nikt nie otworzył. |
|
5.70 |
|
cina112 |
Dlaczego kopciuszka nie przyjęli do drużyny piłkarskiej?
- Bo gubił buty. |
|
5.19 |
|
|
bili |
Student zapił się na śmierć, wysiadła mu wątroba staje przed św. Piotrem. Ten mówi mu:
- No student, do nieba Cię wpuścić nie mogę, ale młodo umarłeś, to dam Ci wybór - chcesz piekło zwykłe, czy studenckie?
Student na to:
- Studenckie życie mnie zabiło, pójdę jednak do zwykłego piekła.
No i jak powiedział, tak się stało. W piekle impreza na całego, alkohol, seks, muzyka.. Tylko codziennie wieczorem przychodzi diabeł i każdemu wbija gwoździa w tyłek.
Minęło sto lat, aż student pomyślał sobie, że studenci to zawsze mieli lepiej - zniżki, etc. i poszedł do św. Piotra poprosić o przeniesienie do piekła studenckiego. Św. Piotr dał się jakoś przekonać.
Następne sto lat student imprezuje, jak przedtem tylko diabła z gwoźdźmi nie ma.
Po stu latach jednak przychodzi diabeł z workiem i mówi:
- No student... Sesja.
|
|
6.77 |
|
iwciamy |
Młody ojciec pcha wózek z wrzeszczącym, małym dzieckiem i mówi:
- Uspokój się Wojtek, tylko się uspokój...
Przechodzeń mówi:
- Ma pan cierpliwość do tego Wojtka, on cały czas wrzeszczy.
- Nie. Wojtek to ja, a on to Jasio. |
|
5.73 |
|
iwciamy |
Mąż do żony:
- Pomyśl, moja droga... Gdybym w dniu naszego ślubu został skazany na 25 lat więzienia, jutro byłbym już wolnym człowiekiem. |
|
5.77 |
|
iwciamy |
Jasiu do koleżanki z przedszkola:
- Mój nowy tatuś jest zabawny i śmieszny.
- Wiem. Do niedawna był moim tatusiem. |
|
7.50 |
|
iwciamy |
Około drugiej w nocy dzwoni telefon:
- Nowak, słucham.
- Fju, fju! Jaki oficjalny! No, cześć stary, Łysy z tej strony sznurka. Koniec spania, wyskakuj z koja, wrzuć coś na garb i przyjeżdżaj! Nafta zamarza, muzyka gra i trąbi. Imprezka na maxa!
- Ale...
- Nie ma żadnego ale! Dwa razy nie będę powtarzał. Już, już, galopem, bo nic nie zostanie!
- Ale...
- No co ja mówiłem? Za kwadrans tu jesteś!
- No dobrze...
- Wreszcie! I co, zaraz będziesz?
- Nie, zaraz obudzę syna. |
|
6.68 |
|
kazik545 |
Czym blondynka różni się od zamrażarki?
- Do zamrażarki wkładasz flaka a wyjmujesz sztywnego, a do blondynki wkładasz sztywnego a wyciągasz flaka. |
|
5.06 |
|
kazik545 |
Dlaczego mężczyźni lubią kawały o blondynkach?
- Bo tylko te rozumieją. |
|
5.05 |
|
drache77 |
Synek pyta mamy:
- Mamo, gdzie byłaś jak się urodziłem?
- W szpitalu.
- A tata?
- W pracy.
- No to ładnie, nikogo z was nie było przy moich narodzinach. |
|
6.06 |
|
drache77 |
Mama pyta syna:
- Zjadłeś swój chleb?
- Ale ja nie lubię chleba.
- Ale musisz jeść, żebyś był duży i silny.
- Ale po co?
- Żebyś mógł w przyszłości na chleb zarobić.
- Ale ja nie lubię chleba. |
|
7.05 |
|
lukasz9786 |
Przychodzi pacjentka do lekarza i pyta:
- Panie doktorze, w czym pan leczy?
- W jeansach. |
|
4.82 |
|
Helper123 |
- Cześć kochanie - mówi szczęśliwy mąż do żony.
- Dlaczego jesteś taki szczęśliwy? - pyta żona.
- Jak to, nie wiesz? Teściowa spadła z dachu dziś rano.
- Myślałam że dostałeś podwyżkę.
|
|
5.04 |
|
fjany13 |
Przychodzi mąż do domu pijany. Żona otwiera drzwi.
Mąż mówi:
- Ale się spieprzyłem na maxa ze schodów, a jak mnie boli głowa...
Żona na to:
- A Maxowi nic nie jest? |
|
6.33 |
|
Wilhorn |
Jak gęsta jest mgła w Wąchocku?
- Tak gęsta, że krowa sołtysa się udusiła. |
|
4.97 |
|
adaswarcraft |
Przychodzi mąż z pracy i mówi do żony:
- Wywalili mnie z roboty.
- No cóż, będziemy musieli żyć miłością.
Na drugi dzień mąż wchodzi po schodach ze sklepu i widzi, jak jego żona zjeżdża nago po poręczy i pyta:
- Dlaczego zjeżdżasz po poręczy?
- Bo chcę Ci podgrzać obiad kotku.
|
|
5.44 |
|
pitiqPL |
Po czym można poznać, że leci się nad Szkocją?
- Po papierze toaletowym suszącym się na dachach. |
|
5.28 |
|
|