owow |
Pani pyta siê Jasia:
- Kim chcia³by¶ byæ w przysz³o¶ci?
- ¯yraf±.
- A dlaczego?
- Bo tata nie ci±gn±³by mnie za uszy. |
|
6.91 |
|
olitta |
Przychodzi Jasiu do taty i siê pyta:
- Tato, jak siê robi dzieci?
Ojciec odpowiada:
- Wsadzasz najd³u¿sz± czê¶æ cia³a tam, gdzie mama robi siusiu.
Po godzinie przychodzi siostra Jasia do taty i mówi:
- Tato, Jasiu wsadza nogê do sedesu. |
|
6.91 |
|
asiunia66 |
Tata do Jasia:
- Jasiu, pora porozmawiaæ o seksie.
- Dobra ojciec, co chcesz wiedzieæ? |
|
6.91 |
|
PRODAMIAN |
Tu jest prawdziwy raj - zauwa¿a matka podczas pikniku za miastem.
- To prawda - odzywa siê synek. Obok w krzakach widzia³em nawet Adama i Ewê.
|
|
6.91 |
|
Rubia |
Jasiu obgryza babci paznokcie.
- Jasiu, nie obgryzaj paznokci babci, bo zamknê trumnê - strofuje go mama. |
|
6.91 |
|
Admin |
By³ rok 1943. Spory konwój przemierza³ wody pó³nocnego Atlantyku w drodze do Murmañska. By³a jasna, ksiê¿ycowa noc. Na mostku polskiego statku, kapitan wzywa bosmana i rzecze:
- Widzicie, bosmanie, ten l±d trzy mile na prawej burcie? W³a¶nie U-boot strzeli³ torpedê. Idziemy w ciasnym szyku bez mo¿liwo¶ci manewru. Wed³ug moich obliczeñ, torpeda ta trafi nas za piêæ minut. Zejd¼cie do za³ogi i przygotujcie marynarzy do opuszczenia statku. Nie ma dla nas ratunku.
Bosman, nie dyskutuj±c, czym prêdzej ruszy³ w g³±b parowca by wykonaæ rozkaz. Ale ¿e by³ osobnikiem nie pozbawionym humoru, a przy tym ch³op jak nied¼wied¼, postanowi³ obróciæ ca³± sprawê w ¿art. Wszed³ do pomieszczeñ za³ogi, zebra³ marynarzy i rzecze:
- Widzicie, ch³opcy, ten sto³ek tutaj? Jak zaraz pier*.*nê w niego cz³onkiem, to ca³y statek w drebiezgi pójdzie.
Marynarze, acz doskonale wiedzieli o mitycznej wrêcz sile bosmana, tym razem wybuchnêli ¶miechem, kiwaj±c g³owami z niedowierzaniem. Roze¼li³ siê bosman okrutnie i jak nie wrza¶nie:
- To siê za³ó¿cie, gnojki jedne, jak ¿e¶cie tacy pewni, a w miêdzyczasie zak³adaæ kamizelki ratunkowe.
Rozweseleni marynarze zaczêli zbieraæ pulê zak³adu, zak³adaj±c przy okazji kapoki. Bosman odczeka³ chwilê, spojrza³ na zegarek, nonszalanckim ruchem wyci±gn±³ narzêdzie, spojrza³ pogardliwie woko³o i BUM!
Statek poszed³ w drzazgi! Po¶ród rozbitków, którzy uszli z ¿yciem, byli bosman i kapitan. W pewnym momencie podp³ywa do bosmana kapitan, ca³y szary z przera¿enia.
- Na Boga, bosmanie, co siê sta³o? Torpeda minê³a statek za ruf±!!! |
|
6.91 |
|
Admin |
Do w³a¶ciciela domku z ogródkiem przybiega rozpromieniony s±siad.
- Czy mo¿esz po¿yczyæ mi dwa wiadra wody?
- Oczywi¶cie, ale przecie¿ ty masz w³asn± studniê!
- Tak oczywi¶cie ale do niej wpad³a te¶ciowa i woda siêga jej tylko do brody... |
|
6.91 |
|
Admin |
Dyskoteka w Niemczech, bawi siê Rosjanin, z napisem na koszulce "TURCY MAJ¡ TRZY PROBLEMY". Nie trwa³o d³ugo, stan±³ przed nim Turek, byczysko ch³op:
- Ty, a w dziób chcesz?
- To jest pierwszy z waszych problemów - odpowiedzia³ Rosjanin - agresja. Ci±gle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma ¿adnego powodu. Dyskoteka siê skoñczy³a, Rosjanin wychodzi, a tam na niego t³um Turków czeka.
- No, teraz siê z tob± policzymy - warknêli Turcy gremialnie.
- A to jest drugi z waszych problemów - powiedzia³ Rosjanin. - Nie potraficie za³atwiaæ spraw po mêsku sam na sam, tylko zawsze musicie zwo³ywaæ wszystkich "swoich".
- Zaraz nam to odszczekasz! - wrzasnêli Turcy wyci±gaj±c no¿e.
- I to jest trzeci z waszych problemów - westchn±³ ciê¿ko Rosjanin - zawsze na strzelaninê przychodzicie z no¿ami... |
|
6.91 |
|
Admin |
Na sprzeda¿: pies, je wszystko, lubi dzieci. |
|
6.91 |
|
Admin |
Wyprzedzaj! Kto¶ czeka na Twoj± nerkê... |
|
6.91 |
|
rodzynka |
- Twój pies jest bardzo znerwicowany - mówi kolega do Jasia.
- Nie, to taka nowa rasa - Histerier. |
|
6.90 |
|
Ronnie |
Blondynka z synem na spacerze. Ma³y ch³opiec widz±c kota pyta mamy:
- Mamo, to jest kot czy kotka?
Blondynka:
- Pewnie ¿e kot, przecie¿ ma w±sy. |
|
6.90 |
|
iwciamy |
Rozmawia Jasiu z koleg±:
- Wiesz, wstyd mi za mojego ojca. To straszny tchórz...
- Dlaczego?
- Bo ile razy mama gdzie¶ wyje¿d¿a, on siê boi, i idzie spaæ do s±siadki. |
|
6.90 |
|
LeMan |
Przychodzi zaj±czek do sklepu i siê pyta:
- Ile kosztuje ciasto?
- 3z³.
- A okruszki?
- Nic.
- To poproszê 2 kilo okruszków. |
|
6.90 |
|
Damian_Miszczu |
Dzi¶ dwóch pyta³o mnie o Ciebie. Nie da³em im Twojego numeru, ale wyt³umaczy³em, gdzie mieszkasz. Spodziewaj siê ¿e wpadn± za kilka dni. Wiem ¿e nie bêdzie Ci to na rêkê, ale nie mia³em innego wyboru. Nie miej do mnie o to ¿alu, ale dla w³asnego dobra i czystego sumienia lepiej, ¿eby przyszli do Ciebie ni¿ do mnie. Nie chcia³em Ci robiæ pod górkê, ale pamiêtaj - bêdzie ich dwóch. Nazywaj± siê Szczê¶cie i Rado¶æ. |
|
6.90 |
|
|
ogli |
Z pamiêtnika m³odego komunisty:
Dzieñ 1 - w³±czam telewizor, a tam Stalin.
Dzieñ 2 - w³±czam radio, a tam Stalin.
Dzieñ 3 - otwieram gazetê, a tam Stalin.
Dzieñ 4 - bojê siê otworzyæ puszkê sardynek. |
|
6.90 |
|
dziadzio |
1 z³ = 1 z³
1 z³ = 100 gr
10 gr = 0.1 z³
100 gr = 10 gr*10 gr
1 z³ = 0.1 z³*0.1 z³
1 z³ = 0.01 z³
1 z³ = 1 gr
- Znajd¼ b³±d w powy¿szym rozumowaniu.
|
|
6.90 |
|
Rubia |
B±d¼ mi³y dla swoich dzieci. One kiedy¶ bêd± wybiera³y Ci dom starców. |
|
6.90 |
|
prezes |
Dorwa³ wilk Czerwonego Kapturka, z³apa³ za rêkê i mówi:
- A teraz Ciê poca³ujê, gdzie jeszcze nikt Ciê nie poca³owa³.
- Chyba kurna w koszyczek. |
|
6.90 |
|
darek |
Kaban Andrzej
Walicip Czes³aw
Pojara Zygmunt
Bomba Zygmunt
Jajnik Aneta
Cep Dzidos³aw
Roman Giertych
|
|
6.90 |
|
Admin |
Egzamin z zoologii:
- Co to za ptak? - pyta studenta profesor wskazuj±c na klatkê, która jest przykryta tak, ¿e widaæ tylko nogi ptaka.
- Nie wiem - mówi student.
- Jak siê pan nazywa? - pyta profesor.
Student podci±ga nogawki.
- Niech pan profesor sam zgadnie. |
|
6.90 |
|
Admin |
Zdenerwowana matka pisze do nauczycielki:
- "Bardzo prosimy ju¿ nigdy wiêcej nie biæ Jasia! Bo to s³abe, dobre, biedne dziecko. My sami nigdy go nie bijemy. Chyba, ¿e w obronie w³asnej..." |
|
6.90 |
|
Admin |
Stan±³ baca przed s±dem za nielegalne posiadanie broni.
- Co macie na swoj± obronê, baco? - pyta prokurator.
Baca odpowiada:
- Czo³g w stodole! |
|
6.90 |
|
iwciamy |
Kolega do Jasia:
- Dlaczego rozwiod³e¶ siê z Ma³gosi±?
- Bo by³a zbyt dziecinna.
- A dlaczego tak s±dzisz?
- Bo za ka¿dym razem, gdy siê k±pa³em, to ona wchodzi³a i zatapia³a moje stateczki. |
|
6.89 |
|
monia01 |
Starsza kobieta zaczepia ch³opaka w tramwaju.
- Ty to chyba jeste¶ Chiñczykiem?
- No chyba pani ¿artuje.
- Eee, na pewno jeste¶ Chiñczykiem.
- Nie, proszê pani.
- A mo¿e Twoja mama jest Chink±?
- Nie, proszê pani, mój ojciec te¿ jest Polakiem.
- Mimo wszystko, Ty chyba jeste¶ Chiñczykiem.
- W porz±dku - niecierpliwi siê ch³opak - jestem Chiñczykiem.
- No proszê! A wcale na Chiñczyka nie wygl±dasz. |
|
6.89 |
|
oliwia |
Na religii pani pyta Jasia:
- A kto wszystko widzi i s³yszy?
- Nasza s±siadka - odpowiada Ja¶. |
|
6.89 |
|
agreer |
Polak, Niemiec i Rusek siedz± w piekle. Przychodzi do nich diabe³ i mówi, ¿e maj± szansê wydostania siê stamt±d, ale musz± wykonaæ trzy zadania:
1 - przej¶æ przez most pod ostrza³em,
2 - podaæ rêkê nied¼wiedziowi,
3 - przelecieæ Indiankê.
Jako pierwszy ruszy³ Niemiec, ale zanim zd±¿y³ doj¶æ do po³owy mostu, poleg³ od kul. Drugi ruszy³ Rosjanin, ale podobnie jak Niemiec nie dotar³ do koñca mostu. Wreszcie przysz³a kolej na Polaka. Ten ruszy³, przebieg³ most, wchodzi do klatki z nied¼wiedziem. Nagle unosz± siê tumany kurzu, s³ychaæ odg³osy bijatyki, ryk nied¼wiedzia i... Nagle zapada martwa cisza, wychodzi Polak i pyta diab³a:
- Stary powiedz mi jeszcze, gdzie jest ta Indianka której mam podaæ rêkê? |
|
6.89 |
|
Misiek |
Polonista pyta Kazia:
- Kaziu, jaki to czas - wszystkie dzieci ¶pi±?
- Noc, panie profesorze. |
|
6.89 |
|
pajak |
Na ulicy Kowalski pyta przechodnia:
- Jak trafiæ do fryzjera?
- Pójdzie pan prosto, potem skrêci w lewo, a dalej poprowadz± pana ¶lady krwi na chodniku. |
|
6.89 |
|
Admin |
Na wyk³adach, starszy ju¿ profesor mówi do studentów: - Za moich czasów nieobecno¶æ na zajêciach mog³a byæ usprawiedliwiona tylko w dwóch przypadkach: gdy umar³ kto¶ z rodziny lub choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim. Z koñca sali dobiega g³os:
- Panie profesorze, a je¿eli kto¶ jest skrajnie wyczerpany seksem?! Ca³a sala wybucha ¶miechem, a profesor po krótkim namy¶le mówi:
- W twoim przypadku, to mo¿esz po prostu pisaæ druga rêk±. |
|
6.89 |
|
|