pajak |
Sopot. Mandaryna w³a¶nie zakoñczy³a ¶piewanie. Publika szaleje: - Jeszcze raz! Jeszcze raz! No dobra, za¶piewa³a. Skoñczy³a, a publika: - Jeszcze raz ! Jeszcze raz! No i tak trzeci, czwarty, pi±ty... dziewi±ty raz. W koñcu zrezygnowana, mówi do publiczno¶ci: - Kochani, ale ja ju¿ nie mam si³y ¶piewaæ! Ile jeszcze? A publiczno¶æ: - ¦piewaj, kurwa, a¿ siê nauczysz! |
|
6.76 |
|
Admin |
- Jaka jest ró¿nica miêdzy demokracj± a demokracj± socjalistyczn±?
- Mniej wiêcej taka, jak miêdzy krzes³em a krzes³em elektrycznym! |
|
6.76 |
|
Admin |
Jasio przynosi do domu torbê pe³n± jab³ek. Mama pyta go:
- Sk±d masz te jab³ka?
Na to Jasiu:
- Od s±siada.
- A on wie o tym? - pyta mama.
- No pewnie, przecie¿ mnie goni³! |
|
6.76 |
|
Admin |
Go¶æ w eleganckiej, drogiej restauracji zauwa¿y³, ze kelner, który prowadzi ich do stolika ma w kieszeni ³y¿ki. Z pocz±tku nie zastanowi³o go to, ale gdy usiad³ przy stoliku, zobaczy³, ze kelner obs³uguj±cy jego stolik równie¿ ma ³y¿ki w kieszeni. Inni kelnerzy na sali tak¿e. Poprosi³ kelnera bli¿ej i spyta³:
- Po co wam ³y¿ki w kieszeniach?
Kelner odpowiedzia³:
- Kilka miesiêcy temu nasze szefostwo zleci³o firmie Artur Andersen zrobienie analizy procesów. I wysz³o, ze ¶rednio co trzeci klient zrzuca ³y¿kê ze sto³u. Przez co trzeba i¶æ do kuchni i przynie¶æ ¶wie¿±. Dziêki temu, ze mamy ³y¿ki pod rêk± zaoszczêdzamy jednego cz³owieka na godzinê, a wydajno¶æ wzrasta o 70.3%.
Klient zdziwi³ siê, ale wkrótce zobaczy³, ¿e ka¿dy kelner ma przy spodniach cienki ³añcuszek, którego jeden koniec przyczepiony jest do paska, a drugi znika wewn±trz rozporka. Zaciekawiony przywo³a³ kelnera i zapyta³: Zauwa¿y³em, ¿e ka¿dy z was ma ³añcuszek przy rozporku. Po co on wam?
Kelner:
- Nie ka¿dy jest tak spostrzegawczy jak pan. Ale skoro pyta pan, to wyja¶niam - równie¿ ten ³añcuszek zaleci³ nam Artur Andersen. Wie pan mam go przyczepionego do ...no wie pan. Gdy idê do toalety, To rozpinam rozporek i wyci±gam ³añcuszkiem, dziêki czemu, po oddaniu moczu nie musze myc rak i wydajno¶æ wzrasta o 30%.
Go¶æ pokiwa³ ze zrozumieniem g³ow±, ale zaraz wyjawi³ sw± nastêpn± w±tpliwo¶æ:
- Dobrze. Rozumiem, ze wyjmuje pan ³añcuszkiem, ale jak mo¿na siê nim pos³u¿yæ do schowania? Jak wk³ada siê go z powrotem?- ...?
- Nie wiem jak inni, ale ja ³y¿ka. |
|
6.76 |
|
puchatek |
Siedzi Mietek u Heñka i popijaj± sobie wódeczkê. Nagle Mietek pyta Heñka:
- U Ciebie na ¶cianie wisi metalowa miska?
- To jest zegar z kuku³k± - odpowiada od niechcenia Heniek.
- Jak to zegar z kuku³k±?
- Zobaczysz...
W tym momencie Heniek podnosi ze sto³u pust± ju¿ butelkê od wódki, bierze zamach i rzuca w wisz±c± miskê. Zza ¶ciany s³ychaæ:
- Ku... ku... ku***a, jest wpó³ do czwartej rano.
|
|
6.75 |
|
RybaBONE |
- Co mo¿e uderzyæ blondynkê, a ta nawet nie bêdzie o tym wiedzia³a?
- My¶l. |
|
6.75 |
|
morela767 |
Polak, Rusek i Niemiec id± przez pustyniê. Spotykaj± wielb³±da i chc± na nim jako¶ dojechaæ do najbli¿szego miasta. Ale pojawia siê pewien problem - wielb³±d ma tylko dwa garby, trzech siê nie zmie¶ci na jego grzbiecie. My¶l± wiêc, my¶l±... Nagle Polak mówi:
- Wiem! Ja i Niemiec si±dziemy mu na garbach i tak jako¶ dojedziemy.
- A co ze mn±? - pyta Rusek.
Niemiec podchodzi do ty³u wielb³±da, podnosi ogon i mówi:
- A Ty Sasza do kabiny! |
|
6.75 |
|
iwciamy |
Z³apali trzech przestêpców i skazano ich na karê ¶mierci. Wchodzi pierwszy do celi egzekucji i pytaj± go:
- Jak chcesz umrzeæ?
- Mo¿e krzese³ko?
- Ok.
Siada na krzese³ku, pod³±czaj± go i siê okazuje, ¿e jest zepsute.
- No, masz szczê¶cie. Skoro krzese³ko zepsute, jeste¶ wolny.
Tamten wychodzi i mówi do nastêpnego w kolejce:
- Krzese³ko zepsute.
Tamten wchodzi, wybiera krzese³ko i go wypuszczaj±. Wychodz±c mówi do ostatniego wiê¼nia:
- Krzese³ko zepsute.
Tamten wchodzi. Pytaj± go, jak± chce wybraæ ¶mieræ. On na to:
- No, krzese³ko zepsute... To mo¿e rozstrzelanie? |
|
6.75 |
|
Admin |
"Wytrysk nastêpuje po kilkakrotnym przesuniêciu dzwigni± 22, a ilo¶æ wyrzucanego p³ynu zale¿y od szybko¶ci ruchów". To instrukcja obs³ugi zraszacza! |
|
6.75 |
|
beata3008 |
Jak pijemy:
- Anorektyk - nie zagryza.
- Egzorcysta - pije duszkiem.
- Grabarz - pije na umór.
- Higienistka - pije tylko czyst±.
- Ichtiolog - pije pod ¶ledzika.
- Kamerzysta - pije, a¿ mu siê film urwie.
- Ksi±dz - pije na amen.
- Laborant - pije, a¿ zobaczy bia³e myszki.
- Lekarz - pije na zdrowie.
- Matematyk - pije na potêgê.
- Ornitolog - pije na sêpa.
- Pediatra - po maluchu.
- Perfekcjonista - raz, a dobrze.
- Pilot - nawala siê jak messerschmit.
- Syndyk - pije do upad³ego.
- Tenisista - pije setami.
- Wampir - daje w szyjê.
- Wêdkarz - zalewa robaka.
- Cz³onkinie Ko³a Gospodyñ Wiejskich - pij±, tañcz± i haftuj±. |
|
6.74 |
|
madzia |
- Lustereczko, lustereczko powiedz przecie, kto jest najpiêkniejszy na ¶wiecie?
- Odsuñ siê, bo nie widzê... |
|
6.74 |
|
olusia97 |
By³o sobie dwóch matematyków - kobieta i mê¿czyzna. Jedz± kolacjê przy ¶wiecach i nagle mê¿czyzna siê pyta:
- My¶lisz o tym samym co ja?
- Tak.
- I ile Ci wysz³o? |
|
6.74 |
|
iwciamy |
Mama mówi do Jasia:
- Synku, koñcz ju¿ tê zabawê z komputerem. Umyj siê, zmów modlitwê i id¼ spaæ.
- Mamo, a czy mogê moj± modlitwê wys³aæ Panu Bogu e-mailem? |
|
6.74 |
|
Arnold |
Anna Zadroga - Cebula
Katarzyna Kie³basa - Krakowska
Nadzieja Pociupciana
Anna Bezdziecka |
|
6.74 |
|
Deta |
Spotykaj± siê dwie ¶winie w rze¼ni i jedna mówi do drugiej:
- Czy pani tutaj pierwszy raz?
- Nie, k**wa drugi. |
|
6.74 |
|
|
Rubia |
Idzie zaj±czek przez las i ¶piewa:
- "Pomylone misie, pomylone misie".
W tym momencie zza drzew wychodzi nied¿wied¼, a zaj±czek zaczyna ¶piewaæ:
- "Pomyli³o mi siê, pomyli³o mi siê". |
|
6.74 |
|
realnylukasz |
Nauczycielka w szkole do Jasia:
- Jasiu podaj mi wyraz w liczbie mnogiej od s³owa "dziecko".
- Bli¼niêta. |
|
6.74 |
|
realnylukasz |
Jasio ucina sobie drzemkê na ³awce przed ratuszem. Podchodzi do niego policjant i pyta:
- Przepraszam, czy to jest hotel?
- A czy ja wygl±dam na pracownika informacji turystycznej? |
|
6.74 |
|
pajak |
Blondynka kupi³a Porsche. Ju¿ na pierwszej przeja¿d¿ce zajecha³a drogê wielkiej ciê¿arówie. Pisk opon... dym spod kó³ i naczepa w rowie... Porszak zd±¿y³ szczê¶liwie wyhamowaæ. Z kabinki Scanii wygramoli³ siê mocno zdenerwowany szofer, wyci±gn±³ z kieszeni kawa³ek kredy i narysowa³ kó³ko na asfalcie. Nastêpnie wyci±gn±³ blondynkê, postawi³ w tym kó³ku i krzyczy:
- Stój tu pokrako i nie ruszaj siê st±d!
Blondynka stanê³a pos³usznie, a facet zabra³ siê za demolkê Porszaka. Wyrwa³ drzwi, przednie fotele wyrzuci³ do rowu, ogl±da siê za siebie, blondzia nic, stoi i siê u¶miecha. Nastêpnie spru³ dok³adnie tapicerkê, podziurawi³ opony, ogl±da siê za siebie, blondzia hihocze.
- Zaraz ciê jeszcze bardziej rozbawiê...
Facet polecia³ po kanister, obla³ Porsche i podpali³. Wraca do blondynki, a ta wci±¿ stoi, tylko bu¼ka jej siê ¶mieje.
- No i co w tym takiego ¶miesznego?
- Hihi... a bo jak pan nie patrzy³, to ja wyskakiwa³am z tego kó³ka. |
|
6.74 |
|
bambo34 |
Co to jest blondynka w gipsie?
- Pustak. |
|
6.73 |
|
kapec08 |
M±¿ mówi do ¿ony:
- Nie twierdzê, ¿e Twoja mama ¼le gotuje, ale zaczynam rozumieæ, dlaczego Twoja rodzina modli siê przed obiadem. |
|
6.73 |
|
urszulek07 |
- Jasiu, co robili¶cie na chemii?
- Materia³y wybuchowe.
- Zada³ co¶ pan?
- Nie zd±¿y³. |
|
6.73 |
|
chudyED |
Jasiu pyta ojca:
- Tato, sk±d ja siê wzi±³em?
- No wiesz synku... Jakby Ci to powiedzieæ... Bocian by³ i w ogóle.
- Ale Ty tato g³upi jeste¶! Masz tak± ³adn± ¿onê a bzykasz bociany?
|
|
6.73 |
|
olazmora95 |
Ma³y Jasiu budzi siê w ¶rodku nocy i jest przestraszony. Idzie do pokoju mamy i widzi, ¿e ona stoi nago przed lustrem. Pociera swoje piersi i mruczy:
- Chcê mê¿czyzny, chcê mê¿czyzny.
Skonsternowany Jasiu wraca do swojego pokoju. Nastêpnej nocy dzieje siê to samo. Trzeciej nocy Jasiu budzi siê, idzie do pokoju mamy, patrzy, a tam z jego mam± le¿y facet. Prêdko biegnie do swojego pokoju, zdejmuje pi¿amkê, pociera swoj± klatkê piersiow± i mruczy:
- Chcê rowerek, chcê rowerek. |
|
6.73 |
|
Admin |
Przedszkole. Jasio zaczyna zwalaæ na pod³ogê wszystkie zabawki z pó³ek. Pani go pyta:
- Co robisz Jasiu?
- Bawiê siê.
- W co?
- W "cholera, gdzie s± klucze do samochodu" |
|
6.73 |
|
dowcipnisia.123 |
Pijany facet przychodzi do domu. Po cichutku wchodzi do sypialni. Nagle str±ca akwarium. Biedna rybka rozpaczliwie zamyka i otwiera pyszczek. Wkurzony facet wrzeszczy na ni±:
- O ty g³upia rybo... Na pana mordê drzesz?! |
|
6.72 |
|
puchatek |
Kolega opowiada koledze:
- By³em u lekarza i poprosi³em o syrop od kaszlu, a on da³ mi nie wiem czemu ¶rodek na rozwolnienie.
- Za¿y³e¶ ten ¶rodek?
- Za¿y³em.
- I co, kaszlesz?
- Nie mam odwagi... |
|
6.72 |
|
Mineai |
Dwie blondynki dosta³y konie:
- Ty, jak je odró¿nimy?
- Ja obetnê swojemu ogon.
Rano oba konie nie maj± ogona.
- A co teraz?
- Obetnê swojemu grzywê.
Rano oba konie nie maj± grzywy.
- A co teraz?
- Ja biorê czarnego, Ty bia³ego. |
|
6.72 |
|
natalis22 |
¯ona do mê¿a na widok baterii pustych butelek:
- Sk±d one siê wziê³y w Twoim pokoju?
- Nie mam pojêcia. Przecie¿ wiesz, ¿e nigdy nie kupujê pustych butelek. |
|
6.72 |
|
paawelek |
Baca okrad³ bank i pojecha³ do Anglii je przeliczyæ. Usiad³ w rowie i liczy. Nadje¿d¿a policja mówi:
- Staæ! Police.
Baca na to:
- Nie, sam se police. |
|
6.72 |
|
|