alkalalka |
Mówi kolega do kolegi:
- Chod¼, pogramy w szachy.
- Nie mogê, ¿ona mi zmar³a...
- Spokojnie... Dam Ci graæ czarnymi pionkami. |
|
7.08 |
|
virgusia85 |
- Twój m±¿ pamiêta datê Waszego ¶lubu?
- Na szczê¶cie nie.
- Na szczê¶cie?
- Wspominam mu o rocznicy kilka razu do roku, i zawsze dostanê co¶ fajnego... |
|
7.08 |
|
Ronnie |
Leci Amerykanin rosyjskimi liniami lotniczymi. Podchodzi do niego mi³a stewardesa i pyta:
- ¯yczy pan sobie obiad?
- A jaki jest wybór?
- Tak lub nie. |
|
7.08 |
|
Dector |
Jasiu pisz±c wypracowanie, pyta ojca:
- Tato, jak siê powinno pisaæ - królowa lodu czy królowa loda?
- To zale¿y synu czy chcesz ¿eby by³a postaci± negatywn±, czy pozytywn±. |
|
7.08 |
|
urman2109 |
Blondynka rozwi±zuje test na patent ¿eglarza. W pierwszym pytaniu jest rysunek ¿agla, a pod nim pytanie:
- Ster czy ¿agiel?
A blondynka napisa³a:
- Tak, sterczy. |
|
7.08 |
|
milka1543 |
Na lekcji polskiego:
- Dlaczego smród piszemy przez "ó" zamkniête?
- ¯eby siê nie rozchodzi³. |
|
7.08 |
|
agreer |
Jedzie sobie zaj±czek na motorku przez las i spotyka skacowanego misia:
- Ty zaj±c, sk±d masz taki fajny motorek?
- Nie pijê, nie palê, to mam.
Nastêpnego dnia zaj±czek podje¿d¿a do misia nowym ferrari:
- Ty zaj±c, sk±d masz tak± fajn± brykê?
- Nie pijê, nie palê, to mam.
Jaki¶ miesi±c pó¼niej zaj±czek leci helikopterem nad ³±k± i widzi super willê. L±duje na dachu i spotyka misia:
- Ty nied¼wied¼, sk±d masz tak± fajn± willê?
- Sprzeda³em butelki. |
|
7.08 |
|
Admin |
Z pamiêtnika mafioza:
Adwokaci tak zdro¿eli, ¿e ostatnio taniej wychodzi kupiæ sêdziego. |
|
7.08 |
|
TheBeeest13 |
- Kochanie co kupimy mamie na imieniny? - pyta ¿ona
- Nie wiem. Mo¿e p³ytê?
- Jak±?
- Nagrobn±. |
|
7.07 |
|
Inolaa |
Awantura domowa. W pewnym momencie m±¿ pyta ¿ony:
- Jak my¶lisz, czemu s±siedzi nazywaj± Ciê idiotk±?
- By³by¶ genera³em, mówiliby na mnie "genera³owa"! |
|
7.07 |
|
agreer |
W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksown± i m³odziutk± nauczycielkê, w ostatniej ³awce, tu¿ za Jasiem, zasiad³ dyrektor szko³y. Postanowi³ przeprowadziæ wizytacjê na lekcji "naj¶wie¿szej" w szkole nauczycielki. Pani, bardzo przejêta, odwróci³a do klasy swe apetyczne, opiête krótk± spódniczk± po¶ladki, pisz±c na tablicy - "Ala ma kota". Nawrót i pytanie do klasy:
- Co ja napisa³am?
Martwota i przera¿enie. Jedynie Ja¶ wyrywa siê jak szalony:
- No..., no... Jasiu? Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze ju¿ znaj±c wyskoki tego ³obuziaka, wezwa³a go do odpowiedzi.
- Ale ma dupê! - mówi Ja¶.
- Pa³a! - wybuch³a pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio te¿ w¶ciek³y, siadaj±c odwróci³ siê do ty³u, do dyrektora:
- Jak nie umiesz czytaæ, to nie podpowiadaj. |
|
7.07 |
|
pajak |
Stoi sobie pijaczyna pod ¶cian± kasy biletowej PKP. Podchodzi do kasy student i mówi:
- Po³ówkê do Radomia
A pijaczek na to:
- A ja æwiartkê na miejscu. |
|
7.07 |
|
Admin |
Nauczycielka w szkole zada³a dzieciom na za tydzieñ napisanie wypracowania pt: "Co niezwyk³ego zdarzy³o siê w mojej rodzinie w ostatnim czasie".
Po tygodniu pani prosi Jasia, aby zacz±³ czytaæ swoj± pracê. Jasio zaczyna:
- Mój tatu¶ wpad³ do studni w zesz³ym tygodniu...
- O mój Bo¿e, czy wszystko z nim w porz±dku? - zmartwi³a siê nauczycielka.
- Chyba ju¿ tak, bo wczoraj przesta³ krzyczeæ o pomoc... |
|
7.07 |
|
puchatek |
Uczeñ stoi przed tablic±, rozwi±zuje zadanie, ale mêczy siê niemi³osiernie. Za bardzo mu to nie idzie, wiêc co chwilê pluje w rêce i wciera ¶linê we w³osy. Nauczycielka patrzy ze zdziwieniem i pyta siê go:
- Zygmu¶! Dlaczego wcierasz ¶linê we w³osy?
- Bo wczoraj s³ysza³em, jak mamusia mówi tatusiowi: Po¶liñ g³ówkê, a zobaczysz, ¿e od razu pójdzie ci lepiej... |
|
7.06 |
|
matrx |
Na lekcji:
- Powiedz Jasiu, z czego zrobiona jest Twoja kurtka?
- Z we³ny.
- Znakomicie. Powiedz wiêc teraz, jakiemu zwierzêciu zawdziêczasz swoj± kurtkê?
- Tacie. |
|
7.06 |
|
|
paula999 |
Dzwoni klient do masarni:
- Czy pier¶ z kurczaka pan ma?
- Mam.
- A czy ³opatkê pan ma?
- Mam.
- A ¶wiñski ryj pan ma?
- Mam.
- No to musi pan ¶miesznie wygl±daæ.
|
|
7.06 |
|
asia10 |
Grzeczny Jasiu dziêkuje cioci za prezencik.
- Ale¿ dziecko - mówi wzruszona ciocia - nie ma za co dziêkowaæ.
- Ja te¿ tak my¶lê - mówi Jasiu, ale mama mi kaza³a.
|
|
7.06 |
|
kama96 |
Blondynka zwierza siê swojej przyjació³ce:
- By³am wczoraj u ginekologa i stwierdzi³, ¿e jestem w ci±¿y.
- A kto jest ojcem?
- Niestety, tego mi nie powiedzia³. |
|
7.06 |
|
fergius |
Mówi nauczycielka:
- W mojej klasie, dzieci s± bardzo muzykalne. Wszystkie graj± mi na nerwach. |
|
7.06 |
|
Pijawka |
Dwie blondynki podchodz± do malucha. Jedna zagl±da pod maskê i krzyczy:
- Kurczê, ukradli nam silnik!
A druga patrzy do baga¿nika i odpowiada:
- Spokojnie, mamy zapasowy. |
|
7.06 |
|
luska |
Ona kaszle, on kaszle, ono kaszle. Jaki to czas?
- Czas na syrop. |
|
7.06 |
|
Admin |
Rodzina je spokojnie obiad, a¿ tu nagle wpada Jasiu i drze siê:
- Mamo, babciu, siostro, Tatu¶ siê powiesi³ na poddaszu.
Wszyscy rzucaj± ³y¿ki i talerze i pêdza po schodach na górê, a Jasiu spokojnie:
- Prima aprilis...
No to wszyscy wielkie "UFFFFF"...
A Jasiu koñczy:
- ...w piwnicy... |
|
7.06 |
|
virgusia85 |
Bartek ucz±c siê znaku krzy¿a, ci±gle siê myli³. W koñcu zmêczony powtarzaniem o¶wiadczy³:
- Przepraszam Ciê Bo¿e, ale nie umiem siê z Tob± po¿egnaæ. |
|
7.05 |
|
iwonkaa1255 |
Pó¼nym wieczorem policjant zatrzymuje rowerzystkê - blondynkê.
- Je¶li nie ¶wieci pani lampka przy rowerze - poucza, powinna pani zej¶æ i poprowadziæ rower.
- Ju¿ próbowa³am, wtedy te¿ nie ¶wieci.
|
|
7.05 |
|
online-marza |
- Zosta³am niedawno matk± - chwali siê blondynka kole¿ance.
- Syn?
- Nie.
- A wiêc córka?
- Sk±d wiesz? |
|
7.05 |
|
monia01 |
Jedzie m³ode ma³¿eñstwo samochodem. Przeje¿d¿aj± obok tirówek. ¯ona pyta:
- Kochanie, co tu robi± te panie i to tak ubrane?
- Robi± ludziom przyjemno¶ci za pieni±dze.
- A du¿o mo¿na na tym zarobiæ?
- Oj, bardzo du¿o, kochanie.
- To mo¿e i ja bym stanê³a? W koñcu dopiero co siê dorabiamy, auto na sp³acie, a czasy takie niepewne...
M±¿ unosi brwi ze zdziwienia:
- No, jak Ty nie masz nic przeciwko, to ja te¿ siê zgadzam.
- A co muszê zrobiæ? - pyta ¿ona.
- Stañ tu, ja stanê sto metrów dalej. Jak podjedzie klient to powiedz - stówa i rób co trzeba. W razie w±tpliwo¶ci mów, ¿e musisz porozmawiaæ z menad¿erem i przybiegnij do mnie.
- Ok.
¯ona staje, stoi 5 min. Zatrzymuje siê samochód. ¯ona podchodzi, a kierowca pyta:
- Ile?
- Stówa.
- Ale ja mam tylko siedem dych.
- Pan poczeka, muszê porozmawiaæ z menad¿erem.
¯ona biegnie do mê¿a i pyta:
- Józek, ale On mówi, ¿e ma tylko siedemdziesi±t. Zrobiæ to?
- Nie kochanie, nie mo¿emy od razu robiæ zni¿ek. Powiedz mu, ¿e za siedemdziesi±t to mu we¼miesz do rêki.
¯ona biegnie z powrotem i mówi, ¿e zrobi rêk± za siedem dych. Go¶æ siê zgadza, wyci±ga interes. Oczom ¿ony ukazuje siê instrument d³ugi a¿ do kolan klienta. ¯ona wytrzeszcza oczy i mówi:
- Muszê porozmawiaæ z menad¿erem.
Biegnie zdyszana do mê¿a i wo³a:
- Józek, nie b±d¼ ¶winia, po¿ycz Mu te trzy dychy! |
|
7.05 |
|
mako16 |
Robotnik biega po ca³ym placu budowy z pustymi taczkami - tam i z powrotem i tak ca³y czas. Przychodzi kierownik, patrzy ze zdziwieniem i pyta siê robotnika:
- Panie, co pan tak latasz z pustymi taczkami?
- A bo tyle roboty, ¿e nie ma czasu za³adowaæ. |
|
7.05 |
|
44kinga |
Dwóch wiê¼niów rozmawia przechadzaj±c siê po spacerniaku.
- Za co siedzisz?
- Za udzielenie pierwszej pomocy.
- Jak to?
- Te¶ciowa mia³a krwotok z nosa, no to jej za³o¿y³em opaskê uciskow± na szyjê. |
|
7.05 |
|
drache77 |
Mama pyta syna:
- Zjad³e¶ swój chleb?
- Ale ja nie lubiê chleba.
- Ale musisz je¶æ, ¿eby¶ by³ du¿y i silny.
- Ale po co?
- ¯eby¶ móg³ w przysz³o¶ci na chleb zarobiæ.
- Ale ja nie lubiê chleba. |
|
7.05 |
|
garnek14 |
Jedzie blondynka z facetem w windzie. Facet pyta:
- Na drugie?
- Halinka. |
|
7.05 |
|
|