puchatek |
- Zabieram Ciê kochana ¿ono na wycieczkê.
- Nie pojadê, bo nie mam co na siebie w³o¿yæ.
- Po pierwsze - to jest wycieczka piesza. Po drugie - w³o¿ysz mój plecak. |
|
5.23 |
|
Hepulka |
¯ona do mê¿a:
- Ile razy ja ju¿ Ci mówi³am, ¿eby¶ do cholery przesta³ byæ taki drobiazgowy?!
- Osiem. |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Sms mê¿a do ¿ony :
- "Kochanie, zostanê z ch³opakami na jeszcze jedno piwo.
Je¶li za 1/2 godziny nie wrócê przeczytaj sms'a ponownie". |
|
5.23 |
|
Hepulka |
¯ona do mê¿a:
- Jeste¶ kochany- kolacja przy ¶wiecach !
- Nie, Energa wy³±czy³a pr±d.. |
|
5.23 |
|
Hepulka |
- Marian Misiaczku? £adne mam w³osy?
- £adne.
- A oczy?
- Te¿ ³adne.
- A usta?
- Helena, co jest ku.wa?! W lustrze siê przesta³a¶ odbijaæ? |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Kiedy przed ¶lubem wspomina³em, ¿e marzê o wielkiej rodzinie,
nie chodzi³o mi wcale o to, ¿eby¶ piêæ lat pó¼niej wa¿y³a ponad sto kilo. |
|
5.23 |
|
Hepulka |
M±¿ do ¿ony:
- Mówi³a¶, ¿e do lata zrzucisz piêæ kilo.
- Zosta³o mi jeszcze osiem.
|
|
5.23 |
|
Hepulka |
¯ona by³a zakochana w mê¿u, poniewa¿ by³ spokojny, wyrozumia³y i nie stawia³ zbyt du¿ych wymagañ.
- Ale za parê lat mia³a go dosyæ i wziê³a z nim rozwód, poniewa¿ by³ spokojny,
wyrozumia³y i nie stawia³ zbyt du¿ych wymagañ... |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Kolega pyta Mariana:
- By³e¶ wczoraj na bryd¿u?
- Nie! Helena zdecydowa³a, ¿e nie mam chêci tam i¶æ. |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Facet pojecha³ do swojej kochanki, by spêdziæ upojnie wieczór i zdumia³ siê,
kiedy spostrzeg³, ¿e jest ju¿ 3 nad ranem.
- Mój Bo¿e! - wykrzykn±³. - Moja ¿ona mnie zabije!
Nie wiedz±c, jak to jej wyja¶niæ zadzwoni³ do niej podekscytowany:
- Kochanie, dziêki Bogu! - zacz±³. - Nie p³aæ okupu, uda³o mi siê uciec! |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Wraca zmêczony m±¿ z pracy. ¯ona pyta:
- Zrobiæ Ci kotlety?
- Zrób.
- Ale miêsa nie mam...
- To nie rób.
- Co?! Nie smakuje Ci moja kuchnia? |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Helena przed wyjazdem na wczasy przypomina Marianowi:
- A nie zapomnij dawaæ wody papu¿kom!
- Nie bój siê - zapewnia j± Marian - ju¿ ja wiem, co to jest pragnienie ...
|
|
5.23 |
|
Hepulka |
- Marian, co to znaczy WHY?
- Dlaczego.
- A tak tylko siê pytam ... |
|
5.23 |
|
Hepulka |
- Niepotrzebnie krêcisz nosem. Ten bigos jest ca³kiem dobry.
- Mo¿e i jest dobry, ale wiêkszo¶æ ludzi bierze do kina popcorn. |
|
5.23 |
|
Hepulka |
Rozmawiaj± dwie m³ode Francuzki:
- Podobno twój nowy m±¿ to prawdziwa z³ota r±czka i wszystko sam robi w domu?
- Bez przesady, moja droga. Ja mu czasem pomagam.
- W jaki sposób?
- Ustami.
|
|
5.23 |
|
|
Hepulka |
Na ¶wiecie s± dwa rodzaje ludzi. Ci co zarabiaj± pieni±dze i ci co wydaj±.
Powszechnie znani s± pod nazw± m±¿ i ¿ona. |
|
5.23 |
|
Admin |
Wpada m±¿ do domu i w³±cza telewizor.
- Zaraz siê zaczyna mecz - mówi do ¿ony.
- Ale wynik podawali w radiu - odpowiada ¿ona.
- To nic, nie mów mi.
- Ale ja znam wynik
- Proszê ciê, nie mów mi.
- No dobrze - mówi ¿ona - jak ci tak zale¿y to nie powiem, ale i tak nie zobaczysz ani jednej bramki... |
|
5.22 |
|
Admin |
Czy pan wie, co ja my¶lê o ma³¿eñstwie?
- A jest pan ¿onaty?
- Tak.
- To wiem. |
|
5.22 |
|
Admin |
- O co tak siê wczoraj twoja ¿ona awanturowa³a?
- To z powodu listu.
- Zapomnia³e¶ wys³aæ?
- Nie, zapomnia³em zniszczyæ. |
|
5.22 |
|
Admin |
- Co¶ ty najlepszego zrobi³! - wita ¿ona mê¿a, wracaj±cego z pracy. - Gosposia z³o¿y³a wymówienie, bo podobno ordynarnie nawymy¶la³e¶ jej przez telefon...
- A to nie by³a¶ ty?!!! |
|
5.22 |
|
Admin |
- Wysy³am ¿onê na wczasy...
- Taaak?? A ja swoj± sam zaspokajam. |
|
5.22 |
|
Ronnie |
Przychodzi facet do komisariatu i stwierdza, ¿e zaginê³a mu ¿ona.
- Proszê o rysopis - mówi policjant.
- Ma rzadkie, przet³uszczone, siwiej±ce w³osy, du¿y, siny nos, zezuje, ci±gnie za sob± nogi, cuchnie... Tfu! Nie szukajcie jej! |
|
5.22 |
|
Hepulka |
M±¿ mówi do ¿ony:
- Czy zdjê³a¶ ju¿ majtki bo zaraz hydraulik przyjdzie ?
- A co nie mamy ju¿ pieniêdzy ?
- Pytam czy z kaloryfera zdjê³a¶ ?
|
|
5.22 |
|
Hepulka |
Wybiega ¿ona z ubikacji i krzyczy z p³aczem:
- Dwie kreski!
Jej m±¿ na to:
- U mnie te¿ jest s³aby zasiêg.
|
|
5.22 |
|
Hepulka |
¯ona do mê¿a:
- Kochanie! Zjesz dzisiaj kanapkê ze swoim ulubionym pasztetem?
- Nie, dzisiaj zjem sam w pokoju.
|
|
5.22 |
|
Hepulka |
Rozmawiaj± dwie kole¿anki:
- S³ysza³am, ¿e chcesz wróciæ do swojego by³ego mê¿a, dlaczego?
- Bo szlag mnie trafia, gdy widzê, jak spokojnie sobie ¿yje.
|
|
5.22 |
|
Hepulka |
¯ona (polonistka) pyta mê¿a:
- Kochasz mnie, najdro¿szy?
- Oczywi¶cie.
- Ca³ym zdaniem proszê! |
|
5.22 |
|
Hepulka |
- Co¶ ty najlepszego zrobi³! - wita ¿ona mê¿a, wracaj±cego z pracy.
- Gosposia z³o¿y³a wymówienie, bo podobno ordynarnie nawymy¶la³e¶ jej przez telefon...
- A to nie Ty odebra³a¶ ?!!! |
|
5.22 |
|
Hepulka |
Marian i Helena s± w podró¿y po¶lubnej i jad± poci±giem.
Wjechali w wyj±tkowo d³ugi tunel i przez pewien czas w wagonie by³o ciemno.
Kiedy wyjechali z tunelu, Marian powiedzia³:
- Heleno, gdybym wiedzia³, ¿e tak d³ugo bêdzie ciemno, zrobi³bym to!
Helena wo³a zrozpaczona:
- Marian! Je¶li to nie by³e¶ Ty, to kto to by³?! |
|
5.22 |
|
Hepulka |
Rozmowa telefoniczna:
- Kochanie, odwo³a³am dzisiejsz± wizytê mojej mamy,
kupi³am Ci sze¶ciopak pszenicznego, na kolacjê bêd± pyszne steki,
a pó¼niej masa¿yk w mojej nowej bieli¼nie i...
- Jak mocno?!
- No... b³otnik wgnieciony, kierunkowskaz rozbity, lusterko urwane... |
|
5.22 |
|
|