Hepulka |
Żona mówi do męża:
- Przez te święta chyba trochę przytyłam ...
- Przecież Ty wyglądasz tak od lipca ... |
|
5.19 |
|
Hepulka |
Rozdrażniony mąż mówi do żony:
- Rzuciłem papierosy, rzuciłem wódkę, teraz to już chyba kolej na Ciebie...
|
|
5.18 |
|
Hepulka |
- Po jaką cholerę siedzisz na beczce z benzyną?!
- To mnie motywuje do wytrwania w postanowieniu noworocznym.
- Że co?!
- Muszę wytrzymać bez papierosa...
|
|
5.20 |
|
Hepulka |
Pan domu budzi się około południa w Nowy Rok na zimnej podłodze w przedpokoju.
Włos niechlujny, garnitur pognieciony... Ze ściśniętego gardła wydobywa się słaby szept:
- Maksiuuuu, Maksiuuuu...
Wbiega radosny jamnik potrząsając uszami i węsząc dookoła.
- Ja chuchnę - a ty szukaj...
|
|
5.20 |
|
Hepulka |
- Tato, w telewizji mówili, że akcyza na alkohol i papierosy podrożeje.
Czy to oznacza, że będziesz mniej pił i palił?
- Nie, to oznacza, że będziesz mniej jadł... |
|
5.20 |
|
Hepulka |
Na ławce w parku siedzi staruszek i strasznie płacze. Podchodzi do niego przechodzień i zapytuje:
- Dlaczego płaczesz?
- Synu mam 88 lat, dwa tygodnie temu ożeniłem się z najseksowniejszą laską w okolicy, ma 22 lata, 90/60/90, super gotuje, kochamy się kiedy chcę, wieczorem mi czyta...
- No to o co chodzi?
- Nie pamiętam gdzie mieszkam! |
|
5.20 |
|
. _ - +. _ - + |
qwertyuiopasdfghjklzxcvbnm |
|
4.98 |
|
. _ - +. _ - + |
qwertyuiopasdfghjklzxcvbnm |
|
4.98 |
|
. _ - +. _ - + |
qwertyuiopasdfghjklzxcvbnm |
|
4.99 |
|
. _ - +. _ - + |
qwertyuiopasdfghjklzxcvbnm |
|
4.99 |
|
. _ - +. _ - + |
qwertyuiopasdfghjklzxcvbnm |
|
4.99 |
|
. _ - +. _ - + |
qwertyuiopasdfghjklzxcvbnm |
|
4.99 |
|
. _ - +. _ - + |
qwertyuiopasdfghjklzxcvbnm |
|
4.99 |
|
. _ - +. _ - + |
Surowiec dostał 14% z matematyki xD |
|
0.01 |
|
Ravendalath |
Dlaczego Janusz Korwin Mikke nie został pilotem samolotu?
Bo w razie gdyby został kapitanem, musiałby siedzieć z lewej strony. |
|
4.95 |
|
|
Ravendalath |
Dawno temu przychodzi Żyd do Urzędu Stanu Cywilnego i mówi, że chce zmienić nazwisko.
- Na jakie?
- Chciałbym się nazywać Kowalski.
- A jak się pan teraz nazywa?
- Malinowski.
- Panie, po co to panu, dlaczego chce pan to zmienić?
- Widzi pan, bo jak się mnie wtedy zapytają o poprzednie nazwisko, to chcę powiedzieć - "Malinowski" |
|
5.00 |
|
Ravendalath |
- Tato, chcę nowy telefon...
- Może jakieś magiczne słówko?
- Barbara... Twoja kochanka. |
|
5.02 |
|
Ravendalath |
Rozmawia dwóch kolegów:
- Kiedy moja kobieta spała wstałem i przygotowałem jej śniadanie. Tylko potem zgłodniałem, zjadłem wszystko i wróciłem do łóżka.
- To w czym problem?
- Szkoda, że się nie dowie, jaki ze mnie wspaniały mężczyzna |
|
5.02 |
|
Ravendalath |
- A wy ile się znacie?
- Od dziecka
- To szmat czasu!
- Dziecko ma 3 miesiące.. |
|
5.00 |
|
Ravendalath |
Ojciec rosyjskiego programu kosmicznego Siergiej Pawłowicz Korolow z pomocą dwóch przypakowanych techników wepchnął wściekle opierającego się Gagarina do kokpitu Wostoka, zatrzasnął pokrywę włazu, otarł pot z czoła i westchnął:
- Ech, z psami było łatwiej. |
|
5.01 |
|
Ravendalath |
Telefon do informacji kolejowej:
- O której odjeżdża pociąg do Lublina?
- Nie wiem.
- Ale jak to? Pani pracuje w informacji, pani powinna mnie poinformować.
- Więc pana informuję, że nie wiem. |
|
5.03 |
|
Ravendalath |
Rozmawiają dwie koleżanki:
- Wczoraj, na imprezie, poznałam świetnego faceta. Przystojny, czarujący, świetnie mnie słuchał. Dałam mu mój numer telefonu, puściłam oczko i powiedziałam by zadzwonił, gdy dotrze do domu. Minęły cztery dni i nie dzwoni!
- Może jest bezdomny? |
|
5.00 |
|
Ravendalath |
Rozmawia dwóch kolegów:
- Hej! Chcesz usłyszeć dowcip o Alzhaimerze?
- No dobra dawaj.
- Hej! Chcesz usłyszeć dowcip o Alzhaimerze? |
|
5.00 |
|
Ravendalath |
Chruszczów razem z kilkoma towarzyszami wybrał się do galerii sztuki.
Nagle Chruszczow zaczyna krzyczeć:
- To ma być obraz?! To jest patelnia z uszami, czemu To tu wisi!
Uspokaja go jeden z towarzyszy:
- Towarzyszu Chruszczow, to jest lustro. |
|
5.01 |
|
Ravendalath |
*dzień babci*
- Jasiu, zadzwoń do babci i złóż jej życzenia.
- Mamo, ale ja nie wiem co powiedzieć.
- Zadzwoń i powiedz jej coś ciepłego
- Halo, babciu. Kaloryfer |
|
5.00 |
|
Ravendalath |
Kiedy parkowałem samochód w garażu, poprosiłem syna, żeby powiedział mi, kiedy dojadę do ściany.
- BUM!
- Dokładnie o 17. 46 |
|
5.04 |
|
Ravendalath |
Do biura wchodzi szef i mówi do sekretarki:
- Dla mnie herbata, a dla tych trzech zagranicznych dupków kawa.
Po chwili zza drzwi dobiega głos:
- Dla dwóch dupków, ja jestem tłumaczem. |
|
5.01 |
|
Ravendalath |
Polak, Rosjanin i Niemiec lecą samolotem. Zauważają na skrzydle diabła, który tnie piłą skrzydło.
Rosjanin mówi:
- Ja to załatwię!
I rzuca diabłu 100 rubli. A diabeł piłuje szybciej.
Niemiec mówi:
- Patrzcie jak to się robi!
I rzuca 2000 euro. Diabeł piłuje jeszcze szybciej.
Na to Polak:
- Ja to załatwię.
I rzuca diabłu 2 grosze.
A diabeł na to:
- Za 2 grosze to sami sobie piłujcie. |
|
5.32 |
|
Ravendalath |
W domu Pabla Picassa było włamanie. Włamywacz został nakryty na gorącym uczynku przez artystę, ale szczęśliwie dla niego udało mu się uciec.
Picasso wezwał paryską policję. Po wstępnych ustaleniach zaproponował policjantom, że sporządzi portret pamięciowy włamywacza.
Następnego dnia rano paryska policja aresztowała matkę przełożoną z katedry Notre-Dam, ministra finansów, wieżę Eiffla, dwie pralki i aparat do mierzenia ciśnienia... |
|
5.00 |
|
Ravendalath |
Pani do Jasia na języku niemieckim:
- Jak jest tak po niemiecku?
Jasiu rozgląda się po klasie
- Ja?
- Brawo! Szóstka! |
|
4.99 |
|
|