Hepulka |
75-latek przyszedł do lekarza na badanie nasienia. Lekarz dał mu słoiczek i powiedział:
– Proszę wziąć ten słoiczek do domu i przynieść na jutro dawkę spermy.
Następnego dnia dziadek przychodzi i stawia słoiczek czysty i pusty tak , jak poprzedniego dnia.
– Doktorze, to było tak:
Najpierw próbowałem prawą ręką i nic. No to spróbowałem lewą ręką i też nic.
Więc poprosiłem o pomoc żonę. I ona próbowała prawą ręką, potem lewą ręką, i ciągle nic.
Próbowała nawet ustami najpierw ze sztuczną szczęką, potem bez sztucznej szczęki, ale wciąż nic.
Zawołaliśmy nawet panią Helenkę, naszą sąsiadkę. I ona też próbowała – najpierw obiema rękami,
potem pod pachą, nawet próbowała go ściskać kolanami. No i nic!
– Zawołaliście państwo sąsiadkę?! – pyta zszokowany lekarz.
– Tak. Ale niezależnie, jak bardzo się staraliśmy, nie udało nam się otworzyć tego cholernego słoika. |
|
5.14 |
|
Hepulka |
Jasiu z tatą idą ulicą. Nagle syn prosi tatę:
– Tato kup mi lody, no kup mi lody, no kup...
Ojciec w końcu nie wytrzymuje:
– Jasiu ja też bym zjadł lody, ale niestety pieniędzy wystarczy tylko na wódkę.
|
|
5.15 |
|
Hepulka |
Mężczyzna ogląda się nago w lustrze,
nagle jego członek zaczyna się podnosić.
– Spokojnie, spokojnie, to tylko ja! |
|
5.16 |
|
Hepulka |
Głowa rodziny, leżąc na łożu śmierci mówi do syna.
– Synu, zostawiam ci farmę z trzema domami,
5 samochodów, 6 ciągników, 1 stodołę, 20 krów, 10 koni, 10 owiec oraz 10 kóz.
Zaskoczony syn mówi.
– Naprawdę? Jak to? Gdzie to wszystko jest?
Na co staruszek w odpowiedzi:
– Na Facebooku... |
|
5.15 |
|
GlassCook |
Kobiety kradną serca <3
a Czarni Rowery |
|
5.03 |
|
Hepulka |
Młody Janek do swojego ojca:
– Tato, wyrzucili mnie ze szkoły za seks w bibliotece.
– O, gratulacje! – odparł, podając mu dłoń – Mogę poznać twoją wybrankę?
– Właśnie ją ściskasz…
|
|
5.18 |
|
Hepulka |
Pyta się klient ciastkarza:
– Z czym jest ta polewa bo ma jakiś dziwny posmak ?
– Z ka-kałem
– Kakao, świetny pomysł!
– Dzi-dzięki.
|
|
5.18 |
|
Hepulka |
Ojciec przyłapał swoją córką na oralnych igraszkach z chłopakiem:
– Poczekaj tylko aż matka wróci!
– Czy naprawdę musisz jej to mówić?
– Tak, masz jej dać kilka rad. |
|
5.17 |
|
Hepulka |
– Czy mogę prosić o rękę pana córki?
– A co, nie masz swojej – zażartował ojciec
– Mam, ale jest już zmęczona… |
|
5.15 |
|
Hepulka |
– Jak ksiądz mógł tak pobić tego człowieka?! – pyta sędzia.
– Gdzie pokora, sprawiedliwość, przykazania…? Niech ksiądz opowie, jak było.
– Co tu dużo gadać… Najpierw ten człowiek uderzył mnie w prawy policzek.
To nadstawiłem mu lewy. Przywalił mi w lewy.
A, że więcej w Biblii już na ten temat nic nie napisali no to się zaczęło...
|
|
5.14 |
|
Hepulka |
Facet wybiera się w rejs statkiem pasażerskim.
Idzie do apteki i mówi:
– Dwadzieścia prezerwatyw i dwadzieścia tabletek przeciwwymiotnych poproszę.
Aptekarz podając towar radzi ze współczuciem:
– Jak panu to nie służy, to może się nie zmuszać…? |
|
5.15 |
|
Hepulka |
Koniec roku 2021. Na stację benzynową podjeżdża samochód.
Wysiada z niego przeciętnie ubrany facet i mówi do pracownika:
– Do pełna poproszę.
– Ooo, pan to chyba w lotto wygrał... |
|
5.12 |
|
Hepulka |
Facet poszedł do supermarketu i zauważył, że atrakcyjna kobieta wodzi za nim wzrokiem.
Podszedł do niej, a ona powitała go ciepło.
Był zaskoczony, bo nie mógł sobie przypomnieć skąd ją zna.
– Czy my się znamy?- zapytał
- Myślę, że jest pan ojcem jednego z moich dzieci- odpowiedziała.
Teraz, jego umysł cofnął się do czasu
kiedy jeden jedyny raz nie był wierny swojej żonie i powiedział:
- To ty jesteś tą striptizerką z mojego wieczoru kawalerskiego
z którą kochałem się na stole bilardowym, a wszyscy moi koledzy
gapili się stojąc wokół dopóki twój chłopak przywalił mi kijem w tyłek?
Ona spojrzała mu w oczy i powiedziała spokojnie:
- Nie, jestem nauczycielką pańskiego syna. |
|
5.12 |
|
Hepulka |
– Halo, czy to seks-telefon?
– (cicho) Taaaak.
– Czemu szepczesz?!
– W autobusie jestem... |
|
5.15 |
|
Hepulka |
- Wczoraj w nocy ogarnęła mnie ciemność, przygnębienie i brak sensu życia.
Pomogło gdy wstałem i zobaczyłem światełko, które dało mi mobilizację do kolejnych kroków...
- To świetnie !
- Czy ja wiem? Światełko było w lodówce... |
|
5.14 |
|
|
Hepulka |
Spotyka się dwóch znajomych:
- Moja żona ubiera się w takie zwiewne sukienki i seksowną bieliznę,
że jak tylko wracam z pracy to od razu nabieram ochoty na seks ze swoją żoną.
U Ciebie w domu też tak jest ?
- Nie, moja ubiera się w Castoramie...
|
|
5.13 |
|
Hepulka |
Żona, o siódmej rano, podaje mężowi (pracującemu w urzędzie) śniadanie, kawę i gazetę.
Jedzą śniadanie, on czyta gazetę, milczą.
Trzy godziny później on nadal siedzi, przysypia nad gazetą. Nagle żona pyta:
- Dzisiaj idziesz do biura później?
- O Boże, myślałem, że już tam od dawna jestem!
|
|
5.11 |
|
Hepulka |
Dwaj podróżni śpią w sypialnym wagonie na piętrowym łóżku.
Ten co spał na dole mówi do tego co spał na górze:
- Śniło mi się, że była burza i straszna ulewa,
a jak się obudziłem naprawdę byłem mokry!! Niesamowite...
A Panu co się śniło?
- Że byłem w toalecie...
|
|
5.13 |
|
Hepulka |
Przychodzi baba do lekarza:
- Co pani dolega?
- Nic.
- A jakie ma pani objawy?
- Nie mam żadnych.
- To po co pani tu przyszła?
- Czuję, że jestem chora bezobjawowo. |
|
5.14 |
|
Hepulka |
Spotyka się dwóch znajomych:
- Dzięki, że poradziłeś mi pójść z moimi problemami w małżeństwie do psychoanalityka .
- I jak było ??
- Słuchał, słuchał, aż w końcu się rozpłakał i oddał mi pieniądze ... |
|
5.16 |
|
Hepulka |
Żona wyjechała, zostawiła karteczki z wytycznymi.
Wieczorem wkładam garnitur, a w kieszonce karteczka.
"A Ty łajzo dokąd się wybierasz ?"
|
|
5.14 |
|
Hepulka |
Spotykają się dwie znajome:
- Wczoraj mojemu mężowi zachciało się seksu i dzisiaj mnie
boli głowa.
- Wczoraj mojemu mężowi też zachciało się seksu i do
dzisiaj kręci mi się w głowie. |
|
5.12 |
|
Hepulka |
Żona mówi do męża:
- Dlaczego kupiłeś mi tyle par majtek w tym samym kolorze?
Ludzie pomyślą, że ich nie zmieniam!
- Ale jacy ludzie ?... |
|
5.13 |
|
Hepulka |
Wiszą dwa leniwce na drzewie:
- Zobacz! - chwali się jeden.
- Jak spojrzę w lewo, to jest wschód słońca.
Jak spojrzę w prawo, to jest zachód słońca!
|
|
5.13 |
|
Hepulka |
Nad ranem wraca do domu narąbany facet i przez kilka minut siłuje się z zamkiem w drzwiach,
w końcu otwiera mu żona i z wymówką pyta:
- Gdzie byłesś?!
- Przecież Ci kooochanie mówiłem, że iidę na szachy hep...
- To dlaczego jesteś pijany i śmierdzisz wódą???
- A czczym mam śmierdzieć? sszzachami??
|
|
5.12 |
|
Hepulka |
Przychodzi zając do sklepu niedźwiedzia.
- Jest heroina?
- Nie sprzedaję narkotyków!
Następnego dnia znów.
- Jest heroina?
- Już ci mówiłem, że nie sprzedaję narkotyków.
Sytuacja powtarzała się cały tydzień.
W końcu miś, żeby mieć spokój, sprowadził heroinę.
Na drugi dzień zając przychodzi i pyta się:
- Jest heroina?
- Jest.
- Doigrałeś się, misiu. Policja!!!
|
|
5.15 |
|
Hepulka |
Wywiad z bacą:
– Baco, jak wygląda wasz dzień pracy?
– Rano wyprowadzam owce, wyciągam flaszkę i piję…
– Baco, ten wywiad będą czytać dzieci. Zamiast flaszka mówcie książka.
– Dobra. Rano wyprowadzam owce, wyciągam książkę i czytam.
W południe przychodzi Jędrek ze swoją książką i razem czytamy jego książkę.
Po południu idziemy do księgarni i kupujemy dwie książki, które czytamy do wieczora.
A wieczorem idziemy do Mariana i tam czytamy jego rękopisy...
|
|
5.14 |
|
Hepulka |
Kiedy moja żona odeszła, było mi bardzo ciężko.
A kiedy wróciła, stało się to całkowicie nie do zniesienia...
|
|
5.13 |
|
Hepulka |
Pracownik dzwoni do szefa:
- Szefie, spóźnię się do pracy. Mam problem z oczami.
- Jaki?
- Dopiero niedawno je otworzyłem. |
|
5.14 |
|
Hepulka |
- E... nic mi się nie chce...
- To pij wodę !
- Ale po co ?
- Chociaż sikać będzie Ci się chciało ... |
|
5.14 |
|
|