Ronnie |
Dyżurny szkoły przybiega do dyrektora z krzykiem:
- Panie dyrektorze, w naszej bibliotece są złodzieje!
- Tak? A co czytają? - pyta dyrektor. |
|
5.65 |
|
Ronnie |
Kupował facet od rolnika chałupę nad jeziorem. I pyta go:
- Panie, a jak tutaj z komarami?
- No czasem są, ale my znaleźliśmy sposób!
- Tak? Jaki?
- No, sadzamy teściową na ławeczce przed chałupą i smarujemy jej twarz miodem. I te komary lecą do niej i jest spokój!
- Ale ona się przecież zadrapie na śmierć!
- Nie, jest sparaliżowana. |
|
5.16 |
|
Ronnie |
W parku bandyta zatrzymuje gościa:
- Pieniądze albo życie!
- Nie mam ani grosza! Przed chwilą napadli na mnie i wszystko mi zabrali.
- To nie mógł pan wołać o pomoc? Byłem w pobliżu. |
|
5.31 |
|
Ronnie |
Hiszpan dobija się w nocy do sypialni samotnej wdowy:
- Kto tam? - pyta wdowa.
- Juan Emmanuel Fernando da Silva.
- Wchodźcie, a ostatni niech zamknie drzwi. |
|
5.87 |
|
Ronnie |
Zawody lotniczo-spadochronowe. Spadochroniarze postanowili zrobić dowcip i zrzucić z samolotu kukłę. Wyskakują - pierwszy spadochroniarz, drugi, trzeci, kukła, piąty, szósty. Po chwili otwierają się spadochrony - pierwszy, drugi, trzeci, piąty, szósty, a czwarty nie. Ludzie z przerażeniem obserwują jak czwarty spadochroniarz wpada w krzaki nie otworzywszy spadochronu. Po chwili z krzaków wychodzi spadochroniarz, który od godziny siedział tam w ukryciu, otrzepując liście i mówi:
- Cholera, znów się nie otworzył. |
|
5.35 |
|
Olgussia |
Stoi tata wielbłąd, podchodzi jego mały syn i się pyta:
- Tato, a po co nam te garby?
- No widzisz synu, jak jesteśmy na pustyni musimy mieć zapas wody.
Po 5 minutach:
- Tato, a po co nam te duże kopyta?
- No widzisz synu, żebyśmy nie zapadali się pod ziemię.
Po 2 minutach:
- Tato, a na cholerę nam to, jak my mieszkamy w zoo? |
|
6.33 |
|
Ronnie |
Rozmawiają dwie panie przy stoliku do gry w ruletkę:
- Jaki numer obstawiasz?
- Obstawiam numer zgodny z moim wiekiem.
Na to wtrąca się krupier:
- Niestety, ale numery na kole są tylko do 37. |
|
5.58 |
|
Ronnie |
Dlaczego Małyszem zajmują się trzy osoby - trener, fizjolog i psycholog?
- Pierwszy mówi mu, jak ma skakać. Drugi mówi mu, jak ma ćwiczyć, a trzeci - uczy go, jak ma sobie radzić z samotnością w czasie lotów.
|
|
5.18 |
|
Ronnie |
Przyjaciele na bezludnej wyspie:
- Wiesz, miałem dzisiaj cudowny sen. Jechałem zatłoczonym autobusem, który utknął w strasznym korku... |
|
5.25 |
|
Ronnie |
Żaba pluska się w stawie.
- Ciepła woda? - pyta bociek.
Żaba milczy.
- Głucha jesteś, żabo? Pytałem, czy woda jest ciepła?
Cisza.
- Słuchaj, kretynko! Pytam o temperaturę wody!
- Kretynką może i jestem, ale na pewno nie termometrem! - odpowiada oburzona żaba. |
|
5.40 |
|
Ronnie |
Szef wchodzi do pomieszczenia i przedzierając się przez kłęby dymu, wrzeszczy:
- Ile razy mówiłem, żeby nie palić w pracy?!
Na co jeden z pracowników, plując na podłogę:
- A kto tu pracuje? |
|
5.31 |
|
Ronnie |
Na budowie:
- Panie majster, Kowalski spadł z rusztowania!
- To powiedzcie mu, żeby już nie wchodził na górę, bo zaraz fajrant.
- Ale on chyba wie, bo przelatywał koło zegara. |
|
5.90 |
|
Ronnie |
Lekcja religii dla dorosłych. Ksiądz po kolei omawia 10 przykazań. Po przerobieniu przykazania "Szanuj ojca swego i matkę swoją", ksiądz pyta grupy:
- A które przykazanie uczy, jak traktować swego współmałżonka?
Natychmiast odpowiada jakiś starszy facet:
- Nie zabijaj. |
|
5.29 |
|
Smolek |
Mówi żona do męża informatyka:
- Poznajesz człowieka na fotografii?
- Tak.
- Ok, dzisiaj o 16.00 odbierzesz go z przedszkola. |
|
6.38 |
|
Ronnie |
Pewna młoda kobieta przeprowadziwszy się na wieś postanowiła założyć małą hodowlę kur. Pyta więc sąsiada:
- Ile powinnam kupić niosek, żeby starczyło jaj dla całej rodziny?
- Niech pani kupi 15 niosek i jednego koguta - podpowiada sąsiad.
Po kilku dniach sąsiad przychodzi w odwiedziny do młodej gospodyni i widzi, że obok każdej z kupionych przez nią kur kręcą się koguty.
- Ile pani tych kogutów kupiła? - pyta zaskoczony.
- Tyle, ile kur - odpowiada kobieta.
- Po co? Wystarczyłby jeden, no może dwa.
Na to kobieta karcącym głosem:
- To pan tak myśli! Ale to jest typowo męski punkt widzenia. |
|
5.46 |
|
|
Ronnie |
- Co robi Niemiec, jak mu mucha wpadnie do kieliszka z winem?
- Woła kelnera i każe wymienić kieliszek.
- A co robi wtedy Francuz?
- Wyławia muchę i pije dalej wino.
- A co robi w takiej sytuacji Szkot?
- Bierze muchę za skrzydełka i tłucze jej główką o ścianki kieliszka krzycząc:
- Wypluj! |
|
7.87 |
|
Ronnie |
Wraca pijany facet z kumplem do domu. Niestety, jeszcze mają ochotę coś się napić. Facet mówi do kumpla:
- Wiesz co stary, idź do mojej sypialni, tam na parapecie stoi jeszcze jedna flaszka wódki - to ją przynieś.
- Dobra, pójdę.
Kumpel wchodzi do pokoju, a tam na łóżku leży żona gospodarza z jakimś facetem. Więc bierze szybko wódkę i wychodzi. Po opuszczeniu pokoju mówi do gospodarza:
- Wiesz co, tam w sypialni leży Twoja żona z jakimś obcym facetem.
- Cicho, to jego wódka. |
|
8.12 |
|
Ronnie |
Dyrektor mówi do sekretarki:
- Zwalniam panią!
Sekretarka na to:
- Ja z dwoma fakultetami i wąską specjalizacją znajdę wszędzie pracę, a pan z tym małym interesem - na pewno nigdzie! |
|
5.55 |
|
Zyta |
Dermatolog wyjaśnia przyczyny łysienia:
- Jeśli pacjent łysieje od czoła - to od myślenia.
- Jeśli od czubka głowy - to od seksu.
- Jeśli i tu i tu - to od myślenia o seksie.
|
|
5.32 |
|
Ronnie |
Rozmawiają dwie rozwódki:
- Z kim teraz sypiasz?
- Z pilotem.
- LOT-u?
- Nie, TV. |
|
5.50 |
|
Ronnie |
Na budowie:
- A Ty czemu dzisiaj nic nie robisz ? - pyta się murarz swego pomocnika.
- Ręce mi drżą po wczorajszym.
- No to przesiewaj piasek. |
|
6.14 |
|
Ronnie |
Pewna firma otrzymała ze swej filii na Saharze pilny list, a w nim tylko trzy słowa - "brak nam wody".
- Ech! - dyrektor firmy machnął ręką. Oni zawsze alarmują na wyrost. Nie ma się czym przejmować.
- Tak, ale tym razem sprawa jest chyba poważna - zwraca mu uwagę sekretarka. Niech pan spojrzy, znaczki pocztowe są przyczepione spinaczami. |
|
5.41 |
|
Ronnie |
Masztalski wypadł za burtę statku i dopłynął do bezludnej wyspy. Po siedmiu latach widzi statek. Przypływa do niego pontonem piękna, seksowna blondynka w stroju bikini i mówi do niego zalotnie:
- I co, jesteś spragniony po tylu latach?
- Nie żartuj... Masz piwo? |
|
5.51 |
|
Ronnie |
Spotyka się dwóch starych, dobrych kolegów i pierwszy pyta się drugiego:
- No i co? Ożeniłeś się w końcu?
- Nie.
- No to na co czekasz?
- Na autobus. |
|
5.32 |
|
Ronnie |
Jak powstaje pomnik?
1 - Mały model.
2 - Odlew.
3 - Obróbka dłutem.
4 - Gładzenie.
5 - Odsłonięcie.
6 - Przemówienie.
7 - Kolacja.
Jak powstaje człowiek?
- W odwrotnej kolejności. |
|
5.74 |
|
Ronnie |
W sądzie.
- Niech oskarżony powie jak doszło do tego, że wszedł Pan w posiadanie złotego zegarka.
- To przez moje zamiłowanie do towarzystwa. Idę sobie ulicą, zegarek też idzie... No to dalej poszliśmy już razem. |
|
5.11 |
|
Ronnie |
- Kochanie, dlaczego Ty jesteś taki nieczuły i nieromantyczny?
- Ja nieromantyczny? Przecież przedwczoraj jedliśmy kolację przy świecach.
- No tak, bo spółdzielnia wyłączyła prąd.
- Ej tam, czepiasz się. |
|
5.36 |
|
Ronnie |
W restauracji oburzony klient mówi do kelnera:
- W jadłospisie znajduje się tylko jedna potrawa. Nie dajecie żadnego wyboru!
- Owszem, dajemy. Może pan zamówić albo nie. |
|
5.47 |
|
Ronnie |
W dyskotece chłopak pyta dziewczyny stojącej przy ścianie:
- Masz wolny następny taniec?
- Tak...
On na to z uśmiechem:
- To potrzymasz mi colę? |
|
5.25 |
|
Ronnie |
Dlaczego przeciętna kobieta raczej woli być piękna niż mądra?
- Bo przeciętny mężczyzna lepiej widzi niż myśli. |
|
5.25 |
|
|