piorunomax |
Idzie pijak po chodniku i potyka się o drzewo i mówi:
- Przepraszam pana bardzo.
Na drugi dzień znów potyka się o drzewo i mówi:
- Przepraszam pana bardzo.
Na następny dzień usiadł sobie na ławce i mówi:
- Poczekam, aż ta cholera przejdzie. |
|
7.46 |
|
marcinkoks1992 |
Dlaczego blondynki są głupie?
- Bo wszyscy tak uważają. |
|
5.00 |
|
paula9521 |
Na izbę przyjęć zgłasza się dziewczyna.
- Czy ma pani piżamę?
- Nie, żółtaczkę. |
|
5.10 |
|
paula9521 |
Po przebudzeniu pacjentki lekarz mówi do jej męża:
- Musi pan wiedzieć, że pańska żona cierpi na manię wielkości. Czy w jej rodzinie były podobne przypadki?
- Owszem. Teść był przekonany, że jest panem domu. |
|
5.28 |
|
paula9521 |
- Panie doktorze, jaką gimnastykę należy stosować przy otyłości?
- Przede wszystkim musi pan wcześniej wstawać.
- Z łóżka?
- Nie, od stołu! |
|
5.52 |
|
paula9521 |
Na łożu śmierci leży mężczyzna znany ze swego skąpstwa.
- Panie doktorze, niech mi pan powie prawdę. Jak długo jeszcze będę przebywał na tym świecie?
- Nie dłużej niż trzy dni.
- Co za pech! A ja opłaciłem czynsz za cały miesiąc! |
|
5.30 |
|
paula9521 |
- Halo, pogotowie? Mój mąż ma 83 stopnie gorączki!
- Najpierw niech pani wezwie straż pożarną. |
|
5.39 |
|
paula9521 |
Przy kiosku:
- Poproszę jedno pudełko zapałek!
- Panie, czego pan tak krzyczy? Przecież głucha nie jestem! Z filtrem czy bez? |
|
5.44 |
|
paula9521 |
Na lekcji biologii pani pyta uczniów:
- Proszę wymienić pięć drapieżników.
- Jeden lew i cztery tygrysy. |
|
8.08 |
|
paula9521 |
Salowa pyta pacjenta:
- Czy życzy sobie pan kaczkę?
- Tak - odpowiada pacjent. Najlepiej z frytkami. |
|
5.30 |
|
paula9521 |
Jasiu poszedł do sklepu po klej.
- Owszem - mówi sprzedawca. mamy klej, nawet bardzo dobry, tylko nie możemy go odlepić od regału. |
|
5.56 |
|
paula9521 |
Jaś i Małgosia na spacerze:
- Och kochany, nie potrafię opisać tego uczucia, które porusza moje wnętrze.
- Ze mną jest to samo. Nie powinniśmy byli popijać tych śliwek browarem. |
|
9.02 |
|
paula9521 |
Blondynka chwali się swojej koleżance:
- Kupiłam nowe buty.
- I w ogóle Cię nie cisną?
- Tak naprawdę to nie wiem, bo nie mogę ich założyć. |
|
6.15 |
|
paula9521 |
- Jasiu, gdzie stoi wieża Eiffla?
- Nie wiem,ja jej nie wziąłem.
Pani wezwała tatę Jasia.
- Zapytałam pana syna, gdzie stoi wieża Eiffla, a on powiedział, że jej nie wziął.
- Nie skłamał. W domu jej nie ma. |
|
6.12 |
|
cinekikamil |
Jaki jest najprostszy rodzaj telewizora kolorowego?
- Czarno-biały z brązową obudową. |
|
5.17 |
|
|
cinekikamil |
Dlaczego mleko ma tłuszcz?
- Żeby nie skrzypiało przy dojeniu.
|
|
5.32 |
|
Ronnie |
Dwaj najlepsi przyjaciele siedzą przy barze i ostro popijają. Jeden z nich jest wyraźnie przygnębiony.
- Co Ci jest? - pyta drugi.
- Jak to co?! Kobieta - wzdycha tamten.
- No to powiedz mi, co Cię gryzie?
- Wiesz, chodzi o Twoją żonę.
- O moją żonę?!
- Tak. Wydaje mi się, że nas zdradza. |
|
5.36 |
|
Ronnie |
Putin, Bush i Kwaśniewski mieli możliwość spotkać się i porozmawiać z Bogiem. Bóg pozwolił każdemu na zadanie mu jednego pytania. Pierwszy pyta Bush:
- Boże, kiedy Stany Zjednoczone wygrają wojnę z terroryzmem?
Bóg odpowiada:
- Jeszcze dwie, góra trzy kadencje prezydenckie i terroryzm przestanie istnieć.
Drugi Kwaśniewski:
- Boże, kiedy w Polsce zniknie problem bezrobocia?
Bóg odpowiada:
- Jeszcze pięć, sześć kadencji prezydenckich i wszyscy Polacy będą pracować.
Trzeci Putin:
- Boże, a kiedy skończy się bieda w Rosji?
- To już nie za mojej kadencji - odpowiada Bóg. |
|
8.13 |
|
Ronnie |
Wchodzi pijany facet do domu. Podchodzi do niego żona i pyta:
- Gdzie byłeś?
- Na dożynkach - odpowiada mąż.
- Na dożynkach w styczniu?
- Ano na dożynkach. Taka jest moja wersja i będę się jej trzymał. |
|
5.30 |
|
Ronnie |
Dwóch facetów grzebie w śmietniku:
- Ty, Stasiu, zobacz to chyba ręka?
- Tak, to ręka.
Grzebią dalej.
- Stasiu, patrz - noga.
- Faktycznie, chyba noga.
Grzebią dalej. Odkrywają głowę.
- Patrz Stasiu, to baba.
- No popatrz Tadziu - całkiem dobrą babę wyrzucili. |
|
7.53 |
|
Ronnie |
W internacie żeńskim pani dyrektor wręcza hydraulikowi klucze do łazienki i mówi:
- Po zapłatę niech pan się zgłosi pierwszego.
- Jak to? To ja jeszcze dostanę pieniądze? |
|
5.46 |
|
Ronnie |
Podczas przeprowadzki:
- Coś ciężka ta szafa! A gdzie Jurek? Przecież miał nam pomagać wnosić meble.
- Jurek jest w szafie - trzyma wieszaki. |
|
5.67 |
|
Ronnie |
Ideał kobiety to 3 x C:
1. Czysta,
2. Cycata,
3. Cudza. |
|
5.79 |
|
Ronnie |
Lekcja przysposobienia obronnego:
- Które krwotoki są groźniejsze: zewnętrzne czy wewnętrzne?
- Wewnętrzne.
- A dlaczego?
- Bo trudniej pacjenta obandażować. |
|
6.85 |
|
Ronnie |
70-letni dziadek ożenił się z 18-latką.
- Dziadku, co Ty z nią będziesz robił za dziesięć lat?
- Jak to co? Wygonię staruchę! |
|
5.45 |
|
Ronnie |
Stoją dwie krowy na łące i gadają:
- Słyszałaś o tej chorobie?
- Słyszałam!
- Szaleją krowy, co?
- Szaleją jak jasna cholera!
- Dobrze, że nam pingwinom to nie grozi! |
|
5.62 |
|
Ronnie |
Idzie dwóch ludożerców, ojciec z synem, brzegiem morza i zobaczyli kobietę. Syn na to:
- Tato, zobacz, może ją zjemy?
- Eee tam... Stara i żylasta. Idą więc dalej, a tu pojawiła się młoda dziewczyna.
- Tato, zobacz, może tą zjemy?
- Nie synku... Tą zabierzemy do domu, a zjemy mamę! |
|
5.51 |
|
Ronnie |
Przychodzi facet do lokalu, a przy wejściu stoi "bramkarz", który go pyta:
- Masz jakiś nóż?
- Nie, nie mam.
- A jakieś ostre narzędzie?
- Też nie posiadam.
- A może pistolet?
- Nie! Gdzie tam!
- A może chociaż kastet?
- Nie! Nie! Nic z tych rzeczy.
Bramkarz spojrzał na niego z politowaniem, rozbił butelkę:
- No to masz! |
|
5.31 |
|
Ronnie |
Motocyklista wybrał się na przejażdżkę. Było zimno, więc założył marynarkę tyłem na przód. Jechał zbyt szybko i wpadł na drzewo. Wokół ofiary wypadku zebrał się tłumek wieśniaków. Po chwili do poszkodowanego przeciska się lekarz pogotowia:
- Czy on żyje?
- Po wypadku jeszcze żył, ale jak my mu głowę przekręcili na właściwe miejsce, to umarł. |
|
5.41 |
|
Ronnie |
Hrabia bierze kąpiel i puścił bąka. Po chwili przychodzi do niego kamerdyner z butelką whisky.
- Ależ ja nie zamawiałem whisky! - mówi zdziwiony hrabia.
- Jak nie? - pyta kamerdyner. Wyraźnie słyszałem: "Bill, bring a bottle, please"! |
|
5.80 |
|
|