owow |
Co to jest różniczka?
- Wyniczek odejmowanka.
|
|
5.20 |
|
owow |
Dwóch właścicieli psów kłóci się, czyj pies jest mądrzejszy:
- Mój pies, zawsze jak wraca do domu, dzwoni do drzwi - mówi jeden.
- Mój nie musi - odpowiada drugi - ma własny klucz.
|
|
5.32 |
|
owow |
W ogrodzie zoologicznym zwiedzający pyta dozorcę:
- Kiedy pan będzie karmić małpy?
- A co, jest pan głodny? |
|
7.64 |
|
owow |
Dwa nietoperze wiszą sobie na gałęzi do góry nogami i patrzą na trzeciego, który stanął:
- Zobacz, mówi jeden do drugiego, on chyba zemdlał. |
|
5.46 |
|
owow |
Faceci rozmawiają przy herbatce w klubie seniora.
Jeden nagle pyta:
- Mietek, a czy w tym tygodniu nie przypada wasza pięćdziesiąta rocznica ślubu?
- Owszem.
- I co planujesz?
- No... Pamiętam, jak na dwudziestą piątą rocznicę zawiozłem żonę do Francji.
- Serio? A co zrobisz w tę pięćdziesiątą?
- Hm... No może bym po nią pojechał? |
|
5.86 |
|
owow |
- Panie doktorze, proszę przyjechać do mojej żony.
- A co jej dolega?
- Nie wiem, ale jest taka słaba, że musiałem ją zanieść do kuchni, żeby mi zrobiła śniadanie. |
|
5.62 |
|
owow |
Dlaczego łysy facet jedzie na motorze z rozpiętym rozporkiem?
- Bo chce poczuć wiatr we włosach. |
|
5.69 |
|
owow |
Blondynka pyta swojego chłopaka:
- Czy to prawda, że płazy nie mają mózgu?
- Prawda żabciu. |
|
6.15 |
|
owow |
Dwie blondynki spotykają się na targowisku:
- Patrz, tu sprzedają ziemniaki z włosami.
- Coś Ty! Głupia, to są kiwi, z nich się robi pastę do butów. |
|
5.66 |
|
owow |
Blondynka podnosi słuchawkę dzwoniącego telefonu:
- Słucham?
- Halo, przepraszam, czy to numer - trzy, sześć, dwa, dziewięć, dwa, siedem, cztery?
- Nie, nie, tak nie, tak, nie, tak. |
|
6.53 |
|
owow |
Jadą dwie blondynki tramwajem:
- Coś tu śmierdzi spermą - mówi jedna.
Na to druga:
- Sorry... Odbiło mi się. |
|
8.28 |
|
owow |
Idą dwie blondynki przez pustynię. Nagle jedna mówi do drugiej:
- Ale tu musiało być ślisko, że tak piaskiem posypali. |
|
5.95 |
|
owow |
Kiedy blondynka wygląda jak słonecznik?
- Jak ma usta pełne nasienia. |
|
5.20 |
|
owow |
Co robi blondynka z nosem w trawie?
- Pasie kozy. |
|
5.26 |
|
owow |
Blondynka dzwoni do sklepu komputerowego:
- Dzień dobry. Mam nadzieję, że mi pan pomoże. Kolega wgrał mi świetny wygaszacz ekranu, niestety za każdym poruszeniem myszki on znika. |
|
5.81 |
|
|
owow |
Co robi blondynka na dachu?
- Puszcza się z wiatrem. |
|
5.15 |
|
owow |
Policjant zatrzymuje blondynkę i prosi o pokazanie trójkąta.
- Ojej, wczoraj zgoliłam. |
|
8.00 |
|
owow |
Czym się różni blondynka od żaby?
- Żaba kuma. |
|
5.27 |
|
owow |
Dwie młode blondynki rozmawiają ze sobą:
- Jaki piękny łańcuszek! Ile dałaś za niego?
- A, z pięć razy... |
|
5.54 |
|
owow |
Dlaczego blondynki nie lubią drażetek M&M?
- Bo trudno się je obiera. |
|
5.05 |
|
kinus123 |
Para nowożeńców leży w łóżku wieczorem, kiedy facet nabrał ochoty na seks, pochyla się w stronę żony i puka ją lekko w ramię. Ona odwraca się do niego i mówi:
- Nie możemy się dzisiaj kochać, rano idę do ginekologa i chcę być świeża.
Facet odwraca się i po chwili mówi do żony:
- Ale przecież nie idziesz jutro do dentysty. |
|
5.55 |
|
kinus123 |
Trwają badania nad nowym lekarstwem. Pacjenci podzieleni na dwie grupy - Ci co biorą i Ci co dostają placebo. Pełna dyskrecja - nikt nic nie wie.
Nagle do lekarza przychodzi jeden z pacjentów:
- Doktorze, zamieniliście mi lekarstwo!
Doktor pyta bardzo ostrożnie:
- A co Pana skłania do takiego twierdzenia?
- Prosta sprawa. Wcześniej jak wyrzucałem te pastylki do klopa, to pływały. A teraz nagle zaczęły tonąć. |
|
5.59 |
|
owow |
Przychodzi baca do ubikacji. Czeka, czeka, wszystkie kabiny zamknięte. Zniecierpliwiony zapytuje:
- Je tam kto?
W odpowiedzi dochodzi go zduszony głos:
- Tu się ni je, tu się sro!
|
|
6.66 |
|
monika |
Przychodzi blondynka do lekarza a lekarz mówi:
- Proszę się rozebrać.
- Gdzie położyć rzeczy?
- Obok moich. |
|
5.55 |
|
monika |
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
-Panie doktorze, jestem gejem.
-Ojej! A ja taki nieuczesany. |
|
6.02 |
|
donatello |
Dwie blondynki jadą do lasu po choinkę. Po kilku godzinach błąkania się po świerkowym zagajniku, jedna mówi do drugiej:
- Wiesz co? Bierzmy pierwszą lepszą, nawet bez bombek i wracajmy do domu. |
|
5.78 |
|
donatello |
Mama Jasia pyta męża:
- I co, udało się kupić coś dzieciom pod choinkę?
- Owszem, patrz jaki śliczny stojak. |
|
6.05 |
|
owow |
Zatrzymuje policjant blondynkę jadącą z siostrą:
- Dowody proszę - oznajmia.
Na to zdesperowana blondynka:
- Ale ja nie umiem pływać. |
|
7.90 |
|
owow |
Co trzeba zrobić, żeby blondynka miała zajęcie na cały dzień?
- Włożyć ją do okrągłego pokoju i powiedzieć, żeby usiadła w kącie. |
|
5.45 |
|
owow |
Jasiu mówi do mamy:
- Mamo, dzisiaj rano, kiedy jechałem autobusem, tata kazał mi wstać i ustąpić miejsca kobiecie.
- To bardzo ładnie.
- Ale mamo, ja siedziałem na taty kolanach. |
|
5.76 |
|
|