marza109 |
Dorastająca wnuczka wybiera się na imprezę:
- I jak wyglądam babciu?
- Prześlicznie, tylko majteczek zapomniałaś założyć.
- A czy babcia, jak idzie na koncert, to wkłada watę do uszu? |
|
7.10 |
|
klapek |
Pani od polskiego kazała napisać dzieciom wypracowanie o zimie. Następnego dnia dzieci przychodzą na polski i Pani pyta:
- Kto chce przeczytać wypracowanie?
Zgłasza sie Małgosia i czyta:
- Zimą jest pięknie,zimą pada śnieg itp.
Następny czyta Marek:
- Zimą jest zimno, zimą pada śnieg itp.
Następny czyta Jasiu:
- Zimą jest pięknie, zimą pada śnieg, zimą jest zimno, zimą stawy zamarzają, a na lodzie wilki się pier**lą.
Pani:
- Jasiu źle!!!
Jasiu:
- No pewnie że źle, bo im się łapy ślizgają. |
|
5.67 |
|
matter |
Poranek w alpejskim kurorcie. Na taras wychodzi Anglik i woła:
- How wonderful!
Wychodzi Niemiec i wzdycha:
- Das ist wunderbar!
Wychodzi Rosjanin i dziwuje się:
- Kak priekrasna!
Wychodzi Polak i stwierdza:
- O ku**a! |
|
7.41 |
|
beata3008 |
W domu:
- Dlaczego telewizor się nie włącza, kiedy naciskam pilota? - pyta blondynka męża.
- Nie wiem, nie jestem fachowcem, ale może dlatego, że nie mamy telewizora... |
|
5.87 |
|
beata3008 |
Facet baraszkuje w łóżku z piękna blondynką. Nagle dziewczyna pyta:
- Ale nie masz AIDS, co?
- Oczywiście, że nie!
- Dzięki Bogu! Nie chciałabym znowu tego złapać. |
|
7.22 |
|
szczurek |
Rozmawiają dwaj koledzy w toalecie:
- Co tam w pracy?
- Mam jeszcze kupę do zrobienia. |
|
5.50 |
|
beata3008 |
Pytają bacę:
- Czy te trzy dziewczynki są Twoimi córkami?
- No...
- Ale one urodziły się tego samego dnia!
- No...
- ... W odstępach piętnastominutowych!!!
- No to co?! Jo mom rower. |
|
4.39 |
|
iwciamy |
Rozklekotany samochód z trudem dojeżdża do płatnego mostu:
- 75 groszy - mówi strażnik.
- Sprzedane - mówi uradowany kierowca. |
|
5.60 |
|
iwciamy |
Do piekarni przychodzi zajączek i pyta:
- Ma pan paluszki?
- Już nie mam.
- Ojejku! Kto pana tak okaleczył? |
|
5.72 |
|
iwciamy |
W jednym bloku mieszkały dwie rodziny o nazwisku Nowak. Ojciec jednej rodziny zmarł, drugiej wyjechał do Australii. Po przybyciu na miejsce, wysłał telegram, który listonosz przez pomyłkę wysłał wdowie. Telegram brzmiał:
- "Przybyłem na miejsce bez przeszkód. Tu rzeczywiście jest piekielnie gorąco". |
|
5.92 |
|
iwciamy |
Blondynka wróciła z urlopu z Australii i chwali się brunetce:
- Byłam w środku Australii, gdzie temperatura sięgała 60 stopni.
- W cieniu, czy w słońcu?
- Ani tu, ani tu. Na termometrze. |
|
5.85 |
|
iwciamy |
- Czym się różni bumerang od pijaka?
- Bumerang zazwyczaj wraca, a pijak zwraca. |
|
5.67 |
|
iwciamy |
Jasiu do taty:
- Tato, czy atrament jest drogi?
- Nie, Jasiu.
- To w takim razie nie rozumiem, dlaczego mama się na mnie tak złościła, gdy wylałem go na dywan. |
|
5.99 |
|
iwciamy |
Jasiu do mamy:
- Mamo, zgadnij, co było dziś w przedszkolu na obiad.
- Nie wiem.
- Coś na "klu".
- Kluski?
- Nie - klupnik. |
|
8.32 |
|
iwciamy |
- Na jakie pytanie nie można odpowiedzieć "tak"?
- Na pytanie - "śpisz?".
- A na jakie nie można odpowiedzieć "nie"?
- Na pytanie - "żyjesz?". |
|
5.31 |
|
|
iwciamy |
- Tatusiu, Marsjanie to nasi przyjaciele czy wrogowie?
- A czemu pytasz Jasiu?
- Bo przyleciał wielki statek i zabrał babcię.
- Aaa, to w takim razie przyjaciele. |
|
7.39 |
|
iwciamy |
Lecą dwa bociany, jeden z dzieckiem, drugi ma w drugiej łapie telewizor:
- Po co Ci telewizor? - pyta jeden bocian.
- Jak nie dorzucę czegoś extra, nie chcą odebrać. |
|
5.45 |
|
iwciamy |
Sprawa rozwodowa w sądzie:
- Z jakiego powodu chce się pan rozwieść? - pyta sąd.
- Wyczerpały mi się już wszystkie powody do kłótni. |
|
5.40 |
|
iwciamy |
Jasiu do mamy:
- Mamo, umiem już pisać.
- A co napisałeś?
- Nie wiem, jeszcze nie umiem czytać. |
|
6.38 |
|
iwciamy |
W przedszkolu:
- Masz bąka?
- Nie, już puściłem. |
|
8.07 |
|
iwciamy |
Dziadek dał Jasiowi 20 zł na urodziny. Mama obserwuje Jasia, wreszcie mówi:
- Jasiu, podziękuj dziadziusiowi.
- Ale jak?
- Powiedz tak, jak ja mówię, gdy tatuś daje pieniążki.
Jasiu zwraca się do dziadzia:
- Czemu tak mało? |
|
5.64 |
|
mecik |
Nowy kierownik, żeby sie przypodobać, w pierwszy dzień na spotkaniu z załogą przedstawia plan pracy:
- W poniedziałek będziemy odpoczywać po weekendzie.
- We wtorek będziemy się przygotowywać do pracy.
- W środę pracujemy.
- W czwartek odpoczniemy po środzie.
- W piątek przygotujemy się do weekendu.
I zadowolony z siebie na koniec:
- Czy są jakieś pytania?
Z załogi ktoś się odzywa:
- Jak długo będziemy tak zapieprzać? |
|
5.78 |
|
mecik |
Małżeństwo wybrało się na wystawę obrazów. W pewnym momencie zatrzymali się przed obrazem z piękną nagą kobietą, zakrywającą swoje wdzięki jedynie liściem. Zdegustowana żona, chcąc iść dalej, pyta się wciąż wpatrzonego w obraz męża:
- A Ty na co czekasz?
- Na jesień. |
|
5.73 |
|
mecik |
Rozmawia dwóch pijaczków:
- Czemu Ty Franek, jak podnosisz kieliszek, to masz zamknięte oczy?
- A bo ja żem starej obiecał, że do kieliszka nie zajrzę. |
|
5.66 |
|
ANtoLAk |
Jasio składa życzenia dziadkowi z okazji 70 urodzin.
- Mam dla Ciebie dwie wiadomości - jedna dobra, druga zła.
- No to zacznij od dobrej.
- Na Twoje urodziny przyjdą dwie striptizerki.
- To świetnie, a ta zła?
- Będą w Twoim wieku. |
|
6.04 |
|
ANtoLAk |
Tato! On mnie ciągle bije - wrzeszczy Małgosia wskazując na Jasia.
Ojciec nie odrywając wzroku od komputera:
- To go zresetuj. |
|
5.77 |
|
ANtoLAk |
Synek mówi do tatusia:
- Całowałem się z dziewczyną.
- I co mówiła?
- Nie słyszałem, bo uszy mi zatkała udami. |
|
7.62 |
|
ANtoLAk |
- Takiej niewdzięczności świat nie widział - mówi Kowalski do kolegi.
- Co się stało?
- Wyobraź sobie, przed świętami zapłaciłem teściowej za nowe zęby, a w święta ona mnie tymi zębami pogryzła. |
|
5.06 |
|
iwciamy |
Blondynka upiekła kurczaka i dała mężowi. On na to:
- Dziwny ten kurczak. Włożyłaś coś do środka?
- Pewnie że nie! Przecież tam nie było miejsca. |
|
6.47 |
|
iwciamy |
Do baru wchodzi murzynka z papugą na ramieniu:
- Skąd ją masz? - pyta barman.
- Z Afryki - odpowiada papuga. |
|
5.37 |
|
|