mks333 |
Pani pyta w szkole Jasia:
- Jasiu dlaczego anioły mają czystą duszę?
- Bo używają Wizira. |
|
8.34 |
|
iwciamy |
Żona robi wyrzuty mężowi:
- A po cholerę pakowałeś pilota od telewizora do walizki?
- Jedziemy do Wenecji, łatwiej będzie zmienić kanały. |
|
5.03 |
|
iwciamy |
Przed kasą w banku staje mężczyzna i zaczyna nerwowo szukać czegoś po kieszeniach.
- Czy pan dokonuje wpłatę czy wypłatę?
- Ani jedno, ani drugie. Szukam rewolweru. |
|
5.54 |
|
iwciamy |
Ciotka ma dwóch siostrzeńców-bliźniaków, jednak zaprosiła do siebie tylko jednego. Gdy już przyjechał, ciotka pyta go:
- W jaki sposób zdecydowaliście, który do mnie przyjedzie?
- Ciągnęliśmy losy.
- I Ty wygrałeś?
- Niestety, nie. |
|
5.44 |
|
iwciamy |
Dlaczego w Wąchocku wybuchła panika?
- Bo komputer sołtysa zaraził się wirusem i wszyscy bali się, że wybuchnie epidemia. |
|
5.10 |
|
kamil56 |
Wraca mąż z delegacji trochę wcześniej niż zawsze. Wchodzi do sypialni, a tam w łóżku leży obcy nagi facet. Pyta się go:
- Gdzie moja żona?
A on odpowiada przerażony:
- W łazience, bierze prysznic.
Mąż na to:
- Ja schowam się w szafie i zobaczę co żona zrobi, a Ty bądź cicho.
Wraca żona w podomce i mówi do gościa w łóżku:
- Bierz mnie teraz, mocno, brutalnie aż się posikam...
- Otwórz szafę, to się posrasz. |
|
5.86 |
|
macho |
Kolega pyta Jasia:
- Jaki jest wasz nowy nauczyciel?
- Niewiele wie, ciągle o coś nas pyta. |
|
7.13 |
|
Kret54Olimpia |
Blondynka mówi do swojego chłopaka:
- Zaprosiłam Cię na kieliszek wina za moje zdrowie,
a Ty pijesz już drugą butelkę.
- Bo wiesz, jakoś tak marnie wyglądasz. |
|
7.55 |
|
dragonziom |
Jedzie mąż z żoną 200km/h. Żona mówi:
- Kochanie zwolnij, bo nas pozabijasz.
- Spokojnie, jesteśmy ubezpieczeni. |
|
5.23 |
|
mentos1996 |
Dlaczego kury w Wąchocku chodzą w kapciach?
- Żeby nie porysować asfaltu. |
|
5.52 |
|
elus |
Rozmawiają dwa kameleony:
- Powiedz mi stary, co Twoim zdaniem jest najważniejsze w życiu?
- Zawsze być sobą. |
|
5.51 |
|
elus |
Rolnikowi przysłano z Afryki zebrę. Facet wstawił ją do obory razem z resztą bydła. Zebra stoi, rozgląda się. Obraca w lewo do krowy i pyta:
- Kto Ty jesteś?
- Krowa.
- A co tu robisz?
- Daję mleko.
Zebra odwraca się w prawo:
- A Ty kto jesteś?
- Byk.
- A co robisz?
- Zdejmij piżamkę, to Ci pokażę. |
|
6.22 |
|
elus |
Wraca lisica do domu, aż tu nagle słyszy w krzakach "Ko, ko, ko, ko...". Długo się nie namyślając robi skok w krzaki, skąd po krótkiej szamotaninie wychodzi wilk i zapinając spodnie mówi:
- Jak to dobrze znać języki obce. |
|
6.20 |
|
elus |
Pewien facet chciał sprawdzić, czy jak wyjeżdża w delegację, to czy żona go przypadkiem nie zdradza. Kumpel polecił mu kupno papugi, która mówi to, co widziała. Więc facet poszedł do sklepu zoologicznego. Niestety była tam tylko jedna papuga, w dodatku samiec i bez nóg. Mimo tego facet zakupił papugę. Po powrocie do domu postawił ją na szafie i powiedział żonie, że jedzie na delegacje, a papudze polecił obserwować co będzie, jak go nie będzie. Po powrocie pyta się papugi co widziała. Papuga na to:
- Dzień po Twoim wyjeździe przyjechał jakiś facet, zaczęli się rozbierać...
- No i co dalej?
- Nie wiem, bo mi stanął i spadłem za szafę. |
|
5.79 |
|
elus |
Pewna kobieta przechodziła obok domu publicznego, gdzie odbywała się wyprzedaż sprzętów. Kupiła papugę w klatce, przyniosła ją do domu. Klatka była przykryta płachtą, która kobieta podniosła.
- O, nowy burdel, nowa burdel mama! - odzywa się papuga.
Kobieta szybko zakryła z powrotem klatkę płachtą. Po jakimś czasie ze szkoły przychodzą córki i dopominają się, aby im pokazać papugę. Matka postanawia zaryzykować i odkrywa klatkę:
- O, nowy burdel, nowa burdel mama i nowe panienki...
Klatka zostaje z powrotem zakryta. Przychodzi z pracy mąż i też chce widzieć papugę:
- O, nowy burdel, nowa burdel mama, nowe panienki, tylko ten sam stary, wierny klient. |
|
6.27 |
|
|
elus |
Które zwierzę jest bardziej pracowite: mrówka czy pszczoła?
- Mrówka, bo nie traci czasu na bzykanie.
|
|
5.77 |
|
elus |
Przez pustynię zasuwa kangur. Zatrzymuje się. Z torby wysuwa się głowa pingwina. Pingwin rozgląda się i puszcza pawia. W tym samym czasie na biegunie północnym mały kangur tupie z zimna i przeklina:
- Pier***ona wymiana studentów! |
|
6.15 |
|
elus |
Policjant zatrzymuje samochód do kontroli, patrzy, a za kierownicą siedzi małpa:
- Panie! - krzyczy do pasażera. Kto widział dawać małpie prowadzić samochód?
- Panie, ja jadę autostopem. |
|
5.70 |
|
elus |
Zakłady mięsne. Stoją dwie krowy:
- Jestem Mućka, cześć.
- Krasula.
- Pierwszy raz tutaj?
- Nie, ku***a, drugi. |
|
6.27 |
|
elus |
Party przy basenie. Dwóch facetów: jeden biały, drugi murzyn. Biały wkłada swojego do wody i mówi:
- Dokładnie 32,6 stopnia.
Po czym to samo robi murzyn:
- Dokładnie 2,70 głębokości. |
|
5.76 |
|
virgusia85 |
Stoi mąż nad grobem małżonki i monologuje:
- Kochanie, wiem, że niewiele miłych słów powiedziałem Ci w czasie naszego pożycia. Wybacz, zrozumiałem to po czasie. Dziś więc powiem Ci, że Ty w gruncie rzeczy jesteś cudowną kobietą... |
|
5.08 |
|
virgusia85 |
Kolega do kolegi:
- Żona strasznie mi marudzi, że od dawien dawna nie zabrałem Jej w jakieś drogie miejsce.
- To zrób to - mówi kolega. Będziesz miał spokój.
- Zrobiłem to wczoraj. Zawiozłem ją na stację benzynową. |
|
5.44 |
|
virgusia85 |
Dyżurny pogotowia gazowego odbiera telefon:
- Rano piecyk włączyłam, a gaz się dotąd nie pali...
- A zapałkę babciu zapaliliście?
- Oj... Zapomniałam. Już zapalam... |
|
8.70 |
|
virgusia85 |
Lubię ludzi otwartych - chirurg. |
|
5.45 |
|
virgusia85 |
Na ulicy pod budynkiem sądu spotykają się dwie koleżanki. Jedna mówi do drugiej:
- Właśnie się rozwiodłam z mężem.
- Dlaczego?!
- Mieliśmy nieporozumienia na tle religijnym. On uważał, że jestem Bogiem. |
|
5.33 |
|
virgusia85 |
Matematyka jest jak kobieta - trzeba ją umieć wykorzystać, a nie rozumieć. |
|
5.26 |
|
virgusia85 |
Komplement powiedziany kobiecie na trzeźwo, liczy się podwójnie. |
|
5.34 |
|
virgusia85 |
Im większe piersi, tym trudniej zapamiętać twarz. |
|
5.50 |
|
virgusia85 |
Kobieto! Akceptuj mężczyzn takimi, jacy są - innych nie ma! |
|
5.26 |
|
virgusia85 |
To grzech oddawać się bezczynności, kiedy jest tyle innych ciekawych grzechów. |
|
5.23 |
|
|