Admin |
Wiecie dlaczego w "maluchu" nie ma urz±dzeñ do wyciszania ha³asu?
- S± zbêdne, pasa¿erowie mog± zakryæ swoje uszy kolanami. |
|
5.11 |
|
Admin |
Co to jest: wisi u sufitu i grozi?
- ¯arówka firmy OSRAM! |
|
5.11 |
|
Admin |
- Kocham Ciê! Ty mnie te¿?
- Tak, Ciebie te¿! |
|
5.11 |
|
Admin |
Pos³ucha³am w koñcu dobrej rady, jak± znalaz³am w pewnym czasopi¶mie i nareszcie odnalaz³am spokój duszy...
By³o tam napisane:
"Sposób, jak osi±gn±æ spokój wewnêtrzny polega na tym, ¿e trzeba skoñczyc wszystko to, co siê rozpoczê³o."
W domu rozejrza³am siê dooko³a i zastanowi³am siê, co rozpoczê³am i w po³owie przerwa³am...
Zanim wysz³am do pracy, dopi³am butelke czerwonego wina, potem skonczy³am rum, Martini, wódke brzoskwiniow± i pude³ko czekoladek.
Nawet sobie nie wyobra¿asz, jak siê teraz fajnie czujê!
Przeka¿ to wszystkim tym, którzy chc± odnale¼æ spokój duszy! |
|
5.11 |
|
Admin |
Polakom zagra¿a nie wódka, tylko woda sodowa. |
|
5.11 |
|
Admin |
Polska dla Polaków... ziemia dla ziemniaków... a dupy dla nas. |
|
5.11 |
|
Admin |
Mi³o¶æ jest jak sraczka - przychodzi znienacka. |
|
5.11 |
|
Admin |
Ziemniaki pozdrawiaj± buraki. |
|
5.11 |
|
Admin |
Sz³a baba ko³o dziury i wpad³a. |
|
5.11 |
|
Admin |
Jak ju¿ - to ju¿
Jak ju¿ grzeszyæ, to ordynkiem:
My¶l±, mow± i uczynkiem.
(Jan Sztaudynger) |
|
5.11 |
|
Admin |
Przychodzi blondynka do sklepu elektrycznego i mówi:
- Poproszê lotnika.
- Nie mamy lotników, ale chyba pani chodzi o pilota do telewizora.
- O tak, tak. Proszê siê ze mnie nie ¶miaæ. W tej dziedzinie jestem lajkonikiem. |
|
5.11 |
|
Admin |
Co ma wspólnego piecyk kuchenny z blondynk±?
- Jedno i drugie trzeba rozgrzaæ przed w³o¿eniem kawa³ka miêsa. |
|
5.11 |
|
Hepulka |
By³a noc. Ksiê¿yc i cisza. On i Ona. On powiedzia³:
- Tak?
Ona powiedzia³a:
- Nie.
Minê³y lata. I znów noc, ksiê¿yc i cisza. On i Ona. Ona powiedzia³a:
- Tak?
On powiedzia³:
- Tak.
Ale lata ju¿ by³y nie te.
Wypijmy za to, by¶my wszystko w ¿yciu robili w porê!
|
|
5.10 |
|
Hepulka |
M±¿ wraca do domu o 4 rano,a ¿ona wymownie pokazuje mu zegarek.
- Kobieto jak mój ojciec wraca³ do domu to mama pokazywa³a mu kalendarz!
|
|
5.10 |
|
Hepulka |
Przychodzi facet z psem do weterynarza i mówi:
- Panie doktorze, proszê mu obci±æ ogon najkrócej jak siê da.
- Ale po co ?
- Przyje¿d¿a do nas te¶ciowa! Nie ma byæ ¿adnych oznak rado¶ci!!!
|
|
5.10 |
|
|
Hepulka |
Spotyka siê dwóch znajomych:
- By³em w banku i dowiedzia³em siê, ¿e do koñca ¿ycia mam zapewnione ¶rodki i nie muszê ju¿ wiêcej pracowaæ...
- Zazdroszczê Ci!
- O ile umrê w przysz³y wtorek...
|
|
5.10 |
|
Hepulka |
Mê¿czyzna pyta siê lekarza :
- To ile mam czekaæ po szczepieniu ?
- Kwadrans.
- Jak nie bêdzie erekcji, to mogê i¶æ do domu ?
- Reakcji, jak nie bêdzie reakcji ! |
|
5.10 |
|
Hepulka |
Rozmawia dwóch kolegów :
- S³ysza³e¶, ¿e Marian dosta³ zawa³u podczas seksu ?
- A mówi±, ¿e aktywno¶æ seksualna jest taka zdrowa.
- Bo jest, ale nie wtedy gdy do sypialni wchodzi ¿ona...
|
|
5.10 |
|
Hepulka |
Do biura wchodzi szef i mówi do sekretarki:
- Dla mnie herbata, a dla tych trzech zagranicznych dupków kawa.
Po chwili zza drzwi dobiega g³os:
- Dla dwóch dupków, ja jestem t³umaczem... |
|
5.10 |
|
Hepulka |
Mê¿czyzna do kobiety:
- Jest pani trzeci± kobiet± w ci±¿y któr± dowo¿ê na lotnisko.
- Ale ja nie jestem w ci±¿y!
- Jeszcze nie dojechali¶my...
|
|
5.10 |
|
Hepulka |
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, czy ja wyzdrowiejê?
- A wie pani, ¿e sam jestem ciekawy ?... |
|
5.10 |
|
Hepulka |
W s±dzie rozprawa rozwodowa zbli¿a siê ku koñcowi:
- Czy pozwany ma jeszcze co¶ do dodania? - pyta sêdzia.
- W³a¶ciwie to ju¿ wszystko powiedzia³em.
Nie potrafiê jednak pogodziæ siê z tym,
¿e wysoki s±d bardziej wierzy w k³amstwa mojej ¿ony ni¿ w moje.
|
|
5.10 |
|
Hepulka |
Tañczy Jasiu z Ma³gosi±, po trzecim kawa³ku przeprasza i wychodzi.
Przychodzi ca³y mokry, Ma³gosia pyta:
- Deszcz?
- Nie, wiatr... |
|
5.10 |
|
Hepulka |
M³ode ma³¿eñstwo dorobi³o siê synka, który nie cierpia³ mleka.
Jak ka¿dego ranka mamusia wychodzi do sklepu kupiæ synkowi dro¿d¿ówkê i jak ka¿dego ranka mówi tatusiowi:
- Ja wychodzê, a ty spróbuj daæ mu mleko.
Po powrocie... pe³ne zdziwienie! Synek wypi³ mleko.
- Jak to zrobi³e¶? - pyta mê¿a.
- Aaa... opowiada³em mu ró¿ne rzeczy... no i wypi³.
- Co mu opowiada³e¶?
- No, ¿e jak nie bêdzie pi³ mleka... to bêdzie mia³ ma³ego fiutka.
Na to ¿onka - trzask go w pysk!
- Ty ¶winio! Dzieciakowi takie ¶wiñstwa opowiadasz?!
Po ok. 30 minutach wpada do pokoju i znowu wali mê¿a po pysku.
- A teraz to za co?! - krzyczy m±¿
- Za to, ¿e jak by³e¶ ma³y to mleka nie pi³e¶!...
|
|
5.10 |
|
Hepulka |
Poproszê papier do dupy.
- Proszê pana - mówi siê papier toaletowy!
Dobrze to poproszê papier toaletowy. Acha i jeszcze poproszê myd³o.
- Toaletowe?
- Nie, nie... do twarzy! |
|
5.10 |
|
Hepulka |
Sêdzia pyta na rozprawie rozwodowej:
Ile pan ma lat?
- 98
- A pani?
- 92
- I po tylu wspólnych latach chcecie siê rozwie¶æ? Dlaczego?
A ze wzglêdu na niezgodno¶æ charakterów.
- To dlaczego tak pó¼no przychodzicie po rozwód?
- Byli¶my razem ze wzglêdu na dzieci!
- I co na to dzieci?
- Teraz to ju¿ nic, bo pomar³y... |
|
5.10 |
|
Hepulka |
Podchodzi facet do kiosku, wsadza g³owê do okienka i g³o¶no krzyczy:
- Poproszê paczkê prezerwatyw!
- I co pan tak krzyczy? Przecie¿ nie jestem g³ucha! Z filtrem czy bez? |
|
5.10 |
|
BlaXo aXXo |
Pani mówi: Jasiu wymieñ zdanie z ptakiem.
Jasiu: Tata przyszed³ do domu nawalony jak szpak.
Pani: Teraz z dwoma ptakami.
Jasiu: Tata przyszed³ nawalony jak szpak i wywin±³ or³a.
Pani: A jak wymienisz z piêcioma dostaniesz szóstkê.
Jasiu: Tata przyszed³ do domu nawalony jak szpak, wywin±³ or³a po czym wylecia³y mu dwa gile, pu¶ci³ pawia i poszed³ dalej nawalaæ na sêpa. |
|
5.10 |
|
virgusia85 |
Byæ zadowolonym z samego siebie, to najwiêksze szczê¶cie |
|
5.10 |
|
virgusia85 |
Cokolwiek robi± kobiety, musz± to robiæ dwukrotnie lepiej od mê¿czyzn. Na szczê¶cie to nie jest takie trudne |
|
5.10 |
|
|