sulek23 |
Siedz± dwa go³êbie na parapecie. Jeden grucha, a drugi jab³ko. |
|
7.50 |
|
Misiek |
45-letnia mama t³umaczy 19-letniemu synowi, informatykowi:
- Ile razy mam Ci powtarzaæ, ¿e ja Ciê urodzi³am, a nie ¶ci±gnê³am z Internetu! |
|
7.50 |
|
landrynka022 |
Na lekcji religii:
- Kto z was, chcia³by i¶æ do nieba?
Wszystkie dzieci podnosz± rêce do góry. Tylko Ja¶ siedzi bez ruchu.
- A ty, mój ch³opcze - pyta ksi±dz - nie chcesz i¶æ do nieba?
- Chcê i to bardzo, ale obieca³em tacie, ¿e po lekcjach szybko wrócê do domu. |
|
7.50 |
|
elus |
W celi siedz± razem: gwa³ciciel, zoofil, pedofil, gerontofil, sadysta, nekrofil i masochista.
Gwa³ciciel:
- Eh, jak bym kogo¶ zgwa³ci³.
Zoofil:
- Kotka na przyk³ad.
Pedofil:
- Tak, tylko m³odego, dwumiesiêcznego.
Gerontofil:
- A potem poczekaæ jak siê zestarzeje i jeszcze raz.
Sadysta:
- Aha, tylko ³apy mu jeszcze po³amaæ, przypaliæ troszkê.
Nekrofil:
- A kiedy umrze bêdzie najlepiej.
Masochista:
- Miau. |
|
7.49 |
|
dawcio |
Baca opowiada koledze swoj± przygodê:
- Stary pos³uchaj - jadê na s³oniu, za mn± lew, obok dwa tygrysy...
- O rany! I co zrobi³e¶?
- Nic, karuzela sie wy³±czy³a i zsiad³em. |
|
7.49 |
|
fergius |
Nauczyciel ka¿e Jasiowi stopniowaæ przymiotnik chory:
- Chory, chorszy, trup. |
|
7.49 |
|
Agata 456 |
Nauczycielka do Jasia:
- Dlaczego w globusie jest tyle kurzu?
- Bo akurat dotknê³a Pani Sahary. |
|
7.48 |
|
Ronnie |
Niemiec, Polak i Rosjanin k³óc± siê, gdzie najszybciej powstaj± inwestycje. Niemiec mówi:
- Jak ja jadê rano do roboty i buduj± now± fabrykê samochodów, to jak jadê dnia nastêpnego - to ju¿ z ta¶my zje¿d¿aj± nowe auta.
Rosjanin mówi:
- To jeszcze nic. Jak ja idê rano do pracy i buduj± nowy wie¿owiec, to jak wracam z powrotem - to na balkonie tego wie¿owca ju¿ pieluszki siê susz±.
Na to Polak:
- A u nas, jak trzech architektów siada do projektu gorzelni, to ju¿ za 3 godziny wszyscy s± nar±bani. |
|
7.48 |
|
Ronnie |
Dzieci przechwalaj± siê w szkole:
- A my w domu wszyscy mamy rowery.
- A my mamy cztery telewizory.
- A nas w domu jest o¶mioro i ka¿de z nas ma swojego tatusia. |
|
7.48 |
|
Syncsta |
Przychodzi baba do apteki i mówi do aptekarza, ¿e chce kupiæ arszenik.
- Po co pani arszenik? - pyta aptekarz.
- Chcê otruæ mojego mê¿a, który mnie zdradza.
- Droga pani, nie mogê pani sprzedaæ arszeniku, aby pani zabi³a mê¿a, nawet w przypadku gdy sypia z inn± kobiet±.
Na to kobieta wyci±ga zdjêcie na którym jej m±¿ kocha siê z ¿on± aptekarza.
- Ooo! - mówi aptekarz - Nie wiedzia³em, ¿e ma pani receptê. |
|
7.48 |
|
MiQued93 |
- Kto Ciê tak pogryz³?
- Mój pies.
- Jak to siê sta³o?
- Wróci³em do domu trze¼wy i mnie nie pozna³. |
|
7.48 |
|
mateo |
Turysta przechodzi obok Bacy:
- Po co ci±gniesz ten sznurek?
- A co, mam go pchaæ? |
|
7.48 |
|
rafcio141296 |
Przychodzi Jasiu do szko³y z opuchniêt± twarz±. Pani siê pyta:
- Co siê sta³o?!
- O...
- Co o...
- Osa...
- Co osa?
- Ugryz³a mnie.
- A dlaczego masz tak± opuchniêt± twarz?
- Tata j± zabi³ ³opat±.
|
|
7.48 |
|
pemo |
Prezes do nowo zatrudnionej sekretarki:
- To jest biurko, przy którym bêdzie pani pracowaæ.
Sekretarka:
- Dobrze.
- A to jest telefon, który bêdzie pani odbieraæ gdy zadzwoni± do nas klienci.
- Dobrze.
- A tu mamy fax, czasami bêdzie pani wysy³aæ pisma do naszych kontrahentów.
- Dobrze.
- A w rogu stoi express do kawy, w którym bêdzie pani robiæ kawê dla mnie i naszych klientów.
- Dobrze.
Zirytowany prezes do sekretarki.
- A czy zna pani inne s³owa ni¿ "dobrze"?!!
- Sex, oral.
Prezes.
- Dobrze. |
|
7.48 |
|
Admin |
"Widaæ wielkie o¿ywienie w kroku Lewandowskiego." (relacjonuj±c bieg na 800 m) |
|
7.48 |
|
|
virgusia85 |
- Przepiszê Pani tabletki - mówi lekarz do pacjentki z olbrzymi± nadwag±.
- Dobrze panie doktorze. Jak czêsto mam je za¿ywaæ?
- Nikt ich Pani nie ka¿e za¿ywaæ. Proszê je rozsypywaæ na pod³ogê trzy razy dziennie, i podnosiæ po jednej. |
|
7.47 |
|
Sopeluk |
Four chinese, Chu, Bu, Fu and Su, decided to emigrate to the USA.
In order to get a visa, they had to adapt their names to American standards. Chu became Chuck, Bu became Buck.
Fu and his sister Su decided to stay in China. |
|
7.47 |
|
RAKU_CIACHU |
¦wie¿o upieczony hrabia by³ ciekaw jak powinno siê poprawnie kreowaæ image. Zapisa³ siê wiêc do klubu.
- Masz najnowszego Mercedesa?
- No nie.
- Masz dwupiêtrow± willê?
- No nie.
- A masz chocia¿ taki ³añcuch wysadzany brylantami i innymi drogimi kamieniami?
- No nie.
- No to jak ju¿ to wszystko bêdziesz mia³, to wtedy pogadamy.
Dzwoni wiêc do swojego s³u¿±cego:
- Janie... Sprzedaj nasze Cadillaci i kup takie tanie, niemieckie gówno jakim teraz wszyscy je¿d¿±.
- Dobrze Panie.
- I ka¿ zburzyæ dwa górne piêtra naszej willi.
- Dobrze Panie... Co¶ jeszcze?
- Tak, zabierz Burkowi obro¿ê i mi ja przywie¼.
|
|
7.47 |
|
virgusia85 |
W szkole nauczycielka pyta ucznia:
- Jak siê nazywa mitologiczny bóg bogów?
- Zeus - odpowiada uczeñ.
- A wspó³czesny nasz pan i w³adca?
- ZUS - wykrzykuje m±dre dziecko. |
|
7.47 |
|
zuzia |
Chodzi ch³opiec po parku i ca³y czas siê schyla. W koñcu podchodzi do niego facet, który ju¿ od d³u¿szego czasu mu siê przygl±da³ i pyta siê go:
- Ch³opczyku a co Ty robisz?
- Ja zbieram kupy - odpowiada.
- To bardzo ³adnie z Twojej strony, ale tu z prawej strony jedn± zostawi³e¶ - mówi do ch³opca pokazuj±c w drug± stronê.
- Tak± ju¿ mam.
|
|
7.47 |
|
AdrianNK |
Id± dwie blondynki lasem w dó³ rzeki i nagle zobaczy³y dryfuj±c± zdech³± rybê. Nagle jedna krzyczy:
- Ty! Patrz - ryba siê utopi³a. |
|
7.47 |
|
MiQued93 |
Do ksiêdza karmelity przychodzi cz³owiek napity:
- Proszê ksiêdza, ca³owa³em.
- Ale¿ ch³opcze to rozpusta, ca³owa³e¶ dziewczê w usta?!
- Proszê ksiêdza, trochê ni¿ej.
- Ale¿ ch³opcze to wystêpek, ca³owa³e¶ w pêpek?!
- Proszê ksiêdza, jeszcze ni¿ej.
- Ale¿ ch³opcze b±d¼ przeklêty, ca³owa³e¶ dziewczê w piêty?!
- Proszê ksiêdza, trochê wy¿ej.
- Bior±c wszystko w jedn± grupê, ca³owa³e¶ dziewczê w... dupê!
- Niechaj bêdê potêpiony, ca³owa³em z drugiej strony! |
|
7.47 |
|
piorunomax |
Idzie pijak po chodniku i potyka siê o drzewo i mówi:
- Przepraszam pana bardzo.
Na drugi dzieñ znów potyka siê o drzewo i mówi:
- Przepraszam pana bardzo.
Na nastêpny dzieñ usiad³ sobie na ³awce i mówi:
- Poczekam, a¿ ta cholera przejdzie. |
|
7.46 |
|
wilk192 |
Jasiu chwali siê kole¿ance:
- Wiesz? Niedawno z³apa³em pstr±ga takiego, jak moja rêka.
- Niemo¿liwe, nie ma takich brudnych pstr±gów. |
|
7.46 |
|
hiopek |
Nauczyciel pyta:
– Jasiu, ile mia³e¶ lat w ostatnie urodziny?
– 7.
– A ile bêdziesz mia³ w nastêpne?
– 9.
– Siadaj, pa³a!
– Niech to szlag, pa³a w urodziny.
|
|
7.46 |
|
Admin |
Po dobrej imprezce wracaj± trzy podpite kole¿anki, w pewnym momencie zachcia³o im siê sikaæ a ze na ulicy by³ du¿y ruch i przechodzi³y obok cmentarza zdecydowa³y siê przeskoczyæ przez mur. Kucnê³y jedna tu, druga tam i sikaj± nagle zrywa siê wichura, burza pioruny, wiêc wystraszone uciekaj± przez cmentarz, krzaki, p³ot i do domów. Nastêpnego dnia ich mê¿owie spotykaj± siê przy piwku, po paru mocnych jeden zaczyna:
- Znamy siê ju¿ d³ugo to powiem wam ch³opaki ¿e wydaje mi siê ¿e mnie ¿ona zdradza! Wczoraj wieczorem wróci³a do domu pó¼no, podpita a na dodatek w podartych rajstopach.
Drugi mówi:
- Eeee, to nic moja chyba te¿ mnie zdradza, ma³o ¿e wróci³a pó¼no i w podartych rajstopach to jeszcze bez majtek!
Trzeci mówi:
- Panowie to wszystko nic: moja wróci³a, pó¼no, podpita, bez rajstop i majtek, a na dodatek mia³a taka fioletowa szarfê na sobie: Nigdy Ciê nie zapomnimy - Koledzy z Gdyni! |
|
7.46 |
|
puchatek |
Rozmawia dwóch alkoholików:
- Ciekawe dlaczego dali mi ksywkê D¿in? Pewnie dlatego, ¿e wszystko mogê?
- Nie stary. Po prostu gdy tylko kto¶ odkrêci butelkê, Ty od razu siê pojawiasz.
|
|
7.45 |
|
Emi445 |
- S³ysza³am, ¿e pani ma³¿onek z³ama³ sobie nogê. Jak to siê sta³o?
- Bardzo g³upio. W³a¶nie robi³am zrazy, wiêc mój m±¿ poszed³ do piwnicy po ziemniaki. Jak zwykle nie wzi±³ ze sob± latarki, po¶lizgn±³ siê na schodach i spad³ w dó³.
- To straszne. I co pani zrobi³a w takiej sytuacji?
- Makaron. |
|
7.45 |
|
wilk192 |
Do domu przychodzi zap³akany Jasiu. Matka pyta siê go, co siê sta³o:
- Spó¼ni³em siê dzisiaj do szko³y, i zosta³o dla mnie najgorsze ¶wiadectwo.
|
|
7.45 |
|
ciacho |
Babcia nazbiera³a w lesie chrustu i niesie do domu. Po drodze spotyka wnuka.
- Babciu, ciê¿ko Ci nie¶æ te dreweczka?
- Oj, ciê¿ko wnusiu, ciê¿ko...
- To po cholerê tyle nazbiera³a¶? |
|
7.45 |
|
|