strielok |
Jedzie chłop razem z babą wozem. Jadą tak, jadą i chłop patrzy - wymija ich rowerzysta bez głowy. Chłop nic sobie z tego nie robi i jedzie dalej. Patrzy a tutaj motorowerzysta bez głowy ich wymija. Chłop dalej olewa sytuację. Jadą dalej, patrzy a tutaj motocyklista bez głowy, jeden, drugi, trzeci. Na to chłop się odwraca do baby siedzącej na tyle i mówi:
- Halina, podnieś kosę wyżej. |
|
7.66 |
|
strielok |
Młody, świeżo upieczony Hrabia wchodzi do klubu dla "nowobogackich". Stoi i się rozgląda. Podchodzi do niego szef klubu i się pyta co chciał. No to Hrabia mu opowiedział, że odziedziczył spadek po wuju i chciałby należeć do takiego klubu jak ten.
Szef pomyślał i zapytał się Hrabiego:
- Dwupiętrową willę masz?
- Nie mam.
- Mercedesy i BMW masz?
- No nie mam.
- A złoty łańcuch na szyję, masz?
- Też nie mam.
- No to jak będziesz to wszystko miał, to zgłoś się do nas.
Hrabia wyszedł przed klub, wyjmuje komórkę i dzwoni do Jana:
- Janie, zburz 4 piętra w naszej willi, sprzedaj wszystkie Rolce Royce, Bentleje i Lamborghini i kup te niemieckie złomy, co wszyscy teraz nimi jeżdżą. Aha i zdejmij burkowi tą diamentową obrożę i przynieś do mnie. |
|
6.31 |
|
agreer |
Jedzie Ziobro samochodem i potrącił 2 pieszych na przejściu. Przychodzi do sędziego i się pyta:
- Co z tym zrobimy?
Sędzia sie zastanowił i odpowiada:
- Myślę, że ten, który głową rozbił przednią szybę może dostać 5 lat za uszkodzenie cudzego mienia, a ten drugi, co odleciał w krzaki - 8 lat za próbę ucieczki. |
|
6.57 |
|
jasny86 |
Co robi blondynka w szambie?
- Układa klocki. |
|
5.56 |
|
AcMilan |
Jasio mówi do mamy:
- Mamusiu, chciałbym Ci coś ofiarować pod choinkę...
- Nie trzeba, syneczku. Jeśli chcesz mi sprawić przyjemność, to popraw swoją jedynkę z matematyki.
- Za późno, mamusiu. Kupiłem Ci już perfumy.
|
|
5.70 |
|
AcMilan |
Hipnotyzer w cyrku wskazuje na jednego z widzów i mówi do publiczności:
- A teraz zahipnotyzuję tego pana i każę mu zapomnieć wszystkie niemiłe sprawy.
- Nie! - krzyczy mężczyzna z trzeciego rzędu. - On jest mi winien 500 złotych. |
|
5.82 |
|
AcMilan |
Pani do Jasia:
- Jasiu, na stole są 2 muchy. Jedną zabijam. Ile much zostaje na stole?
Jasiu wyciąga procę i mówi:
- Jest pani aresztowana za maltretowanie zwierząt! |
|
7.15 |
|
AcMilan |
Na lekcji języka polskiego:
- Jasiu, odmień przez osoby czasownik - "iść".
- Ja idę... Ty... idziesz, on idzie...
- Szybciej!
- Ja biegnę, Ty biegniesz, on biegnie...! |
|
7.60 |
|
AcMilan |
Mama pyta Jasia:
- Jaka jest ta wasza nowa pani od matematyki?
- Bardzo fajna! Już drugi raz podczas tej zimy złamała nogę. |
|
6.85 |
|
AcMilan |
Ktoś puka do drzwi. Otwiera Jasiu:
- Tato, przyszedł jakiś pan i mówi, że zbiera na osiedlowy basen. Mam mu coś dać?
- Daj mu trzy wiadra wody.
|
|
7.39 |
|
mysia172 |
W szkole pani kazała narysować dzieciom swoich rodziców. Po chwili podchodzi do małego Jasia i pyta:
- Dlaczego Twój tata ma niebieskie włosy?
- Bo nie było łysej kredki. |
|
7.09 |
|
mysia172 |
- Jasiu, kiedy poprawisz tą dwójkę z matematyki?
- Nie wiem mamusiu, nauczyciel nie wypuszcza z rąk dziennika. |
|
7.12 |
|
mysia172 |
Do apteki wpada Jasiu cały blady i drżący:
- Czy ma pani jakieś środki przeciwbólowe?
- A co Cię boli chłopcze?
- Jeszcze nic, ale ojciec właśnie ogląda świadectwo. |
|
6.79 |
|
emo30 |
Przewodnik w zamku zwraca uwagę uczestniczce wycieczki:
- Proszę nie siadać na tronie Ludwika Filipa!
- Niech się pan nie złości. Jeśli przyjdzie - ustąpię mu. |
|
5.53 |
|
emo30 |
Jasio miał już 5 lat, a jeszcze nic nie mówił.
Pewnego dnia mama podaje mu obiad a Jasiu wrzeszczy:
- A gdzie kompot?!
- Jasiu, to Ty umiesz mówić?
- Umiem - odpowiada Jasio.
- To dlaczego dotąd nic nie mówiłeś?
- Bo zawsze był kompot! |
|
7.59 |
|
|
emo30 |
Szef firmy dyktuje sekretarce list do kontrahenta:
- "Jest pan podłym oszustem! Jeśli pan natychmiast
nie zapłaci za wyłudzone towary, zgłoszę doniesienie
do prokuratury."
Sekretarka przerywa:
- Szefie, list przyjdzie akurat na święta. Czy nie
uważa pan, że słowa są trochę za ostre?
- Ma pani rację. Proszę dopisać pod spodem:
- "Wesołych Świąt". |
|
5.94 |
|
emo30 |
Wpada zdyszany pasażer na peron i pyta konduktora:
- Jaki to pociąg?
- Żółty...
- Ale dokąd?
- Do połowy... |
|
6.10 |
|
emo30 |
Idzie myśliwy przez las i śpiewa:
- Na polowanko, na polowanko...
Z tyłu wychodzi miś, klepie go po ramieniu i pyta:
- Co, na polowanko?
- Nie! Słowo daję, że na ryby. |
|
5.51 |
|
maksimus98 |
Przychodzi chłopiec do lekarza. Z gabinetu dobiega głos:
- Cztery lata Cię leczyłem na żółtaczkę a teraz mi mówisz, że jesteś Chińczykiem?! |
|
6.03 |
|
dariuszka |
Żona mówi do męża:
- Kochanie, wychodzę do sąsiadki na minutkę. Nie zapomnij mieszać bigosu co pół godziny. |
|
6.54 |
|
tomek1997 |
Jasiu biegnie do taty:
- Tato, tato, tato!
- Co się stało?
- Zrobiłem dobry uczynek.
- Tak? A jaki?
- Pomogłem staruszce szukać 100zł.
- I co, znalazłeś?
- Nie, tylko stałem na banknocie i czekałem, aż sobie pójdzie. |
|
6.82 |
|
beliar1995 |
Dlaczego Robin Hood?
- Bo mało jadł. |
|
5.18 |
|
beliar1995 |
Co to jest: małe żółte i kopie?
- Mała żółta kopareczka.
A co to jest: małe czarne i kopie?
- Cień małej, żółtej kopareczki. |
|
5.23 |
|
Weronika12 |
Pani w szkole zadała polecenie dla dzieci:
- Narysujcie krowę i trawę.
Jasiu siedzi i myśli... W końcu oddaje Pani czystą kartkę.
Pani na to:
- Jasiu, gdzie trawa?
- Krowa zjadła.
- A gdzie krowa?
- Poszła szukać nowej. |
|
7.21 |
|
kama96 |
Blondynka zwierza się swojej przyjaciółce:
- Byłam wczoraj u ginekologa i stwierdził, że jestem w ciąży.
- A kto jest ojcem?
- Niestety, tego mi nie powiedział. |
|
7.06 |
|
magnum15 |
- Panie doktorze... Zawsze, gdy piję kawę, to coś mnie kuje w żołądku.
- Jest jedna rada - musi pan wyjmować łyżeczkę z kubka. |
|
5.44 |
|
kama96 |
Co to jest: blade, z dużymi kłami i skrzypi?
- Wampir grający na skrzypcach. |
|
5.09 |
|
magnum15 |
Spotykają się dwaj przyjaciele:
- Co Stasiu? Nie chodzisz już z tą piękną długonogą blondynką?
- Lekarz mi zabronił.
- A co jesteś chory?
- Ten lekarz to jej mąż. |
|
5.51 |
|
fergius |
Koniec roku szkolnego. Synek przychodzi ze szkoły.
- Tato, Ty to masz szczęście do pieniędzy.
- Dlaczego?
- Nie musisz kupować książek na przyszły rok - zostaję w tej samej klasie. |
|
6.12 |
|
fergius |
Nauczyciel każe Jasiowi stopniować przymiotnik chory:
- Chory, chorszy, trup. |
|
7.49 |
|
|