Kaoz739 |
Rozmawiaj± dwaj dresiarze:
- Znasz takich go¶ci jak Bach, Mozart, Beethoven?
- A co? Stary, wkurzyli Ciê?
- Nie, to spoko kolesie. Oni pisz± melodyjki do komórek. |
|
5.71 |
|
MiQued93 |
Przychodzi pijany ch³op do domu. Zamkn±³ drzwi, i na ca³e gard³o od progu krzyczy:
- Przyszed³em!
Ostrym ruchem nogi, zrzuca lewego buta, ten ulatuje w koniec korytarza, potem, rzuca prawego, który zostawiwszy na suficie ¶lad podeszwy, pada na pod³ogê. Silnie kln±c pod nosem, i czepiaj±c siê rêkoma ¶cian, przechodzi do kuchni,gdzie wywraca stó³, taborety i bije naczynia.
- Ja ku****wa przyszed³em!
Nastêpnie, przechodzi do pokoju, zrzuca z pó³ek wszystkie ksi±¿ki, wywraca telewizor, bije kryszta³ow± wazê.
I znowu na ca³e gard³o:
- W domu jestem!
Przechodzi do sypialni, zrywa z ³ó¿ka prze¶cierad³o, rzuca je na pod³ogê i depcze nogami.
- Przyszed³em, w domu jestem!
Nareszcie opad³szy z si³, pada plecami na ³ó¿ko, i wzdycha:
- Jak zaj**i¶cie byæ kawalerem... |
|
5.71 |
|
virgusia85 |
Kole¶ postanowi³ siê o¿eniæ. Rozmawia z matk±:
- Mamo, zakocha³em siê i bêdê siê ¿eni³. Ona te¿ mnie kocha i bêdzie nam wspaniale.
- No dobrze, ale muszê j± poznaæ.
- To j± przyprowadzê, ale te¿ dwie inne kole¿anki, a Ty zgadniesz, która jest moj± wybrank±, co?
- Niech tak bêdzie - orzek³a mama.
Nastêpnego dnia syn przyprowadza trzy dziewczyny. Siadaj± na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje siê im chwilê i mówi:
- To ta po¶rodku.
- Sk±d wiedzia³a¶?
- Bo ju¿ mnie wkurza! |
|
5.71 |
|
virgusia85 |
Mê¿czyzna odbiera telefon z audiotele:
- Dzieñ dobry. Czy to Pan Malinowski?
- Tak, to ja.
- Mo¿e Pan wygraæ milion z³otych, je¶li odpowie Pan "nie", na moje pierwsze pytanie. Czy jest Pan ju¿ gotowy?
- Tak. |
|
5.71 |
|
dziadzio |
Wsiada facet do zat³oczonego autobusu i krzyczy:
- Proszê siê odsun±æ, jestem z broni±!
Ludzie wpadli w panikê, ka¿dy kto mo¿e ucieka do ty³u, reszta poprzyklejana do szyb. Go¶æ odwraca siê i mówi:
- Bronia wchod¼, jest miejsce. |
|
5.70 |
|
papa45 |
Pasa¿er w przedziale czyta ksi±¿kê i co chwila wykrzykuje:
- Co¶ takiego, nieprawdopodobne, nigdy bym nie przypuszcza³...
Siedz±cy obok ch³opak pyta zaciekawiony:
- Czyta pan ksi±¿kê fantastyczn±?
- Nie, s³ownik ortograficzny. |
|
5.70 |
|
kazik545 |
Przychodzi ch³opak do szko³y, podchodzi do kolegów i mówi:
- By³em wczoraj u dziewczyny?
- I co?!
- Wali³em ca³± noc... Ale nikt nie otworzy³. |
|
5.70 |
|
kacprinho |
Dwóch kumpli spotyka siê w barze. Bar zamykaj±, a oni czuj± siê niedopici. Id± wiêc do jednego z nich. Otwieraj± im potulne ¿ona i te¶ciowa gospodarza. Go¶æ pyta kolegê:
- Jak Ty je tak wytresowa³e¶?
- Raz przyszed³em do domu pijany. One na mnie zaczê³y krzyczeæ. Ja wtedy za no¿yczki i strzygê pudla. Drugim razem tak samo. Za trzecim razem biorê nó¿ i zabijam pudla.
- Ale co to ma wspólnego z ¿on± i te¶ciow±?
- One s± ju¿ po drugim strzy¿eniu.
|
|
5.70 |
|
Agata 456 |
Dziadek pyta wnuczka:
- Co robili¶cie na matematyce?
- Szukali¶my wspólnego mianownika.
- Co¶ podobnego... Kiedy ja by³em w szkole, te¿ szuka³em wspólnego mianownika. ¯e te¿ nikt go do tej pory nie znalaz³... |
|
5.70 |
|
bajka_004 |
¯ona rano budzi mê¿a:
- Budzik ju¿ dawno dzwoni³.
- Tak? A co chcia³? |
|
5.70 |
|
virgusia85 |
- Ech, powinienem by³ s³uchaæ ojca, jak by³em m³ody!. Trzeba by³o, a ja durny nie s³ucha³em...
- A co on Ci mówi³?
- Sk±d mam u licha wiedzieæ?! Przecie¿ mówiê, ¿e nie s³ucha³em. |
|
5.69 |
|
adusia2_10 |
- Moja mama je¼dzi jak burza.
- Tak szybko?
- Nie, ale czêsto wali w drzewa. |
|
5.69 |
|
iwciamy |
- Co to jest samolot? - pyta ma³y ludo¿erca swego ojca.
- To takie co¶ jak konserwa, z wierzchu blacha, a w ¶rodku pyszne jedzonko. |
|
5.68 |
|
iwciamy |
- Co powiedzia³ Twój ojciec, gdy siê dowiedzia³, ¿e trafi³e¶ do wiêzienia?
- Witaj synu. |
|
5.68 |
|
puchatek |
Pie¶ci ch³opak dziewczynê:
- Kochanie, czy Ty masz piersi?
- G³upie pytanie, oczywi¶cie ¿e mam.
- To czemu nie nosisz? |
|
5.68 |
|
|
virgusia85 |
- Cze¶æ, tato. Wróci³em.
Ojciec siedzi przed komputerem i nie odrywaj±c wzroku od monitora pyta:
- A gdzie by³e¶, synku?
- W wojsku, tato. |
|
5.68 |
|
monisiaa30 |
- Dziadku, czy to prawda, ¿e masz trzy pary okularów? - pyta wnuk.
- Tak. Jedne do czytania, drugie do wyj¶cia na ulicê, a trzecie, gdy szukam pierwszych i drugich. |
|
5.68 |
|
virgusia85 |
Rozmawiaj± dwa jesienne li¶cie:
- Kiedy spadamy?
- Nie mam zielonego pojêcia. |
|
5.68 |
|
Rubia |
Na zebraniu Zbowidowców zebra³o dziadków na wspomnienia i jeden mówi:
- Ja to mam tak± sklerozê, ¿e nie pamiêtam, czy walczy³em w I korpusie na II wojnie ¶wiatowej, czy w II korpusie na I wojnie ¶wiatowej.
Drugi na to, ¿e on to ma jeszcze gorzej, bo nie pamiêta, czy na wojnie dosta³ kul± miêdzy ³opatki, czy ³opat± miêdzy kule.
A babcia mówi:
- Ja to mam tak± sklerozê, ¿e nie pamiêtam, czy wystrychnê³am Niemców na dudka, czy mnie Niemcy na strychu wydudkali. |
|
5.67 |
|
kuba93 |
Na okrêcie m³ody majtek pyta starego ¿eglarza:
- Opowiedz mi, dlaczego nie masz nogi?
- No bo kiedy¶ wypad³em za burtê i rekin mi odgryz³.
- A dlaczego masz hak zamiast d³oni?
- No bo kiedy¶ mieli¶my potyczkê z piratami i odciêli mi d³oñ.
- A dlaczego nie masz oka?
- No bo kiedy¶ tak stojê na statku patrzê w niebo i nagle mi mewa narobi³a.
- No tak, ale od tego siê nie traci oka, wystarczy wytrzeæ!
- No w³a¶nie, a to by³ pierwszy dzieñ kiedy mia³em hak zamiast rêki.
|
|
5.67 |
|
virgusia85 |
Dwóch ludo¿erców rozmawia przy grillu:
- Nie krêæ ro¿nem tak szybko, bo nie zrobi siê odpowiednio chrupki.
- Nie mogê. To Polak. Gdy wolniej krêcê, kradnie wêgiel. |
|
5.67 |
|
Ronnie |
Podczas przeprowadzki:
- Co¶ ciê¿ka ta szafa! A gdzie Jurek? Przecie¿ mia³ nam pomagaæ wnosiæ meble.
- Jurek jest w szafie - trzyma wieszaki. |
|
5.67 |
|
puchatek |
Na ulicy go¶æ przygl±da siê facetowi, który strasznie siê kuli, trzyma siê za krocze ze strasznym grymasem na twarzy.
- Panie co Panu jest?
- Wczoraj mi nie chcia³ stan±æ, to dzi¶ nie dam mu siê wylaæ. |
|
5.67 |
|
macho |
Kolega do kolegi:
- Czy dosta³e¶ ode mnie list?
- Jaki list? Ten, w którym przypomnia³e¶ mi o oddaniu 200 z³otych?
- Tak, chodzi o ten list.
- Nie, jeszcze nie. |
|
5.66 |
|
puchatek |
- Wyobra¼ sobie, wczoraj na imprezie postanowili¶my najaraæ kota.
- I co on na to?
- Nic, siedzia³ z nami, pali³, ¶mia³ siê, dyskutowa³... |
|
5.66 |
|
virgusia85 |
- Co bêdziesz dzisiaj robi³?
- Nic.
- Jak to? Przecie¿ ju¿ wczoraj nic nie robi³e¶?
- No w³a¶nie... I jeszcze nie skoñczy³em. |
|
5.66 |
|
Admin |
Jadê autobusem, nie jest za lu¼no, ale miejsce siedz±ce mam. Trzeba podaæ bilet do skasowania. Obok stoi mê¿czyzna. Jak siê do niego zwróciæ - "Ty", czy "Pan"? Autobus jest ekspresowy. Je¶li mê¿czyzna nie wysiad³ na poprzednim przystanku znaczy, ¿e jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami - znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piêkne, znaczy to, ¿e i kobieta jest piêkna. W naszej dzielnicy s± dwie piêkne kobiety - moja ¿ona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet jechaæ nie mo¿e, bo ja do niej jadê. Znaczy, ¿e jedzie do mojej ¿ony. Moja ¿ona ma dwóch kochanków - Waldemara i Piotra. Waldemar jest teraz w delegacji...
- Panie Piotrze, móg³by mi pan skasowaæ bilet? |
|
5.65 |
|
pajak |
Sprzedawca wyja¶nia klientowi zasady zakupu towaru na raty:
- P³aci pan z pocz±tku ma³± sumê, a potem nie p³aci pan ani grosza przez pó³ roku.
Klient:
- To pan mnie zna? |
|
5.65 |
|
ltomek |
Rzecz dzieje siê w Egipcie. Pewien Beduin ma wielki problem ze swoim nowo nabytym wielb³±dem, który nigdzie nie chce i¶æ. Z trudem zaci±ga go do warsztatu samochodowego w jakiej¶ mie¶cinie i poczyna b³agaæ mechanika:
- Panie, zrób co¶, ¿eby to bydlê zechcia³o mnie s³uchaæ i chodziæ tam, gdzie chcê!
- Wprowad¼ go pan na kana³ - radzi mechanik. Gdy oboje zaci±gnêli wielb³±da, mechanik wzi±³ wielki m³ot i przy³o¿y³ mu z ca³ej si³y w genitalia. Wielb³±d zapiszcza³ z bólu i pobieg³ przed siebie w sin± dal. Beduin zaczyna p³akaæ i krzyczy:
- Jak ja go teraz dogoniê?!
- Stawaj pan na kana³... |
|
5.65 |
|
morela767 |
Nauczyciel na lekcji wf-u:
- Prawa noga do góry.
- Lewa noga do góry.
- To co mam na ch**u staæ?
|
|
5.65 |
|
|