Hepulka |
Do pokoju wchodzi strasznie pobity hrabia.
- O rany, sir, co siê panu sta³o? - pyta Jan.
- Dosta³em w twarz od barona Mariana.
- Od barona Mariana? Przecie¿ to chucherko! Musia³ mieæ co¶ w rêku!
- Mia³. £opatê.
- A pan, panie hrabio? Nie mia³ pan nic w rêku?
- Mia³em. Lew± pier¶ barona ¿ony Heleny. Piêkna rzecz, nie przeczê, ale do walki zupe³nie siê nie nadaje. |
|
5.25 |
|
Hepulka |
Osiemnastowieczny bal:
- Przepraszam czy ta pani, która tam stoi, to naprawdê kuzynka Bacha?
- Jak najbardziej!
- A czy móg³by Pan mnie z ni± poznaæ?
- Pewnie! Bacha, chod¼ no tutaj!
|
|
5.20 |
|
virgusia85 |
Hrabia pyta Jana:
- Janie, czy nasz telewizor ma metalowe drzwiczki?
- Nie, panie hrabio.
- Nie? To znaczy, ¿e przez ca³y wieczór ogl±da³em kominek. |
|
5.09 |
|
roman1-69 |
Hrabia pyta Jana:
- Janie... Kto wysika³ na ¶niegu Weso³ego Alleluja?
- Ja, ja¶nie Panie.
- Ale Ty nie umiesz pisaæ!
- Tak... Ja¶nie Pani mnie pilotowa³a. |
|
6.01 |
|
puchatek |
- Janie...
- Tak panie?
- Zabij te muchê. Chce byæ sam. |
|
6.21 |
|
puchatek |
Hrabia wraca z karcianego wieczoru i zastaje w swej sypialni Hrabinê z kochankiem. Wychodzi na hall i krzyczy:
- Janie, moja szpada!
Jan przybiega ze szpad±.
Hrabia ponownie wbiega do sypialni, po chwili wychodzi i krzyczy:
- Janie, dla tego pana wacik, a dla Hrabiny korkoci±g! |
|
5.50 |
|
virgusia85 |
- Grywa pan na fortepianie, hrabio?
- Owszem, ale nie lubiê.
- Ale¿ dlaczego?
- Bo mi siê karty ¶lizgaj±. |
|
5.33 |
|
iwonkaa1255 |
Do pokoju hrabiego wchodzi lokaj i mówi:
- Panie hrabio, znowu przyszed³ ten ¿ebrak, który twierdzi, ¿e jest pana bliskim krewnym i ¿e mo¿e tego dowie¶æ.
- To chyba jaki¶ idiota?
- Ja te¿ tak pomy¶la³em, ale to jeszcze nie dowód. |
|
5.85 |
|
elus |
Hrabia telefonuje do domu:
- Janie, natychmiast muszê rozmawiaæ z pani± hrabin±.
- Chwileczkê, ju¿ po ni± idê... Ja¶nie panie, niestety, pani hrabina znajduje siê obecnie w hmmm... intymnej sytuacji z pañskim bratem.
- Jak to? Czy oni s± kochankami?
- Obawiam siê, ¿e tak, ja¶nie panie.
- Janie, w moim gabinecie w biurku znajduje siê pistolet. Na³aduj go i natychmiast zastrzel oboje!
- Oczywi¶cie, ja¶nie panie.Zastrzeli³em zgodnie z pañskim ¿yczeniem, panie hrabio.
- Dobrze. A teraz zrzuæ cia³a obojga ze ska³y.
- Z jakiej ska³y, ja¶nie panie?
- Z tej od pó³nocnej strony do morza!
- Do jakiego morza, ja¶nie panie? Do morza jest ponad sto kilometrów?
- Ehm... Czy to numer 33-44-55?
- Nie, to numer 44-33-55.
- A to przepraszam, pomy³ka. |
|
5.90 |
|
rodzynka |
Siedzi hrabia przy basenie, po chwili wo³a Jana:
- Janie, proszê szklankê wody!
Po chwili znowu prosi o to samo. I znowu. I znowu. I znowu. W koñcu s³u¿±cy pyta:
- Hrabio, po co panu tyle szklanek wody?
Na to hrabia:
- Janie, szybciej! Basen trzeba nape³niæ! |
|
5.55 |
|
krzychu_97 |
- Janie, czy cytryna ma nó¿ki?
- Ale¿ nie, panie hrabio.
- A to pech. Chyba wycisn±³em kanarka do herbaty! |
|
5.65 |
|
Ronnie |
Hrabia bierze k±piel i pu¶ci³ b±ka. Po chwili przychodzi do niego kamerdyner z butelk± whisky.
- Ale¿ ja nie zamawia³em whisky! - mówi zdziwiony hrabia.
- Jak nie? - pyta kamerdyner. Wyra¼nie s³ysza³em: "Bill, bring a bottle, please"! |
|
5.80 |
|
iwciamy |
Hrabia wzywa lokaja:
- Janie, proszê natychmiast przynie¶æ butelkê koniaku! Hrabina zemdla³a.
- Dobrze, panie hrabio. A co przynie¶æ dla pani hrabiny? |
|
5.45 |
|
RAKU_CIACHU |
¦wie¿o upieczony hrabia by³ ciekaw jak powinno siê poprawnie kreowaæ image. Zapisa³ siê wiêc do klubu.
- Masz najnowszego Mercedesa?
- No nie.
- Masz dwupiêtrow± willê?
- No nie.
- A masz chocia¿ taki ³añcuch wysadzany brylantami i innymi drogimi kamieniami?
- No nie.
- No to jak ju¿ to wszystko bêdziesz mia³, to wtedy pogadamy.
Dzwoni wiêc do swojego s³u¿±cego:
- Janie... Sprzedaj nasze Cadillaci i kup takie tanie, niemieckie gówno jakim teraz wszyscy je¿d¿±.
- Dobrze Panie.
- I ka¿ zburzyæ dwa górne piêtra naszej willi.
- Dobrze Panie... Co¶ jeszcze?
- Tak, zabierz Burkowi obro¿ê i mi ja przywie¼.
|
|
7.47 |
|
Ronnie |
Do pokoju hrabiego wchodzi Jan i mówi:
- Panie hrabio, znowu przyszed³ ten ¿ebrak, który twierdzi, ¿e jest pañskim krewnym i ¿e mo¿e tego dowie¶æ.
- To chyba jaki¶ idiota?
- Te¿ tak pomy¶la³em, ale to jeszcze nie dowód. |
|
5.95 |
|
|
Ronnie |
- Janie, czy nasz telewizor ma metalowe drzwiczki? - pyta hrabia.
- Nie, ja¶nie panie - odrzek³ Jan.
- O cholera, przez ca³± noc gapi³em siê w kominek. |
|
5.60 |
|
Ronnie |
Nowa s³u¿±ca, Francia, sprz±taj±c rano pokój hrabiny znalaz³a w ³ó¿ku prezerwatywê. Zaczerwieni³a siê i brak³o jej oddechu. W tym momencie wesz³a hrabina:
- Có¿ to, Francia? Nigdy mi³o¶ci nie uprawia³a¶?
- Tak, ja¶nie pani - mówi Francia, ale nigdy tak mocno, ¿eby skóra zlaz³a. |
|
6.46 |
|
monia01 |
- Janie, kiedy to ostatnio polowali¶my na jelenia?
- Wczoraj, Ja¶nie Panie.
- No widzisz! To dlaczego dzi¶ na obiad znowu jest konina?
- Proszê wybaczyæ, ale kucharz serwuje tylko to, co Ja¶nie Pan raczy trafiæ.
|
|
5.76 |
|
monia01 |
Hrabia podczas kolizji drogowej uszkodzi³ powa¿nie samochód innego kierowcy. Mówi do jego w³a¶ciciela:
- To moja wina. Pokryjê wszystkie koszty zwi±zane z napraw± pañskiego auta. Proszê tylko do mnie zadzwoniæ.
- A jaki jest pañski numer telefonu?
- Znajdzie pan w ksi±¿ce telefonicznej.
- Ale pan mi nie poda³ swego nazwiska!
- Nazwisko te¿ pan tam znajdzie - odrzek³ hrabia i odjecha³ swoim autem. |
|
5.57 |
|
monia01 |
6 grudnia do rezydencji pana hrabiego puka ¶wiêty Miko³aj. Otwiera mu lokaj.
- Ja do dzieci pana hrabiego - mówi Miko³aj.
- A kogo mam zaanonsowaæ? |
|
4.89 |
|
monia01 |
Na przyjêciu hrabia spoliczkowa³ lokaja. Ten przybra³ gro¼n± minê i pyta:
- Panie hrabio, czy to by³o na serio, czy na ¿arty?
- Oczywi¶cie, ¿e na serio, gamoniu!
- To bardzo dobrze, bo ja nie lubiê takich ¿artów.
|
|
5.85 |
|
monia01 |
Do drzwi posiad³o¶ci hrabiego puka ¿ebrak. Otwiera pan domu:
- Dobrodzieju, od trzech dni nie widzia³em miêsa...
- Janie, spe³nij dobry uczynek i poka¿ temu panu kawa³ek miêsa. |
|
5.97 |
|
monia01 |
Hrabia krzyczy:
- Janie! Janie!
- Tak ja¶nie Panie?
- Szklankê wody, biblioteka p³onie!
|
|
5.57 |
|
monia01 |
Hrabia do s³u¿±cego:
- Janie pojedziesz na kolej, pewnie przyjedzie moja te¶ciowa.
Za fatygê dostaniesz rubla.
- A jak ta pani nie przyjedzie?
- To dostaniesz dwa.
|
|
5.71 |
|
monia01 |
Do doktora przychodzi hrabia i mówi:
- Panie doktorze, proszê mi powiedzieæ... Za ka¿dym razem, jak przychodzê do mojej ma³¿onki i wie pan, chcê z ni± pofiglowaæ, to raz mi siê robi zimno, a raz gor±co. Co to mo¿e byæ?
- Uuu, to pewnie przemêczenie - odpowiada lekarz. A jak czêsto pan chodzisz do swojej ma³¿onki?
- No jak czêsto... - zastanawia siê hrabia. Raz w zimie, a raz w lecie. |
|
5.57 |
|
monia01 |
Hrabina krzyczy do s³u¿±cej:
- Warto¶æ zniszczonych dzi¶ przez Ciebie porcelanowych fili¿anek i talerzyków, jest wy¿sza od Twojego miesiêcznego wynagrodzenia! Co ja mam teraz zrobiæ?
- My¶lê, ¿e ja¶nie Pani powinna podnie¶æ mi wynagrodzenie.
|
|
5.59 |
|
monia01 |
Hrabia z hrabin± jad± do ko¶cio³a na mszê. W pewnej chwili hrabia wo³a do stangreta:
- Janie, Janie! Zawracaj, wracamy do domu!!!
- Ale¿ panie hrabio, co siê sta³o?
- Janie, ko¶ció³ stoi zawsze...
|
|
5.26 |
|
virgusia85 |
Pani hrabina, znalaz³szy kurz na stole w salonie, z³orzeczy pokojówce:
- Sprz±taæ nie umiesz, gotowaæ nie potrafisz!
- Mo¿liwe - unosi siê pokojówka. Ale na pewno jestem i w sprz±taniu, i w gotowaniu lepsza od pani hrabiny!
- Kto Ci to powiedzia³?
- Pan hrabia... I jestem lepsza w ³ó¿ku od pani!
Hrabina na to szyderczo:
- I to te¿ Ci powiedzia³ pan hrabia?
- Nie. Ogrodnik - rzuci³a pokojówka. |
|
5.93 |
|
mzalewski15 |
Hrabina przyjmuje do pracy now± s³u¿±c± - dziewczynê z dalekiej wsi. Okazuje siê, ¿e dziewczyna jest czysta, skromna i pracowita.
- Przyjmujê Ciê. A lubisz kanarki i papugi?
- Ja tam, pani hrabino, jadam wszystko.
|
|
5.79 |
|
monika |
Milioner zwiedza stary szkocki zamek, który zamierza kupiæ. Po budowli oprowadza go stary s³u¿±cy.
- Mówiono mi, ¿e tu straszy.
- Bzdury! Mieszkam tu od ponad 300 lat i niczego nie widzia³em. |
|
6.25 |
|
|