Admin |
"Zawodniczki startuj± w kategorii wiekowej do 58 kg." |
|
5.31 |
|
Admin |
Ojciec mia³ dwóch synów: optymistê i pesymistê. Postanowi³ kupiæ im prezenty. Pesymi¶cie kupi³ pi³kê, samochodzik i klocki "LEGO". Optymi¶cie za¶ kupi³ kupê ¶wie¿ego, koñskiego ³ajna. Chcia³ sprawdziæ ich reakcjê na otrzymane prezenty. Zamkn±³ ich w oddzielnych pokojach i wrêczy³ je synom. Poszed³ sprawdziæ co u pesymisty...
Wchodzi do pokoju, a pesymista mówi: "Tato, co¶ ty mi za szmelc kupi³!!! Klocki siê nie uk³adaj±, pi³ka siê nie odbija, a samochodzik nie je¼dzi!" Ojciec machn±³ rêk± i poszed³ sprawdziæ co u optymisty. Wchodzi do pokoju, a optymista z u¶miechem na twarzy rozgrzebuje ³ajno, rozrzucaj±c je we wszystkie strony krzycz±c: "Tato, ten koñ musi tu gdzie¶ byæ!" |
|
5.31 |
|
Admin |
Siedzi w pokoju dwoje SZYBKICH. Siedz±, nic nie robi± - nuda. Pierwszy:
- Mo¿e herbatê zrobimy?
- Dobry pomys³.
I nagle w pokoju wicher - czajnik wstawili na kuchenkê, herbatê do szklanek wrzucili, wrz±tkiem zalali, pobiegli do sklepu po cukier, podali do sto³u - wszystko trwa³o nie wiêcej ni¿ 8 sekund. Wypili, siedz±, nic nie robi± - nuda. Drugi:
- Mo¿e zadzwonimy do Wacka? Wódki przywiezie, dziewczynki jakie¶ ze sob± we¼mie?
- Dobry pomys³.
I ¶miga do telefonu, podnosi s³uchawkê, z prêdko¶ci± d¼wiêku wybiera numer i mówi jakby strzela³ z ka³asznikowa:
- Wacek, przjzdzj, nudn, wdke przwz, o dziwcznch nie zpmnij!
Minêly 2 sekundy i rozlega sie dzwonek. Obydwoje rzucaj± siê w kierunku drzwi, otwieraj± b³yskawicznie 5 zamków i patrz±, a za drzwiami nikogo, tylko powoli, ko³ysz±c siê na wietrze opada pod drzwi kartka papieru. Podnosz±, czytaj±:
- Poszli¶my w pi*du, jak d³ugo kur*a mo¿na czekaæ? |
|
5.31 |
|
Admin |
Ruth, 16-letnia panienka z dobrego domu, le¿±c z panami w ³ó¿ku prosi:
- Steve, b±¼ tak dobry, przypal papierosa i podaj mi go.
Steve przypala papierosa, podaje go Johnowi, John podaje Martinowi, a ten daje papierosa Ruth. Dziewczyna wzdycha:
- Gdyby moja mama wiedzia³a, ¿e palê papierosy... |
|
5.31 |
|
Admin |
¯yjê bo nie mam na trumnê. |
|
5.31 |
|
Admin |
F±fara wraca do domu pijany. ¯ona wrzeszczy:
- Codziennie wieczorem wracasz pijany!
- Jeste¶ niesprawiedliwa! Ci±gle ganisz mnie za to, ¿e przychodzê do domu pijany, a jeszcze nigdy nie pochwali³a¶ mnie za to, ¿e wychodzê trze¼wy! |
|
5.31 |
|
Admin |
Na szosie atrakcyjna blondynka zmienia ko³o w samochodzie. Nagle przy niej zatrzymuje swoje auto jaki¶ mê¿czyzna i oferuje swoj±
pomoc.
- Bardzo panu dziêkujê. Tylko zachowujmy siê cicho, bo mogliby¶my zbudziæ mojego mê¿a, który ¶pi w samochodzie. |
|
5.31 |
|
Admin |
Dlaczego blondynki u¿ywaj± podpasek ze skrzyde³kami?
- Bo nawet w te trudne dni lubi± mieæ namiastkê jakiego¶ ptaka miêdzy nogami. |
|
5.31 |
|
Admin |
Dyrektor przyj±³ blondynkê jako sekretarkê i w pierwszym dniu pracy udziela jej instrukta¿u:
- Niech pani zapamiêta, ¿e nale¿y trzy razy dodawaæ cyfry zanim przedstawi mi pani koñcow± sumê. Ona musi byæ sprawdzona i pewna!
- Proszê, panie dyrektorze. To sumowa³am nawet dziesiêæ razy.
- Znakomicie. Lubiê takie sumienne sekretarki!
- A tu ma pan dziesiêæ wyników. |
|
5.31 |
|
Hepulka |
Jasio wróci³ ze szko³y i mówi do mamy:
- A my dzisiaj na biologii mieli¶my o krowach!
- To ³adnie Jasiu.
- Ale mamo, jakby tak nasz± rodzinê porównaæ do krów, to ja jestem cielaczkiem, tak?
- No tak.
- A Ty jeste¶ krow±?
- No w zasadzie tak.
- A tatu¶ to byk?
- Nie synu¶, tatu¶ to wó³. Byk mieszka piêtro wy¿ej.
|
|
5.30 |
|
Hepulka |
Dwaj studenci przed egzaminem:
- Co czytasz?
- Mechanikê kwantow±.
- A dlaczego do góry nogami?
- A co za ró¿nica?
|
|
5.30 |
|
Hepulka |
Szpital. Oddzia³ chirurgiczny. G³os z dy¿urki lekarskiej:
- My chirurdzy to mamy wielu nieprzyjació³ na tym ¶wiecie.
- A na tamtym jeszcze wiêcej. - odpowiada s³aby g³os z sali pooperacyjnej.
|
|
5.30 |
|
Hepulka |
- Szczerze, Wysoki S±dzie, nie mia³em pojêcia ile ona ma lat.
Ten czarny makija¿ dooko³a oczu by³ myl±cy.
- Nie to jest przedmiotem sprawy.
Prosz± pamiêtaæ, ¿e nie jest pan oskar¿ony o seks z nieletni±, tylko o seks z pand±. |
|
5.30 |
|
Hepulka |
Trzech skazanych w drodze do wiêzienia.
Ka¿demu z nich pozwolono zabraæ jedn± rzecz, która pomo¿e mu zabiæ czas podczas odbywania kary.
W autobusie jeden wyci±gn±³ pude³ko farb i stwierdzi³, ¿e zamierza malowaæ co tylko bêdzie móg³.
Drugi wyj±³ taliê kart i powiedzia³, ¿e bêdzie móg³ stawiaæ pasjansa, graæ w pokera i wiele innych gier.
Trzeci skazany siedzia³ cicho i u¶miecha³ siê pod nosem.
Pozostali dwaj zauwa¿yli to i zapytali, dlaczego jest z siebie taki zadowolony, co ze sob± zabra³.
Facet wyj±³ paczkê tamponów i u¶miechn±³ siê. Dwaj pozostali nie mog±c poj±æ o co chodzi,
zapytali co zamierza z nimi zrobiæ.
Na to on, wskazuj±c na pude³ko, powiedzia³:
- Wed³ug tego co tu napisali bêdê móg³ je¼dziæ konno, p³ywaæ i je¼dziæ na rowerze... |
|
5.30 |
|
Hepulka |
By³y mistrz w ³y¿wiarstwie figurowym zg³asza siê do dyrektora rewii na lodzie, pytaj±c o mo¿liwo¶æ zatrudnienia.
- Co pan potrafi?
- Potrafiê robiæ ósemki na lodzie.
- Przecie¿ to dziecinnie ³atwe!
- Ale ja to robiê inaczej ni¿ wszyscy.
Podczas gdy moja prawa noga wykonuje dwójkê,
lew± nog± kre¶lê na lodzie plusik i szóstkê! |
|
5.30 |
|
|
Hepulka |
- Kelner, to jest ten schabowy XXL? ¦miaæ mi siê chce!
- To dobrze, bo zazwyczaj klienci s± w¶ciekli. |
|
5.30 |
|
Hepulka |
- Proszê pani! Pani pit bull goni jakiego¶ faceta na rowerze!
- Niemo¿liwe! Mój pies nie umie je¼dziæ na rowerze... |
|
5.30 |
|
Hepulka |
Do drzwi Nowaków puka naæpany, ros³y punk z kijem bejsbolowym w rêku.
Otwiera mu Helena.
- Czego sobie ¿yczysz, ch³opcze?
- Twój stary jest mi winien forsê!
W tej chwili s³ychaæ z pokoju wo³anie Mariana:
- Kochanie, kto to?
- Jaki¶ m³odzieniec. Mówi, ¿e jeste¶ mu winien pieni±dze.
- A jak wygl±da?
- Wygl±da tak, ¿e lepiej mu oddaj! |
|
5.30 |
|
Hepulka |
Stare polskie przys³owie mówi:
" Wy¶lij g³upka po flaszkê,
to przyniesie jedn± " |
|
5.30 |
|
Hepulka |
1. Chodziæ wcze¶nie spaæ.
2. Nie wychodziæ z domu.
3. Nie chodziæ na imprezy.
Moje kary z m³odo¶ci sta³y siê moimi celami w doros³ym ¿yciu. |
|
5.30 |
|
Hepulka |
Dwóch ¿onatych mê¿czyzn opowiada o tym, jak to ich po³owice s± naiwne. Pierwszy:
- Moja ¿ona chodzi na lekcje jazdy. To trwa i trwa, ale ona nie daje za wygran±.
A jest tak naiwna, ¿e my¶li, ¿e gdy zrobi prawo jazdy, ja dam jej samochód do prowadzenia.
Drugi:
- To jeszcze nic. Oto moja ¿ona jedzie sama na wakacje. Pakuje siê.
Ja widzê, ¿e wk³ada do walizki kilkana¶cie prezerwatyw. To przecie¿ szczyt naiwno¶ci!
Ona my¶li, ¿e ja bêdê do niej doje¿d¿a³? |
|
5.30 |
|
Hepulka |
Rozmowa dwóch pracowników:
- Je¿eli szef nie odwo³a swoich s³ów, to jutro wypierdalam st±d!
- Jak to?! A co on takiego powiedzia³?
- "Wypierdalaj st±d!" |
|
5.30 |
|
Hepulka |
W szatni w teatrze:
- Proszê powiesiæ mój p³aszcz.
- Nie powieszê. Nie ma pan wieszaczka.
- To za kaptur pani powiesi.
- Nie powieszê. Nie ma pan wieszaczka!
- Do cholery! Zaraz przedstawienie siê zacznie!
- Nie zacznie siê. Proszê spojrzeæ - tam siedz± aktorzy i przyszywaj± wieszaczki. |
|
5.30 |
|
Hepulka |
Podczas nocy po¶lubnej m³ody ma³¿onek po wej¶ciu do ³ó¿ka odwróci³ siê ty³em do ¿ony i u³o¿y³ do snu.
- Wiesz - mówi ¿ona - a moja mama to mnie zawsze przed snem trochê popie¶ci³a...
- No, przecie¿ nie bêdê w ¶rodku nocy lecia³ po twoj± mamê! |
|
5.30 |
|
MrSuchar |
Mój s±siad postanowi³ zacz±æ wszystko od zera. Decyzjê pomog³o Mu podj±æ kasyno. |
|
5.30 |
|
virgusia85 |
Po randce:
- Czy odprowadzisz mnie do domu Romanie?
- Tak, wzrokiem. |
|
5.30 |
|
puchatek |
W dworcowej restauracji kelner potrz±sa za ramiê klienta.
- Proszê Pana, zamykamy!
- Dobrze, tylko nie trzaskajcie drzwiami. |
|
5.30 |
|
virgusia85 |
Go¶æ pyta kelnera:
- W waszej restauracji kucharz chyba bardzo dba o higienê?
- Oczywi¶cie. A po czym Pan to pozna³?
- Wszystkie dania maj± smak myd³a. |
|
5.30 |
|
virgusia85 |
- Jak leci?
- Super, tylko palce mnie strasznie bol±.
- A co siê sta³o?
- Wczoraj na czacie mieli¶my imprezê, i ca³± noc ¶piewali¶my. |
|
5.30 |
|
virgusia85 |
Przychodzi zdo³owana wró¿ka do psychologa i mówi:
- Panie doktorze, nie widzê dla siebie przysz³o¶ci... |
|
5.30 |
|
|