czarusek98 |
Leci Amerykanin polskimi liniami lotniczymi.
Podchodzi do niego mi³a stewardessa i pyta:
- ¯yczy Pan sobie obiad?
- A co jest do wyboru?
- Tak lub nie. |
|
7.13 |
|
agreer |
Stewardesa dosta³a polecenie od kapitana, by w sposób dyplomatyczny i delikatny poinformowa³a pasa¿erów o tym, ¿e samolot ma awariê i za kilka chwil siê rozbije.
Stewardesa wychodzi do pasa¿erów i pyta:
- Czy wszyscy maja paszporty?
Pasa¿erowie z entuzjazmem odpowiadaj±:
- Taaak!
- W takim razie niech wszyscy je podnios± i zamachaj± nimi do mnie.
Pasa¿erowie podnosz± paszporty w górê i rado¶nie machaj±.
- A teraz wszyscy rolujemy paszporty nad g³ow±, rolujemy... cia¶niutko, cia¶niutko...
Pasa¿erowie entuzjastycznie zwijaj± dokumenty, cia¶niutko.
- A teraz niech wszyscy wsadz± sobie je g³êboko w dupê, ¿eby zw³oki da³o siê ³atwo zidentyfikowaæ. |
|
6.46 |
|
Admin |
Motocyklista jadacy z predkoscia 230 km/h zobaczyl przed soba malego wróbelka na wysokosci twarzy. Staral sie jak mógl, zeby go uniknac, ale przy tej predkosci nic sie nie dalo zrobic. Uderzony ptak przekoziolkowal i upadl na asfalt. Motocyklista, poruszony troche wyrzutami, zatrzymal sie i wrócil po ptaka. Poniewaz wygladalo na to ze wróbelek zyje, zabral go z asfaltu. W domu umiescil go w klatce, wlozyl do niej troche jakiegos pozywienia i wode w miseczce.
Rano wróbelek ocknal sie. Popatrzyl na wode, popatrzyl na jedzenie, popatrzyl na prety klatki przed soba i mówi: O kur..a, zabi³em motocykliste. |
|
6.25 |
|
wojtek91 |
Kowalski jedzie syrenk± i dogania najnowsze Porsche. Otwiera szybê i pyta siê kierowcy samochodu:
- Zna siê pan na syrenkach?
- Nie, nie znam - odpowiada.
Kierowca przy¶piesza do 120km/h. Kowalski dogania Porsche i ponownie pyta siê kierowcy:
- Zna siê pan na syrenkach?
Kierowca ponownie odpowiada, ¿e nie i przy¶piesza do 200km/h.
Kowalski dogania Porsche i kolejny raz siê pyta:
- Zna siê pan na syrenkach?
Kierowca odpowiada, ¿e siê zna.
Kowalski na to:
- A jak siê wrzuca dwójkê? |
|
6.23 |
|
Admin |
Mistrz Polski w skokach spadochronowych wspomina swój "pierwszy
raz":
- Wyskoczy³em z samolotu i poczu³em siê jak ptak...
- Taki wolny ? - przerywa jeden ze s³uchaczy.
- Nie po prostu lecia³em i sra³em... |
|
6.16 |
|
Admin |
Stajnia Ferrari zwolni³a ca³± za³ogê boksu. Decyzjê podjêto po przejrzeniu dokumentacji dotycz±cej grupy m³odych, bezrobotnych Polaków z Berlina, którzy byli w stanie w ci±gu czterech sekund odkrêciæ wszystkie ko³a od samochodu, nie dysponuj±c przy tym ¿adnymi potrzebnymi narzêdziami. Team Ferrari uzna³ to za mistrzowskie osi±gniêcie, jako ¿e w dzisiejszych czasach o zwyciêstwie lub przegranej w wy¶cigach Formu³y 1 nierzadko decyduje czas pobytu w boksie i zaproponowa³ im pracê. Projekt jednak zakoñczono równie szybko, jak go rozpoczêto: m³odzi mechanicy, co prawda, zmienili wszystkie ko³a w ci±gu czterech sekund, ale równocze¶nie kompletnie przelakierowali bolid, przebili numery silnika i sprzedali teamowi McLarena |
|
6.16 |
|
emo30 |
Wpada zdyszany pasa¿er na peron i pyta konduktora:
- Jaki to poci±g?
- ¯ó³ty...
- Ale dok±d?
- Do po³owy... |
|
6.10 |
|
kuba93 |
Kolega podwozi kolegê nowym samochodem:
- Nie wiesz, jak czêsto trzeba zmieniaæ olej?
- Nie wiem, ale mój kolega zmienia co 5 lat.
- A co ma?
- Budê z frytkami.
|
|
6.10 |
|
Admin |
Na terytorium Indian po³o¿ono drogê ¿elazn±. Wódz postanowi³ osobi¶cie powitaæ pierwszy przyje¿d¿aj±cy poci±g. Stan±³ na torach podniós³ rêkê w ge¶cie powitania a lokomotywa... nawet nie zwolni³a i przejecha³a po nim jak po ³ysej kobyle. Ciê¿ko ranny wódz odzyskuje przytomno¶æ w swoim tipi, gdy nagle s³yszy zza ¶ciany narastaj±cy gwizd. Zrywa siê na równe nogi, wyskakuje na zewn±trz, patrzy a tu czajnik z gwizdkiem. Zrzuca go na ziemiê, kopie, depcze, wali toporkiem. ¯ona wypada za nim wo³aj±c:
- Uspokój siê, co robisz?
A wódz na to:
- Zabiæ gnidê póki ma³y! |
|
6.00 |
|
puchatek |
Jedzie starsza kobieta pekaesem i pyta kierowcy:
- Panie w Zimnej Wodzie staje?
- Ta, chyba kaczorowi. |
|
5.97 |
|
Admin |
Dworzec kolejowy, do informacji podchodzi podró¿ny i pyta:
- O której odje¿d¿a poci±g do Warszawy?
- Nie wiem
- ? Ale jak to, pani jest informacja, pani powinna mnie poinformowaæ.
- Wiêc pana informujê, ¿e nie wiem. |
|
5.92 |
|
Ronnie |
Facet w nieo¶wietlonej uliczce przejecha³ przechodnia. Zatrzymuje siê, ostro¿nie otwiera drzwi i pyta niepewnie:
- ¯yje pan?
- A co? Bêdzie pan cofa³? |
|
5.89 |
|
Admin |
- Halo, taxi?
- Tak.
- Czy zawieziecie mnie do stolicy Niemiec?
- Ocipia³ pan? Wie pan, jak daleko le¿y Berlin?
- Oooo, stolica Niemiec - Berlin... Sze¶æ liter... pasuje! |
|
5.86 |
|
Ronnie |
W Zakopanym do poci±gu w ostatni wagon wsiada mê¿czyzna. Poniewa¿ jest ciasno, facet zaczyna krzyczeæ, ¿e ¿mija mu uciek³a. Pasa¿erowie s³ysz±c to zaczêli uciekaæ do przodu poci±g. Gdy ju¿ ca³y wagon by³ pusty, facet zaj±³ przedzia³, po³o¿y³ siê i zasn±³. Spa³ bardzo d³ugo, a gdy siê obudzi³ wyjrza³ przez okno i zobaczy³ na peronie kolejarza. Pyta go:
- Jaka to stacja?
- Zakopane.
- Ale przecie¿ ja wsiad³em w Zakopanym. Czy¿bym tak d³ugo spa³?
- Panie kto¶ ¿mijê wypu¶ci³, musieli¶my odczepiæ wagon. |
|
5.78 |
|
kiklor |
Dwaj tragarze przez pó³torej godziny wnosz± na dziesi±te piêtro ciê¿k± szafê. Nagle jeden z nich krzyczy:
- Franek, skocz na górê i zobacz, ile nam jeszcze do koñca zosta³o.
Kolega wraca i mówi:
- Mam dwie wiadomo¶ci - dobr± i z³±. Dobra jest taka, ¿e przed nami jeszcze tylko dwa piêtra. A z³a, ¿e pomylili¶my bloki. |
|
5.74 |
|
|
Admin |
Autostopowicz zatrzymuje TIRa... Wsiada, a kierowca natychmiast jedynka, dwójka trójka i gna 180 km na godzinê... nagle szarpniecie, gwa³towne hamowanie... Kierowca siêga do kabiny po kij bejzbolowy... Wysiada idzie na ty³ i jeb, jeb w pakê... Biegiem wraca do samochodu i znów jedynka dwójka trójka i zasuwa 180... Po jakim¶ czasie znowu szarpniecie hamowanie i bejzbol w ³apê i jeb jeb w pakê... Po pi±tym razie autostopowicz zaczyna siê dziwiæ:
- Panie co jest!! Po co ta jazda szarpana i po co pan wali po tej pace tym kijem?
Kierowca odpowiada:
- Wie Pan... ja mam ciê¿arowe 20 tonow±, wiozê 40 ton kanarków... wiêc nie ma ch... po³owa musi latac! |
|
5.65 |
|
Admin |
Poci±g z dwoma silnikami przemierza³ Amerykê. Po przejechaniu pewnej odleg³o¶ci jeden z silników siê zepsu³. ¯aden problem pomy¶la³ maszynista i zmniejszy³ prêdko¶æ poci±gu o po³owê. Po pokonaniu kolejnego dystansu, popsu³ siê drugi silnik i poci±g siê zatrzyma³. Maszynista uzna³, ¿e powinien o wszystkim powiadomiæ pasa¿erów, wiêc w tym celu przygotowa³ poni¿sze o¶wiadczenie:
Panie i Panowie, mam dobr± i z³± wiadomo¶æ. Z³a wiadomo¶æ jest taka, ¿e oba silniki siê popsu³y i bêdziemy musieli tu tkwiæ przez jaki¶ czas. Natomiast dobra wiadomo¶æ jest taka, ¿e zdecydowali siê Pañstwo na podró¿ poci±giem, a nie samolotem. |
|
5.65 |
|
Ronnie |
Wychodzi TIR-ówka z samochodu i na po¿egnanie mówi do kierowcy:
- B±d¼ zdrów. |
|
5.65 |
|
Ronnie |
Jedzie w taksówce Japoñczyk. Nagle wyprzedzi³a ich Yamaha, pasa¿er na to:
- Yamaha made in Japan, bardzo szybka maszyna.
Jad± dalej, a tu wyprzedza ich Suzuki.
- Suzuki made in Japan, bardzo szybka maszyna - mówi Japoñczyk.
Taksówkarz dojecha³ do celu, na taksometrze wy¶wietla siê astronomiczna suma.
- Dlaczego tak drogo? - pyta Japoñczyk.
- Taksometr made in Japan, bardzo szybka maszyna - odpowiada taksówkarz. |
|
5.61 |
|
Admin |
Jak podwoiæ warto¶æ Trabanta?
- Zatankowaæ do pe³na... |
|
5.58 |
|
puchatek |
Wraca kierowca TIR'a z trasy do domu. ¯ona po kolacji klêka i zaczyna robiæ mu loda.
Ten rêce za g³owê i stwierdza:
- Wszêdzie dobrze, ale w domu najlepiej. |
|
5.55 |
|
Ronnie |
Wchodzi staruszka do autobusu, rozgl±da siê i pyta:
- Czy s± tu jacy¶ d¿entelmeni?
- D¿entelmeni s±, ale wolnych miejsc nie ma. |
|
5.52 |
|
agreer |
Szef linii lotniczych mówi do kapitana jednego z samolotów:
- Chcia³bym, ¿eby by³ pan ostro¿niejszy w doborze s³ów kierowanych do pasa¿erów.
- Ale o co chodzi?
- Choæby ostatnio powiedzia³ pan: "Przed podej¶ciem do l±dowania chcia³em skorzystaæ z okazji i po¿egnaæ wszystkich podró¿uj±cych dzi¶ z nami..."
|
|
5.51 |
|
Ronnie |
Jedzie autobus z lud¼mi i nagle kierowca ostro hamuje. Wszyscy lec± na co maj±. Nagle jeden mówi:
- Panie! Co pan ¶winie wieziesz?!
A on na to:
- A co, kto¶ w ryj dosta³? |
|
5.49 |
|
puchatek |
Na dworcowym peronie mê¿czyzna podchodzi do atrakcyjnej blondynki:
- Za ile...?
Dziewczyna niewiele my¶l±c wymierza mu siarczysty policzek.
Skonfundowany mê¿czyzna koñczy szeptem:
- ... minut odchodzi poci±g do E³ku? |
|
5.46 |
|
virgusia85 |
W zat³oczonym wagonie podró¿nym zwraca siê do têgiego konduktora:
- Jak d³ugo jeszcze bêdziemy je¼dziæ w tym ¶cisku?
- Ju¿ tylko rok.
- To chyba niemo¿liwe.
- Mo¿liwe. Za rok przechodzê na emeryturê. |
|
5.46 |
|
Ronnie |
Zawody lotniczo-spadochronowe. Spadochroniarze postanowili zrobiæ dowcip i zrzuciæ z samolotu kuk³ê. Wyskakuj± - pierwszy spadochroniarz, drugi, trzeci, kuk³a, pi±ty, szósty. Po chwili otwieraj± siê spadochrony - pierwszy, drugi, trzeci, pi±ty, szósty, a czwarty nie. Ludzie z przera¿eniem obserwuj± jak czwarty spadochroniarz wpada w krzaki nie otworzywszy spadochronu. Po chwili z krzaków wychodzi spadochroniarz, który od godziny siedzia³ tam w ukryciu, otrzepuj±c li¶cie i mówi:
- Cholera, znów siê nie otworzy³. |
|
5.35 |
|
Ronnie |
Na lotnisku celnik do pasa¿era:
- Czy ma pan co¶ do oclenia?
- Nie, nie mam.
- Jest pan pewien? Co w takim razie robi za panem ten s³oñ z chlebem na uszach? - upiera siê celnik.
- Proszê pana, to moja sprawa, z czym jem kanapki! |
|
5.34 |
|
Hepulka |
Podczas sprzeda¿y auta :
- Czy ten samochód ma jaki¶ minus ?
- Tylko na akumulatorze. |
|
5.26 |
|
Ronnie |
Lotnisko w Damaszku. Na pasie startowym stoj± ludzie i rzucaj± czym¶ w powietrze. S³ychaæ g³os z megafonu:
- Nawet, je¶li pañstwo nie nakarmicie ¿elaznego ptaka, on i tak poleci. |
|
5.25 |
|
|