Admin |
Do p³acz±cego w parku policjanta podchodzi mê¿czyzna i pyta:
- Dlaczego pan p³acze?
- Zgubi³ siê mój pies patrolowy.
- Proszê siê nie martwiæ. Na pewno odnajdzie drogê do komisariatu!
- On tak. Ale ja??? |
|
5.26 |
|
Admin |
Policjant podchodzi do p³acz±cego na ulicy ch³opca.
- Dlaczego p³aczesz?
- Bo siê zgubi³em.
- A gdzie mieszkasz?
- Nie wiem. Przedwczoraj przeprowadzili¶my siê do nowego mieszkania.
- To powiedz chocia¿, jak siê nazywasz!
- Nie pamiêtam. Wczoraj mama znowu wysz³a za m±¿... |
|
5.16 |
|
Admin |
Prokurator przes³uchuje policjanta, który uciekaj±cego z³odzieja rani³ w nogê:
- Dlaczego nie u¿y³ pan broni z ostr± amunicj±, tylko strzela³ do uciekaj±cego z ³uku?
- By³ ¶rodek nocy, nie chcia³em nikogo zbudziæ! |
|
5.24 |
|
Admin |
Wchodzi policjant do biblioteki a zdziwiona bibliotekarka pyta siê:
- Co, deszcz pada? |
|
5.08 |
|
Admin |
W celi siedz± razem: gwa³ciciel, zoofil, pedofil, gerontofil, sadysta, nekrofil i masochista.
Gwa³ciciel:
- Eh, zgwa³ci³oby siê kogo¶.
Zooofil:
- Kotka na przyk³ad.
Pedofil:
- Tak, takiego m³odego, dwumiesiêcznego.
Gerontofil:
- A potem poczekaæ jak siê zestarzeje i jeszcze raz.
Sadysta:
- Aha, i ³apy mu przed tym po³amaæ, przypaliæ troszeczkê.
Nekrofil:
- A kiedy umrze to siê dopiero zacznie.
Masochista:
- Miau... |
|
5.60 |
|
Admin |
Jedzie Facet na maxa za³adowan± ciê¿arówk± i pech chcia³ ze zaklinowa³a mu siê pod mostem. Wychodzi ogl±da co by tu zrobiæ ¿eby ruszyæ dalej a w tym czasie zjawia siê patrol policji w radiowozie I Policjant z u¶miechem pyta :
- Co zaklinowa³o siê ?
A kierowca cedz±c przez zêby:
- Nie ku*** most wiozê tylko siê paliwo skoñczy³o! |
|
5.65 |
|
Admin |
Policjant sk³ada raport:
- Panie komisarzu, podczas dzisiejszej s³u¿by nic siê nie wydarzy³o, no... mo¿e ta naga kobieta w parku.
- Zignorowali¶cie j±?
- Tak. Ja raz, a kolega dwa razy! |
|
5.24 |
|
Admin |
W czasach, gdy mieli¶my jeszcze milicjê, a nie policjê, pewien milicjant przyniós³ do domu wykrywacz k³amstw, który na wypowiedziane k³amstwo reagowa³ d¼wiêkiem "Piiii!". W pewnym momencie do domu wbiega synek i mówi:
- Dosta³em dzisiaj pi±tkê z matematyki!
- Piiii! - reaguje wykrywacz.
- No i czego k³amiesz szczeniaku! - krzyczy oburzona matka - Ja dostawa³am w szkole same pi±tki.
- Piiii!
- No niech bêdzie - czwórki.
- Piiii!
- No dobra - trójki.
- Piiii!
- No cicho ju¿, przynosi³am same dwóje - odpowiada zrezygnowana matka.
A na to wyrywa siê ojciec:
- A jak ja chodzi³em do szko³y...
- Piiii! |
|
5.72 |
|
Admin |
Wysy³a Komendant Wojewódzki fax do swojego kolegi równie¿ Komendanta Wojewódzkiego za miedz±. Wysy³a raz, drugi trzeci czwarty dwudziesty trzydziesty. Wreszcie adresat zniecierpliwiony dzwoni do niego pytaj±c - po co
mi tyle razy wysy³asz? Bo co w³o¿ê to mi do³em wychodzi - odpowiada. |
|
5.17 |
|
Admin |
Policjant zatrzymuje faceta jad±cego mercedesem, poniewa¿ nie zatrzyma³ siê na znaku Stop.
- Poproszê prawo jazdy.
- Ale panie w³adzo, czy móg³by pan powiedzieæ, co ja takiego zrobi³em?
- Nie zatrzyma³ siê pan na znaku Stop.
- Ale panie w³adzo, po co mia³em siê zatrzymywaæ? Nie widzia³em ¿adnego samochodu w odleg³o¶ci kilometra.
- Nic nie szkodzi, przepisy trzeba przestrzegaæ.
- No, ale panie w³adzo, gdy doje¿d¿a³em do znaku to zwolni³em gdzie¶ do 20 kilometrów na godzinê i gdy nie zobaczy³em ¿adnego samochodu, pojecha³em dalej.
- Zwolni³ pan, ale siê pan nie zatrzyma³ - mówi³ poirytowany glina.
- Czy nie ma pan co innego do roboty, tylko wlepianie mandatów za nic? Lepiej id¼ pan sobie p±czka zje¶æ!
- Udam, ¿e nie s³ysza³em ostatniego komentarza. A teraz prawo jazdy poproszê.
- No dobra, ale niech pan mi najpierw wyt³umaczy, jaka jest ró¿nica pomiêdzy zwolnieniem a zatrzymaniem. Ja nadal nie rozumiem, czemu nie wystarczy zwolniæ.
- Chêtnie panu wyt³umaczê - glina otwiera drzwi od merca, wyci±ga kierowcê i zaczyna go laæ pa³± po ³bie. Po piêciu minutach pyta:
- Czy chce pan ¿ebym zwolni³, czy ¿ebym siê zatrzyma³? |
|
5.31 |
|
Admin |
Mê¿czyzna oko³o 40-tki pomyka³ szos± w swoim nowiutkim Porsche. Kiedy ju¿ dwukrotnie przekroczy³ dozwolon± prêdko¶æ, we wstecznym lusterku zobaczy³ charakterystyczne czerwono-niebieskie migaj±ce ¶wiate³ka.
Pewien mocy swojego samochodu ostro przyspieszy³, ale wóz policyjny nie dawa³ za wygran±. Po chwili zda³ sobie jednak sprawê, ¿e w ten sposób mo¿e przysporzyæ sobie wielu k³opotów i zjecha³ na pobocze. Policjant podszed³ do niego, bez s³owa sprawdzi³ prawo jazdy i powiedzia³:
- To by³ dla mnie d³ugi dzieñ, zbli¿a siê koniec mojej zmiany, na dodatek jest pi±tek trzynastego. Mam do¶æ papierkowej roboty, wiêc je¶li znajdzie pan jakie¶ dobre wyt³umaczenie to mo¿e Pan odjechaæ bez mandatu.
Mê¿czyzna pomy¶la³ chwilkê i powiedzia³:
- W zesz³ym tygodniu moja ¿ona zostawi³a mnie dla jakiego¶ policjanta. Ba³em siê, ¿e chcia³ mi j± pan oddaæ.
- ¯yczê mi³ego weekendu - powiedzia³ policjant. |
|
5.33 |
|
Admin |
Kontrola drogowa:
- Tutaj jest ograniczenie do 40 km/h wy jedziecie 80 km/h. Ciekawe gdzie siê tak spieszycie?
- 100 z³ panu przywie¼æ... |
|
5.25 |
|
Admin |
Policjant zatrzymuje dresiarza w beemce.
P: Dokumenciki proszê.
D: Nie mam dokumencików.
P(u¶miechniêty): Aha, bez dokumencików je¼dzimy?
D: Ale tu mam za¶wiadczenie o skradzeniu dokumentów, mam jeszcze tydzieñ na wyrobienie nowych...
Policjant sprawdza, pieczêcie, podpisy wszystko siê zgadza ...obchodzi samochód patrz±c badawczo, u¶miecha siê szeroko i mówi:
P: No proszê je¼dzimy auteczkiem na niemieckich numerach?
D: A tak, proszê bardzo - mienie przesiedleñcze, mam jeszcze dwa tygodnie na zarejestrowanie - podaje policjantowi dokument. Policjant sprawdza, pieczêcie, podpisy wszystko siê zgadza ... Poirytowany ka¿e otworzyæ baga¿nik. W baga¿niku trup.
P: A to co!?
D: A to wujek Rysiek, proszê oto akt zgonu - podaje policjantowi dokument. Policjant sprawdza, pieczêcie, podpisy wszystko siê zgadza ...
P(zbarania³y): No akt zgonu w porz±dku ale tak nie wolno przewoziæ zwlok ...
D: Proszê, tu jest pozwolenie na transport zw³ok, jutro pogrzeb w kaplicy ¦wiêtego Jana w Krakowie - podaje policjantowi dokument.
Policjant sprawdza, pieczêcie, podpisy wszystko siê zgadza ...
Zdesperowany zagl±da do baga¿nika, zauwa¿a co¶ i pyta triumfalnie:
P: A dlaczego denat ma lokówkê elektryczn± w odbycie?!
Dresiarz podaje mu dokument:
D: Proszê bardzo: Ostatnia Wola Wuja Ry¶ka... |
|
5.41 |
|
Admin |
Na rozprawie sêdzia pyta oskar¿onego
- Dlaczego uciek³ pan z wiêzienia?
- Bo chcia³em siê o¿eniæ.
- No to ma pan dziwne poczucie wolno¶ci. |
|
5.32 |
|
Admin |
Policjant wraca z pracy i ju¿ od progu wo³a:
- Kochanie, dosta³em bilety i wieczorem idziemy na "Jezioro ³abêdzie".
Po obiedzie widzi, ze ¿ona starannie zmiata okruszki chleba i pakuje w torebkê.
- Po co to?
- No jak to, idziemy na "Jezioro ³abêdzie", to dla ptaków.
- Oj ty g³upia, to taki balet, tancerki znaczy siê tañcz±.
- Patrzcie go, jaki m±dry siê znalaz³. A jak szlimy na "Wesele" Wyspiañskiego, to kto wzi±³ pó³ litra? |
|
5.36 |
|
|
Admin |
W ¶rodku nocy patrol policji zatrzymuje prostytutkê. Po spisaniu personaliów policjant pyta j± o zawód.
- A tak chodzê... od latarni do latarni.
- Policjant do kolegi: Wacek pisz - pogotowie energetyczne. |
|
5.32 |
|
Admin |
Kolega pyta wiê¼nia:
- Wiêc jak do tego dosz³o?
- Jak wchodzi³em do ¶rodka, zacz±³em wierciæ kasê wiertark±, nagle s³yszê d¼wiêk radiowozów, wzi±³em sprzêt, pobieg³em na zewn±trz i schowa³em siê do klatki schodowej kilka bloków dalej.
- To jak ciê wytropili?
- Przez przed³u¿acz... |
|
5.38 |
|
Admin |
Po parku przechadzaj± siê dwaj funkcjonariusze policji. Wkurzeni, bo nikogo jeszcze dzi¶ nie z³apali, nie st³ukli. Ale naraz patrz± - facet wcina jab³ko. Jeden mówi do drugiego:
- Ty, zobacz, je jab³ko, zaraz wyrzuci ogryzek, a my go cap!
Wiêc gorliwi funkcjonariusze zbli¿yli siê do go¶cia, obracaj±cego w d³oniach ogryzek.
- Co obywatel chcia³ zrobiæ z ogryzkiem?
- Jak to co? Chcia³em go zje¶æ.
- ?
- No, tak. Nie wiecie, ¿e kto je ogryzki ten m±drzeje?
- ??
- Niech obywatel udowodni!
- Ja wam mogê ten ogryzek tanio odsprzedaæ, a sami siê przekonacie! Powiedzmy 2 z³ote.
- Ale na pewno zm±drzejemy?
- 100%.
- Dobra.
Z³o¿yli siê po z³otówce i uradowani rzucili siê na ogryzek. Po chwili jeden z w±skobarkowców skrobie siê w g³owê i mówi:
- Ej, za 2 z³ote to my mogli mieæ ogryzków z kilograma jab³ek!
- No widzicie - ju¿ dzia³a! |
|
5.44 |
|
Admin |
Kierowca wsun±³ taki, oto li¶cik za wycieraczkê swojego samochodu:
Kr±¿y³em wokó³ tego bloku przez 20 minut i je¶li tu nie zaparkujê to spó¼niê siê na spotkanie i stracê pracê. Wybacz nam nasze winy.
Kiedy wróci³ znalaz³ mandat i li¶cik:
Kr±¿y³em wokó³ tego bloku przez 20 lat i je¶li nie dam ci mandatu to stracê pracê. I nie wód¼ nas na pokuszenie. |
|
5.16 |
|
|