Agata 456 |
Nauczycielka do Jasia:
- Dlaczego w globusie jest tyle kurzu?
- Bo akurat dotknęła Pani Sahary. |
|
7.48 |
|
Agata 456 |
Mama pyta Jasia:
- Dokąd idziesz z mapą i kompasem?
- Posprzątać swój pokój. |
|
6.21 |
|
Agata 456 |
Ksiądz pyta na religii Jasia:
- Jasiu, gdzie mieszka Bóg?
- W mojej łazience.
- A dlaczego tak sądzisz?
- Bo jak rano siedzę w łazience, to mama woła:
- Boże, jeszcze tam siedzisz? |
|
8.41 |
|
puchatek |
- Dzieci, co jest najprzyjemniejsze na świecie?
- Wakacje!
- Święta!
- Wycieczka!
- Imieniny!
A Jasiu mówi:
- Pogrzeb!
Pani zbaraniała:
- Jasiu, czemu pogrzeb?
- Ja nie wiem proszę pani, ale kiedyś mamusia powiedziała do tatusia - pogrzeb stary, pogrzeb, to takie przyjemne. |
|
8.60 |
|
puchatek |
Pani w szkole:
- Z czego robi się kiełbasę?
Dzieci milczą.
- Jasiu, Ty powinieneś wiedzieć - Twój tata jest masażem?
- Ja wiem, ale Tatuś powiedział, że jak komuś powiem, to mnie zabije. |
|
8.27 |
|
puchatek |
Pani w szkole kazała napisać wypracowanie ze słowem "prawdopodobnie". Jaś napisał:
- "Ojciec wziął gazetę i poszedł do kibla. Prawdopodobnie będzie srał, bo czytać nie umie". |
|
6.49 |
|
virgusia85 |
- Jasiu, kto zbudował arkę? - pyta ksiądz.
- Nooo...eee... |
|
5.94 |
|
puchatek |
Ksiądz na katechezie:
- Czy któreś z was drogie dzieci wie, jak nazywał się św. Józef?
- Ja wiem - odpowiada Jasiu. Św. Józef nazywał się Pośpiech.
- Jak to? - pyta ksiądz.
- W Piśmie Świętym jest napisane, że Maryja z Pośpiechem udała się do Betlejem. |
|
5.78 |
|
borat |
Wraca Jasiu do domu i mówi do ojca:
- U nas to dzisiaj się w szkole działo. Do męskiej toalety weszła dziewczyna.
- Ale Ty ją pogoniłeś?
- Całych pięć razy. |
|
5.07 |
|
borat |
Nauczycielka pyta dzieci kim są ich rodzice.
- Moja mama jest prostytutką - powiedział Jasiu.
- Jak Ty możesz? Natychmiast idź do dyrektora i powiedz co zrobiłeś...
Za jakiś czas Jaś wchodzi do klasy i chowa coś za plecami. Nauczycielka pyta:
- No i co powiedział dyrektor?
- Powiedział, że każdy zawód jest ważny, dał cukierki i zapisał domowy adres. |
|
8.62 |
|
borat |
Kolega pyta Jasia co dostał na urodziny, a Jasiu odpowiada:
- Widzisz, pod oknem stoi granatowy mercedes 600?
- Tak... Fajna bryka.
- No, takiego samego koloru dostałem czapkę. |
|
5.70 |
|
borat |
Jasiu do Małgosi:
- Może pójdziemy do kina?
- A nie lepiej do mnie - mówi Małgosia.
- Zapomniałaś, przecież u Ciebie w domu telewizor nie działa. |
|
7.25 |
|
Macieg |
Mama mówi do Jasia, który siorbie, beka i czka przy stole:
- Jasiu zachowujesz się jak prosię.
- To znaczy, że jestem synem maciory? |
|
6.66 |
|
Macieg |
Jasiu wrócił ze szkoły i pyta:
- Mamo, kto wygrał bitwę pod Grunwaldem?
- Król Jagiełło.
- A to pech! Znów pani miała rację. |
|
7.77 |
|
Macieg |
Pani mówi do Jasia:
- Podaj długość linii kolejowych w Polsce.
- A w którym roku? - pyta Jaś.
- Obojętnie.
- Ok, więc rok 1183, długość 0 km. |
|
8.85 |
|
|
Ronnie |
Rozmawia Jasiu z dziadkiem. Dziadek mówi:
- Wiesz co? Wczoraj do mojego domu wleciało pięć much. Trzy muchy-kobiety i dwie muchy płci męskiej.
- A skąd to wiedziałeś?
- No, bo trzy siedziały na telefonie, a dwie na piwku. |
|
6.94 |
|
Ronnie |
Pani w szkole pyta Jasia:
- Jasiu, masz zadanie domowe?
- Tak, mam.
- To pokaż mi je.
Na to Jasiu:
- Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli. |
|
6.77 |
|
BLUPPER |
Przychodzi Jasiu do mamy i mówi:
- Mamo! Dzieci w szkole mówią że mam duże uszy...
- Nieprawda Jasiu. Tylko nie kręć już głową, bo znowu będzie tornado. |
|
7.61 |
|
Ronnie |
Mama Jasia wyjeżdża do koleżanki na dwa tygodnie. Jasiu ze swoim ojcem żegnają ją:
- Do zobaczenia - mówi tata.
- I wracaj szybko! - krzyczy Jaś.
- Zamknij się! - rozkazuje ojciec. |
|
6.96 |
|
ewin99 |
Jasiu siedzi nad jeziorkiem i łowi ryby. Wtedy podchodzi do niego policjant i mówi:
- Chłopcze, tu nie wolno łowić ryb. Będziesz musiał zapłacić mandat.
- Ależ ja wcale nie łowię ryb. Ja uczę robaka pływać.
Policjant zbity z tropu milknie, ale po chwili znów się odzywa:
- A jednak będziesz musiał zapłacić mandat. Ten robak nie ma stroju kąpielowego. |
|
7.03 |
|
puchatek |
Jasio i tata rozmawiają w salonie. Tata mówi do niego:
- Jasiu, popatrz na swojego ojca - mądry, inteligentny, a Ty głupi jak ten stół.
To mówiąc zastukał w blat. Na to Jasio:
– Ktoś puka.
- Siedź idioto, sam otworzę. |
|
6.10 |
|
puchatek |
Biskup przyjechał na wizytację do pewnej parafii. Odwiedził także szkołę specjalną. Pyta tam dzieci: - Kim chciałybyście zostać?
Jedni mówią: lekarzem, inni aktorem, modelką, itd. Biskup pyta Jasia:
- A Ty kim byś chciał zostać?
- Ja? Biskupem oczywiście...
- Ale wiesz, to trzeba do takiej specjalnej szkoły chodzić.
- No, przecież chodzę, no nie? |
|
8.61 |
|
puchatek |
Na lekcji religii katecheta pyta:
- Czy któreś z Was wie kim był św. Józef i czym się zajmował?
- Ja wiem - mówi Jaś. Św. Józef był ojcem Jezusa i był kolejarzem.
- Jak to kolejarzem?
- No jest napisane, że św. Józef z kolei wrócił do Maryi. |
|
6.94 |
|
gosiula.xd |
- Dlaczego nie wstajesz? - pyta Jasia w autobusie starsza pani.
- Już ja dobrze panią znam. Ja wstanę, a pani zajmie moje miejsce. |
|
7.84 |
|
puchatek |
Jasiu bawił się pod stołem, wokół którego siedzieli goście. W pewnym momencie pyta się babci:
- Babciu, a co Ty masz pod spódniczką?
- To jeżyk.
- A kiedy zdechł, bo strasznie śmierdzi? |
|
8.54 |
|
misiek010203 |
Pani na historii pyta Jasia:
- Jasiu, jak nazywa się jeden z najwybitniejszych filozofów w renesansie?
- Orgazm z Rotterdamu, proszę pani. |
|
3.63 |
|
oluska106 |
Pani w szkole do dzieci:
- Czy możliwy jest stosunek z ptakiem?
- Tak - odpowiada Jasiu.
- Z czego to wnioskujesz?
- Bo mama powiedziała, że tata wyj***ał orła na schodach.
|
|
6.70 |
|
Kitka1998 |
Stoi na przystanku mały Jaś i płacze. Podchodzi kobieta i pyta się chłopca:
- Chłopczyku, dlaczego płaczesz?
- Wyszedłem z domu, bo mamusia kazała mi iść do sklepu, a mnie okradli...
- Dziecko drogie, a ile Ci potrzeba na zakupy?
- Mamusia mi dała siedem złoty...
- Masz tu siedem złotówek, tylko nie zgub i kup co Ci trzeba.
- Dziękuj pani.
Idzie Jasiu szczęśliwy do kolegów i mówi:
- Jak tak dalej pójdzie to uzbieramy na kino. |
|
6.94 |
|
Kitka1998 |
Na ślubie Jaś pyta się taty:
- Tato, dlaczego ta pani jest ubrana na biało?
- Bo jest szczęśliwa, synku.
- Tatusiu, a dlaczego ten pan jest ubrany na czarno? |
|
8.34 |
|
Kaskrin |
Po kilku dniach nieobecności Jasiu zjawia się w szkole i z tornistra wyciąga jakąś kartkę.
Wychowawczyni pyta:
- Czy to usprawiedliwienie Twojej nieobecności od rodziców?
- Nie, od porywaczy. |
|
5.61 |
|
|