Ronnie |
W poniedzia³ek, nazajutrz po obfitym zakrapianym wieczorze towarzyskim, spotykaj± siê dwaj panowie. Pierwszy mówi:
- Ale mia³em pecha! Gdy wraca³em do domu natkn±³em siê na patrol policji i ca³± noc musia³em spêdziæ w izbie wytrze¼wieñ.
- Ty to masz szczê¶cie! - mówi drugi. Gdy ja wraca³em, natkn±³em siê na moj± ¿onê i te¶ciow±. |
|
6.29 |
|
Ronnie |
Druga w nocy, facet nawalony majstruje przy drzwiach. Majstruje, majstruje, s±siad patrzy i my¶li: "pewnie w³amywacz". Podchodzi do niego i pyta:
- Panie, co pan tu tak majstrujesz?
- Panie kochany, chcê siê do domu dostaæ.
- Panie, poka¿ ten klucz - mówi s±siad. Przecie¿ to jest papieros! Papierosem chcesz pan drzwi otworzyæ?
- Papieros? O rany, klucz zjara³em! |
|
6.59 |
|
Ronnie |
Siedz± w pubie kêdzierzawy i ³ysy i pij± piwo. Kêdzierzawy g³aszcze ³ysego po g³owie:
- Wiesz John, Ty masz tê glacê tak± mi³±, jak mojej ¿ony ty³ek.
John przeci±ga rêk± po ³ysinie:
- Ojej, rzeczywi¶cie... |
|
7.82 |
|
Ronnie |
Od pewnego czasu do baru przychodzi³ facet, który zamawia³ dwie piêædziesi±tki, wypija³ jedn± po drugiej, a nastêpnie wychodzi³. Zaintrygowany barman w koñcu nie wytrzyma³:
- Dlaczego pan zawsze zamawia dwie piêædziesi±tki zamiast jednej setki? - zapyta³.
- A, bo kiedy mój najlepszy przyjaciel wyjecha³ na sta³e za granicê, przyrzekli¶my sobie, ¿e co jaki¶ czas ka¿dy z nas wypije po kielichu za siebie i za tego drugiego - wyja¶ni³ go¶æ.
Trwa³o to przez jaki¶ czas, a¿ tu pewnego dnia facet zamówi³ tylko jedn± piêædziesi±tkê.
- Przepraszam, ¿e pytam - zacz±³ niepewnie barman - ale... Czy¿by przyjacielowi przytrafi³o siê co¶ z³ego?
- Nie, on ma siê dobrze - odpar³ go¶æ - ale mnie lekarz zabroni³ piæ. |
|
7.82 |
|
Ronnie |
Budzi siê facet - kac gigant, obok le¿y baba.
- Kto Ty jeste¶?
- Nie pamiêtasz, jestem Jola, poznali¶my siê wczoraj w barze.
- A ile masz lat?
- No wiesz! Kobiety siê nie pyta o wiek, kobieta ma tyle lat na ile wygl±da.
- K³amiesz, ludzie tak d³ugo nie ¿yj±. |
|
6.49 |
|
Ronnie |
Wraca pijany facet z kumplem do domu. Niestety, jeszcze maj± ochotê co¶ siê napiæ. Facet mówi do kumpla:
- Wiesz co stary, id¼ do mojej sypialni, tam na parapecie stoi jeszcze jedna flaszka wódki - to j± przynie¶.
- Dobra, pójdê.
Kumpel wchodzi do pokoju, a tam na ³ó¿ku le¿y ¿ona gospodarza z jakim¶ facetem. Wiêc bierze szybko wódkê i wychodzi. Po opuszczeniu pokoju mówi do gospodarza:
- Wiesz co, tam w sypialni le¿y Twoja ¿ona z jakim¶ obcym facetem.
- Cicho, to jego wódka. |
|
8.12 |
|
Ronnie |
Przychodzi koñ do knajpy i mówi:
- Jedno piwko proszê.
Barman jest lekko zdziwiony:
- Tylko jedno piwo? Przedwczoraj tak pochla³e¶, ¿e zwali³e¶ siê pod bufet. Wczoraj to Ciê musieli za lejce wyprowadziæ, a dzisiaj tylko tyle?
- Dzisiaj jestem wozem - odpowiada skromnie koñ. |
|
5.32 |
|
Ronnie |
Do baru wchodzi facet ze s³oikiem w rêku. Zamawia u barmana kieliszek wódki i zak±skê - ¶liwkê z octu. Wódkê wypija, ¶liwkê wk³ada do s³oika. Powtarza tê czynno¶æ do momentu, a¿ s³oik jest pe³en ¶liwek. Wtedy p³aci i zataczaj±c siê wychodzi.
- Co to za dziwny go¶æ?! - mówi do barmana jeden z klientów.
- Dlaczego dziwny? ¯ona pos³a³a go po ¶liwki. |
|
6.67 |
|
Ronnie |
Spotyka siê dwóch kumpli:
- Wiesz, jak pijê, to mi potem leci krew z nosa.
- Rozumiem, ja te¿ mam nerwow± ¿onê. |
|
7.82 |
|
Ronnie |
Facet ca³y wieczór topi smutki w kieliszku. W koñcu postanawia siê zwierzyæ barmanowi:
- Jutro wyprowadzam siê do innego miasta, znajomi urz±dzili z tej okazji huczn± zabawê.
- Musz± pana bardzo lubiæ.
- To dlaczego mnie nie zaprosili? |
|
6.29 |
|
Ronnie |
Pijak wsiada do taksówki:
- Proszê na Warszawsk± - mówi niewyra¼nym g³osem.
- Jeste¶my na Warszawskiej - odpowiada taksówkarz.
- O jak szybko! - mówi zaskoczony pijaczyna i ci±gnie dalej. - Ile p³acê?
- Nic - odpowiada lekko zmieszany kierowca.
- O! I jak tanio - mówi pijak wychodz±c z samochodu. |
|
6.53 |
|
virgusia85 |
- Czêsto pijesz?
- Od czasu do czasu.
- To znaczy?
- Od czasu, jak knajpê otworz±, do czasu, jak j± zamkn±. |
|
7.20 |
|
mati111 |
Pijany facet po pi±tym piwie wychodzi do toalety. Jakie¶ 2 minuty po tym knajp± wstrz±sa mro¿±cy krew w ¿y³ach krzyk dobywaj±cy siê z kibelka. Za jakie¶ piêæ minut znowu. W koñcu barman nie wytrzyma³ i idzie sprawdziæ, patrzy, siedzi tam ten facet, wiêc pyta go:
- Czemu siê pan tak drze?
- Panie, usiad³em na kibelku, zrobi³em, co trzeba, spuszczam wodê i jak mnie co¶ nie ¶ci¶nie za jaja... Za chwilê znowu ci±gnê tê wajchê i jak mnie nie ¶ci¶nie.
- Bo to nie kibel, idioto, tylko wiadro od mopa. |
|
7.63 |
|
Ronnie |
Jedzie autobusem pijany facet, podchodzi do niego kanar:
- Bilet proszê!
- Nie mam - odpowiada pijak.
Kontroler wyci±ga bloczek z mandatami i mówi:
- No to bêdzie pan musia³ teraz kupiæ bilecik za 50 z³.
Pijak na to:
- Dziêkujê, ale od koników nie kupujê. |
|
5.01 |
|
Xsardas3551 |
Idzie pijak ¶rodkiem ulicy i zatrzymuje go policjant:
- Dokumenty proszê.
- Nie mam, zostawi³em w Atlantydzie.
Na to zdziwiony policjant mówi:
- Jak to? Przecie¿ Atlantyda zosta³a dawno zalana?
- A ja nie? |
|
6.28 |
|
|
Ronnie |
Konduktor do pijaka:
- Bilet proszê.
- Nie mam kasy.
- A na wódkê Pan mia³?
- Kolega ugo¶ci³.
- A na podró¿ to ju¿ nie da³?
Na to pijak wyci±gaj±c flaszkê:
- Jak to nie da³? |
|
7.63 |
|
Ronnie |
Wraca pijany pó¼n± noc± i nagle poczu³ pragnienie. Stuka do zamkniêtej ju¿ gospody. Po d³u¿szym stukaniu i nawo³ywaniu otwieraj± siê drzwi:
- Proszê dwa ciemne.
Gospodarz wali go¶cia pod oczy mówi±c:
- Ma pan dwa ciemne.
Po przebudzeniu go¶ciu znowu nawala po drzwiach. Wkrótce ukazuje siê gospodarz, a go¶ciu bach go dwa razy i mówi
- Oddajê kufle. |
|
5.75 |
|
Ronnie |
Mówi ¿o³nierz do pijanego króla:
- Panie, panie... Atlantyda zalana.
- A ja nie? |
|
3.98 |
|
Ronnie |
Przyjecha³ ¦l±zak do Warszawy i po drodze wszed³ do sklepu monopolowego:
- Dzieñ dobry - mówi ¦l±zak.
- Dzieñ dobry.
- Poproszê flaszkê.
- Co, flaszkê?
- Ma pani racje, niech bêd± dwie. |
|
5.98 |
|
Ronnie |
Siedzi facet ca³y dzieñ w knajpie i pije, zamroczony poleguje na stole z twarz± w kotlecie. Wieczorkiem siê ockn±³, próbuje wstaæ ale nogi odmawiaj± mu pos³uszeñstwa.
- Kelner - kawê!
Kelner przynosi, ten wypija i znowu próbuje wstaæ - i znowu nie mo¿e.
- Kelner - jeszcze 2 kawy!
Kelner przynosi, ten wypija i z trudem wstaje. Na chwiejnych nogach wraca do domu, wali siê na ³ó¿ko i zasypia. Rano budzi go telefon:
- Czego?
- Tu mówi kelner z baru, czy bêdzie pan dzisiaj u nas?
- A bo co!
- Bo nie wiem, co mam zrobiæ z pana wózkiem inwalidzkim. |
|
5.56 |
|
mati111 |
A dok±d to obywatelu? - pyta policjant pijanego.
- Idê wys³uchaæ kazania.
- A kto wyg³asza kazania o trzeciej w nocy?!
- Moja ¿ona. |
|
7.60 |
|
virgusia85 |
Pleban do pijaka:
- Wódka jest Twym nieprzyjacielem.
- Ale Pan Jezus kaza³ nieprzyjació³ kochaæ.
- Kaza³ kochaæ, ale nie po³ykaæ. |
|
1.06 |
|
virgusia85 |
Dwaj menele siedz± na ³awce w parku.
- Chcia³bym znowu byæ z Mariol± - wzdycha smêtnie pierwszy.
- A czemu nie jeste¶? – pyta drugi.
- Odst±pi³em j± Zdzichowi za dwie flaszki wódki.
- I co? Têsknisz za ni±?
- Nie, ale znowu bym j± odst±pi³.
|
|
5.51 |
|
mati111 |
Widz±c pijaka siedz±cego nad butelk± wódki kto¶ zapyta³:
- Czy to jest pañska jedyna pociecha ¿yciowa?
- Nie. W szafie mam jeszcze cztery butelki. |
|
5.91 |
|
mati111 |
Z knajpy wychodzi kompletnie pijany mê¿czyzna i pyta siê policjanta, który stoi w pobli¿u:
- Panie w³adzo, ile mam guzów na g³owie?
- Trzy.
- Aha, to jeszcze trzy s³upy i bêdê w domu. |
|
6.69 |
|
beata3008 |
Jak pijemy:
- Anorektyk - nie zagryza.
- Egzorcysta - pije duszkiem.
- Grabarz - pije na umór.
- Higienistka - pije tylko czyst±.
- Ichtiolog - pije pod ¶ledzika.
- Kamerzysta - pije, a¿ mu siê film urwie.
- Ksi±dz - pije na amen.
- Laborant - pije, a¿ zobaczy bia³e myszki.
- Lekarz - pije na zdrowie.
- Matematyk - pije na potêgê.
- Ornitolog - pije na sêpa.
- Pediatra - po maluchu.
- Perfekcjonista - raz, a dobrze.
- Pilot - nawala siê jak messerschmit.
- Syndyk - pije do upad³ego.
- Tenisista - pije setami.
- Wampir - daje w szyjê.
- Wêdkarz - zalewa robaka.
- Cz³onkinie Ko³a Gospodyñ Wiejskich - pij±, tañcz± i haftuj±. |
|
6.74 |
|
monia01 |
Idzie peda³ przez park i zobaczy³ ¶pi±cego pijaka. Postanowi³ z tego skorzystaæ. Po zaliczeniu pijaczka zrobi³o mu siê jednak go ¿al, ¿e go tak wykorzysta³ i zostawi³ mu na pocieszenie 20 z³otych. Po przebudzeniu pijaczek wzi±³ pieni±dze i pomaszerowa³ do sklepu. Znajoma ekspedientka, gdy go zobaczy³a, od razu siêgnê³a po denaturat, ale pijaczek powstrzyma³ j± krzycz±c:
- Od dzi¶ tylko czysta!
Zdziwienie ekspedientki by³o wielkie, a uros³o jeszcze bardziej, gdy pijak wyci±gn±³ pieni±dze. Potem pijaczek poszed³ do parku, upi³ siê do nieprzytomno¶ci i spa³ ca³± noc. Rano przez park szed³ znów peda³ i jeszcze raz przelecia³ pijaczka zostawiaj±c mu 20 z³otych. Po przebudzeniu siê ze snu, pijaczek niezmiernie zdziwiony wzi±³ pieni±dze i poszed³ do sklepu. Ekspedientka pozna³a go ju¿ z daleka i chc±c popisaæ siê pamiêci± spyta³a:
- I co panie Józiu, znów czysta?
Na to pijaczek:
- Nie, denaturat. Po czystej cholernie dupa piecze. |
|
7.26 |
|
RybaBONE |
Stoi pijak na deszczu przed barem i my¶li:
- Staæ na deszczu i mokn±æ, czy wej¶æ do ¶rodka i siê zalaæ? |
|
6.60 |
|
Funny |
Sêdzia pyta oskar¿onego w s±dzie:
- Co zrobi³e¶ z t± cystern± wódki?
- Sprzeda³em - odpowiada oskar¿ony.
- A co zrobi³e¶ z pieniêdzmi?
- Przepi³em. |
|
5.59 |
|
wrk13 |
Przychodzi pijany m±¿ do domu.
- Gdzie by³e¶ pijaku? - wrzeszczy ¿ona.
- U Zdzicha gra³em w karty - odpowiada.
- Tak, a wódk± to od Ciebie ¶mierdzi, ¿e ho ho!
- A co kartami ma ¶mierdzieæ? - odpowiada zdziwiony. |
|
7.51 |
|
|