Admin |
Mówi Hrabia do Jana:
- Idź podlej ogródek.
- Ale przecież deszcz pada.
- To weź parasol. |
|
5.64 |
|
Admin |
Hrabia został ambasadorem Polski w Londynie. Dwa lata później baronowa pyta go:
- Czy dużo trudności sprawia panu hrabiemu język angielski?
- Mnie - nie. Anglikom - tak. |
|
5.52 |
|
Admin |
Hrabia budzi się rano i widzi na śniegu napis: "Hrabia to idiota"
Wkurzony woła Jana i pyta:
- Kto to zrobił!
- Zaraz sprawdzę, jaśnie panie
Po chwili wraca Jan i mówi
- Mocz ogrodnika a pismo pani hrabiny. |
|
5.61 |
|
Admin |
W luksusowym hotelu przy basenie stoi elegancko ubrany pan i krzyczy z zachwytem:
- Wspaniałe, niewiarygodne!
Podchodzi drugi elegancko ubrany pan i kulturalnie pyta:
- A czym to się pan tak zachwyca?
Na to on odpowiada:
- Proszę tylko spojrzeć, to moja cudowna żona. Wczoraj nauczyła się pływać, a dzisiaj nurkuje i już pól godziny wytrzymuje pod wodą. |
|
6.51 |
|
Admin |
Gość hotelowy schodzi do recepcji i mówi:
- Zasłałem łóżko.
- W porządku - odpowiada recepcjonistka.
A gość:
- Nie bałdzo. |
|
6.88 |
|
Admin |
Małżeństwo wybrało się na wczasy. Po drodze zatrzymali się na noc w hotelu.
Rano poprosili o rachunek za dobę hotelową. Ku ich zdziwieniu zobaczyli, że rachunek opiewa na zawrotną sumę 3000 zł.
- Dlaczego tak dużo? Przecież spędziliśmy tu tylko kilka godzin! - pyta mąż.
- To jest standardowa stawka za nocleg - odpowiada recepcjonista.
Małżeństwo zażądało spotkania z dyrektorem, który spokojnie wysłuchał zażaleń i stwierdził:
- Proszę państwa, prowadzimy luksusowy hotel, jest on wyposażony w kilka basenów, wielką salę konferencyjną, saunę i solarium. Wszystko to było do państwa dyspozycji.
- Ale my z tego nie skorzystaliśmy!
- Ale mogli państwo! I za to trzeba zapłacić.
Mężczyzna wyciąga wreszcie z portfela 300 złotych i wręcza dyrektorowi.
- Przepraszam, ale tu jest tylko 300 zł.
- Zgadza się.
- Obciążyłem państwa rachunkiem opiewającym na 3000 zł.
- Pozostałe 2700 zł to rachunek dla pana za przespanie się z moją żoną - mówi mężczyzna.
- Ale ja nie spałem z pana żoną! - krzyczy dyrektor.
- Cóż, była do pana dyspozycji. |
|
6.32 |
|
Admin |
Zimą koło jeziora przechodzi harcerz. Mija wędkarza łowiącego w przeręblu ryby, a po chwili słyszy wołanie:
- Ratunku! Lód pękł! Topię się!
Harcerz sam do siebie:
- Po co krzyczysz?! Medal za ratowanie tonących już mam. |
|
5.08 |
|
Admin |
Harcerz nie świnia - zje wszystko. |
|
5.01 |
|
Admin |
Czas nie kutas - nie stanie |
|
6.41 |
|
Admin |
Małżeństwo to legalna prostytucja |
|
5.34 |
|
Admin |
Przyszłość twojej rodziny jest w twoich rękach (w toalecie męskiej) |
|
5.33 |
|
Admin |
Tym chata bogata, co ukradnie tata. |
|
5.71 |
|
Admin |
Żyję by pić, piję by paść, padam by wstać, wstaję by pić, piję by żyć! |
|
5.76 |
|
Admin |
Nic nie rób na siłę, weź po prostu większy młotek. |
|
5.51 |
|
Admin |
Życie jest jak szachy: raz posuwasz damę... a raz walisz konia! |
|
6.86 |
|
|
Admin |
Rób jak uważasz, albo uważaj jak robisz. |
|
5.58 |
|
Admin |
Świnie też lubią poświntuszyć. |
|
5.07 |
|
Admin |
Piwa i pacierza nie odmawiam. |
|
5.65 |
|
Admin |
Kto rano wstaje ten się nie wysypia. |
|
5.29 |
|
Admin |
Życie jest piękne do pewnego stopnia! - powiedział Celsjusz! |
|
5.33 |
|
Admin |
Kupię kalkulator. Nieobliczalny. |
|
5.19 |
|
Admin |
Gdy widzisz kogoś odpoczywającego, pomóż mu. |
|
5.30 |
|
Admin |
Nie ma brzydkich kobiet, tylko czasem wódki brak. |
|
5.45 |
|
Admin |
Zatrudnię młode, ładne ekspedientki na mięso i wędliny. |
|
5.39 |
|
Admin |
Pchła - owad, który zszedł na psy |
|
5.37 |
|
Admin |
Nie da ci ojciec, nie da ci matka, tego co może dać ci sąsiadka. |
|
4.97 |
|
Admin |
Jestem wstawiony. Ząb. |
|
5.22 |
|
Admin |
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się nie ma. |
|
5.06 |
|
Admin |
Gdy jedno ciało drugie gniecie, to powstaje trzecie. |
|
5.29 |
|
Admin |
Dziewczyna do dziecka na gwałt potrzebna. |
|
5.15 |
|
|