elus |
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, czuję się jakbym była w Gwiezdnych Wojnach.
- Kiedy to się zaczęło?
- Dawno, dawno temu w odległej galaktyce... |
|
7.21 |
|
elus |
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Nie mogę zajść w ciążę.
Lekarz na to:
- Proszę się rozebrać.
- Ale ja chcę mieć pierwsze dziecko z mężem. |
|
5.55 |
|
elus |
Stara baba złowiła złotą rybkę i jak to zwykle ze złotymi rybkami bywa, mogła wypowiedzieć swoje 3 życzenia.
- Pierwsze życzenie - mówi baba. Proszę spraw, abym stała się taką piękną królewną.
A rybka pstryk i stara baba zmieniła się w przepiękną królewnę.
- Drugie życzenie - mówi księżniczka. Spraw, aby ta stara, rozwalająca się chałupa, w której mieszkam zmieniła się w wielki zamek.
A rybka pstryk i stara chałupa zmieniła się w wielki zamek.
- Trzecie życzenie - spraw, aby ten stary zapchlony kot stał się przepięknym księciem z bajki.
A rybka pstryk i stary kot stał się sexownym księciem z bajki.
Rybka odpłynęła a książę wkurzony wrzeszczy na księżniczkę:
- No i co stara! Po coś mnie ku**wa wykastrowała? |
|
6.78 |
|
elus |
Przychodzi baba do ginekologa. Lekarz patrzy na nią lekko zmieszany.
- Pan doktor mnie nie poznaje?
- Szczerze mówiąc nie. Ale nic nie szkodzi. Proszę się rozbierać i na samolocik.
Baba się położyła, lekarz zajrzał, gdzie trzeba:
- A, pani Kowalska! Oczywiście, że poznaję. |
|
5.36 |
|
elus |
Idzie chwiejnym krokiem pijany murzyn i opiera się o drzewo. Podchodzi do niego biały:
- I co murzyn, naj***łeś się?!
- O tak.
- I pewnie chciałbyś do domu.
- Do domu? O tak chciałbym do domu.
- To daj podsadzę Cię. |
|
5.56 |
|
elus |
- Ten lekarz, którego mi poleciłeś to cudotwórca! Uleczył moją żonę w ciągu minuty!
- Tak? No sam nie myślałem, że jest taki dobry... A jak to zrobił?
- Powiedział jej, że wszystkie jej choroby to oznaka nadchodzącej starości. |
|
5.83 |
|
elus |
- Panie doktorze, mam problem. Od pewnego czasu brak mi apetytu. Nie mam ochoty nic jeść.
- Wie pan. Przy dzisiejszych cenach, to cenna umiejętność. |
|
5.37 |
|
elus |
Do lekarza przychodzi młoda kobieta.
- Proszę niech pani siada. Co panią do mnie sprowadza?
- No cóż, panie doktorze, sama nie wiem jak to powiedzieć... Otóż wydaje mi się, że cierpię na nimfomanię.
- Rozumiem. Oczywiście mogę Pani pomóc, jednak na początku muszę nadmienić, że moje wynagrodzenie wynosi pięćset złotych za godzinę.
- Pięćset złotych? Dobrze. A ile pan bierze za całą noc?
|
|
5.20 |
|
miodzik |
Dziadek idzie z wnuczkiem i spotyka swojego kolegę.
- O jaki ładny chłopczyk, wykapany dziadek - mówi kolega.
- Dziadek to może wykapany, ale ja jestem z normalnego wytrysku - odpowiada wnuczek. |
|
5.52 |
|
leszeksawicki3 |
Sprzedam działkę - Narkoman. |
|
5.69 |
|
Fita09 |
Pani na przyrodzie pyta Jasia:
- Jasiu jaki jest największy las na świecie?
- Las Vegas, proszę Pani - odpowiada Jasiu. |
|
8.84 |
|
miodzik |
Prognoza pogody: wiatry będą wiały, jak będą chciały. |
|
4.82 |
|
elus |
Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć:
- O, mamusia! A mamusia na długo?
- Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
- To mamusia nawet herbaty się nie napije? |
|
6.46 |
|
elus |
Teściowa leży na łożu śmierci, powoli, ale miarowo oddycha, a przy łożu czuwa zięć. Nagle do pokoju wpada mucha, zaczyna sobie fruwać i brzęczeć, teściowa zaczyna wodzić wzrokiem za tą muchą, na co zięć mówi:
- Mamusia się nie rozprasza. |
|
8.68 |
|
elus |
Zięć po wizycie teściowej u lekarza pyta:
- Panie doktorze czy jest jakaś nadzieja?
- Niestety, to tylko zapalenie ucha środkowego. |
|
6.92 |
|
|
elus |
Facet mówi do sąsiada:
- Byłem z teściową w zoo.
- I jak było? - pyta sąsiad.
- Nie przyjęli jej.
|
|
6.25 |
|
elus |
- Wiesz moja teściowa jest aniołem.
- Tak? A moja niestety jeszcze żyje.
|
|
8.09 |
|
elus |
- Wyobraź sobie Kaziu, kiedy zauważyłem, że cały dom stoi w płomieniach, wbiegłem natychmiast do kuchni i na rękach wyniosłem teściową.
- No cóż, każdy w takich okolicznościach traci głowę.
|
|
7.00 |
|
urman2109 |
W lesie pojawił się sepleniący niedźwiedź. Leśniczemu kazano go wytropić i schwytać. Leśniczy wziął strzelbę i latarkę, i w nocy poszedł zapolować na niedźwiedzia. Nagle słyszy jakieś odgłosy dochodzące z krzaków. Leśniczy poświecił tam latarką i pyta:
- Kto tam?
- Nie świeć.
|
|
5.92 |
|
Igor1998 |
Jasiu wchodzi na drabinę i nagle mówi do mamy:
- Mam strach wysokości!
- Nie strach tylko lęk!
- To na łące jest lęk na wróble? |
|
5.83 |
|
mata77 |
Dlaczego blondynka ma okrągły dom?
- Żeby jej pies nie sikał po kątach. |
|
5.15 |
|
Mixter |
Rozmawia dwóch przyjaciół:
- Słyszałem, że Twoja teściowa miała wypadek.
- Tak, szła do piwnicy po ziemniaki na obiad, na schodach potknęła się i skręciła kark.
- I co zrobiliście?
- Spaghetti. |
|
7.90 |
|
Aruka21 |
Jasiu wziął do buzi długopis na to mama:
- Jasiu nie bierz tego do buzi, bo wszyscy inni to dotykają i są zarazki.
Po chwili Jasiu wziął gumkę do mazanie mama mówi to samo. W nocy Jasiu wchodzi do sypialni, a mama robi tacie loda.
- Mamo nie bierz tego do buzi, bo wszyscy inni to dotykają i są zarazki. |
|
5.80 |
|
vivivika |
Co się robi po alkoholu?
- Pije się dalej. |
|
5.07 |
|
iwciamy |
Ojciec Jasia chwali się znajomemu chirurgowi:
- Nie uwierzysz, ale komputer, który ostatnio kupiłem synowi, potrafi wykonać wszystkie operacje!
- Nie sądzę. Na pewno nie wykona operacji wyrostka. |
|
4.05 |
|
iwciamy |
Ksiądz pyta małego Jasia:
- Czy modlisz się każdego wieczora?
- Nie, ale robi to za mnie moja mama.
- W jaki sposób?
- Składa ręce i mówi: "Dzięki Bogu już jesteś w łóżku". |
|
6.56 |
|
iwciamy |
Gość luksusowego hotelu składa u kelnera zamówienie:
- Poproszę dwa gotowane jajka. Jedno tak miękkie, że zarówno żółtko i białko ma być w stanie płynnym, a drugie takie twarde, żebym miał kłopoty z jego pogryzieniem. Proszę również dwa plasterki boczku, zimne, ale z jednej strony zwęglone oraz spalonego, kruszącego się w dłoniach tosta. Masełko niech będzie tak zmrożone, żebym za nic w świecie nie mógł go rozsmarować. Proszę także o bardzo słabiutką kawę, o temperaturze pokojowej.
- To bardzo skomplikowane zamówienie proszę pana, nie wiem, czy nasi kucharze potrafią.
- Wczoraj ku***a potrafili! |
|
6.34 |
|
mateusz27 |
Jasiu chce przeprowadzić gąski przez drogę:
- Spier***jcie na drugą stronę, bo was samochód przejedzie!
Przechodząca z boku zakonnica słysząc, że Jasiu przeklina, tłumaczy,że nie wolno przeklinać. Jasiu poproś je spokojnie:
- Gąski, gąski przejdźcie przez drogę, bo was samochód przejedzie!
Gąski już przeszły, a zakonnica do Jasia:
- Widziałeś jak spier***ły?
|
|
5.74 |
|
kasia13819 |
Zakończenie roku szkolnego.
- Życzę wam wesołych wakacji i żebyście za rok wrócili mądrzejsi - mówi dyrektor.
- Nawzajem odpowiada młodzież. |
|
6.99 |
|
elus |
- Co pan wiezie w tej torbie?
- Papier toaletowy.
- Ale czemu tak śmierdzi?
- Bo wiozę go do pralni. |
|
5.58 |
|
|