puchatek |
- Panie doktorze, mam problem. Cz³onek mi nie staje.
Doktor uj±³ cz³onka w d³oñ i po chwili cz³onek siê naprê¿y³.
- Przecie¿ staje.
- No tak, ale nie mam wytrysku.
Doktor porusza³ trochê rêk± i wytrysk nast±pi³.
- No i czego Pan jeszcze chce?
- Buzi. |
|
6.17 |
|
Martus199s |
Starsza pani pyta Jasia:
- Ch³opcze, czy nie boisz siê byæ ze mn± sam na sam w ciemnym pokoju?
- Proszê pani, ja ju¿ mam siedem lat i ¿adnych upiorów siê nie bojê. |
|
6.17 |
|
Skillhawk |
Fantastyczny gol po indywidualnej akcji ca³ego zespo³u. |
|
6.17 |
|
kasiax |
Co to jest spódniczka?
- To kurtyna najmniejszego teatru ¶wiata, w którym raz odbywa siê premiera, co miesi±c krwawy dramat i mie¶ci jednego widza na stoj±co. |
|
6.17 |
|
Ronnie |
Go³a kobieta wieczorem na ulicy zatrzymuje taxi, wsiada i podaje swój adres domowy. Kierowca ca³y czas zerka do lusterka.
- Co, go³ej baby pan nie widzia³? - pyta kobieta.
- Widzia³em, widzia³em, tylko ca³y czas zastanawiam siê, sk±d pani wyci±gnie pieni±dze za ten kurs? |
|
6.17 |
|
Ronnie |
Ma³¿eñstwo zaplanowa³o sobie wieczorne wyj¶cie. W³±czyli nocne o¶wietlenie, ustawili automatyczn± sekretarkê, przykryli klatkê z papug± i zamknêli kotkê w piwnicy. Nastêpnie zadzwonili po taksówkê. Para postanowi³a poczekaæ na taksówkê przed domem. Otworzyli drzwi by wyj¶æ z domu. Tymczasem kotka wylaz³a z piwnicy przez uchylone okno i tylko czeka³a na otwarcie drzwi, by w¶lizn±æ siê do mieszkania. Nie chc±c, by kotka buszowa³a po domu, gdy¿ zawsze wtedy próbowa³a zje¶æ ptaka, m±¿ rad nierad wróci³ do ¶rodka. Zwierzak wbieg³ po schodach na górê, mê¿czyzna pobieg³ za nim. Kobieta wsiad³a do taksówki, która w³a¶nie nadjecha³a. Nie chc±c, by kierowca domy¶li³ siê, ¿e dom bêdzie pusty, wyja¶ni³a, ¿e m±¿ w³a¶nie mówi dobranoc jej matce i za chwilê zejdzie. Kilka minut pó¼niej m±¿ wsiad³ i kierowca przekrêci³ kluczyk w stacyjce. Tymczasem m±¿ zacz±³ siê usprawiedliwiaæ:
- Przepraszam, ¿e zajê³o mi to tyle czasu, ale ta wredna suka najpierw schowa³a siê pod ³ó¿kiem. Szturcha³em j± parê minut wieszakiem i wreszcie wylaz³a! Potem zawin±³em j± w koc, ¿eby mnie nie podrapa³a. Zwlok³em jej t³usty ty³ek po schodach i wrzuci³em z powrotem do piwnicy! |
|
6.17 |
|
Misiek |
- Synku jeste¶ taki niegrzeczny, we¼ przyk³ad z tatusia.
- Mama, ale tata siedzi w wiêzieniu.
- Tak, ale nied³ugo wyjdzie za dobre sprawowanie. |
|
6.17 |
|
syllka17 |
Ma³y Jasiu chodzi do klasy matematycznej. Pewnego dnia nauczyciel wezwa³ go do odpowiedzi:
- Gdybym Ci da³ 500 z³otych, a Ty by¶ da³ 100 z³ Marysi, 100 z³ Basi i 100 z³ Zuzi, to co by¶ mia³?
Rezolutny Jasiu na to:
- Orgiê. |
|
6.17 |
|
pancerzyk |
Lekko nawiany pan jedzie autobusem. Straszny ¶cisk. Po chwili pyta pasa¿era stoj±cego obok:
- Proszê pana jest straszny t³ok, a ja muszê siê za³atwiæ. My¶li pan, ¿e jak nalejê temu tu obok do kieszeni to poczuje?
- A pan poczu³? |
|
6.17 |
|
MiQued93 |
Zagin±³ pies:
- Trzy ³apy, ¶lepy na jedno oko, brak prawego ucha, z³amany ogon, ostatnio wykastrowany. Wabi siê Szczê¶ciarz. |
|
6.17 |
|
splawik14 |
Idzie Jasiu i Ma³gosia przez las i Jasiu mówi:
- Ma³gosiu, dam Ci Snickersa za poca³unek
- No dobrze.
Sytuacja powtarza siê kilka razy. Doszli do koñca lasu i Ma³gosia mówi:
- Jasiu, zanim Ty mnie przelecisz, to ja cukrzycy dostanê. |
|
6.17 |
|
arek-kulinski |
Jasio je¼dzi rowerkiem wokó³ ko¶cio³a. Proboszcz siê pyta:
- Czemu nie jeste¶ na mszy ¶wiêtej?
- Bo mama mi nie kaza³a.
- To id¼ na mszê, a Duch ¦wiêty popilnuje Twój rower.
Jasio poszed³ do ko¶cio³a.
- Prze¿egnaj siê.
- W imiê Ojca i Syna Amen.
- A gdzie Ducha ¦wiêtego?
- Pilnuje rowerka. |
|
6.17 |
|
Piechu |
Telefon:
- Halo, czy to Marek?
- Nie, tu nie mieszka ¿aden Marek.
Za chwilê kolejny telefon:
- Halo, Marek?
- Tu nie mieszka ¿aden Marek!
Znów telefon:
- Halo, jestem Marek. By³y do mnie jakie¶ telefony? |
|
6.17 |
|
Elcia95 |
- Ma³gosiu, Ma³gosiu co mam zrobiæ by Ciê poca³owaæ? - pyta Jasiu.
- Narkozê Jasiu, narkozê. |
|
6.17 |
|
pajak |
Siedzi papuga w oknie, patrzy a tam policjant idzie po chodniku i wo³a:
- Ej ty niebieski!
- Co?
- Ty chuju!
Na drugi dzieñ papuga siedzi w oknie i wo³a:
- Ej ty niebieski!
- Co?
- Ty chuju!
Policjant wkurwiony idzie do w³a¶ciciela papugi i mówi:
- Panie, jak ta papuga jeszcze raz tak do mnie powie to pana za³atwie.
Na trzeci dzieñ papuga siedzi w oknie i wo³a:
- Ej ty niebieski!
- Co?
- Ty wiesz co.. |
|
6.17 |
|
|
Admin |
Trzech go¶ci umówi³o siê w knajpie na flaszkê. Przy stoliku robi± sk³adkê - ka¿dy da³ po 10 z³. Po chwili kelner przynosi flaszkê i mówi: wódka kosztowa³a 25 z³, zosta³o 5 z³ reszty, ¿eby by³o sprawiedliwie ja biorê 2 z³ a panom oddaje po 1 z³ reszty. Po paru minutach go¶cie licz±: dali¶my 3 banknoty po 10 z³, kelner wyda³ nam po 1 z³ reszty wiêc wydali¶my po 9 z³, trzy razy 9 daje nam 27 z³, 2 z³ wzi±³ kelner... a gdzie jeszcze 1 z³? |
|
6.17 |
|
Admin |
- Je¶li bêdziesz siê dobrze sprawowaæ - mówi ojciec do 17-letniej córki - to na urodziny kupiê ci srebrna bransoletê!
- Kiedy widzisz, ja wczoraj za z³e sprawowanie dosta³am z³ot±... |
|
6.17 |
|
Admin |
Na egzamin z logiki studentka przysz³a bardzo wydekoltowana i w mini. My¶la³a, ¿e pójdzie jej jak z p³atka. Wesz³a do sali, profesor zada³ jej kolejno trzy pytania, na które nie zna³a oczywi¶cie odpowiedzi. Wdziêczy³a siê za to strasznie, wiêc w koñcu zdenerwowany profesor wpisa³ jej dwójê i wywali³ za drzwi.
Na korytarzu kumple od razu pytaj± jak posz³o. Ona na to:
- Ten alfons wpisa³ mi dwójê!!!
Profesor us³ysza³ to przez uchylone drzwi, wybieg³ na korytarz i poprosi³ j± o indeks. Przepisa³ ocenê na trzy i powiedzia³:
- Mo¿e i ja jestem alfons, ale o swoje dziwki dbam. |
|
6.17 |
|
Admin |
Arabscy terrory¶ci uprowadzili ma³y samolot, w którym lecieli Amerykanin i Rosjanin. Przywódca terrorystów o imieniu Abdul pyta Amerykanina:
- Jakie jest twoje ostatnie ¿yczenie?
- Chcia³bym zje¶æ hot-doga i napiæ siê Coca-coli.
Amerykanin dosta³ to, co chcia³.
- A jakie jest twoje ¿yczenie? - Abdul pyta Rosjanina.
- Kopnij mnie z ca³ej si³y w d... .
Abdul kopn±³ Rosjanina, ten b³yskawicznie uwolni³ rêce z wiêzów, wyci±gn±³ z kieszeni pepeszê i jedn± seri± zabi³ wszystkich terrorystów.
Zdziwiony Amerykanin pyta:
- Dlaczego nie zrobi³e¶ tego wcze¶niej?
- Ruskie nie agriesory! |
|
6.17 |
|
Admin |
Ja¶ i Ma³gosia id±c przez las zgrzeszyli. Pobo¿ny Ja¶ postanowi³, ¿e pójd± do najbli¿szego ko¶cio³a wyspowiadaæ siê z grzechu.
- Proszê ksiêdza zgrzeszy³em z Ma³gosi± - wyznaje Ja¶.
- Proszê ksiêdza zgrzeszy³am z Jasiem dwa razy - mówi Ma³gosia.
- Jak to - mówi ksi±dz - Ja¶ powiedzia³, ¿e jeden raz?
- On zapomnia³ proszê ksiêdza, ¿e jeszcze bêdziemy wracaæ przez ten las... |
|
6.17 |
|
Admin |
Nauczycielka jêzyka polskiego pyta Jasia:
- Jasiu, powiedz mi kto napisa³ "Lalkê"?
- Boles³aw Frus.
- Jeste¶ blisko, ale to z³a odpowiedz.
- Boles³aw Frus.
- Jasiu! Bo wstawiê ci jedynkê!!!
- Boles³aw Frus.
- Dobrze. Sam tego chcia³e¶.
Jasiu wkurzony mówi:
- A to fizda! |
|
6.17 |
|
Admin |
Jasio zza drzwi ³azienki wo³a do mamy:
- Mamo! Jak± koszulkê mam dzisiaj ubraæ?
- Z krótkim rêkawkiem, a czemu pytasz?
- Bo nie wiem dok±d mam umyæ rêce... |
|
6.17 |
|
Admin |
Przychodzi Jasiu do domu ze szko³y i krzyczy:
- Mamo, mamo dzisiaj zrobi³em dobry uczynek.
- No to mów.
- Koledzy pod³o¿yli pineskê szpicem do góry na krze¶le nauczyciela. Ju¿ mia³ siadaæ kiedy ja odsun±³em krzes³o... |
|
6.17 |
|
Admin |
W czasie rejsu blondynka próbuje nawi±zaæ rozmowê z siedz±cym obok ch³opakiem:
- Przepraszam, czy pan te¿ p³ynie tym statkiem? |
|
6.17 |
|
Admin |
Juhas widzi bacê prowadz±cego du¿e stado owiec.
- Dok±d je prowadzicie?
- Do domu. Bêdê je hodowa³.
- Przecie nie macie obory, ani zagrody! Gdzie bêdziecie je trzymaæ?
- W mojej izbie.
- To¿ to straszny smród!
- Trudno, bêd± siê musia³y przyzwyczaiæ. |
|
6.17 |
|
marti8991 |
Sekretarka mówi do zapracowanego szefa:
- Panie Prezesie, zima przysz³a.
- Powiedz jej, ¿eby przysz³a kiedy indziej, bo dzisiaj nie mam czasu. |
|
6.16 |
|
virgusia85 |
Na randce. Ona siê spó¼nia. Wreszcie jest:
- Kochanie, du¿o siê spó¼ni³am?
- Drobiazg. Data siê jeszcze zgadza... |
|
6.16 |
|
natalis22 |
Ja¶ do nieprzytomno¶ci zakochany jest w Ma³gosi:
– Ma³gosiu, co powinienem Ci daæ, ¿eby móc Ciê poca³owaæ?
– Chyba narkozê... |
|
6.16 |
|
virgusia85 |
Dwudziestoletni syn zwierza siê ojcu:
- Dzi¶ w parku jaki¶ mê¿czyzna wzi±³ mnie za kobietê i ostro dostawia³ siê do mnie.
- I co? - pyta ojciec. Da³e¶ mu po gêbie?
- Nie tato, ba³em siê, bo by³ silniejszy ode mnie.
- To trzeba by³o uciekaæ.
- Tato! Na wysokich obcasach? |
|
6.16 |
|
wesus |
W szkole na matematyce pani pyta Jasia:
- Jasiu co to jest k±t?
- K±t, to najbrudniejsza czê¶æ mojego pokoju. |
|
6.16 |
|
|