bonty7 |
Do lekarza przychodzi minister z bulem brzucha...
- no cóż mrobimy USG
- no i jak, wiadomo co mi jest ?
- niestety w pana nerkach zalegają kamienie
- niemożliwe, a duże one są ?
- milowe ! |

|
5.05 |
|
Hepulka |
- Rząd obiecał posiadaczom kredytów we frankach, że nie będą mieć gorzej niż złotówkowicze.
- Dotrzymał słowa i teraz złotówkowicze też mają gorzej.
|

|
5.25 |
|
Hepulka |
Dziś rano Premier ogłosił plan pod kryptonimem ”AKCJA WISŁA”.
Akcja ma polegać na pogłębianiu dna i trzymaniu się koryta. |

|
5.21 |
|
Hepulka |
- Pomimo inflacji żyje nam się lepiej. - oznajmił premier.
- To fajnie macie. - pomyślał naród.
|

|
5.22 |
|
Hepulka |
Co było pierwsze: kaczki czy jaja?
- Kaczki ... Jaja to są dopiero teraz ... |

|
5.23 |
|
Hepulka |
Jedzie facet tramwajem i dzwoni komórka. On odbiera i na cały regulator:
- Cholera! Tylko nie to!
Ludzie każą mu się uspokoić. On dalej gada i wrzeszczy:
- Cholera! Tylko nie to!
Ludzie uspokajają, więc ten przeprasza rozmówcę i gromkim głosem oznajmia:
- Proszę państwa, koledze urodził się syn i chce mu dać na imię Jarosław.
A cały tramwaj:
- Cholera! Tylko nie to! |

|
5.24 |
|
Hepulka |
Spotkanie kandydata na prezydenta z wyborcami. Głos z sali:
- Czy jak zostanie Pan prezydentem to wreszcie dostanę pracę?
- Tak, nawet dobrą i samochód służbowy.
- A ja czy dostanę?
- Tak i samochód służbowy i sekretarkę.
- A ja?
- Ależ oczywiście.
- A ja?
- Ty nie.
- A dlaczego?.
- Bo ciebie nie znam.
|

|
5.21 |
|
Hepulka |
Premier przechadza się po Warszawie wraz ze swoją żoną. Oglądając wystawy sklepowe mówi do żony:
- Popatrz! Spodnie pięćdziesiąt złotych, koszulka czterdzieści, futro sto pięćdziesiąt.
Nie wiem o co ludziom chodzi, że jest tak źle,bo inflacja ,a przecież jest dość tanio.
Żona popatrzyła na męża z ogromną czułością, jak tylko kobieta potrafi i mówi:
- Kochanie. To jest pralnia. |

|
5.24 |
|
Hepulka |
Politycy doprowadzili do tego, że kiedy czytam:
”Prezydent był na premierze ...”
To nie wiem Czy to relacja z wydarzenia kulturalnego? Czy skandal seksualny? |

|
5.26 |
|
Hepulka |
Premier w trakcie objazdu kraju odwiedza przedszkole:
- Ile wynosi dzienna stawka żywieniowa? - pyta.
- Piętnaście złotych.
- Za dużo, obniżyć do siedmiu.
Następnie odwiedza więzienie:
- Ile wynosi stawka żywieniowa?
- Czterdzieści złotych.
- Za mało, proszę podwyższyć do osiemdziesięciu.
Minister nie wytrzymuje i się go pyta:
- Słuchaj, jaka w tym logika, że zabierasz dzieciom, a dajesz więźniom?
- A Ty myślisz, że jak nas zdejmą to do przedszkola poślą? |

|
5.24 |
|
Hepulka |
Na Białorusi w przyszłości odbędzie się demokratyczne referendum.
Będzie jedno pytanie i dwie możliwe odpowiedzi:
Czy nie masz nic przeciwko wyborowi prezydenta Łukaszenki na kolejną kadencję?
- Tak, nie mam nic przeciwko.
- Nie, nie mam nic przeciwko.
|

|
5.19 |
|
Hepulka |
- Rząd nam załatwił, że niedługo paliwo będzie po 5 zł .
- To super....
- Ale za pół litra.
|

|
5.28 |
|
Hepulka |
Sąsiad z dołu postanowił zacząć wszystko od zera.
Tę trudną decyzję pomógł mu podjąć Urząd Skarbowy. |

|
5.31 |
|
Hepulka |
Pan Bóg stworzył trzy wartości: uczciwość, mądrość i partyjność,
lecz nikogo nie obdarzył więcej niż dwoma.
Jeśli ktoś jest uczciwy i mądry, to nie jest partyjny.
Jeśli jest uczciwy i partyjny, to nie jest mądry.
Jeżeli zaś jest mądry i partyjny, to w żadnym razie nie może być uczciwy! |

|
5.29 |
|
Hepulka |
- Jaka jest istotna zmiana w ostatniej nowelizacji ustawy emerytalnej?
- Emeryci od teraz będą mogli przechodzić przez jezdnię na czerwonym
świetle. |

|
5.24 |
|
|
Hepulka |
- Słyszałem, że chcesz wyjechać z Polski na stałe.
- Tak, z dwóch powodów.
- Jakich?
- Pierwszy jest taki, że ostatnio w wyborach wygrała prawica.
- Nie martw się. Teraz prawica porządzi, ale za parę lat znów do
władzy dojdzie lewica.
- I to jest właśnie ten drugi powód... |

|
5.18 |
|
Hepulka |
Czym się różni mieszkaniec starożytnej Sparty od Polaka w Polskim Ładzie ?
- Ten pierwszy myślał: „Z tarczą, albo na tarczy!",
a drugi kombinuje: „Starczy, czy nie starczy?". |

|
5.24 |
|
Hepulka |
Przedszkole w Korei Północnej. Pani pyta:
- Jaki jest najlepszy kraj na świecie?
Wszystkie dzieci chórem:
- Korea Pólnocna!
- A w jakim kraju są najszczęśliwsze dzieci?
- W Korei Północnej!
- A w jakim kraju dzieci mają najlepsze zabawki?
- W Korei Północnej!
Nagle jedno dziecko zaczyna płakać. Pani pyta:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo tak bardzo chciałbym mieszkać w Korei Północnej. |

|
5.18 |
|
Hepulka |
Idzie syryjski uchodźca po Niemczech, podchodzi do napotkanego przechodnia i mówi:
- Dziękuję za przyjęcie do kraju.
- Nie ma za co, jestem Turkiem - odpowiada przechodzień.
Syryjczyk idzie dalej, podchodzi do następnego człowieka i mówi:
- Dziękuję za przyjęcie do kraju.
- Nie ma za co, jestem Pakistańczykiem - odpowiada przechodzień.
Syryjczyk idzie dalej i próbuje kolejny raz:
- Dziękuję za przyjęcie do kraju.
- Nie ma za co, jestem Romem - odpowiada przechodzień.
Syryjczyk na to:
- Hmm... to gdzie są Niemcy?
Rom patrzy na zegarek i odpowiada:
- O tej porze to w pracy...
|

|
5.21 |
|
Hepulka |
Wszyscy kandydaci na prezydenta zgodnie zapowiadają, że chcą dobra wyborców,
więc wyborcy zaczęli skrzętnie ukrywać swoje dobra.
|

|
5.22 |
|
AKle |
Pewien poseł zwierza się znajomemu:
- Wczoraj jeden poseł przemawiał przez 3 godziny!
- A o czym mówił?
- Nie dało się wywnioskować... |

|
5.00 |
|
AKle |
Przychodzi polityk do sklepu fotooptycznego.
- Poproszę episkopat.
- Chyba: epidiaskop...
- Jak mówię, że episkopat to episkopat - to ja tutaj podejmuję diecezję!
- Chyba: decyzję...
- Niech mnie pan nie poprawia! W szkole byłem prymasem!! |

|
5.01 |
|
puchatek |
W kuluarach sejmowych poseł szepcze na ucho do posła:
– Żona zdradza Cię z trzema naszymi kolegami z ławy.
Na to drugi, wzruszając bezradnie ramionami:
– Nic na to nie poradzę. Mają większość. |

|
5.15 |
|
Mineai |
W korytarzach kremlowskich Breżniew spotyka Susłowa. Susłow pyta:
- Leonid, wiesz że jeden but masz żółty, a drugi czarny?
- Wiem Misza. Chciałem nawet zmienić, ale w domu mam to samo - jeden żółty i jeden czarny. |

|
5.39 |
|
puchatek |
W amerykańskiej szkole Pani pyta dzieci na czym polega demokracja.
Mały John odpowiada:
- Demokracja to możliwość wyboru kraju, który chcemy okupować. |

|
5.48 |
|
Magister |
Gabinet Putina. Prezydent rozmawia przez telefon. Nagle mówi do rozmówcy:
- Chwileczkę.
Zakrywa słuchawkę dłonią, sięga po inną i mówi:
- Dowództwo marynarki wojennej? Mieliśmy dzisiaj jakieś straty? Nie? To dobrze. I odkłada telefon, wracając do przerwanej rozmowy:
- George? Już jestem... A4? Pudło! |

|
5.44 |
|
elus |
W dowód przyjaźni Bush z Putinem zamienili się sekretarkami. Po jakim czasie sekretarka Busha telefonuje do niego z Rosji.
- Szefie, ja tutaj nie wytrzymam. Kazano mi związać włosy, założyć stanik i przedłużyć spódnicę.
Wkrótce do Putina telefonuje ze Stanów jego sekretarka.
- Szefie, ja tutaj nie wytrzymam! Kazano mi rozpuścić włosy, zdjąć stanik i tak skrócić spódnicę, że lada moment będzie mi widać kaburę i jaja. |

|
5.63 |
|
virgusia85 |
Podczas karmienia syn zwraca się do ojca:
- Tatusiu, jak umrę, zostanę premierem.
- Synku – odpowiada ojciec – żeby zostać premierem, trzeba dużo jeść, więc jedz, bo musisz urosnąć taki duży, duży! Może na początek prezydentem zostań.
|

|
4.70 |
|
elus |
Dziennikarz pyta prezydenta USA:
- Czy ma pan dowody na to, że Irakijczycy posiadają broń masowej zagłady?
- Oczywiście, zachowaliśmy wszystkie pokwitowania.
|

|
5.93 |
|
duzy93 |
Przy obecnej jakości kandydatów pójście na wybory można porównać z wizytą w burdelu celem wybrania sobie żony. |

|
5.64 |
|
|