Admin |
Pewnego dnia ¿ona wraca do domu z pier¶cionkiem z wielkim diamentem. M±¿ pyta zdziwiony:
- Sk±d to masz?
- Grali¶my z szefem w lotto i wygrali¶my. Kupi³am z mojej czê¶ci wygranej.
Tydzieñ pó¼niej ¿ona wraca w nowym, l¶ni±cym futrze.
- Sk±d to masz?
- Grali¶my z szefem w lotto i wygrali¶my. Kupi³am z mojej czê¶ci wygranej.
Po kolejnym tygodniu ¿ona parkuje pod domem nowy sportowy samochodzik. Oczywi¶ci powtarza wyja¶nienie z totolotkiem. Przy okazji prosi mê¿a:
- Przygotuj mi, kochanie, k±piel!
Po chwili wchodzi do ³±zienki i widzi, ¿e m±¿ napu¶ci³ do wanny tyle wody, ¿e ledwo zebra³a siê ka³u¿a w okolicy korka.
- Co to ma znaczyæ, to ma byæ k±piel?!
- Kochanie, chyba nie chcemy, ¿eby zamoczy³ sie Twój kupon? |
|
7.39 |
|
julitka |
Tata mówi do syna:
- Znowu nie trafi³em ani jednej liczby w totka.
Syn na to:
- Nie martw siê tato, to tak jak ja na klasówce z matmy. |
|
7.39 |
|
Admin |
Wielka kumulacja. Stoi dziennikarz pod budk± Lotto i robi wywiady.
Podje¿d¿a
facet trabantem, dziennikarz przyskakuje i pyta:
- Co pan zrobi³by z t± wygran±.
Facet my¶li i mówi:
- No to wiêksze mieszkanie, poloneza...
- A reszta?
- Reszta na konto.
Podje¿d¿a facet polonezem. Dziennikarz pyta:
- A co pan by zrobi³by...
- No, to jaki¶ dom, mercedes...
- A reszta?
- Reszta na konto.
Podje¿d¿a facet mercolem 600 SEL. Dziennikarz ponawia pytanie...
- Taaak, no to sp³aci³bym skarbowy, potem ZUS...
- A reszta?
- A reszta niech k***a czeka! |
|
7.34 |
|
Admin |
Sobota wieczór. Facet siedzi przed telewizorem z kuponem lotto w rêku. Ogl±da losowanie. Pierwsza liczba zgadza siê..., podobnie druga..., trzecia..., czwarta te¿ siê zgadza, pi±ta te¿..., przed szóst± facet zaciska zêby patrzy i... jest trafi³ szóstkê! Szczê¶liwy krzyczy do ¿ony:
- Zo¶ka pakuj siê!!!
¯ona ucieszona pyta:
- Jezus! Józek, gdzie jedziemy Hawaje, Pary¿?!
Józek:
- Nie gadaj tylko siê pakuj!!
Zo¶ka:
- Rany! Józek jaka jestem szczê¶liwa ale powiedz gdzie jedziemy??!!
Józek:
- Pakuj siê!!! i wypier.....!!! |
|
6.96 |
|
HaveFun |
Staruszek, by³y jeniec w obozie koncentracyjnym wygra³ w totolotku wielk± kasê. Oczywi¶cie zjecha³o siê mnóstwo ludzi, prasa, radio, telewizja...
- Co Pan zrobi z tak± mas± pieniêdzy?
- No... Kupiê dom synowi, samochód, wy¶le wnuczków na wczasy, dam im na szko³ê, pojadê na wakacje, no i postawie pomnik Adolfowi Hitlerowi.
- Ale jak to? Hitlerowi? Mordercy? Pan? Wiêzieñ obozu koncentracyjnego?
- No, mo¿e i to morderca by³, ale numery da³ dobre... |
|
6.95 |
|
ltomek |
Pewien facet popad³ w k³opoty finansowe. Jego firma popad³a w d³ugi, straci³ samochód, bank chcia³ zaj±æ dom. Postanowi³ zagraæ w lotto. Niestety nie wygra³. Modli siê wiêc do Boga:
- Bo¿e, moja firma bankrutuje, mogê straciæ dom, spraw, ¿ebym wygra³ w lotto.
W nastêpnym losowaniu znowu wygra³ kto¶ inny. Znowu siê modli i b³aga:
- Bo¿e, za tydzieñ stracê dom, gdzie siê podziejê z rodzin±?
Znowu wygrywa jaki¶ inny go¶æ.
- Bo¿e, nie masz lito¶ci? Moja rodzina g³oduje, jutro bank nas wyrzuci z domu, pozwól mi wygraæ w lotto!
Nagle widzi b³ysk i staje przed obliczem rozgniewanego Boga:
- Mogê Ci pomóc, ale wykrzesaj te¿ co¶ z siebie - wype³nij wreszcie ten cholerny kupon!
|
|
5.86 |
|
adriano |
Co my¶li Ryszard Rembiszewski gdy siedzi na sedesie?
- Komora losowania jest pusta, nastêpuje zwolnienie blokady... |
|
5.80 |
|
madzia |
- Mamo ¶ni³ mi siê wujek. Da³ mi numery lotto - mówi syn do matki.
- Tak? A jakie to by³y numery?
- Nie wiem. Da³ mi je w zamkniêtej kopercie. |
|
5.10 |
|
|