Hepulka |
Nauczycielka pyta Jasia:
- Kim jest twój ojciec?
- W zasadzie to nie wiem, czasami my¶lê, ¿e jest ¶lusarzem, a czasami, ¿e ksiêgowym.
- Jak to?!
- No, bo wieczorami nó¿ ostrzy, a rano liczy pieni±dze ... |
|
5.34 |
|
Hepulka |
Marian, Tadek i ich ¿ony pojechali na camping. Marian i Tadek spali w jednym namiocie, a ich ¿ony w drugim.
O trzeciej nad ranem Tadek budzi siê i wo³a:
- Niewiarygodne!
Marian siê zbudzi³.
- Co siê dzieje? - pyta Marian.
- Muszê i¶æ do namiotu dziewczyn, do mojej ¿ony!
- Po co?
- Na seks! Obudzi³em siê z najtwardszym, jakiego mia³em w ca³ym ¿yciu!
Po chwili Marian mówi:
- Chcesz ¿ebym poszed³ z tob±?
- Do diab³a, nie! Po co?
- Bo w rêku trzymasz mojego... |
|
5.34 |
|
Hepulka |
Stara wdowa i wdowiec spotykaj± siê od piêciu lat.
Facet w koñcu zdecydowa³ siê jej o¶wiadczyæ.
Szybko odpowiedzia³a: "Tak".
Nastêpnego ranka facet siê budzi, ale nie pamiêta, co odpowiedzia³a.
Zastanawia siê:
- By³a uszczê¶liwiona? Chyba tak. Nie. Wy¶mia³a mnie.
Po godzinie daremnych prób przypomnienia sobie, jak to by³o, dzwoni do niej.
Zawstydzony przyznaje, ¿e nie pamiêta jej odpowiedzi na propozycjê ma³¿eñstwa.
- Och - odpowiedzia³a - Tak siê cieszê, ¿e dzwonisz.
Pamiêta³am, ¿e powiedzia³am "tak", ale zapomnia³am komu... |
|
5.34 |
|
Hepulka |
Rozmowa modliszek.
- Ta noc by³a taka namiêtna. Teraz pewnie odgryziesz mi g³owê.
- Zg³upia³e¶? Tak to robi± tylko samice... |
|
5.34 |
|
Hepulka |
W szkole na lekcji geografii pani pyta dzieci, w którym kraju jest najcieplejszy klimat.
- W Rosji - odpowiada Ja¶.
- Z czego to wnioskujesz? - pyta zdziwiona pani.
- Bo, proszê pani, do nas w styczniu znad Wo³gi ciocia przyjecha³a w trampkach.
|
|
5.34 |
|
MrSuchar |
- Gdzie siê wybierasz w tym stroju?
– Na bal przebierañców. Jestem ¿ó³wiem.
– Ale przecie¿ ta impreza jest dopiero jutro.
– Wiem. Jestem ¿ó³wiem. |
|
5.34 |
|
virgusia85 |
- Ma³¿eñstwo jest jak fatamorgana na pustyni - t³umaczy matka dorastaj±cej córce. Na pocz±tku widzisz pa³ace, palmy, wielb³±dy. Potem znikaj± pa³ace i palmy, a Ty zostajesz z wielb³±dem. |
|
5.34 |
|
Mineai |
Dlaczego zespo³y metalowe szybko graj±?
- Bo gdy cz³owiek siê spieszy, to siê diabe³ cieszy. |
|
5.34 |
|
Mineai |
Co to jest ko¶æ piszczelowa?
- Urz±dzenie do znajdowania mebli, w ciemnym pomieszczeniu. |
|
5.34 |
|
Macieg |
Po co blondynka wspina siê na szklany mur?
- Aby zobaczyæ, co jest po drugiej stronie. |
|
5.34 |
|
linae1 |
Po czym mo¿na poznaæ, ¿e blondynka u¿ywa komputera?
- Po serze obok myszki. |
|
5.34 |
|
HaveFun |
Na czym polega globalna wioska?
- Na tym, ¿e ludzie z ca³ej Polski na Onecie zachowuj± siê jak na wsi. |
|
5.34 |
|
HaveFun |
Na butach importowanych z Chin: "Nie chodziæ po deszczu." |
|
5.34 |
|
qurva |
¯ona do mê¿a w czasie k³ótni:
- Mam nadziejê, ¿e w raju kobiety s± oddzielone od mê¿czyzn.
- Oczywi¶cie! Inaczej có¿ to by³by za raj? |
|
5.34 |
|
Ronnie |
- Co robisz? - pyta policjant znajomego.
- Uprawiam jogê.
- Co Ty powiesz? A na ilu hektarach? |
|
5.34 |
|
|
Ronnie |
Przyjació³ka zwierza siê przyjació³ce:
– Wiesz, bêdê mia³a dziecko.
– Ty! – wykrzykuje druga. Przecie¿ zarzeka³a¶ siê, ¿e Ty nigdy nie bêdziesz mia³a dzieci! Kiedy siê na to zdecydowa³a¶?
– Nie ja siê zdecydowa³am, tylko m±¿... I to w ostatniej chwili. |
|
5.34 |
|
Ronnie |
Ironia - obroñcy ¿ycia poczêtego, rzucaj±cy jajkami w klinikê aborcyjn±. |
|
5.34 |
|
virgusia85 |
Komplement powiedziany kobiecie na trze¼wo, liczy siê podwójnie. |
|
5.34 |
|
virgusia85 |
Cz³owiek 30 procent swojego ¿ycia przesypia, przez pozosta³e 70 procent marzy, ¿eby siê wreszcie wyspaæ. |
|
5.34 |
|
elus |
Nieprawd± jest, ¿e faceci nie rozumiej± kobiet. Im to po prostu ko³o d**y lata. |
|
5.34 |
|
natka510 |
¯ona wo³a mê¿a zmywaj±cego w kuchni naczynia:
- Kochanie, pospiesz siê, bo go¶cie chcieliby wznie¶æ toast z okazji Twoich urodzin! |
|
5.34 |
|
WISNIA |
Co to jest rzeka?
- Przeszkoda wodna o wilgotno¶ci do 100%. |
|
5.34 |
|
virgusia85 |
Spotykaj± siê dwaj starzy koledzy:
- Co u Ciebie? – pyta pierwszy.
- Beznadziejnie! – odpowiada drugi. Wiesz, po¿yczy³em znajomej 5 tysiêcy na operacjê plastyczn± i teraz nie mogê ich odzyskaæ.
- Dlaczego?
- Bo nie wiem, jak ona wygl±da.
|
|
5.34 |
|
Ronnie |
Co dla mê¿czyzny oznacza pomoc przy sprz±taniu?
- Podniesienie nogi, ¿eby¶ mog³a poodkurzaæ. |
|
5.34 |
|
Ronnie |
Na lotnisku celnik do pasa¿era:
- Czy ma pan co¶ do oclenia?
- Nie, nie mam.
- Jest pan pewien? Co w takim razie robi za panem ten s³oñ z chlebem na uszach? - upiera siê celnik.
- Proszê pana, to moja sprawa, z czym jem kanapki! |
|
5.34 |
|
Ronnie |
Turysta na hali pyta bacê:
- Baco, a czy to prawda, ¿e wy z owieczkami ten tego?
- Adyæ panocku, prowda, cni siê za babami, no to jak jako ³owiecka siê spodobo, no to hop na niom.
- A mo¿na by te¿ spróbowaæ?
- A pewnie panocku, tu jest tako pikno ³owiecka, uzyjcie se!
No to turysta podchodzi do owcy od ty³u, rozpina pasek, zdejmuje spodnie, szykuje siê do ataku, a owieczka, tup, tup, tup, parê kroczków do przodu. Turysta pingwinim krokiem za ni±, znów siê szykuje, a owieczka, tup, tup, tup, znów parê kroków odesz³a. Powtórzy³o siê to kilka razy, baca i juhasi ¶miej± siê z turysty, ten zaczerwieniony pyta:
- No i czego siê ¶miejecie?
- Hehe, bo to ca wiedzieæ jak siê do tego zabraæ.
- No to co mam zrobiæ, ¿eby mi nie ucieka³a?
- Wsadziæ jej tylne nó¿ki do swoich gumiaków. |
|
5.34 |
|
Ronnie |
Facet jest jak kawa - najlepszy jest silny, gor±cy, pe³en subtelnego smaku i nie pozwala Ci zasn±æ przez ca³± noc. |
|
5.34 |
|
Ronnie |
Jedzie facet swoim nowym porsche ponad 200km\h i za zakrêtem uderza w jad±c± z naprzeciwka furmankê. Rozbija furê w drobny mak, konie ledwo ¿yj± a wo¼nicy urwa³o nogi. Kierowca wysiada, bierze z baga¿nika siekierkê i po kolei dobija mêcz±ce siê konie. Staje, rozgl±da siê i zatrzymuje wzrok na wo¼nicy. Wo¼nica, przykrywaj±c kikuty kocem, mówi:
- Patrz pan, nawet mnie nie drasnê³o. |
|
5.34 |
|
Ronnie |
Staremu aktorowi, cierpi±cemu na sklerozê, udajê siê namówiæ renomowanego re¿ysera, aby ten obsadzi³ go w niewielkiej rólce. Re¿yser nie jest zachwycony, wiedz±c, ¿e aktor nie jest w stanie zapamiêtaæ choæby trzech linijek tekstu. Ale licz±c na zainteresowanie widzów, daje aktorowi niewielki epizodzik. Ma on wyj¶æ na scenê, trzymaj±c delikatnie w d³oni ró¿ê, równie delikatnym gestem unie¶æ j± do twarzy, z rado¶ci± i utêsknieniem pow±chaæ j± i powiedzieæ:
- Ach, s³odki zapachu mej kochanki...
Próby id± pomy¶lnie, nadchodzi premiera. Aktor bez najmniejszego potkniêcia wychodzi w ¶wiat³a sceny, unosi d³oñ, rozmarzony delektuje siê zapachem i wyg³asza swoj± kwestiê. Widownia natychmiast pogr±¿a siê w nieprzystojnym rechocie i tym¿e nastroju do koñca ogl±da sztukê. Aktor, zaskoczony reakcj± widzów biegnie do re¿ysera, zastaj±c go rw±cego sobie w³osy z g³owy. Zaskoczony pyta siê go:
- Co siê sta³o? ¬le powiedzia³em swoj± kwestiê?
Re¿yser, nie przestaj±c rujnowaæ sobie fryzury, odpowiada:
- Nie idioto, zapomnia³e¶ ró¿y. |
|
5.34 |
|
monia01 |
Siedzi baca nad rzek± i si± onanizuje. Podchodzi turysta i siê pyta:
- Baco co wy robicie?
Na to baca:
- Jak to co? Wysy³am dzieci nad morze.
|
|
5.34 |
|
|