Admin |
W przepe³nionym tramwaju siedzi blady, siny wymêczony student. Pod oczami sine cienie, przez lew± rêkê przewieszony p³aszcz.
Wsiada staruszka. Student ustêpuje jej miejsca i ³apie siê uchwytu. Staruszka siada, ale zaniepokojona przygl±da siê studentowi:
- Przepraszam, m³ody cz³owieku! To bardzo ³adnie ¿e zrobi³ mi pan miejsce, ale pan tak blado wygl±da. Mo¿e pan chory? Mo¿e... niech lepiej pan siada. Nie jest panu s³abo?
- Ale¿ nie, nie! Niech pani siedzi. Ja tylko, widzi pani, jadê na egzamin, a ca³± noc siê uczy³em bo mam ¶redni± 4,6 i chcê j± utrzymaæ.
- No to mo¿e da mi pan chocia¿ ten p³aszcz do potrzymania?
- A, nie! Nie mogê! Zreszt± to nie jest p³aszcz. To kolega. On ma ¶redni± 5.0. |
|
6.19 |
|
Admin |
Na egzamin z logiki studentka przysz³a bardzo wydekoltowana i w mini. My¶la³a, ¿e pójdzie jej jak z p³atka. Wesz³a do sali, profesor zada³ jej kolejno trzy pytania, na które nie zna³a oczywi¶cie odpowiedzi. Wdziêczy³a siê za to strasznie, wiêc w koñcu zdenerwowany profesor wpisa³ jej dwójê i wywali³ za drzwi.
Na korytarzu kumple od razu pytaj± jak posz³o. Ona na to:
- Ten alfons wpisa³ mi dwójê!!!
Profesor us³ysza³ to przez uchylone drzwi, wybieg³ na korytarz i poprosi³ j± o indeks. Przepisa³ ocenê na trzy i powiedzia³:
- Mo¿e i ja jestem alfons, ale o swoje dziwki dbam. |
|
6.17 |
|
agreer |
Na uczelni medycznej w dawnym ZSRR student zdaje egzamin koñcowy. Egzaminator pokazuje mu szkielet i pyta:
- Czyj jest to szkielet?
Student siê zastanawia:
- Pies czy wilk?
- To szkielet psa - odpowiada.
- Dobrze, a ten?
Student my¶li:
- Krowa albo ¿ubr? Eee, sk±d by mieli szkielet ¿ubra? To szkielet krowy - odpowiada.
- Dobrze, no i ostatni szkielet.
- Choroba, cz³owiek albo ma³pa - zastanawia siê student. - Chyba cz³owiek, ale pewien nie jestem.
- No s³ucham? - ponagla egzaminator.
- Kurcze, jak powiem cz³owiek a to bêdzie ma³pa to siê zb³a¼niê - zastanawia siê nadal student.
Denerwuj±cy siê egzaminator podpowiada:
- No, o czym uczyli¶cie siê przez piêæ lat?
Zdumiony student:
- Niemo¿liwe - Lenin? |
|
6.13 |
|
Admin |
Na jednej z uczelni student podchodzi³ do egzaminu w sesji zerowej. Bardzo mu zale¿a³o na wcze¶niejszym terminie, ale te¿ nie przygotowa³ siê jak nale¿y. Profesor, zdegustowany stanem wiedzy m³odego cz³owieka, otworzy³ drzwi i zwróci³ siê do oczekuj±cych na egzamin:
- Przynie¶cie siano dla os³a.
- A dla mnie herbaty! - doda³ egzaminowany. |
|
6.12 |
|
Admin |
Na egzamin wtacza sie "lekko" podchmielony student:
- Pppaniee ppproofesorzee, czyy ppprzyjmie paan piijanegoo?
- Proszê wyj¶æ i wróciæ trze¼wy!
- Aaale jaa baardzoo pppanaa prooszeee...
- Bez dyskusji! Proszê wyj¶æ!
- Alee pppaniee proofessorzee...Tto naapraaawdee oostatnii raaaz...
- NIE! WYNOCHA ST¡D!!!
- Ale naapraaawdeee! Nieech siee paaan zgodzi!
- No dobrze, ale ¿eby mi to bylo ostatni raz!
- OK, ch³oopaaakii! Wniee¶cieee go! |
|
6.08 |
|
Admin |
Trzech studentów opowiada sobie o wra¿eniach z Sylwestra.
- Ja ch³opaki by³em na Majorce - mówi pierwszy - jaki wypas!!! Pla¿a, drinki, dziewczyny w bikini...
- A ja by³em w Alpach - mówi drugi - ¶nieg po pas, narty, a jakie panienki... mmmm
- No stary a ty gdzie by³e¶? pyta milcz±cego dot±d trzeciego ¿aka
- Ch³opaki ja by³em w tym samym pokoju co wy ale ja nie pali³em tego ¶wiñstwa... |
|
6.07 |
|
MiQued93 |
Politechnika. Egzamin z fizyki. Profesor, który wsta³ lew± nog± zaczyna pytaæ pierwszego delikwenta:
- Jedzie pan autobusem i jest straszliwie gor±co. Co pan zrobi?
- Otworzê okno.
- Bardzo dobrze - mówi profesor - A teraz proszê wyliczyæ jakie zmiany w aerodynamice autobusu zajd± po otwarciu okna?
- ?
- Dziêkujê panu. Dwója. Nastêpny proszê.
Wchodzi drugi student. Dostaje to samo pytanie, ten sam stopieñ i wychodzi.
Po godzinie wynik meczu profesor vs. studenci brzmi 9:0. Jako 10-ta wchodzi ¶liczna studentka. Profesor pyta:
- Jedzie pani autobusem i jest straszliwie gor±co. Co pani robi?
- Zdejmujê bluzkê. - odpowiada studentka.
- Pani mnie nie zrozumia³a. Jest naprawdê bardzo gor±co.
- To jeszcze zdejmujê spódnicê.
- Ale ¿ar jest nie do zniesienia - dalej utrudnia profesor.
- To zdejmujê stanik.
Profesor a¿ oniemia³ z wra¿enia a studentka mówi:
- Panie profesorze, mogê jeszcze zdj±æ majtki, ale nawet jakby mnie mieli wy***haæ wszyscy faceci w autobusie, to okna nie otworzê. |
|
6.07 |
|
Admin |
Przychodzi pijany student na egzamin z matematyki i pyta profesora, czy mo¿e zdawaæ. Egzaminator by³ lito¶ciwy, wiec stwierdzi³, ¿e nie widzi przeszkód i na rozgrzewkê kaza³ studentowi narysowaæ sinusoidê. Student wzi±³ kredê, podszed³ do tablicy i narysowa³ piêkn± sinusoidê. Egzaminator na to:
- No widzi Pan, jednak Pan umie.
Na co student:
- Niech Pan Profesor poczeka, to dopiero uk³ad wspó³rzêdnych. |
|
6.06 |
|
Tia_ |
Pewien student dzwoni do swojego przyjaciela:
- Wyrzucili mnie z uczelni... - mówi.
- Dlaczego?
- A sk±d ja mam wiedzieæ? Z rok tam nie by³em. |
|
6.06 |
|
Ronnie |
Poradnik studenta - jedzenie.
CHLEB. Ziarenka sezamu i maku to jedyne oficjalnie akceptowane “plamki” jakie mo¿na zauwa¿yæ na powierzchni bochenka chleba. W³ochate, bia³e lub zielone placki dobitnie ¶wiadcz± o tym, ¿e twój chleb zamieni³ siê w eksperyment z laboratorium farmaceutycznego.
JEDZENIE W PUSZKACH. Ka¿da puszka z jedzeniem, która przybra³a kszta³t pi³ki musi byæ natychmiast usuniêta ostro¿nie i delikatnie.
MARCHEWKA. Je¿eli mo¿esz ja zawi±zaæ na supe³ek, to znaczy, ¿e nie jest ¶wie¿a.
P£ATKI ZBO¯OWE. Generalna zasada mówi, ¿e p³atki nale¿y wyrzuciæ je¶li termin wa¿no¶ci up³yn±³ co najmniej 2 lata temu.
SOS DO FRYTEK. Je¿eli mo¿esz go wyj±æ z pojemnika i odbijaæ po pod³odze, to znaczy, ¿e siê nie nadaje do jedzenia.
NABIA£. Mleko jest zepsute, kiedy zaczyna wygl±daæ jak jogurt. Jogurt jest zepsuty, kiedy zaczyna wygl±daæ jak twaro¿ek. Twaro¿ek jest zepsuty, kiedy zaczyna wygl±daæ jak ¿ó³ty ser. Chocia¿ ¿ó³ty ser to nic innego, jak zepsute mleko i ju¿ nie mo¿e byæ bardziej zepsuty. Ser Cheddar jest zepsuty, kiedy zaczyna wygl±daæ jak Brie, przy czym masz ¶wiadomo¶æ, ¿e takiego gatunku nie kupowa³e¶.
JAJKA. Je¶li co¶ puka od ¶rodka, staraj±c siê wydostaæ ze skorupki, to jajko prawdopodobnie jest nie pierwszej ¶wie¿o¶ci.
PUSTE OPAKOWANIA. Wk³adanie pustych opakowañ ponownie do lodówki to stara sztuczka, ale przynosi skutek tylko je¶li mieszkasz z kim¶, lub masz kogo¶ do prowadzenia domu.
TERMINY WA¯NO¦CI. To NIE jest chwyt marketingowy, maj±cy na celu sk³onienie Ciê do wyrzucenia dobrego jedzenia tylko po to, ¿eby¶ wiêcej wyda³ na kolejne zakupy. Mo¿e powiniene¶ powiesiæ w kuchni kalendarz.
M¡KA. M±ka jest zepsuta, kiedy siê rusza.
MRO¯ONKI. Mro¿onki, które sta³y siê integraln± czê¶ci± oblodzonego zamra¿alnika prawdopodobnie i tak stan± siê niejadalne zanim wyd³ubiesz je za pomoc± kuchennego no¿a.
SA£ATA. Nie nadaje siê do jedzenia, je¶li nie mo¿esz jej usun±æ z lodówki bez u¿ycia papieru ¶ciernego. Ani je¶li jest w stanie p³ynnym.
MAJONEZ. Je¿eli po spo¿yciu nast±pi gwa³towna reakcja ¿o³±dka i reszty przewodu pokarmowego, to znaczy, ¿e majonez by³ zepsuty.
MIÊSO. Je¿eli otwarcie lodówki powoduje gromadzenie siê bezpañskich psów i much przed twoim domem, to oznacza, ¿e miêso siê zepsu³o.
ZIEMNIAKI. ¦wie¿e ziemniaki nie maj± korzeni, ³odyg ani bujnego listowia.
RODZYNKI. Nie powinny byæ twardsze, ni¿ twoje zêby.
SÓL. Na szczê¶cie nie psuje siê.
PRODUKTY NIEOZNAKOWANE. Wszystko, co nie jest w oryginalnym opakowaniu staje siê automatycznie podejrzane.
MD£O¦CI. Wszystko, co wywo³uje md³o¶ci jest niejadalne, chyba ¿e s± to resztki wczorajszej, w³asnorêcznie przez Ciebie przygotowanej kolacji.
CHOMIK. Generalnie jedzenie nie powinno byæ przechowywane d³u¿ej, ni¿ trwa przeciêtny okres ¿ycia chomika. Postaraj siê o to po¿yteczne zwierz±tko i trzymaj je obok lodówki w celach pomiarowych. |
|
6.04 |
|
Admin |
M³ody cz³owiek zg³asza siê pierwszego dnia w pracy w supermarkecie. Manager obdarza go u¶miechem, daje mu miot³ê i mówi:
- Twoim pierwszym zadaniem bêdzie pozamiatanie sklepu.
- Ale ja jestem absolwentem uniwersytetu - odpowiada z oburzeniem m³ody cz³owiek.
- O, przepraszam, nie wiedzia³em - mówi manager - Zaraz, daj mi tê miot³ê, poka¿ê ci, jak to siê robi. |
|
6.01 |
|
Ronnie |
Spotykaj± siê dwaj kumple ze studiów.
- Wiesz co, Micha³? Jak sobie pomy¶lê jaki ze mnie in¿ynier, to siê bojê i¶æ do lekarza. |
|
5.97 |
|
elus |
Studentka zdawa³a egzamin z uk³adu kostnego. Profesor poda³ jej miednice i poprosi³ o zidentyfikowanie p³ci dawnego w³a¶ciciela. Po namy¶le dziewczyna mówi:
- To by³ mê¿czyzna.
- A dlaczego Pani tak uwa¿a?
- Bo tutaj by³ kiedy¶ cz³onek.
- Oj by³ i to wiele razy.
|
|
5.97 |
|
Admin |
S.E.S.J.A. = System Eliminacji Studentów Ju¿ Aktywny |
|
5.96 |
|
Admin |
Z ¿ycia studenta:
Proszê o zg³oszenie siê na okresowe badania krwi i ka³u celem oszacowania ile procent studentów ma naukê we krwi a ile w dupie... |
|
5.94 |
|
|
Admin |
Jedzie rajd samochodowy przez Europê. Co 600 km rajd zatrzymuje siê aby zatankowaæ paliwo. Po 8000 km tylko jeden samochód nie tankowa³ paliwa - ten, w którym jechali studenci z Polski.
Kierownik rajdu podchodzi i pyta:
- S³uchajcie, przejechali¶my 8000km a Wy ani razu nie tankowali¶cie!
Dlaczego????
- Aaaaaa, bo my kasy nie mamy. |
|
5.93 |
|
Ronnie |
Studentka zdaje egzamin z botaniki. Profesor pyta o budowê ³odygi. Studentka odpowiada:
- No wiêc tak - wêz³y, miêdzy wêz³ami te... no... - zaciê³a siê i nie mo¿e sobie przypomnieæ o kolankach.
Profesor próbuje j± naprowadziæ:
- To mo¿e pytanie pomocnicze? Ma pani ch³opaka, albo narzeczonego?
- No mam.
- Chodzicie do kina?
- No... tak, czasem.
- A kiedy siedzicie w kinie, to za co ³apie pani± ch³opak?
- No... - dziewczyna lekko siê rumieni.
- No to, co takiego jest jeszcze w tej ³odydze?
- Aparaty szparkowe? |
|
5.92 |
|
puchatek |
Budzi siê dziewczyna w kawalerce u studenta, którego pozna³a w nocy na dyskotece. Przeci±ga siê i mówi:
- Widzê, ¿e mieszkanko te¿ masz malutkie... |
|
5.89 |
|
virgusia85 |
Student pyta kumpla:
- Co jeste¶ taki smutny?
- Wywalili mnie z uczelni.
- A za co?!
- A sk±d mam wiedzieæ? Pó³ roku mnie tam nie by³o. |
|
5.85 |
|
Admin |
Rozmawiaj± studenci V roku Akademii Muzycznej na temat pracy dyplomowej:
- Ty s³uchaj mo¿e we¼ przepisz ostatnie dzie³o naszego mistrza profesora od koñca...
Po kilku dniach przy piwie:
- Przepisa³e¶?
- Tak. Wysz³a pi±ta symfonia Beethovena... |
|
5.81 |
|
Ronnie |
Laboratorium z chemii. Studentka do kole¿anki:
- Co robisz?
- Ekstrahuje.
- Naprawdê? Zrób mi dwa. |
|
5.79 |
|
blago |
Wyk³ad, a za oknem robotnicy k³ad± ocieplenie i co chwilkê zagl±daj± przez okno na aulê. Nagle wyk³adowca nie wytrzyma³:
- Co oni tak tu zerkaj±?
- A, bo to studenci zaoczni - pada odpowied¼ z sali. |
|
5.79 |
|
Ronnie |
Studentka uczelni pedagogicznej zaczyna prowadziæ lekcje w szkole podstawowej z matematyki. Po zapisaniu tematu: "W³a¶ciwo¶ci k±tów", staje w lekkim rozkroku i zadaje pytanie:
- Kto mi z was powie, co mam pomiêdzy nogami? |
|
5.79 |
|
qurva |
Najczêstszy sposób my¶lenia studenta:
- My¶lê, wiêc jestem.
Jaki z tego mora³?
- Najczê¶ciej mnie nie ma. |
|
5.78 |
|
Admin |
Profesor do studenta na egzaminie:
- Proszê pana, czy pan w ogóle chce skoñczyæ studia?
- Tak panie profesorze.
- No to w³a¶nie pan skoñczy³. |
|
5.77 |
|
Admin |
Na egzaminie z informatyki profesor z widocznym niesmakiem s³ucha niedorzecznych odpowiedzi studenta. W pewnym momencie zwraca siê do swego psa le¿±cego pod biurkiem:
- Azor! Wyjd¼, bo zg³upiejesz! |
|
5.77 |
|
puchatek |
Przed gmachem Uniwersytetu stoi student i ogl±da nowiutki dyplom. Przechodzi grupka znajomych i kto¶ mówi:
- Co, kupi³e¶ sobie nowiutki dyplom?
- Ta, zaraz kupi³e¶. Dosta³em na urodziny. |
|
5.77 |
|
iwciamy |
Po du¿ej imprezie budz± siê studenci i s³ychaæ tak± rozmowê:
- Co dzi¶ mamy?
- Wtorek chyba.
- A tak dok³adnie? Sesja zimowa czy letnia? |
|
5.74 |
|
Admin |
Wchodzi m³ody junak do ¿eñskiego akademika:
- A ty do kogo m³ody cz³owieku - pyta portierka.
- A kogo by mi pani poleci³a? |
|
5.72 |
|
Admin |
Profesor przerywa wyk³ad i zwraca siê do studentów siedz±cych w ostatnim rzêdzie:
- Kategorycznie zabraniam rozwi±zywania krzy¿ówek podczas moich wyk³adów!!
Na to kto¶ z sali:
- Czy na tle rebusów ma pan podobne kompleksy? |
|
5.70 |
|
|