marcinkoks1992 |
Dzieñ przed egzaminem kilkoro studentów da³o sobie nie¼le w gard³o. Nastêpnego dnia, na salê egzaminacyjn± wchodzi dwóch studentów, ledwie siê na nogach trzymaj± i be³kotliwym g³osem siê pytaj±:
- Panie profesorze, czy bêdzie pan egzaminowa³ pijanego?
Na to profesor:
- Nie, nie mogê.
- Ale panie profesorze, bardzo pana prosimy.
- No dobrze - zgodzi³ siê w koñcu profesor.
Na to studenci odwrócili siê do drzwi i krzycz±:
- Ch³opaki! Wnie¶cie Zbyszka. |
|
6.72 |
|
Ronnie |
Koñczy siê seminarium po¶wiêcone osmozie cieczy. Profesor podsumowuje:
- I tak w³a¶nie woda ¶cieka. Czy wszystko jest zrozumia³e?
Wstaje Murzyn:
- Ja ciego¶ nie rozumiem. Jak to jest? Woda ¶cieka i pies ¶cieka? |
|
5.70 |
|
iwciamy |
Na egzamin wchodzi brzydka kobieta. Profesor popatrzy³ siê na ni± z obrzydzeniem i mówi:
- Proszê stan±æ za szaf±, bym móg³ pani± obiektywnie oceniæ. |
|
5.63 |
|
Ronnie |
Trwa egzamin. Profesor chodzi po sali i sprawdza, czy nikt nie ¶ci±ga. Nagle mówi:
- Wydaje mi siê, ¿e s³yszê jakie¶ szepty.
Na to g³os z sali:
- Mi te¿, ale ja siê leczê. |
|
6.79 |
|
Ronnie |
Spotykaj± siê dwaj kumple ze studiów.
- Wiesz co, Micha³? Jak sobie pomy¶lê jaki ze mnie in¿ynier, to siê bojê i¶æ do lekarza. |
|
5.97 |
|
Ronnie |
Studentka zdaje egzamin z botaniki. Profesor pyta o budowê ³odygi. Studentka odpowiada:
- No wiêc tak - wêz³y, miêdzy wêz³ami te... no... - zaciê³a siê i nie mo¿e sobie przypomnieæ o kolankach.
Profesor próbuje j± naprowadziæ:
- To mo¿e pytanie pomocnicze? Ma pani ch³opaka, albo narzeczonego?
- No mam.
- Chodzicie do kina?
- No... tak, czasem.
- A kiedy siedzicie w kinie, to za co ³apie pani± ch³opak?
- No... - dziewczyna lekko siê rumieni.
- No to, co takiego jest jeszcze w tej ³odydze?
- Aparaty szparkowe? |
|
5.92 |
|
Ronnie |
Laboratorium z chemii. Studentka do kole¿anki:
- Co robisz?
- Ekstrahuje.
- Naprawdê? Zrób mi dwa. |
|
5.79 |
|
K-a_m-M_i-L__0 |
- Ch³opaki, szybko gadajcie czy homoseksualizm jest w porz±dku?
- No pewnie, ¿e w porz±dku.
Student zdejmuje rêkê z mikrofonu s³uchawki:
- Halo, halo, mama? U mnie wszystko w porz±dku!
|
|
5.33 |
|
monia01 |
- Co powinien wiedzieæ student?
- Wszystko!
- Co powinien wiedzieæ asystent?
- Prawie to wszystko, co student.
- A adiunkt?
- W jakiej ksi±¿ce jest to, co powinien wiedzieæ student.
- Docent?
- Gdzie jest ta ksi±¿ka.
- A co powinien wiedzieæ profesor?
- Gdzie jest docent.
|
|
5.59 |
|
kuba93 |
Profesor pyta studenta:
- Co to jest egzamin?
- Egzamin, to wymiana pogl±dów miêdzy dwoma inteligentnymi osobami.
- Dobrze. A je¶li jedna z tych osób jest nieinteligentna?
- Trudno, to druga bierze indeks i wychodzi.
|
|
6.44 |
|
jajko267 |
Akademik, noc, impreza na ca³ego. Na ¶rodku korytarza le¿y nachlany, zarzygany student. Obok dwóch jego kolegów z pokoju przygl±da mu siê pal±c papierosy:
- Widzisz jaki kutafon - be³kocze jeden - przysiêga³, ¿e to nie on wp***doli³ ca³y makaron. |
|
6.51 |
|
Satanek |
Idzie dwóch studentów podczas sesji letniej na przystanek autobusowy. Podchodz± do rozk³adu jazdy. Po chwili jeden siê odzywa:
- To co? Wkuwamy? |
|
5.21 |
|
iwciamy |
Rozmawiaj± dwie studentki:
- No dlaczego go rzuci³a¶? Przecie¿ mówi³a¶, ¿e ma w sobie "to co¶".
- Tak, ale ju¿ wszystko wyda³. |
|
5.68 |
|
MiQued93 |
Egzamin z medycyny z rozpoznawania narz±dów. Na stole przed egzaminatorami skrzynka z otworem na rêkê. W niej narz±dy do rozpoznawania. Wchodzi pierwszy student, wk³ada rêkê, rozpoznaje nerkê, wyjmuje j±, dostaje 5 i wychodzi. Wchodzi drugi, grzebie, grzebie, w koñcu rozpoznaje serce, wyjmuje, dostaje 5 i wychodzi. Wchodzi trzeci, grzebie, grzebie, nie mo¿e nic rozpoznaæ, w koñcu mówi:
- Kie³basa!
- Panie jaka kie³basa, czy¶ pan zwariowa³?!
- No przecie¿ mówiê, ¿e kie³basa.
- Proszê wyj±æ.
Student wyjmuje ze skrzynki kie³basê. Zak³opotani egzaminatorzy postanawiaj± da mu w koñcu 5. Student wychodzi, po czym jeden egzaminator mówi do drugiego:
- Panie docencie, czym my¶my wczoraj t± wódkê zagryzali?! |
|
6.97 |
|
MiQued93 |
Na egzaminie z logiki profesor s³ucha studenta i s³ucha. W koñcu, po jakiej¶ chwili k³adzie siê na pod³odze.
- Wie pan, co ja robiê? - pyta studenta.
- Nie.
- Zni¿am siê do pañskiego poziomu. |
|
6.53 |
|
|
MiQued93 |
Profesor biologii mówi do studentów:
- Zaraz poka¿ê pañstwu ¿abê. Bêdzie ona tematem dzisiejszego wyk³adu.
Zaczyna szukaæ w teczce. Po chwili wyci±ga z niej bu³kê z kie³basa.
- A wydawa³o mi siê - mówi zdziwiony - ze ¶niadanie ju¿ jad³em... |
|
5.66 |
|
MiQued93 |
Podczas zajêæ laboratoryjnych studentka pyta pana profesora:
- Panie profesorze, a dlaczego transformator buczy?
Profesor po zastanowieniu odpowiada:
- Jakby pani mia³a 50 okresów na sekundê, to te¿ by pani bucza³a. |
|
5.61 |
|
bili |
Student zapi³ siê na ¶mieræ, wysiad³a mu w±troba staje przed ¶w. Piotrem. Ten mówi mu:
- No student, do nieba Ciê wpu¶ciæ nie mogê, ale m³odo umar³e¶, to dam Ci wybór - chcesz piek³o zwyk³e, czy studenckie?
Student na to:
- Studenckie ¿ycie mnie zabi³o, pójdê jednak do zwyk³ego piek³a.
No i jak powiedzia³, tak siê sta³o. W piekle impreza na ca³ego, alkohol, seks, muzyka.. Tylko codziennie wieczorem przychodzi diabe³ i ka¿demu wbija gwo¼dzia w ty³ek.
Minê³o sto lat, a¿ student pomy¶la³ sobie, ¿e studenci to zawsze mieli lepiej - zni¿ki, etc. i poszed³ do ¶w. Piotra poprosiæ o przeniesienie do piek³a studenckiego. ¦w. Piotr da³ siê jako¶ przekonaæ.
Nastêpne sto lat student imprezuje, jak przedtem tylko diab³a z gwo¼d¼mi nie ma.
Po stu latach jednak przychodzi diabe³ z workiem i mówi:
- No student... Sesja.
|
|
6.77 |
|
loka25 |
Dzieñ przed egzaminem profesor spotyka pó¼nym wieczorem pijanego studenta. Student mówi do profesora:
- Napije siê pan profesor ze mn±?
- Gê¶ ze ¶wini± siê nie zadaje.
- Panie profesorze, ja dzi¶ jestem taka gê¶, ¿e z ka¿d± ¶wini± siê zadajê.
Profesor zdenerwowa³ siê i odszed³.
Nastêpnego dnia oboje spotykaj± siê na egzaminie. Profesor zadaje pytania, ale student nie potrafi udzieliæ odpowiedzi na ¿adne pytanie. Student prosi, wiêc o dodatkowe pytanie ostatniej szansy. Profesor zgadza siê i mówi:
- Proszê sobie wyobraziæ przed sob± dwa worki - w jednym jest z³oto a w drugim m±dro¶æ. Co Pan wybierze?
- Oczywi¶cie, ¿e z³oto.
- ¬le, ja wybra³bym na pana miejscu worek z m±dro¶ci±.
- Ka¿dy wybiera to, czego mu brakuj.
Profesor zdenerwowa³ siê i wpisa³ do indeksu studenta - osio³. Student wzi±³ indeks i wyszed³, ale po chwili wróci³ i mówi:
- Przepraszam, pan profesor podpisa³ siê, ale zapomnia³ wpisaæ oceny. |
|
7.30 |
|
Tia_ |
Pewien student dzwoni do swojego przyjaciela:
- Wyrzucili mnie z uczelni... - mówi.
- Dlaczego?
- A sk±d ja mam wiedzieæ? Z rok tam nie by³em. |
|
6.06 |
|
agreer |
Na uczelni medycznej w dawnym ZSRR student zdaje egzamin koñcowy. Egzaminator pokazuje mu szkielet i pyta:
- Czyj jest to szkielet?
Student siê zastanawia:
- Pies czy wilk?
- To szkielet psa - odpowiada.
- Dobrze, a ten?
Student my¶li:
- Krowa albo ¿ubr? Eee, sk±d by mieli szkielet ¿ubra? To szkielet krowy - odpowiada.
- Dobrze, no i ostatni szkielet.
- Choroba, cz³owiek albo ma³pa - zastanawia siê student. - Chyba cz³owiek, ale pewien nie jestem.
- No s³ucham? - ponagla egzaminator.
- Kurcze, jak powiem cz³owiek a to bêdzie ma³pa to siê zb³a¼niê - zastanawia siê nadal student.
Denerwuj±cy siê egzaminator podpowiada:
- No, o czym uczyli¶cie siê przez piêæ lat?
Zdumiony student:
- Niemo¿liwe - Lenin? |
|
6.13 |
|
agreer |
Wyk³ad seksuologii stosowanej. Profesor:
- Podczas stosunku p³ciowego temperatura cia³a wzrasta o jeden stopieñ Celsjusza.
I niespodziewanie odwraca siê do studenta, który po ca³onocnej balandze nie jest w stanie skoncentrowaæ siê na tre¶ci wyk³adu:
- Proszê powtórzyæ, co powiedzia³em.
Roztargniony student rozgl±da siê przera¿ony po sali oczekuj±c pomocy. Studenci zaczynaj± podpowiadaæ, pokazywaæ rêkami, pantomima na ca³ego - w koñcu do niego dotar³o i odpowiada profesorowi:
- Podczas stosunku p³ciowego temperatura cia³a wzrasta o jeden stopieñ Celsjusza.
- Dobrze, proszê uwa¿aæ dalej. Siadaj.
Student usiad³ zadowolony, natychmiast zamkn±³ oczy, drzemie dalej.
Profesor ci±gnie wyk³ad:
- A podczas aktu p³ciowego u ptaków temperatura cia³a wzrasta o dwa stopnie Celsjusza.
I znowu obraca siê do studenta:
- Proszê powtórzyæ.
Ten znowu rozgl±da siê po sali oczekuj±c podpowiedzi. Sala znowu o¿ywa, jedni imituj± akt p³ciowy, inni pokazuj± dwa palce, jeszcze inni machaj± rêkami jak skrzyd³ami. W koñcu student zrozumia³ i mówi:
- A ¿eby temperatura cia³a podczas stosunku p³ciowego wzros³a o dwa stopnie, to nale¿y tak dymaæ, ¿eby pierze lata³o. |
|
7.70 |
|
agreer |
Æwiczenia z mechaniki. Student rozwi±zuje zadanie na tablicy, a prowadz±cy:
- No i teraz mamy klasyczny przyk³ad zwi±zku prostytucji z muzyk±. Co¶ tu ku**a nie gra. |
|
6.63 |
|
agreer |
Pó¼no w nocy telefon do profesora UW:
- ¦pisz? A my siê jeszcze uczymy!
- Panowie, czemu mia³bym spaæ? Zajmujê siê w³a¶nie waszymi dwiema kole¿ankami, notabene ju¿ stypendystkami, a wy siê ch³opcy uczcie. |
|
5.43 |
|
agreer |
Studencki wieczór w mieszkaniu jednego z nich. Muzyka ³omocze na ca³y regulator. Kto¶ wrzeszczy - próbuj±c udawaæ Micha³a Wi¶niewskiego, kto¶ tam znów wo³a o wódkê. Nagle dzwonek do drzwi.
Gospodarz:
- Kto tam?
- Policja.
- A my¶my policji nie wzywali.
- S±siedzi wezwali.
- To id¼cie do s±siadów! |
|
6.55 |
|
GwiaZzduS |
Dwóch studentów w akademiku:
- Nudzi mi siê...
- To mi te¿ polej... |
|
6.32 |
|
MiQued93 |
Politechnika. Egzamin z fizyki. Profesor, który wsta³ lew± nog± zaczyna pytaæ pierwszego delikwenta:
- Jedzie pan autobusem i jest straszliwie gor±co. Co pan zrobi?
- Otworzê okno.
- Bardzo dobrze - mówi profesor - A teraz proszê wyliczyæ jakie zmiany w aerodynamice autobusu zajd± po otwarciu okna?
- ?
- Dziêkujê panu. Dwója. Nastêpny proszê.
Wchodzi drugi student. Dostaje to samo pytanie, ten sam stopieñ i wychodzi.
Po godzinie wynik meczu profesor vs. studenci brzmi 9:0. Jako 10-ta wchodzi ¶liczna studentka. Profesor pyta:
- Jedzie pani autobusem i jest straszliwie gor±co. Co pani robi?
- Zdejmujê bluzkê. - odpowiada studentka.
- Pani mnie nie zrozumia³a. Jest naprawdê bardzo gor±co.
- To jeszcze zdejmujê spódnicê.
- Ale ¿ar jest nie do zniesienia - dalej utrudnia profesor.
- To zdejmujê stanik.
Profesor a¿ oniemia³ z wra¿enia a studentka mówi:
- Panie profesorze, mogê jeszcze zdj±æ majtki, ale nawet jakby mnie mieli wy***haæ wszyscy faceci w autobusie, to okna nie otworzê. |
|
6.07 |
|
ltomek |
Poniewa¿ Pan Bóg interesuje siê losem studentów, na pocz±tku tego semestru pos³a³ Ducha ¦w. na Ziemiê, aby ten zda³ mu relacjê, jak to studenci siê ucz±. Duch ¦w. rzek³:
- AWF nic nie robi.
- Medycyna kuje.
- Polibuda chleje.
Po pewnym czasie, Pan Bóg znowu poprosi³ Ducha ¦w. o sprawdzenie, co dzieje siê ze studentami.
- AWF zaczyna siê uczyæ.
- Medycyna kuje.
- Polibuda chleje.
Ostatnio znowu by³a wizyta Ducha ¦w. wiadomo - sesja.
- I có¿ porabiaj± nasi studenci? - spyta³ Pan Bóg.
- AWF siê uczy.
- Medycyna kuje.
- Polibuda modli siê.
- I oni zdadz±! - rzek³ Bóg. |
|
7.65 |
|
ltomek |
Po skoñczonym egzaminie profesor wpisa³ do indeksu studenta tylko jedno s³owo – "Idiota".
Ten przeczyta³, popatrzy³ na profesora i mówi:
- Ale¿ pan roztargniony, mia³ pan wpisaæ ocenê, a pan siê podpisa³. |
|
7.02 |
|
Admin |
Dlaczego studenci w Warszawie podkopali siê pod sejm?
- Te¿ chcieli mieæ "Piwnicê pod Baranami" |
|
6.31 |
|
|