adriantolo |
Nauczycielka wzywa tatê Jasia do szko³y:
- Pañski syn jest niepoprawny. Gdy dzieci mówi± wierszyki, to Jasiu strzela nadmuchan± torb± po cukrze i zaczynaj± sie j±kaæ.
Tata:
- To, to nic. Jak ja kiedy¶ kozê ruc***em a Jasiu strzeli³ nadmuchanym workiem po cemencie, to mi tylko rogi w rêkach zosta³y. |
|
5.72 |
|
agreer |
Pani w szkole pyta dzieci:
- Dzieci, kim chcecie byæ w przysz³o¶ci?
Mariola siê zg³asza i mówi:
-No ja to bym chcia³a byæ lekarzem.
- A Ty Jasiu? - pyta pani.
- Pani profesor - odpowiada Ja¶ - ja bêdê bada³ obsesje seksualne.
- Jasiu, co Ty mówisz, obsesje seksualne, przecie¿ Ty nawet nie wiesz, o czym mówisz.. Czy Ty w ogóle wiesz, co to s± obsesje seksualne?
- Proszê pani - odpowiada Jasiu - niech pani sobie wyobrazi tak± sytuacjê. Id± trzy kobiety i ka¿da z nich trzyma loda. Jedna go li¿e, druga go ssie, a trzecia gryzie. I jak pani siê zdaje, która z nich jest mê¿atk±?
Pani zrobi³a siê p±sowa, kaza³a przyj¶æ Jasiowi na drugi dzieñ z ojcem, z matk±, z dziadkiem do szko³y. Na co Jasiu spokojnie t³umaczy:
- Niech pani siê tak nie unosi, ja pani zaraz wszystko wyt³umaczê. Oczywi¶cie mê¿atk± jest ta, która nosi obr±czkê, a to, o czym w³a¶nie pani my¶li, to s± w³a¶nie te obsesje seksualne, które bêdê bada³. |
|
5.60 |
|
agreer |
Nauczycielka pyta dzieci o ich zwierz±tka. Podchodzi do Jasia:
- Jasiu, masz mo¿e pieska?
- Mieli¶my kiedy¶ psa, ale go zabili¶my, bo ja miêsa nie jad³em, ojciec nie jad³ i matka te¿ nie jad³a. A dla jednego psa nie bêdziemy miêsa kupowaæ.
- Jasiu, to straszne. A kotka nie masz?
- Mieli¶my te¿ i kotka, ale go zabili¶my, bo ja mleka nie pi³em, ojciec i matka te¿ nie, a dla jednego kota nie bêdziemy mleka kupowaæ.
- Jasiu, co ty mówisz?! Przyjd¼ jutro z mam±.
- Mia³em kiedy¶ mamê, ale siê jej z tat± pozbyli¶my, bo ja jeszcze nie bzykam, tata ju¿ nie mo¿e, a dla s±siada nie bêdziemy trzymaæ. |
|
5.66 |
|
karolcia |
Pani nauczycielka pyta siê Jasia:
- Jasiu, jakie jest najszybsze zwierzê na ¶wiecie?
- Gepard - mówi Jasiu.
- A ptak? - dopytuje nauczycielka.
- Ptak geparda. |
|
7.83 |
|
Kaoz739 |
Pani kaza³a wymy¶leæ wierszyk na lekcjê jêzyka polskiego.
Jasiu mówi:
- Morze falami buja, woda a¿ do chu**.
- Jasiu! Proszê powiedzieæ rodzicom, ¿eby dzisiaj na mnie zaczekali po szkole.
- I Jasiu powiedz ten wierszyk, co dzisiaj powiedzia³e¶ na lekcji.
- Morze falami buja, piêkna dzisiaj jest pogoda.
- Jasiu a rym?
- Rymu nie bêdzie, a¿ wody przybêdzie. |
|
7.64 |
|
AmOrEk |
Na lekcji w-fu, pani ka¿e wszystkim robiæ rowerek. Wszystkie dzieci ruszaj± nogami tylko nie Jasiu. Pani podchodzi do niego i mówi:
- Dlaczego nie ruszasz nogami?
Na to Jasiu:
- Bo jadê z górki. |
|
5.75 |
|
AmOrEk |
Na lekcji jêzyka polskiego pani mówi do Jasia:
- Jasiu na dzisiaj mia³e¶ nauczyæ siê wierszyka, wiêc go powiedz.
- Na wysokich górach Himalajach. s³oñ powiesi³ siê na jajach.
- Jasiu! Bardzo brzydki wierszyk. Na jutro masz umieæ nowy!
Dzieñ pó¼niej:
- Jasiu, powiedz wierszyk, który przygotowa³e¶.
- Na wysokich górach Himalajach...
- Jasiu!
- S³oñ powiesi³ siê na tr±bie.
- Aha.
- I jajami w ska³ê r±bie. |
|
7.70 |
|
bestyaro |
Jasiu pyta tatê jaka jest ró¿nica miêdzy praktycznie, a teoretycznie. Tata mówi:
- Id¼ zapytaj siostrê, czy siê pu¶ci za 1mln z³otych.
Jasiu poszed³ siê zapytaæ, siostra powiedzia³a, ¿e tak.
- Teraz id¼ zapytaj o to samo mamê. Mama te¿ potwierdzi³a.
Jasiu wraca do taty i pyta, po co to wszystko.
Tata na to:
- Widzisz synku, teoretycznie mamy 2 mln, a praktycznie dwie ku**y w domu. |
|
8.65 |
|
Polika |
Przychodzi Jasiu do domu i mówi:
- Mamo mamo koledzy siê ze mnie ¶miej±, ¿e mam du¿e okulary.
Mama odpowiada:
- Jasiu, to nieprawda. Od³ó¿ okulary w korytarzy i chod¼ na obiad.
Przychodzi tata do domu i mówi:
- Kto ten rower zostawi³ w korytarzu? |
|
5.99 |
|
arek-kulinski |
Jasio je¼dzi rowerkiem wokó³ ko¶cio³a. Proboszcz siê pyta:
- Czemu nie jeste¶ na mszy ¶wiêtej?
- Bo mama mi nie kaza³a.
- To id¼ na mszê, a Duch ¦wiêty popilnuje Twój rower.
Jasio poszed³ do ko¶cio³a.
- Prze¿egnaj siê.
- W imiê Ojca i Syna Amen.
- A gdzie Ducha ¦wiêtego?
- Pilnuje rowerka. |
|
6.17 |
|
agnieszka14 |
Ja¶ wraca z zakrwawionym nosem.
- Co Ci siê sta³o?
- To przez tego magika w cyrku, który wyci±gn±³ mi z³ot± monetê z nosa.
- I zostawi³ Ciê w takim stanie?
- Nie, to koledzy szukali potem nastêpnych monet.
|
|
6.24 |
|
iwciamy |
Jasiu do mamy:
- Nie chcê i¶æ do szko³y!
- Synku, musisz.
- Nie chcê. Dzieci mnie nie lubi±, nauczyciele mnie nie lubi±.
- Co zrobiæ... W koñcu jeste¶ dyrektorem. |
|
5.69 |
|
iwciamy |
Oprych zaczepia Jasia na ulicy i mówi:
- Te, ma³y. Masz piêædziesi±t z³otych?
- A ma pan wydaæ z dwustu? |
|
7.20 |
|
melania6671 |
Nauczyciel pyta Jasia:
- Co to jest nieskoñczono¶æ?
- Rok szkolny - odpowiada Jasiu. |
|
5.53 |
|
MiQued93 |
Jasiu przychodzi do domu i mówi:
- Tato wzywaj± Ciê do szko³y.
- A co zrobi³e¶?
- Nic, tylko stolik wysadzi³em.
Po trzech dniach:
- Tato wzywaj± Ciê do szko³y.
- A co znów zrobi³e¶?
- Nic, tylko stolik wysadzi³em.
Po tygodniu:
- Tato wzywaj± Ciê do szko³y.
- Nie pójdê ju¿ do tej Twojej szko³y!
- S³usznie, po co chodziæ po ruinach. |
|
6.34 |
|
|
natussskaaa |
Lekcja biologii:
- Proszê mi wymieniæ piêæ rzeczy, które zawieraj± mleko - mówi nauczycielka.
- Mas³o,ser,twaróg i... dwie krowy - odpowiada Ja¶. |
|
7.35 |
|
natussskaaa |
Nauczyciel chemii pisze na tablicy wzór chemiczny.
- Co to jest? - pyta siê Jasia.
- To jest... no, mam to na koñcu jêzyka...
- Wypluj szybko, bo to kwas solny! |
|
8.45 |
|
MiQued93 |
Przychodzi Jasiu do apteki:
- Poproszê tabletki na sex dla taty.
Dostaje tabletki z informacj±:
- Jedna tabletka na 6 dni.
Wraca do domu i pomyli³ siê mówi±c:
- 6 tabletek na dzieñ.
Po kilku dniach przychodzi do apteki a pani pyta:
- I co? Pomog³y tabletki tatusiowi?
- Tak, mama w ci±¿y, siostra w ci±¿y, mnie dupa boli, a ojciec siedzi na dachu i r¿nie go³êbie. |
|
5.61 |
|
pit1 |
Jasiu idzie do apteki.
- Poproszê lek przeciwbólowy.
- A co Ciê boli Jasiu?
- Nic, ale bêdzie, jak tata wróci z wywiadówki. |
|
5.79 |
|
pit1 |
Jasio budzi siê z p³aczem. Przybiega do niego mama i pyta:
- Jasieñku, dlaczego p³aczesz?
- A mia³em taki sen...
- Jaki sen?
- ¦ni³o mi siê, ¿e szko³a siê spali³a...
- Ale Jasieñku... to by³ tylko sen! - Próbuje pocieszyæ go mama.
- W³a¶nie dlatego p³aczê. |
|
6.11 |
|
pit1 |
Pani pyta Jasia:
- Jasiu co dosta³e¶ od miko³aja?
Jasiu:
- W zêby.
- Dlaczego?
- Bo ba³em siê dentysty. |
|
6.41 |
|
aneczka10 |
- Jasiu, dlaczego nie umy³e¶ zêbów?
- Bo mi siê myd³o w buzi nie zmie¶ci³o. |
|
7.59 |
|
asiunia66 |
Tata do Jasia:
- Jasiu, pora porozmawiaæ o seksie.
- Dobra ojciec, co chcesz wiedzieæ? |
|
6.91 |
|
renata |
Wchodzi nauczyciel do klasy i mówi:
- Wszyscy nienormalni wstaæ.
Wszyscy uczniowie usiedli, Jasiu stoi. Nauczyciel pyta siê:
- Jasiu, czemu nie usiad³e¶?
A Jasiu na to:
- Bo mi g³upio jak Pan tak sam stoi. |
|
8.72 |
|
Toinok |
Tata mówi:
- Idziemy do cyrku.
A Jasiu na to:
- Przecie¿ my ju¿ w nim jeste¶my. |
|
5.50 |
|
kompas |
Nauczycielka mówi do Jasia:
- Ile razy mam Ci powtarzaæ, ¿e masz nie ¶ci±gaæ?!
- Dopiero 1250 razy.
- Gdzie siê tego nauczy³e¶?
Jasiu odpowiada:
- W domu. Tata bra³ mamê, ¶ci±ga³ jej gacie i bra³ pasek i zaczyna³ j± biæ.
- Ale dlaczego wy¿ywasz siê na Kowalskiej?
- Mama mia³a tak na nazwisko panieñskie. |
|
4.16 |
|
karolina012100 |
Jasiu wieczorem biegnie do taty i mówi:
- Tato, tato dom nam siê pali!
- Synku uciekaj szybko z domu, tylko cicho, ¿eby¶ matki nie obudzi³. |
|
7.62 |
|
Kaoz739 |
Nauczycielka strofuje Jasia:
- Mówi³am Ci ju¿ setki razy, ¿e "praktycznie" i "teoretycznie" to dwie takie same rzeczy.
A Jasiu na to:
- Teoretycznie... |
|
5.58 |
|
Kaoz739 |
Nauczycielka mówi do Jasia:
- Jasiu, mówi³am Ci ju¿ milion razy, ¿eby¶ tak nie przesadza³. |
|
1.16 |
|
Thomson |
Jasiu pyta siê pana:
- Jak pan siê nazywa?
- Pan Jacek.
- No, ale jak pan siê nazywa? |
|
1.48 |
|
|