Przestroga dla pyskaczy

Nim język puścisz w taniec,
Załóż na mordę. . . kaganiec.
(Jan Sztaudynger)

Atrapa

Nie taki diabeł ogoniasty,
Jak by tego chciały niewiasty.
(Jan Sztaudynger)

Postępek męski

Postępek męski -
Uśmiechem witać klęski.
(Jan Sztaudynger)

Cena świętości

Była piękna, dobra, święta
Do dziś płacę alimenta.
(Jan Sztaudynger)

Mój pech

Na tym polega mój pech,
Że cnota mi śmierdzi, a pachnie grzech.
(Jan Sztaudynger)

Nie z tobą

Nie z tobą się żenię,
Poślubiam me marzenie. . .
(Jan Sztaudynger)

Jak już - to już

Jak już grzeszyć, to ordynkiem:
Myślą, mową i uczynkiem.
(Jan Sztaudynger)

Modlitwa zbójnika

Boże, bądź ślepy i głuchy,
Idę do ładnej dziewuchy!
(Jan Sztaudynger)

Apel

Myjcie się, dziewczyny,
Nie znacie dnia ani godziny.
(Jan Sztaudynger)

Astronomom i kochankom

Niebo i miłą
Bierze się siłą.
(Jan Sztaudynger)

Cóż mi tam

Cóż mi tam boskie najstraszniejsze gniewy,
Bóg Adamowi raj wziął, nie wziął Ewy.
(Jan Sztaudynger)

Gdy sterczące widzę cycki
Wpadam w nastrój poetycki
(Jan Sztaudynger)

Bezpieczna

Z taką nogą, z takim pyskiem
Stu cnot mogła być siedliskiem.
(Jan Sztaudynger)

Poznanie

Wiatr halny ci sukienkę zarzucił na głowę
I w ten sposób poznałem twą lepszą połowę.
(Jan Sztaudynger)

Z motywów staropolskich

Przed Amorem nie skryjesz się z cnotą,
Bo on skrzydlaty, ty zmykasz piechotą.
(Jan Sztaudynger)

Mędrzec

Nawet o tym nie wiedział,
Że ma na dupie przedział.
(Jan Sztaudynger)

Brak trzech O

Brak okazji, odwagi, ochoty -
Powody niejednej cnoty.
(Jan Sztaudynger)

Małe trudności

Jak spodobać się bogdance,
Gdy już ma się zęby w szklance?
(Jan Sztaudynger)

Bawidamek

Im bardziej żonę własną nudzę,
Tym lepiej bawię cudze.
(Jan Sztaudynger)

Cel uświęca środki

W pogoni za ideałem
Wszystkie świństwa popełniałem.
(Jan Sztaudynger)

Mam niewątpliwą ochotę
Na twą wątpliwą cnotę.
(Jan Sztaudynger)

Tak wszyscy. . .

Tak wszyscy ganią porubstwo i ruję,
Nazwa okropna - ale jak smakuje. . .
(Jan Sztaudynger)

Rzekła lilia do motyla:
"Nikt nie patrzy. Niech pan zapyla".
(Jan Sztaudynger)

O czterech szczeblach

Jej drabina do kariery
Ma cztery litery.
(Jan Sztaudynger)

Wersal

Jeśli dzieci wyrabiamy,
To ze względu na ich mamy.
(Jan Sztaudynger)

Gorycz fiaska

Opłakiwałem gorycz fiaska,
Zanim spostrzegłem, ze to łaska.
(Jan Sztaudynger)

Natychmiast

Nie odkładaj niczego na potem,
Gdy się spotkasz z ładnym kotem.
(Jan Sztaudynger)

Zawsze to samo

Już od czasów Adama, niestety,
Bokiem mężczyznom wychodzą kobiety.
(Jan Sztaudynger)

Droga cnoty

Śliska jest droga cnoty,
Chodzić nią nie mam ochoty.
(Jan Sztaudynger)

Na pewnego krytyka

Gryzł mnie, lecz tylko w pięty,
Bo jako krytyk był niewyrośnięty,
A ja się bałem noga moją ruszyć,
By go jak muszli ślimaka nie skruszyć.
(Jan Sztaudynger)