MiQued93 |
Blondynka jedzie samochodem autostrad± A2. Uda³o jej siê w³±czyæ radio a tam s³yszy:
- Podajemy wa¿ny komunikat dla kierowców jad±cych autostrad± A2. Wed³ug wiarygodnych, przed chwil± otrzymanych informacji, autostrad± ow± jedzie samochód w przeciwnym kierunku.
Blondyna spogl±da przez okno swojego samochodu i mruczy do siebie:
- I to nie jeden. |
|
6.12 |
|
MiQued93 |
Pó¼nym wieczorem przechodzieñ zauwa¿y³ blondynkê, która na czworakach czego¶ szuka³a pod latarni±.
- Pani co¶ zgubi³a?
- Tak, moneta mi wypad³a.
- W³a¶nie tu?
- Nie, trochê dalej, w tamt± stronê.
- To dlaczego pani tutaj szuka?
- Bo tu ja¶niej. |
|
6.80 |
|
arek-kulinski |
Blondyna leci pierwszy raz samolotem. Dosiada siê do brunetki i mówi taka podniecona:
- Niech pani zobaczy, ci ludzie s± tacy mali, jak mrówki.
- Proszê pani, jeszcze nie wystartowali¶my, to s± mrówki. |
|
6.79 |
|
melania6671 |
Blondynka stoi na przystanku autobusowym. Podchodzi facet i mówi:
- Hej blondynko... Ten autobus kursuje tylko w ¶wiêta.
- No to dobrze, bo dzisiaj mam imieniny. |
|
5.68 |
|
Arnold |
Id± dwie blondynki przez park. Jedna mówi do drugiej:
- Patrz, zdech³y ptaszek.
A druga patrzy w niebo i mówi:
- Gdzie? |
|
7.54 |
|
arek-kulinski |
Przychodzi blondynka do domu. Zastaje mê¿a z inn±. Bierze torebkê i wyci±ga pistolet.
M±¿ na to:
- Kochanie, nie rób tego.
Blondynka:
- Milcz! Ty bêdziesz nastêpny. |
|
4.55 |
|
misio_12 |
Blondynka zamówi³a pizzê. Sprzedawca pyta siê, czy pokroiæ na sze¶æ czy na dwana¶cie kawa³ów.
Ona opowiada:
- Sze¶æ, bo dwunastu to ja nie zjem. |
|
5.71 |
|
Pijawka |
Dwie blondynki podchodz± do malucha. Jedna zagl±da pod maskê i krzyczy:
- Kurczê, ukradli nam silnik!
A druga patrzy do baga¿nika i odpowiada:
- Spokojnie, mamy zapasowy. |
|
7.06 |
|
dawcio |
Blondynka jedzie samochodem. Nagle zatrzymuje j± policjant i mówi:
- Przekroczy³a pani sze¶ædziesi±tkê.
Na to blondynka:
- Sk±d¿e, to ten kapelusz mnie postarza. |
|
6.13 |
|
matiz |
Idzie blondynka ulic± z wiaderkiem spermy. Spotyka j± inna blondynka i pyta:
- Co tam masz?
- Spermê.
- A gdzie by³a¶?
- Na p³ukaniu ¿o³±dka.
|
|
8.03 |
|
Toinok |
Facet na imprezie mówi do blondynki:
- Id¼ zobacz, czy Ciê nie ma za rogiem.
A druga blondynka mówi:
- G³upia, ja bym zadzwoni³a. |
|
7.66 |
|
olazmora95 |
Przychodzi kobieta do lekarza i skar¿y siê na ból.
- Gdzie pani± boli? - pyta siê lekarz.
- Wszêdzie - odpowiada kobieta.
- Jak to wszêdzie? Proszê byæ bardziej dok³adnym.
Kobieta dotyka kolana palcem wskazuj±cym:
- Tu mnie boli.
Nastêpnie dotyka lewego policzka:
- O tu mnie boli.
Potem dotyka prawego sutka:
- O tu te¿ mnie boli - mówi z grymasem bólu kobieta.
Lekarz popatrzy³ na kobietê ze wspó³czuciem i pyta siê:
- Czy pani jest naturaln± blondynk±?
- Tak.
- Tak my¶la³em - kontynuuje lekarz - ma pani z³amany palec. |
|
7.03 |
|
KSIEZNICZKA |
Jad± dwie blondynki poci±giem. Jedna mówi do drugiej:
- Patrz, jaki piêkny las.
Na to druga:
- Nie widzê, bo mi drzewa zas³aniaj±. |
|
5.78 |
|
lewy |
Dwie blondynki id± i nagle widz± przed sob± przepa¶æ. Jedna wyci±ga latarkê z kieszeni i mówi:
- Ja za¶wiecê latark± nad przepa¶ci± a Ty przejdziesz po ¶wietle.
- My¶lisz ¿e jestem g³upia? Ja wejdê a Ty zgasisz. |
|
5.73 |
|
piter |
Dzwoni blondynka na policjê:
- Dokonano kradzie¿y w moim aucie. Skradziono deskê rozdzielcz±, kierownicê, peda³ gazu, hamulec, radio itp.
Roz³±czy³a siê. Za chwilê dzwoni:
- Przepraszam, zg³oszenie nieaktualne, usiad³am na tylne siedzenie. |
|
6.14 |
|
|
ltomek |
Blondynka wsiada do autobusu. Wyjê³a bilet i podesz³a do kasownika. Nagle autobus ruszy³. Blondynka straci³a równowagê i upad³a siedz±cemu obok facetowi na kolana mówi±c:
- Przepraszam, ale my¶la³am, ¿e zd±¿ê, kiedy jeszcze sta³. |
|
7.22 |
|
realnylukasz |
- Moja siostra wysz³a za m±¿ za Australijczyka – opowiada blondynka blondynce. I pisze, ¿e jej m±¿ zajmuje siê produkcj± szelek. Nic nie rozumiem.
- Czego nie rozumiesz?
- Bo u nas nosi siê szelki, ¿eby siê spodnie nie zsunê³y. Ale w Australii chodz± do góry nogami. To po co im szelki?
- G³upia jeste¶. U nas nosi siê szelki, ¿eby siê spodnie nie zsunê³y siê z cz³owieka. A tam odwrotnie ¿eby cz³owiek nie wysun±³ siê ze spodni. |
|
5.28 |
|
landrynka022 |
Czy s³ysza³e¶ o blondynce, która wystrzeli³a w powietrze?
- Chybi³a. |
|
3.03 |
|
landrynka022 |
Konduktor w poci±gu pyta siê podró¿uj±cej z psem blondynki:
- Czy pani zap³aci³a za tego psa?
- Ale¿ sk±d! Dosta³am go na urodziny. |
|
5.82 |
|
realnylukasz |
Blondynka zbli¿a siê do faceta i pyta:
- Gdzie jest druga strona ulicy?
Facet pokazuje.
- A tam mówili mi, ¿e tu. |
|
5.66 |
|
realnylukasz |
Blondynka jedzie wind± i nagle wsiada do windy jaki¶ facet i pyta siê:
- Na drugie?
- Magda. |
|
6.23 |
|
realnylukasz |
Jedzie blondynka samochodem, nagle ztrzymuje j± policjantka, równie¿ blondynka:
- Dokumenty proszê.
Blondynka daje dokumenty z lusterkiem w ¶rodku.
- Trzeba by³o od razu mówiæ, ¿e pani te¿ z policji, to bym pani nie zatrzymywa³a. |
|
5.82 |
|
realnylukasz |
Siedzi blondynka w parku na ³awce, na której wisi karteczka z napisem: ¶wie¿o malowane. Podbiega malarz i krzyczy:
- Nie widzi pani, ¿e ¶wie¿o malowane?!
- Nie wierzê w napisy. Ostatnio by³o napisane: ch** ci w dupê, siedzia³am cztery godziny i nic! |
|
5.85 |
|
roni10 |
M±¿ wraca z pracy i biegnie do telewizora.
- Jaki wynik? - pyta ¿onê blondynkê.
- 6:0
- Ale kto wygrywa?
- No jak to kto!? Ci, co strzelili wiêcej bramek! |
|
7.61 |
|
roni10 |
Dzwoni blondynka do kole¿anki:
- Mówi³a¶, ¿e lubisz ptasie mleczko..
- Tak, nawet bardzo.
- To wpadnij do mnie, mam tu dwóch or³ów... |
|
6.56 |
|
roni10 |
Syn ogl±da mecz. W³a¶nie siê skoñczy³ i wchodzi blondynka, czyli jego mama i pyta.
- Jaki wynik?
- 0-0
- A do przerwy? |
|
4.71 |
|
zuro97 |
Na przestanku stoi brunetka i blondynka. Brunetka chce wsi±¶æ do 1 a blondynka do 3. Przyje¿d¿a 13 - wsiadaj± obie. |
|
7.43 |
|
Admin |
Dwie blondynki kupuj± prezent dla przyjació³ki.
Jedna mówi:
- S³uchaj, to mo¿e kupimy jej ksi±¿kê?!
A druga na to:
- Nieeee, no co ty, ksi±¿kê to ona ju¿ ma. |
|
6.20 |
|
pajak |
Blondynka kupi³a Porsche. Ju¿ na pierwszej przeja¿d¿ce zajecha³a drogê wielkiej ciê¿arówie. Pisk opon... dym spod kó³ i naczepa w rowie... Porszak zd±¿y³ szczê¶liwie wyhamowaæ. Z kabinki Scanii wygramoli³ siê mocno zdenerwowany szofer, wyci±gn±³ z kieszeni kawa³ek kredy i narysowa³ kó³ko na asfalcie. Nastêpnie wyci±gn±³ blondynkê, postawi³ w tym kó³ku i krzyczy:
- Stój tu pokrako i nie ruszaj siê st±d!
Blondynka stanê³a pos³usznie, a facet zabra³ siê za demolkê Porszaka. Wyrwa³ drzwi, przednie fotele wyrzuci³ do rowu, ogl±da siê za siebie, blondzia nic, stoi i siê u¶miecha. Nastêpnie spru³ dok³adnie tapicerkê, podziurawi³ opony, ogl±da siê za siebie, blondzia hihocze.
- Zaraz ciê jeszcze bardziej rozbawiê...
Facet polecia³ po kanister, obla³ Porsche i podpali³. Wraca do blondynki, a ta wci±¿ stoi, tylko bu¼ka jej siê ¶mieje.
- No i co w tym takiego ¶miesznego?
- Hihi... a bo jak pan nie patrzy³, to ja wyskakiwa³am z tego kó³ka. |
|
6.74 |
|
Admin |
Blondynka na ulicy pyta:
- Przepraszam pana, która godzina?
- Jest piêtna¶cie po trzeciej.
- To dziwne, zadajê ka¿demu to samo pytanie przez ca³y dzieñ i za ka¿dym razem dostajê inn± odpowied¼. |
|
5.63 |
|
|